Werbena patagońska ( Verbena bonariensis )
Werbena patagońska ( Verbena bonariensis )
Witam
Koleżanka ma pierwszy rok tę roślinę, nie wie dokładnie czy na drugi sezon wyrośnie coś od korzenia, czy jesienią trzeba ją usunąć, wiosną dostała sadzonkę.Jestem pod wrażeniem jej długiego okresu kwitnienia i w związku z tym mam pytanie.Czy takie brązowo białe co obsypuje się z kwitnących jeszcze kwiatostanów to nasiona? Jeżeli tak, to wiosną wysiać do pojemników czy gruntu? Czy zakwitnie w tym samym roku? Może ktoś ma jakieś doświadczenia z tą mało rozpowszechnioną, uroczą rośliną?
_________________
pozdrawiam
Koleżanka ma pierwszy rok tę roślinę, nie wie dokładnie czy na drugi sezon wyrośnie coś od korzenia, czy jesienią trzeba ją usunąć, wiosną dostała sadzonkę.Jestem pod wrażeniem jej długiego okresu kwitnienia i w związku z tym mam pytanie.Czy takie brązowo białe co obsypuje się z kwitnących jeszcze kwiatostanów to nasiona? Jeżeli tak, to wiosną wysiać do pojemników czy gruntu? Czy zakwitnie w tym samym roku? Może ktoś ma jakieś doświadczenia z tą mało rozpowszechnioną, uroczą rośliną?
_________________
pozdrawiam
- andowan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1506
- Od: 16 lip 2007, o 07:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna
W moim ogrodzie werbena patagońska funkcjonuje jako roślina jednoroczna. Zostawiam rośliny mateczne wraz z przekwitłymi kwiatostanami na zimę i na wiosnę mam całą masę siewek. Z moich obserwacji wynika, że nasiona wymagają stratyfikacji - zebrane ubiegłej jesieni nasiona po przetrzymaniu w cieple, nie wykiełkowały. Natomiast te pozostawione na zimę na dworze, wykiełkowały bez kłopotu. Siewki można przesadzać . Pozdrawiam. Ania
- orinoko01
- 200p
- Posty: 292
- Od: 21 cze 2009, o 22:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Werbena patagońska
- orinoko01
- 200p
- Posty: 292
- Od: 21 cze 2009, o 22:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Werbena patagońska
Re: Werbena patagońska
Moja zeszłoroczna nie przezimowała, ale są siewki Największe mają jakieś 2cm.Przed deszczami poprzesadzałam w jedno miejsce.Parę zostawiłam tam gdzie się wysiały.Ciekawa jestem czy lepiej będą rosły przesadzone czy nie ruszane
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8474
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Werbena patagońska
O tego tematu właśnie szukałam.
Nasion nie udało mi się niestety zebrać i liczę na to, że się ładnie rozsiały.
Teraz okryję jeszcze kwitnące roślinki i może też przetrwają do wiosny.
Nasion nie udało mi się niestety zebrać i liczę na to, że się ładnie rozsiały.
Teraz okryję jeszcze kwitnące roślinki i może też przetrwają do wiosny.
- robaczek
- 200p
- Posty: 279
- Od: 19 kwie 2008, o 17:12
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Białołęka
Re: Werbena patagońska
Witam
moje werbeny niestety nie przeżyły tej zimy i na razie nie widzę żeby coś kiełkowało wokół nich. A jak jest u Was?
moje werbeny niestety nie przeżyły tej zimy i na razie nie widzę żeby coś kiełkowało wokół nich. A jak jest u Was?
Re: Werbena patagońska
Werbeny dość późno kiełkują, bynajmniej w zeszłym sezonie dopiero chyba w drugiej połowie maja zauważyłam siewki.Najlepiej wykiełkowały pod rosnącym po sąsiedzku krzewem gdzie było więcej cienia i wilgoci.
- robaczek
- 200p
- Posty: 279
- Od: 19 kwie 2008, o 17:12
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Białołęka
Re: Werbena patagońska
Dzięki, to czekam cierpliwie. Zresztą właśnie zauważyłam że coś wykiełkowało pod rosnącą obok lawendą. Może to werbena.