czosnki są boskie
Mój świat - Tamaryszek -cz.2
Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2
Iza
czosnki są boskie

czosnki są boskie
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2
Czosnki i pustynniki bomba!
Coraz mocniej przemawiają do mnie takie "architektoniczne" rosliny. Pustynniki niestety u mnie nie mają sprzyjających warunków, ale właśnie zaczyna kwitnąć języczka przewalskiego
Coraz mocniej przemawiają do mnie takie "architektoniczne" rosliny. Pustynniki niestety u mnie nie mają sprzyjających warunków, ale właśnie zaczyna kwitnąć języczka przewalskiego
- roza333
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3865
- Od: 4 maja 2010, o 11:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie Tarnowskie Góry
Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2
strumyk super
Pozdrawiam Wszystkich i zapraszam do moich wątków Justyna
Moje wątki Ogród róży część 4 U róży - co nieco prywatniej
Kupię ,sprzedam ,wymienię roza333
Moje wątki Ogród róży część 4 U róży - co nieco prywatniej
Kupię ,sprzedam ,wymienię roza333
- jola1010
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1650
- Od: 4 cze 2007, o 18:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: DOLNOśLąSKIE
Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2
Witam.
Przepięknie widoki w Waszym ogrodzie
Wszystko starannie przemyślane i zaplanowane. A strumień - bajka...
Pozdrawiam Jola.
Przepięknie widoki w Waszym ogrodzie
Pozdrawiam Jola.
-
lawenda
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1602
- Od: 22 mar 2007, o 19:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2
Witaj, wpadłam tylko na chwilę, ale trudno było wyjść, przeszłam więc twój wątek od początku i zostałam nagrodzona zdjęciami czosnków i pustynników, które bardzo lubię. Podziwiam osiągnięty w twoim ogrodzie spokój i równowagę. Potrafiłaś zachować umiar, na szczęście nie dopadła cię mania kupowania "wszystkiego"
-
Tamaryszek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2749
- Od: 13 lip 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2
Dziś dwa kolejne ogrody z wystawy z Chelsea , z mniejszą ilością zdjęć.
Pierwszy ( złoty medal, Jo Thompson ) ? to mały miejski ogród , pokazuje, że może go pielęgnować każdy, także osoba starsza i niepełnosprawna. Stąd podwyższone rabaty, dostępne z wielu stron, łatwe w utrzymaniu rośliny, antypoślizgowa nawierzchnia. Ogrodnictwo propagowane jest jako pasja dla każdego i terapia dla osób z problemami !


Drugi projekt wykonał David Domoney ( otrzymał brązowy medal ) , pokazuje związki między roślinami a drogimi kamieniami. Podobno wykorzystano w tym ogrodzie szlachetne kamienie warte 20 mln funtów (m.in. kryształy Svarowskiego). Centralne patio jest w kształcie diamentu.




SYLWESTE ? było co oglądać w Anglii, oj, było... Bardzo bym chciała pojechać jeszcze raz. Co do nadmiaru deszczu, to u mnie też już śladu nie zostało. Sadziłam ostatnio rośliny, to parę cm pod powierzchnią po prostu piasek się przesypuje, też muszę intensywnie podlewać.
ZIELONA ANIA ? mnie też zachwyciły czosnki ! Tak różnorodne i piękne... Wybrałam sobie najpiękniejszą białą odmianę, ciekawa jestem czy dostanę ją u nas w sklepach.
AGRAZKA ? marzenia się realizują... Może zrobisz u siebie w obiegu zamkniętym. Mnie się poszczęściło ,że przez działkę przechodził rów melioracyjny i zrobiłam z niego strumień. Ale widziałaś, jak czasem wygląda i zobacz, jak trzeba go uprzątać... W obiegu zamkniętym nie byłoby takich problemów , za to płaci się za prąd...
LUCY ? parę razy w roku tak się poziom wody podnosi. Na działkę dalej nie wylewa bo strumień płynie w zagłębieniu.
Zielony wąż służy do podlewania...
AMBA ? cieszę się, że wpadłaś !Znalazłam dwie firmy, które organizują wyjazdy do ogrodów angielskich i na wystawę w Chelsea. Może kiedyś się wybierzemy razem... Fajny byłby taki wspólny wyjazd grupy forumków... Ja też jeszcze rok temu nie przypuszczałam, że pojadę. Zapraszam , oglądaj zdjęcia!
VERTIGO ? kilka razy w tym roku tyle wody spłynęło z pól od tych deszczy, że rów melioracyjny wylewał.
Cieszę się, że spodobały Ci się róże, jakoś wydaje mi się, że nie umiałam ich ładnie sfotografować. Myślę, że większość roślin wygląda bardziej efektownie w grupie. No, poza typowymi soliterami.
FELA - dziękuję za uznanie, naprawdę przeceniasz moje możliwości...Właśnie dziś stwierdziłam, że jakoś ogród wygląda kiepsko, ciągle nie tak ,jak bym chciała...
Wiesz, Felu , myślę, że z każdej realizacji można się czegoś nauczyć. Pamiętam jak szukałam pomysłu na swój ogród ? pierwszym etapem była odpowiedź , co mi się NIE podoba jakoś to było łatwiejsze niż określenie pozytywów. Więc tego staram się unikać, tworząc ogród.
Ja też z zainteresowaniem czytam komentarze gości, każdy przecież inaczej postrzega świat, na co innego zwraca uwagę.
Dziękuję za karty!
MARGO ? dziękuję, Gosiu ! Zasługi trzeba rozłożyć między Naturę, projektantkę , która zrobiła większość roboty i dopiero na końcu mnie. Cieszę się, że się podoba.
Z tych dwóch ogrodów ja wybrałam angielski . W morskim podziwiam pomysł (przełożenie inspiracji na projekt), dyscyplinę kształtu i koloru, ale barwy dla mnie za smutne .
Czy zastanawiałaś się nad tym czy nie dałoby się połączyć elementów, które Ci się podobają z obu ogrodów..?
TESS ? witaj , Tess ! Zgadzam się, czosnki są boskie... A zobaczysz , jakie były ostróżki...! Stałam z pół godziny przed ich stoiskiem...
DODAD ? wiesz, Dorota, mam podobne wrażenie... Właśnie planuję posadzenie czosnków. Wsadziłam łubiny, zachwycam się kulami bukszpanu... A języczka to też ten klimat !
ROZA333 ? witaj po raz pierwszy! Dziękuję i zaglądaj do mnie!
JOLA1010 ? Jolu, miło mi ,że mnie odwiedziłaś ! Dziękuję za dobre słowo o moim świecie. Staram się planować działania w ogrodzie , ale nie zawsze efekt jest taki, jak bym chciała...
LAWENDA ? witaj , Lawendo ! Cieszę się, że odwiedziłaś Mój Świat ! I że Ci się podobało . Nie kupuję wszystkiego, mam swoje ulubione rośliny,jak każdy, ale staram się kupować takie , które dobrze się czują w specyficznych warunkach mojego ogrodu i pasują do otoczenia. Próbuje dbać o dyscyplinę ? nie za dużo gatunków i kolorów.
Pierwszy ( złoty medal, Jo Thompson ) ? to mały miejski ogród , pokazuje, że może go pielęgnować każdy, także osoba starsza i niepełnosprawna. Stąd podwyższone rabaty, dostępne z wielu stron, łatwe w utrzymaniu rośliny, antypoślizgowa nawierzchnia. Ogrodnictwo propagowane jest jako pasja dla każdego i terapia dla osób z problemami !


Drugi projekt wykonał David Domoney ( otrzymał brązowy medal ) , pokazuje związki między roślinami a drogimi kamieniami. Podobno wykorzystano w tym ogrodzie szlachetne kamienie warte 20 mln funtów (m.in. kryształy Svarowskiego). Centralne patio jest w kształcie diamentu.




SYLWESTE ? było co oglądać w Anglii, oj, było... Bardzo bym chciała pojechać jeszcze raz. Co do nadmiaru deszczu, to u mnie też już śladu nie zostało. Sadziłam ostatnio rośliny, to parę cm pod powierzchnią po prostu piasek się przesypuje, też muszę intensywnie podlewać.
ZIELONA ANIA ? mnie też zachwyciły czosnki ! Tak różnorodne i piękne... Wybrałam sobie najpiękniejszą białą odmianę, ciekawa jestem czy dostanę ją u nas w sklepach.
AGRAZKA ? marzenia się realizują... Może zrobisz u siebie w obiegu zamkniętym. Mnie się poszczęściło ,że przez działkę przechodził rów melioracyjny i zrobiłam z niego strumień. Ale widziałaś, jak czasem wygląda i zobacz, jak trzeba go uprzątać... W obiegu zamkniętym nie byłoby takich problemów , za to płaci się za prąd...
LUCY ? parę razy w roku tak się poziom wody podnosi. Na działkę dalej nie wylewa bo strumień płynie w zagłębieniu.
Zielony wąż służy do podlewania...
AMBA ? cieszę się, że wpadłaś !Znalazłam dwie firmy, które organizują wyjazdy do ogrodów angielskich i na wystawę w Chelsea. Może kiedyś się wybierzemy razem... Fajny byłby taki wspólny wyjazd grupy forumków... Ja też jeszcze rok temu nie przypuszczałam, że pojadę. Zapraszam , oglądaj zdjęcia!
VERTIGO ? kilka razy w tym roku tyle wody spłynęło z pól od tych deszczy, że rów melioracyjny wylewał.
Cieszę się, że spodobały Ci się róże, jakoś wydaje mi się, że nie umiałam ich ładnie sfotografować. Myślę, że większość roślin wygląda bardziej efektownie w grupie. No, poza typowymi soliterami.
FELA - dziękuję za uznanie, naprawdę przeceniasz moje możliwości...Właśnie dziś stwierdziłam, że jakoś ogród wygląda kiepsko, ciągle nie tak ,jak bym chciała...
Wiesz, Felu , myślę, że z każdej realizacji można się czegoś nauczyć. Pamiętam jak szukałam pomysłu na swój ogród ? pierwszym etapem była odpowiedź , co mi się NIE podoba jakoś to było łatwiejsze niż określenie pozytywów. Więc tego staram się unikać, tworząc ogród.
Ja też z zainteresowaniem czytam komentarze gości, każdy przecież inaczej postrzega świat, na co innego zwraca uwagę.
Dziękuję za karty!
MARGO ? dziękuję, Gosiu ! Zasługi trzeba rozłożyć między Naturę, projektantkę , która zrobiła większość roboty i dopiero na końcu mnie. Cieszę się, że się podoba.
Z tych dwóch ogrodów ja wybrałam angielski . W morskim podziwiam pomysł (przełożenie inspiracji na projekt), dyscyplinę kształtu i koloru, ale barwy dla mnie za smutne .
Czy zastanawiałaś się nad tym czy nie dałoby się połączyć elementów, które Ci się podobają z obu ogrodów..?
TESS ? witaj , Tess ! Zgadzam się, czosnki są boskie... A zobaczysz , jakie były ostróżki...! Stałam z pół godziny przed ich stoiskiem...
DODAD ? wiesz, Dorota, mam podobne wrażenie... Właśnie planuję posadzenie czosnków. Wsadziłam łubiny, zachwycam się kulami bukszpanu... A języczka to też ten klimat !
ROZA333 ? witaj po raz pierwszy! Dziękuję i zaglądaj do mnie!
JOLA1010 ? Jolu, miło mi ,że mnie odwiedziłaś ! Dziękuję za dobre słowo o moim świecie. Staram się planować działania w ogrodzie , ale nie zawsze efekt jest taki, jak bym chciała...
LAWENDA ? witaj , Lawendo ! Cieszę się, że odwiedziłaś Mój Świat ! I że Ci się podobało . Nie kupuję wszystkiego, mam swoje ulubione rośliny,jak każdy, ale staram się kupować takie , które dobrze się czują w specyficznych warunkach mojego ogrodu i pasują do otoczenia. Próbuje dbać o dyscyplinę ? nie za dużo gatunków i kolorów.
-
Tamaryszek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2749
- Od: 13 lip 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2
No, to kochani moi goście, pokażę dziś sprzątanie strumyka... Przynajmniej raz w roku taka praca jest konieczna ? usuwanie mułu naniesionego przez wodę ? z dna, z kamieni, z brzegów, roślin najniżej rosnących... Ja czyszczę, panowie wynoszą muł wiaderkami. Trwa to wiele godzin. Zwykle jestem cała ubłocona, woda chlupocze mi w kaloszach... Zobaczcie sami...

Wiele godzin w takiej pozycji...


Jeszcze się uśmiecham...



Tu już mam dość...

Wreszcie zrobione...!!! Kazałam sfotografować efekty tej katorżniczej pracy... Nie ma czarnego mułu !






Wiele godzin w takiej pozycji...


Jeszcze się uśmiecham...



Tu już mam dość...

Wreszcie zrobione...!!! Kazałam sfotografować efekty tej katorżniczej pracy... Nie ma czarnego mułu !





- Ewelina
- Przyjaciel Forum

- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2
Świetna relacja i Ty pięknie uśmiechnięta , choć nieco...upaprana
Ale ja to znam , bo choć nie mam strumienia , też podczas prac w ogrodzie wyglądam , jak przysłowiowe nieboskie stworzenie ! Co tam , liczy się efekt pracy.A strumyk jest teraz obrzydliwie czysty 
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2
Izka, ależ Ty jesteś pracowita
Cóż tam nasze plewienie przy Twoim czyszczeniu strumyka
Ale efekt olśniewający, podziwiam.
- MalaRybka
- 1000p

- Posty: 1352
- Od: 22 mar 2007, o 15:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: 3 km od Bydgoszczy
Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2
Dopiero jak stoicie w strumieniu widac jaki on jest duży! Na zdjęciach prezentuje się pięknie, ale wydaje sie malutkim strumyczkiem, ale teraz widzę, ze taki mały to on wcale nie jest.
Pozdrawiam serdecznie. MałaRybka.
Ogród Rybki
Ogród Rybki
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2
Wyglądasz na tych zdjęciach dokładnie jak ja przy czyszczeniu jeziorka
Współczuję, sama bardzo nie lubię tej pracy, ale jest konieczna. Za to później jaka satysfakcja. Twój strumyk jest przepiękny!
Języczki u mnie coraz piękniejsze i pokazały się trytomy - też je lubię.
Współczuję, sama bardzo nie lubię tej pracy, ale jest konieczna. Za to później jaka satysfakcja. Twój strumyk jest przepiękny!
Języczki u mnie coraz piękniejsze i pokazały się trytomy - też je lubię.
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2
Tamaryszku - wielki pokłon dla Twojej pracy
Podziwiam Cię niesamowicie
Jak się udało uzyskać taki efekt
Super 
Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2
Tamaryszku, świetne zdjęcia!
Niezła harówka, ale efekt wspaniały

- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2
Izuniu nawet ubłocona wyglądasz wspaniale, widać, że Ci to daje radość i satysfakcję.
Ile trzeba włożyć prawie katorżniczej pracy, żeby efekt był taki wspaniały, dobrze, że nam to uzmysłowiłaś. Mnie małego oczka nie chce się co roku oczyszczać, a glonów się nagromadziło, no i mam za swoje.
Twoje pokazane ostatnie ogrody tchną przepychem, nawet mi się podobają, kamienie przepiękne, na pewno ślicznie błyszczą w słońcu, oraz wspaniała odmiana lawendy.
Tylko to nie dla zwykłego śmiertelnika, ale dobrze jest oczy nacieszyć, dziękuję za te relacje, zadałaś sobie tyle trudu, żeby nam pokazać.
Ile trzeba włożyć prawie katorżniczej pracy, żeby efekt był taki wspaniały, dobrze, że nam to uzmysłowiłaś. Mnie małego oczka nie chce się co roku oczyszczać, a glonów się nagromadziło, no i mam za swoje.
Twoje pokazane ostatnie ogrody tchną przepychem, nawet mi się podobają, kamienie przepiękne, na pewno ślicznie błyszczą w słońcu, oraz wspaniała odmiana lawendy.
Tylko to nie dla zwykłego śmiertelnika, ale dobrze jest oczy nacieszyć, dziękuję za te relacje, zadałaś sobie tyle trudu, żeby nam pokazać.

