Liliowce Stefana Franczak
Re: Liliowce Stefana Franczak
Co to znaczy,że liliowiec to tetraploid ?
Bardzo mnie się podoba taka odmiana-
http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=975443720
Czy liliowiec tej odmiany zimuje w Polsce bez zabezpieczania?
Bardzo mnie się podoba taka odmiana-
http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=975443720
Czy liliowiec tej odmiany zimuje w Polsce bez zabezpieczania?
- raistand
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2389
- Od: 18 mar 2007, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Liliowce Stefana Franczak
"Bartosz"
babi52 zrobiła taka ściągę:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=32&t=31582
A co do TEJ odmiany. Parę osób kupowało ją rok temu. Niech się wypowiedzą. :
Moim zdaniem przezimuje tylko nie jestem do końca przekonany czy będzie wyglądać tak jak na zdjęciu.
babi52 zrobiła taka ściągę:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=32&t=31582
A co do TEJ odmiany. Parę osób kupowało ją rok temu. Niech się wypowiedzą. :
Moim zdaniem przezimuje tylko nie jestem do końca przekonany czy będzie wyglądać tak jak na zdjęciu.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 32
- Od: 19 wrz 2009, o 19:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Lublin
Re: Liliowce Stefana Franczak
U mnie również liliowce ruszają, chociaż na razie robią to bardzo powoli i nieśmiało. Mimo tak ostrej zimy i posadzenia około 40 nowych odmian bardzo późną jesienią (koniec października), wygląda że wszystkim udało się przetrwać tą kilkumeisięczną Syberię ;-)
W tym roku obiecuję dorobić zdjęcia odmian, które oznaczone były jako brata Franczaka, oraz zdjęcia odmian, które potencjalnie nimi są. Liczę, że z Waszą pomocą uda mi się przynajmniej część z nich oznaczyć!
Pozdrawiam i życzę pięknej niedzieli w ogrodzie!
Janek
W tym roku obiecuję dorobić zdjęcia odmian, które oznaczone były jako brata Franczaka, oraz zdjęcia odmian, które potencjalnie nimi są. Liczę, że z Waszą pomocą uda mi się przynajmniej część z nich oznaczyć!
Pozdrawiam i życzę pięknej niedzieli w ogrodzie!
Janek
Janek
- śnieżka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3059
- Od: 2 wrz 2007, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Liliowce Stefana Franczak
Tak, tak- koniecznie zrób foty. Liczę na to, że może dzięki Twoim zdjęciom uda się poprawnie zweryfikować odmiany Franczaka, będące również w moim posiadaniu.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 32
- Od: 19 wrz 2009, o 19:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Lublin
Re: Liliowce Stefana Franczak
Za dużo takich odmian nie mam, ale wszystko co mam, co tylko potencjalnie może być jego odmianą, obfotografuję na pewno + informacje o dokładnych terminach kwitnienia itd.;-) A za pomoc w identyfikacji również będę serdecznie wdzięczny!
pozdrawiam,
Janek
pozdrawiam,
Janek
Janek
Re: Liliowce Stefana Franczak
Ta odmiana to dormant więc w Polsce całkowicie mrozoodporna.raistand - "babi52 zrobiła taka ściągę:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=32&t=31582
A co do TEJ odmiany. Parę osób kupowało ją rok temu. Niech się wypowiedzą. :
Moim zdaniem przezimuje tylko nie jestem do końca przekonany czy będzie wyglądać tak jak na zdjęciu. "
Już ją zakupiłem

http://davesgarden.com/guides/pf/go/21031
Zastanawiam się jeszcze nad kupnem odmiany rocket city
http://davesgarden.com/guides/pf/go/8030/
Podobno wyjątkowo duże są liliowce tej odmiany - nawet do 1,2m na wysokość
W ogóle coś mnie ostatnio napadło z tymi liliowcami. Lilie i liliowce to według mnie najładniejsze kwiatki na świecie

Jeszcze się tylko pochwalę tym jaką odmianę nabyłem w zeszłym roku - ruby spider
http://davesgarden.com/guides/pf/go/7633/
Bardzo trudno ją zdobyć i jest bardzo droga a kwiaty tej odmiany w dobrych warunkach osiagają do 23cm średnicy !
- śnieżka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3059
- Od: 2 wrz 2007, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Liliowce Stefana Franczak
No to ładne nabytki masz. Czekam niecierpliwie na fotki, ale w odpowiednim temacie, tu: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=266
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Liliowce Stefana Franczak
Czas odświeżyć ten wątek.
Śnieżko jak w tym roku kwitły liliowce Franczaka i czy wszystkie dobrze zareagowały na wyjątkowo mokre lato ?
Może kilka fotek ?

Śnieżko jak w tym roku kwitły liliowce Franczaka i czy wszystkie dobrze zareagowały na wyjątkowo mokre lato ?
Może kilka fotek ?
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- śnieżka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3059
- Od: 2 wrz 2007, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Liliowce Stefana Franczak
kogra- Grażynko- liliowce Franczaka w tym sezonie nie wykazały jakiś anomalii w kwitnieniu- kwitły bez opóźnień, bardzo obficie i wiele z nich zdradzało ochotę do ponownego kwitnienia, tylko przymrozki szybko je zweryfikowały.
Zdjęcia będą i owszem, ale później. Mam tak dużo zdjęć wszystkich liliowców, że nie nadążam z ich obróbką- jak je opanuję to zamieszczę kilka.
Zdjęcia będą i owszem, ale później. Mam tak dużo zdjęć wszystkich liliowców, że nie nadążam z ich obróbką- jak je opanuję to zamieszczę kilka.
-
- 500p
- Posty: 706
- Od: 5 sty 2008, o 20:00
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Liliowce Stefana Franczak
Witam!
Oglądać to zawsze warto, bo naładowany człowiek takimi wrażeniami, zaczyna marzyć i za czymś tęskni a to jest nasze życie. Ja jak zobaczyłam 15 lat temu liliowce w internecie z USA to nie chciało mi się wierzyć ,że takie są, chociaż oglądałam co roku u Jezuity Franczaka i też mnie oczarowały. Teraz jak zakwitają u mnie to jestem bardzo wybredna i czasami odrzucam z dalszego mnożenia, chociaż pracownicy mówią ,że ładne, ale to już spaczenie zawodowe. Liliowce Jezuity są stare, ale zawsze niezawodne i bardzo je lubię.
Pozdrawiam
Ismena

Kardynał Wyszyński
Oglądać to zawsze warto, bo naładowany człowiek takimi wrażeniami, zaczyna marzyć i za czymś tęskni a to jest nasze życie. Ja jak zobaczyłam 15 lat temu liliowce w internecie z USA to nie chciało mi się wierzyć ,że takie są, chociaż oglądałam co roku u Jezuity Franczaka i też mnie oczarowały. Teraz jak zakwitają u mnie to jestem bardzo wybredna i czasami odrzucam z dalszego mnożenia, chociaż pracownicy mówią ,że ładne, ale to już spaczenie zawodowe. Liliowce Jezuity są stare, ale zawsze niezawodne i bardzo je lubię.
Pozdrawiam
Ismena

Kardynał Wyszyński
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Liliowce Stefana Franczak
No właśnie.
Ja też się ich nie pozbędę, bo tak obficie nie kwitną u mnie już te nowe liliowce.
Fakt, że najstarsze liczą dopiero 3 rok, ale w tym czasie dzielone stare kępy znów przyrosły do dawnych rozmiarów.
Ismenko wstaw proszę takie bukiety.
Na tą smętną jesień takie widoki są jak balsam dla duszy.
Ja też się ich nie pozbędę, bo tak obficie nie kwitną u mnie już te nowe liliowce.
Fakt, że najstarsze liczą dopiero 3 rok, ale w tym czasie dzielone stare kępy znów przyrosły do dawnych rozmiarów.
Ismenko wstaw proszę takie bukiety.
Na tą smętną jesień takie widoki są jak balsam dla duszy.

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- śnieżka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3059
- Od: 2 wrz 2007, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Liliowce Stefana Franczak
Grażynko-kogra- zmusiłaś
mnie dziś do pracy- siedzę i porządkuje zdjęcia liliowców Franczaka z minionego sezonu i oglądając teraz te kwiaty stwierdzam, że nie mam u siebie takiej nowoczesnej odmiany, która by kwitła tak obficie i tak długo bez wielkiego doczynku z mojej strony. Nawet nie zabezpieczam ich na zimę- nawożenie dostają tyle ile z podsypywania trawnika im spadnie,a woda sporadycznie.
A przy tej pracy tak sobie myślę, że my, jako naród jesteśmy wybitnie przewrotni i przysłowie ..,,cudze chwalicie , a swego...'', jak najbardziej tu pasuje. Amerykanie, którzy mieli swojego Franczaka- Brat Charles Reckamp, swoje odmiany zaczał rejestrować w 1955r. - zamiast uznać je za stare i niegodne uwagi- rozpoczęli prace nad ich unowocześnianiem, bo uznali, że jest to doskonały materiał genetyczny do tworzenia nowych odmian. Na bazie tych , staruszków' powstało wiele tak bardzo teraz poszukiwanych odmian z postrzępionymi krawędziami .
Poza tym te nowoczesne amerykańskie odmiany także nie spadły z kosmosu, tylko są dziećmi tych różnych staruszków, jako efekty długotrwałego procesu hodowlanego.
Gdyby dane było Franczakowi dłużej pożyć w zdrowiu i popracować nad hodowlą liliowców, to efekty jego pracy na pewno byłyby godne zachwytu, bo i te jego odmiany, które mamy wcale nie były gorsze od sobie współczesnych.

A przy tej pracy tak sobie myślę, że my, jako naród jesteśmy wybitnie przewrotni i przysłowie ..,,cudze chwalicie , a swego...'', jak najbardziej tu pasuje. Amerykanie, którzy mieli swojego Franczaka- Brat Charles Reckamp, swoje odmiany zaczał rejestrować w 1955r. - zamiast uznać je za stare i niegodne uwagi- rozpoczęli prace nad ich unowocześnianiem, bo uznali, że jest to doskonały materiał genetyczny do tworzenia nowych odmian. Na bazie tych , staruszków' powstało wiele tak bardzo teraz poszukiwanych odmian z postrzępionymi krawędziami .
Poza tym te nowoczesne amerykańskie odmiany także nie spadły z kosmosu, tylko są dziećmi tych różnych staruszków, jako efekty długotrwałego procesu hodowlanego.
Gdyby dane było Franczakowi dłużej pożyć w zdrowiu i popracować nad hodowlą liliowców, to efekty jego pracy na pewno byłyby godne zachwytu, bo i te jego odmiany, które mamy wcale nie były gorsze od sobie współczesnych.