Nalewki i inne napoje wyskokowe - cz.2
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :) - cz.2
Czytałam, że najlepiej filtrować przez watę upchaną w nóżce lejka, ale powinna to być wata bawełniana, wiskozowa lub mieszana się nie nadaje.
pozdrawiam
Aneta
Aneta
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :) - cz.2
Ja obie i malinówkę i pigwówkę klarowałam przez filtr właśnie do kawy. Fakt jest pracochłonne ale bez przesady. Wkładam filtr w lejek, lejek w butelkę i mniej więcej co 30 min podchodzę i dolewam kolejną porcje do filtracji od czasu do czasu wymieniając filtr kawowy. Wychodzi idealna
Pozdrawiam Paulina
Mój ogród
Mój ogród
- grazynarosa22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8499
- Od: 16 mar 2009, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :) - cz.2
Jak nie robię pisanek to takie coś....
Dzisiejsze " zlewki"
Dzisiejsze " zlewki"
- kasik 69
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3661
- Od: 10 maja 2010, o 15:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :) - cz.2
Grażynko,a co to za zlewki?Ja dziś robiłam podpalaną cytrynówkę.
- grazynarosa22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8499
- Od: 16 mar 2009, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :) - cz.2
Kasia...to26. szybka cytrynówka
podam tu przepis.....bo u mnie w wątku pytają....
Ja robie od razu z dużej porcji....
16 cytryn
miodu litr
2 l spirtu
cytryny obieram cienieńko aby była tylko żółta skórka-i tą skórkę do słoja
potem wyciskam sok z tych cytryn i też do słoja
i te pozostałości po wyciśniętej cytrynie (16) też do słoja....
zalewam to miodem i spirtem
zamykam szczelnie słój po ogórkach
odkładam do szafy....bo tam ciemno
na 2 tygodnie co dzień potrząsam słojem....jak nie zapomne
po 2 tyg zlewam to wsio przez sitko igazę....wyciskam do spodu ile się da no bo szkoda tym kompostu zasilać...
wyciśniete resztki jednak idą tam
zlewam do butelek jak na zdj.....a potem co 2 dni jak się ładnie wyklaruje odciągam z butelek wężykiem do innych butelek.....
i tak robię 3-4 razy.....można też przez filtr do kawy jak pisała Pauli....ładnie będzie ale długo....ja jedną tak zrobiłam i już było ok....nie trzeba było zlewać po kilka razy
Cytrynówka jest już gotowa do picia.....co nie znaczy że trzeba ją wypić....bo im dłużej poleży w butelkach tym lepsza
podam tu przepis.....bo u mnie w wątku pytają....
Ja robie od razu z dużej porcji....
16 cytryn
miodu litr
2 l spirtu
cytryny obieram cienieńko aby była tylko żółta skórka-i tą skórkę do słoja
potem wyciskam sok z tych cytryn i też do słoja
i te pozostałości po wyciśniętej cytrynie (16) też do słoja....
zalewam to miodem i spirtem
zamykam szczelnie słój po ogórkach
odkładam do szafy....bo tam ciemno
na 2 tygodnie co dzień potrząsam słojem....jak nie zapomne
po 2 tyg zlewam to wsio przez sitko igazę....wyciskam do spodu ile się da no bo szkoda tym kompostu zasilać...
wyciśniete resztki jednak idą tam
zlewam do butelek jak na zdj.....a potem co 2 dni jak się ładnie wyklaruje odciągam z butelek wężykiem do innych butelek.....
i tak robię 3-4 razy.....można też przez filtr do kawy jak pisała Pauli....ładnie będzie ale długo....ja jedną tak zrobiłam i już było ok....nie trzeba było zlewać po kilka razy
Cytrynówka jest już gotowa do picia.....co nie znaczy że trzeba ją wypić....bo im dłużej poleży w butelkach tym lepsza
- kasik 69
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3661
- Od: 10 maja 2010, o 15:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :) - cz.2
Składniki
1/2 litra spirytusu
1/2 kg cytryn
szklanka cukru (nie do końca pełna)
1/2 litra wody
27. Cytrynówka niezawodna
Cytryny umyć,wycisnąć z nich sok (najszybciej przy użyciu wyciskarki do cytrusów).Przecedzić przez b.gęste sitko lub przez gazę.
Wodę z cukrem zagotować,wyłączyć palnik,powoli wlać spirytus,zapalić i zaraz przykryć pokrywką.
Uwaga ! Trzeba to robić szybko,sprawnie,trzymając w jednej ręce przygotowaną pokrywkę,a w drugiej zapałkę. Po przykryciu spirytus przestaje się palić ,wtedy odkryć i ostudzić.
Do wystudzonego spirytusu dodać sok z cytryn,wymieszać,jeszcze raz przecedzić,rozlać do butelek. Na końcu do każdej butelki dać kawałek skórki z cytryny.Zostawić na parę dni,wyjąć skórkę i degustować
Przepis pochodzi z Wielkiego Żarcia,gdzie często szukam inspiracji,dziś dodałam soku z pomarańczy,jest super,no może mogłaby być słabsza
1/2 litra spirytusu
1/2 kg cytryn
szklanka cukru (nie do końca pełna)
1/2 litra wody
27. Cytrynówka niezawodna
Cytryny umyć,wycisnąć z nich sok (najszybciej przy użyciu wyciskarki do cytrusów).Przecedzić przez b.gęste sitko lub przez gazę.
Wodę z cukrem zagotować,wyłączyć palnik,powoli wlać spirytus,zapalić i zaraz przykryć pokrywką.
Uwaga ! Trzeba to robić szybko,sprawnie,trzymając w jednej ręce przygotowaną pokrywkę,a w drugiej zapałkę. Po przykryciu spirytus przestaje się palić ,wtedy odkryć i ostudzić.
Do wystudzonego spirytusu dodać sok z cytryn,wymieszać,jeszcze raz przecedzić,rozlać do butelek. Na końcu do każdej butelki dać kawałek skórki z cytryny.Zostawić na parę dni,wyjąć skórkę i degustować
Przepis pochodzi z Wielkiego Żarcia,gdzie często szukam inspiracji,dziś dodałam soku z pomarańczy,jest super,no może mogłaby być słabsza
- kasik 69
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3661
- Od: 10 maja 2010, o 15:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :) - cz.2
Aaa, nie dodaję skórki,bo można przedobrzyć-jest wtedy gorzkawa,i nie bawię się w przecedzanie,w końcu na wystawę nie idzie,a smak,ten sam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4178
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :) - cz.2
Fajnie Kasik, ale jaki jest cel palenia tego spirytusu No bo cukier się pali dla smaku a tu chyba tylko łagodzi procenty
- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4317
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :) - cz.2
Witam serdecznie smakoszy!
Przypadkowo trafiłem i wielcem rad z tego.
Bo to wiecie ...
Temat bardzo mi pasuje - rocznie robię ok 30 l nalewek
wdzimy tutaj w karafkach - od prawej pigwówka, w środku czarna porzeczka, w kryształowej dzika róża, w kamionkowej jest wiśniówka a w bukłaczku tarniówka
robię też obowiązkowo z aronii, z malin, porzeczki .... a co ja będę pisał - robię z wszystkiego
jak zauważyliście są też lecznicze - orzechówka na ból brzuszka, z pędów sosen na kaszel, lawendowa uspokajająca, z kwiatów nagietka wzmacniająca,
już wypita z kwiatów mniszka na schorzenia ukł. żółciowego, odporność i poprawę wzroku - dlatego wyszła bo ..... coś mnie oczka bolą
Widzę, że największy problem jest z filtracją nalewu - część nalewek samoistnie się klaruje, wystarczy zlać przez rurkę. Niektóre długo są mętne - zwłaszcza pigwówka mnie wkurzała - poradziłem sobie z tym dając do gotowej już nalewki klarowin do wina - w ciągu 2 - 3 dni cała mętność zostaje związana i osiada na dnie - ściągamy przez rurkę i mamy czystą przejrzystą nalewkę co widać na zdjęciu.
Przypadkowo trafiłem i wielcem rad z tego.
Bo to wiecie ...
Temat bardzo mi pasuje - rocznie robię ok 30 l nalewek
wdzimy tutaj w karafkach - od prawej pigwówka, w środku czarna porzeczka, w kryształowej dzika róża, w kamionkowej jest wiśniówka a w bukłaczku tarniówka
robię też obowiązkowo z aronii, z malin, porzeczki .... a co ja będę pisał - robię z wszystkiego
jak zauważyliście są też lecznicze - orzechówka na ból brzuszka, z pędów sosen na kaszel, lawendowa uspokajająca, z kwiatów nagietka wzmacniająca,
już wypita z kwiatów mniszka na schorzenia ukł. żółciowego, odporność i poprawę wzroku - dlatego wyszła bo ..... coś mnie oczka bolą
Widzę, że największy problem jest z filtracją nalewu - część nalewek samoistnie się klaruje, wystarczy zlać przez rurkę. Niektóre długo są mętne - zwłaszcza pigwówka mnie wkurzała - poradziłem sobie z tym dając do gotowej już nalewki klarowin do wina - w ciągu 2 - 3 dni cała mętność zostaje związana i osiada na dnie - ściągamy przez rurkę i mamy czystą przejrzystą nalewkę co widać na zdjęciu.
- SandraABC
- 1000p
- Posty: 1242
- Od: 28 kwie 2011, o 23:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zielona Góra
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :) - cz.2
Wpisuję się ,żeby nie zapomnieć bo temat bardzo ciekawy. Ja do tej pory robiłam tylko nalewki z mieszanek owoców,które zostawały po dużych imprezach : ananasy,winogrona,kiwi,pomarańcze,banany,cytryny ... ale u mnie niestety takie mieszanki nie mają wzięcia
Ale zobaczymy co trafi się w sezonie i może się znowu skuszę.
Zainteresowały mnie nalewki lecznicze - czy mogłabym dostać przepis na tą z pędów sosny?
Ale zobaczymy co trafi się w sezonie i może się znowu skuszę.
Zainteresowały mnie nalewki lecznicze - czy mogłabym dostać przepis na tą z pędów sosny?
- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4317
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :) - cz.2
28. Nalewka z pędów sosen
Moja mama zbierała młode pędy sosen (majowe takie brązowe jeszcze) i zasypywała je cukrem. Gdy cukier sie rozpuścił syrop był gotowy.
Ja zmodyfikowałem przepis - ten gotowy syrop mieszam ze spirytusem (można z wódką) w takich proporcjach by miał moc 20-25 procent
baaardzo pomaga na kaszel ... domowy syrop pini
Moja mama zbierała młode pędy sosen (majowe takie brązowe jeszcze) i zasypywała je cukrem. Gdy cukier sie rozpuścił syrop był gotowy.
Ja zmodyfikowałem przepis - ten gotowy syrop mieszam ze spirytusem (można z wódką) w takich proporcjach by miał moc 20-25 procent
baaardzo pomaga na kaszel ... domowy syrop pini
- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4317
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :) - cz.2
zima - nalewki wypite - nie ma o czym gadać?
Nastawiłem ... na 29. Miód pitny.
Będzie to czwórniak, bo ... miód drogi. 1,5 l miodu (litr lipowego + 0,5 l spadziowego) oraz 4,5 l wody.
Drożdże winne malaga, bo takie mi zostały.
nastaw miał 28 stopni balinga ( nastawiając na wino - pilnuję by było ok 22 stopni)
dodałem trochę składników smakowych .... tajemnica producenta powiem tylko, że będzie to miód korzenny, więc ... ci co piją grzańca, czy pieką pierniki mniej więcej wiedzą o co chodzi.
Fermmentacja zakończona po 2 miesiącach - smak .... mniam, mniam - myślałem, że będzie bardziej słodki, a mniej mocny - okazało się że drożdże były dobrze dobrane - przerobiło cukier dokładnie do zera, więc moc wyszła 15%.
Miody kupne w sklepie sa ok 11-12% i mocno słodkie - tutaj raczej półwytrawne, ale z zauważalną słodyczą i cudownym bukietem miodu, oraz goryczką korzenną.
Teraz musi postać aż cały osad zejdzie na dół - oczywiście zlałem z pierwszego osadu po fermentacji - nalałem butlę 5,5l pod sam korek i ... została mi jeszcze szklanka w nagrodę za fatygę
Butla schowana w ciemnicy i chłodzie do klarowania ... zajrzę do niej za rok
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :) - cz.2
30. Nalewka miętowa
Miętę wypłukać,osuszyć i porwać na drobne kawałki. Wrzucić do słoja i zalać spirytusem. Macerować na zimno przez 2 dni lecz nie dłużej aby pożądana piękna zielona barwa nie zmieniła się w brąz. Wodę z cukrem i sokiem cytrynowym gotować, aż do uzyskania delikatnego syropu. Po wystudzeniu należy wlać syrop do słoja z macerowanymi składnikami i wymieszać aby połączyć spirytus z syropem. Przygotowaną nalewkę należy teraz przefiltrować i rozlać do butelek.
Miętę wypłukać,osuszyć i porwać na drobne kawałki. Wrzucić do słoja i zalać spirytusem. Macerować na zimno przez 2 dni lecz nie dłużej aby pożądana piękna zielona barwa nie zmieniła się w brąz. Wodę z cukrem i sokiem cytrynowym gotować, aż do uzyskania delikatnego syropu. Po wystudzeniu należy wlać syrop do słoja z macerowanymi składnikami i wymieszać aby połączyć spirytus z syropem. Przygotowaną nalewkę należy teraz przefiltrować i rozlać do butelek.