Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
frant
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 781
Od: 21 mar 2010, o 23:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawy

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Post »

Działeczko , te bialo-srebrne plamki na liściach to na 99% nie choroba a zwykłe uszkodzenie sloneczne . Te plamki nie mają ani obwódek , ani koncentrycznych pierścieni świadczących o postępach ... Takie mlode rośliny w domowych warunkach podatne są na działanie słońca , lub jakis małych uszkodzeń mechanicznych . Tego sie nie uniknie , a słońce w zasadzie powinno być już pełne . Trzeba przyzwyczajać bo w gruncie spotkają sie z dużo bardziej surowymi warunkami ...
frant
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 781
Od: 21 mar 2010, o 23:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawy

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Post »

Basiu , plan w zasadzie jest dobry ... Ale z tym mlekiem i czosnkiem , to sprawa dość .. hmm.. delikatna , tak powiem . Wiem , że metoda ma swoich zwolenników , ale pewne rzeczy trzeba zaznaczyć . Mleko chroni tylko przed wirusami , w sumie raczej rzadko one występują ... Mleko musi być ŚWIEŻE , nie z mleczarni - pasteryzowane ... Po kilku zabiegach mlekowo-czosnkowych , pod folie trudno jest wejść , latem , czujesz to ... Jeśli rośline uchowasz w dobrym zdrowiu do owocowania to potem stary krzew już nie jest tak podatny na choroby , dopiero z nadejściem chłodów , rosy itd . trzeba być czujnym ...
x-suzana
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2343
Od: 15 gru 2009, o 11:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Post »

frant pisze:Basiu , plan w zasadzie jest dobry ... Ale z tym mlekiem i czosnkiem , to sprawa dość .. hmm.. delikatna , tak powiem . Wiem , że metoda ma swoich zwolenników , ale pewne rzeczy trzeba zaznaczyć . Mleko chroni tylko przed wirusami ,
Myślałam,że mleko ma chronić raczej przed chorobami grzybowymi zwłaszcza przed zarazą ziemniaczaną, brunatną zgnilizną.Czy to jest pewne że chroni tylko przed wirusami :?:
Erazm prezentował zdjęcie pomidorków w szklarni (teraz chyba usunięte), były całkowicie zdrowe, dorodne,krzewy duże.Pisał,że opryskuje mlekiem.Jest się nad czym zastanowić bo można by ograniczyć liczbę zabiegów środkami chemicznymi.Ale ja doświadczeń nie mam żadnych w tej materii.
Awatar użytkownika
basia_1987
50p
50p
Posty: 52
Od: 11 sie 2009, o 13:53
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Post »

Frant,masz rację opary pod folią z czosnku i mleka to mieszanka wybuchowa :)To czym najlepiej zapobiegać ,ew.leczyć choroby wirusowe jeśli krzak już owocuje?Chyba najbardziej realnym rozwiązaniem pozostaje chemia z przestrzeganiem karencji.?
"Zacznijmy wszystko od nowa. Przyroda postępuje tak każdego roku"
Awatar użytkownika
Suppa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2016
Od: 6 mar 2008, o 09:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Post »

Basiu, myślę że pod folią nie jest wymagane aż tyle zabiegów by utrzymać pomidory. Ja opieram się na opryskach o działaniu interwencyjnym np Acrobat, Curzate, Signum, Amistar. O ile dobrze pamiętam w zeszłym roku na gruntowych zastosowałem trzy takie zabiegi w lipcu, potem zaraza jakoś mocno nie atakowała i krzaki dotrwały do końca września.
Być może się mylę, ale chorób wirusowych chyba nie da sie leczyć, na szczęście one rzadko występują :wink:
Pozdrawiam, Maciek.
frant
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 781
Od: 21 mar 2010, o 23:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawy

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Post »

No tak , wszyscy macie po trochu racji ... Erazm przedstawiał zdrowe pomidory w szklarni , ale były raczej sadzone wcześnie , we wrześniu to już były stare , potęzne krzaczory , takie rzadko są atakowane przez choroby , w tym najgrozniejszą - zaraze ziemniaczaną . Zwłaszcza jeśli uprawa nie jest przenawożona , systematycznie są usuwane wilki , dba sie o wietrzenie itd. ... Można przypuścić , ze jeśli dba sie o takie rzeczy , to dodatkowe opryski z mleka lub odwary z kurzej stópki ani specjalnie nie pomogą , ani nie zaskodzą . Ale ! Niech ERAZM , lub ktokolwiek inny , zrobi rozsade na połowe lipca ( tzw. uprawa jesienna ) i wykarze skuteczność mleka w zachowaniu zdrowotności roślin ! Pierwsza infekcja będzie prawdopodobnie już w sierpniu , a najdalej we wrześniu NIC z uprawy nie zostanie . Takie młode rośliny zaraza niszczy błyskawicznie , tu trzeba chemii regularnie 7-10dni( profilaktycznie ) , a jeśli już jest infekcja to co 4-5 dni . A mleko jest rzeczywiście uważane przez wielu ( twardych naukowych dowodów nikt nie widział...) za dobry środek zapobiegawczy przeciw wirusom , o chorobach grzybowych nikt poważny nawet nie wzmiankuje ... I macie racje : wirusy występują w sumie dość rzadko , więc nie ma sensu nocy nie przesypiaś z ich powodu . A jeśli trafią sie raz na 15 lat , to lepiej szybko wyrwać kilka porażonych roślin i już .. W kwestii chorób grzybowych i bakteryjnych już tak rożowo nie jest , ale też bez przesady ... Wielu widzi w każdej plamce poważną chorobe , i to już na rozsadzie ... Miejcie więcej ufności w siły odpornościowe Waszych pomidorków :lol: ! No pryśnie sie ze 2-3 razy od początku lipca i pewnie starczy :wink: .
Awatar użytkownika
ankha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2378
Od: 5 kwie 2009, o 17:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ok. białegostoku

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Post »

Mam podobne plamki jak na zdjęciach wyżej + coś jeszcze.
ogólnie najpierw, kilka dni temu dokarmione florovitem, dziś lekki biohumus, przy wyższej temperaturze lądują na balkonie, osłonięte włókniną przed wiatrem i silnym słońcem.
1.żółte gruszeczki
Obrazek
To są żółte gruszeczki koktailowe, w większości to one mają te zmiany
Obrazek

Obrazek

Obrazek
2.Dodatkowo takie zmiany z czymś pojawiły się na betaluksach
Obrazek
oprócz tych małych plamek same brzegi liści, tylko w dolnej partii
Obrazek

3.Natomiast trochę inne zmiany zauważyłam na Koralikach i Spritach
Obrazek
są już dość wyrośnięte i pojawiają się pączki, plamy na liściach też w dolnej partii
Obrazek
i 4.zupełnie inne, też na tych odmianach
Obrazek

Inne odmiany na razie nic nie maja, nie obrywałam, nie pryskałam, tylko odseparowałam od siebie.
Co z nimi robić? Bo objawy są trochę niepokojące, ale dla laika trudne do zdiagnozowania.
pododawałam numerki, żeby łatwiej było opisać.
dzięki
Tyle jeszcze do przyswojenia... a i tak głupia umrę
spis wątków -Ankha
Mikroogródek - aktualny
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2189
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Post »

Ankha , przefutrowałaś . Wszystkie małe pomidorki ( drobnoowocowe ) mają mniejsze potrzeby pokarmowe niż wielkoowocowe , szczególnie te mięsiste . Betalux ma małe sadzonki i do czasu kwitnienia też mniejsze potrzeby od innych pomidorów . Teraz tylko woda , a bardziej uszkodzone liście oberwij . Jeśli masz jakieś żarłoczne odmiany możesz śmiało dokarmiać nadal .
Dopisek - no i za dużo podlane ( ostatnie zdjęcie )

Pozdrowienia , kozula .
Awatar użytkownika
Suppa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2016
Od: 6 mar 2008, o 09:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Post »

A czy to są objawy jakiegoś niedoboru czy poparzeń?
Pierwszy to betalux, którego wiele sadzonek ma takie dziwne przebarwienia a dwa ostatnie zdjęcia to numer 37. Pozostałe sadzonki są w lepszej formie, tylko nieco mi wybiegły z powodu ciasnoty w skrzynce.. :?
Obrazek Obrazek Obrazek
Pozdrawiam, Maciek.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2189
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Post »

To są skutki wcześniejszego przesuszenia podłoża . Z jednej strony dobrze , bo nie wybiegły , z drugiej dla tych odmian nadmiernie zasoliło się podłoże i mogły pobrać wody , oraz potrzebnych składników . Betalux ma małą sadzonkę i przynajmniej na początku małe potrzeby pokarmowe , nr 37 podobnie . Ten malinowy będzie miał większe potrzeby jak zakwitnie i zacznie wiązać owoce , ponieważ jest mięsisty i wielkoowocowy . Rośliny będą się jeszcze dość znacznie różnić od siebie , bo to dopiero pokolenie F3 . Mam go w uprawie towarowej i widzę jaki jest . Męczę się z nim dla jego świetnych owoców . Oczywiście do dalszego rozmnażania należy wybrać tego najlepszego . W pokoleniu F4 powtórzy mniej więcej w dwóch trzecich .
Sadzonki po posadzeniu dojdą do siebie .

Pozdrawiam , kozula .
Awatar użytkownika
Suppa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2016
Od: 6 mar 2008, o 09:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Post »

Dzięki za odpowiedź :)

Faktycznie, podlewam raczej oszczędnie gdy podłoże już wyschnie. Wczoraj i dziś dostały więcej wody i trochę nawozu więc powinno im to pomóc.
Wiele sztuk tej odmiany nie mam, ale na razie są do siebie podobne. W tej chwili najlepiej prezentują się sadzonki krzyżówki bawolego serca x samokończącego: piękny pokrój, wybarwienie i żadnych plam itp .

Pozdrawiam!
Pozdrawiam, Maciek.
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2189
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Post »

Ten ostatni to żarłok , a skoro podlewałeś oszczędnie , dla niego zasolenie było w sam raz .

Pozdrowienia , kozula .
Awatar użytkownika
kawus12
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 7 maja 2010, o 19:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Post »

Witam mam problem z pomidorami. Liście zmieniły kolor na fioletowy i łodygi także. choć zajmuje się hodowlą już 7 lat to pierwszy raz z nimi mam taki problem.
proszę o pomoc bo nie wiem co się z nimi dzieje a nie chce stracić całej uprawy. Z góry dziękuję. Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2189
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Post »

Pewnie z zimna , jednak przyczyny fioletowienia mogą być też inne . Podaj więcej szczegółów - gdzie pomidory rosną , czy były czymś nawożone , no i daj zdjęcie całego pomidora .

Pozdrawiam , kozula .
Awatar użytkownika
kawus12
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 7 maja 2010, o 19:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Post »

nawozy : florowit, kelpak , przed posadzeniem obornik bylęcy
nawadnianie : co 3 dni florowit stosowany co 2 podlewanie
gleba : 3 klasy
pozdrawiam kawus Obrazek
Odmiana Malory F1
Pomidory pod osłonami oczywiście:)
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”