Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 1
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie
tak. tylko że podana strona mówi o malinie letniej. A to duża różnica
- Agatra
- 500p
- Posty: 678
- Od: 23 lis 2009, o 17:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/Płock
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie
Kupiłam na all. malinę czarną Bristol. Czekam na przesyłkę. A posadziłam 6 sztuk Porannej Rosy. Ciekawa jestem, czy coś z niej wyrośnie. Takiej po posadzeniu nie nawozić niczym. Ale później dać jej coś nawozu?
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie
Kiedy maliny wypuszczają pierwsze listki?
Zeszłej jesieni posadzilismy dość sporo - ponad 20 sztuk maliny czerwonej, zółtej, czarną i jeżynę) - na dwóch 'grządkach' w odległości zaledwie 1.5m od siebie. Kilka malin już wystartowało, jedna zwana przeze mnie 'przodowniczką pracy' ;-) ma juz prawie garść liści wychodzących z ziemi obok sadzonki, kilka sztuk wypuściło albo malutki zielony pączek albo malutkie listki na lodyżkach sadzonek. Pozostałe (i to głównie z tej drugiej grządki) albo totalne zero albo pączki, które wyszły z ziemi wyglądaja na zwiędnięte. Co się dzieje? Czy to ogólnie jeszcze nie pora na maliny? Czy cos z ziemią nie tak na tej drugiej grządce (na obu zostawilismy rodzimą, lekko kwaśną). Za mokro/za sucho? Czy może zniszczyłam pączki spulchniając ziemię i rozsypując nawóz (guano)? Mam nadzieję, że jak to to ostatnie to maliny jeszcze wypuszczą inne pączki..?
dziękuję za pomoc
Zeszłej jesieni posadzilismy dość sporo - ponad 20 sztuk maliny czerwonej, zółtej, czarną i jeżynę) - na dwóch 'grządkach' w odległości zaledwie 1.5m od siebie. Kilka malin już wystartowało, jedna zwana przeze mnie 'przodowniczką pracy' ;-) ma juz prawie garść liści wychodzących z ziemi obok sadzonki, kilka sztuk wypuściło albo malutki zielony pączek albo malutkie listki na lodyżkach sadzonek. Pozostałe (i to głównie z tej drugiej grządki) albo totalne zero albo pączki, które wyszły z ziemi wyglądaja na zwiędnięte. Co się dzieje? Czy to ogólnie jeszcze nie pora na maliny? Czy cos z ziemią nie tak na tej drugiej grządce (na obu zostawilismy rodzimą, lekko kwaśną). Za mokro/za sucho? Czy może zniszczyłam pączki spulchniając ziemię i rozsypując nawóz (guano)? Mam nadzieję, że jak to to ostatnie to maliny jeszcze wypuszczą inne pączki..?
dziękuję za pomoc
- Suppa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2020
- Od: 6 mar 2008, o 09:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie
Już powinny zabierać się do wzrostu, chociaż u mnie poranna rosa też jest nieco opóźniona, dopiero wypuszcza pierwsze listki.
Może niektóre łodygi przemarzły lub pozasychały , wtedy powinny odbić z korzeni. Daj im trochę czasu i podlej jeśli jest sucho, wkrótce wszystko się wyjaśni.
Może niektóre łodygi przemarzły lub pozasychały , wtedy powinny odbić z korzeni. Daj im trochę czasu i podlej jeśli jest sucho, wkrótce wszystko się wyjaśni.
Pozdrawiam, Maciek.
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie
Nie wiem czy już było to pytanie;jeśli padło to bardzo przepraszam za ponowne.
Co robicie żeby maliny nie rozłaziły się po ogrodzie jak szalone.Wybijają w różnych miejscach i zachowują się jak perz.
Co robicie żeby maliny nie rozłaziły się po ogrodzie jak szalone.Wybijają w różnych miejscach i zachowują się jak perz.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7600
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie
Pestko, to był właśnie drugi powód, że zrezygnowałam z maliny letniej, rozłaziła się niemiłosiernie. Pierwszym i najważniejszym były robale w owocach. Przestawiłam się na malinę jesienną, brak robactwa i nie rozłazi się tak jak perz.
Musisz ją ograniczyć wkopując na głębokość około 50cm jakieś płyty plastykowe (chodnikowe) albo podwójnie a nawet potrójnie złożoną grubą folię.
Sąsiad ma takie maliny tuż przy granicy ale wkopał płyty chodnikowe w granicę, odrosty pojawiają się na naszej działce ale jest ich niewiele. Widocznie te korzonki potrafią każdą szczelinę wykorzystać by się rozpanoszyć.
Musisz ją ograniczyć wkopując na głębokość około 50cm jakieś płyty plastykowe (chodnikowe) albo podwójnie a nawet potrójnie złożoną grubą folię.
Sąsiad ma takie maliny tuż przy granicy ale wkopał płyty chodnikowe w granicę, odrosty pojawiają się na naszej działce ale jest ich niewiele. Widocznie te korzonki potrafią każdą szczelinę wykorzystać by się rozpanoszyć.
Pozdrawiam! Gienia.
- krzysztofkhn
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2024
- Od: 15 wrz 2008, o 09:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie
Pestko !
Wymyśliłem taki sposób.
- Prawie pionowe cięcie szpadlem i mam nowy krzaczek w przyszłym roku. Całkiem dobry sposób na odnawianie " plantacji. "
- Cięcie j/w i obdarowuje sąsiada.
- Cięcie j/w i ze śmieciami do puszki. Fuj ,tego sposobu nie lubię.
Trawie to nie szkodzi, a w ten sposób uzyskuje z 10 - 20 nowych roślin rocznie.
Pozdrawiam.
Wymyśliłem taki sposób.
- Prawie pionowe cięcie szpadlem i mam nowy krzaczek w przyszłym roku. Całkiem dobry sposób na odnawianie " plantacji. "
- Cięcie j/w i obdarowuje sąsiada.
- Cięcie j/w i ze śmieciami do puszki. Fuj ,tego sposobu nie lubię.
Trawie to nie szkodzi, a w ten sposób uzyskuje z 10 - 20 nowych roślin rocznie.
Pozdrawiam.
Serdecznie Pozdrawiam.
Krzysztof Khn.
Krzysztof Khn.
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie
Oj to koniecznie muszę coś z tym zrobić.Cięcie łopatą wydaje mi się najbardziej realne,bo mój syn wsadził maliny za thujami,miedzy granica sąsiada i moją.Nie ma już sposobu aby cokolwiek wkopać.Poniszczyła bym korzenie thui ,która jest żywopłotem. Wiem ,ze to miejsce jest niefrtunne ,ale już za póżno.Nie wiem jaką odmianę mam ,ale owoce są bardzo duże i o dziwo największe tworzą się póżną jesienią i są do przymrozków.Liści brak ,a owoce piękne i duże i bez robali.
- krzysztofkhn
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2024
- Od: 15 wrz 2008, o 09:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie
Pestka !
To normalne. Tak ma być .
Pozdrawiam.
To normalne. Tak ma być .
Pozdrawiam.
Serdecznie Pozdrawiam.
Krzysztof Khn.
Krzysztof Khn.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2980
- Od: 26 lis 2009, o 18:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie
Ja mam w rządku posadzoną malinę wczesną i powtarzającą prowadzoną jako późną i od obu wyrastaja odrosty na boki, nie widzę żadnej różnicy.gienia1230 pisze:Pestko, to był właśnie drugi powód, że zrezygnowałam z maliny letniej, rozłaziła się niemiłosiernie. Przestawiłam się na malinę jesienną, brak robactwa i nie rozłazi się tak jak perz.
Moje nowe imię Szansa
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7600
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie
Szanso, oczywiście że się rozłazi, ale nie aż tak. Moje Polany mają już pewnie z 10 lat, jest obsadzony nimi narożnik działki, najdalszy odrost w tej chwili to mam około 60 cm od krzaka matecznego. Nie wyrywam, przyda się do uzupełnienia rządka. Dwa lata temu zaatakowało je zamieranie pędów, w panice, zamiast leczyć wykopałam 3 krzaczyska, teraz mam luki w rządku.
Już kupiłam mythos (sumilex wycofany) i jak tylko zauważę pierwsze objawy to opryskam.
Już kupiłam mythos (sumilex wycofany) i jak tylko zauważę pierwsze objawy to opryskam.
Pozdrawiam! Gienia.
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie
Zawsze zastanawiał mnie fakt dlaczego na plantacjach maliny rosną w rządku bez żadnych odrostów na odpowiednia wysokość i w kopczykach w równych odstępach.Tam przeciez nie ma powkopywanych krawężników
- Lex
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1018
- Od: 16 mar 2009, o 23:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rostworowo k/Poznania
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie
Ale właściciel orze pługiem w międzyrzędziach. To wystarczy
Pozdrawiam serdecznie
Pozdrawiam serdecznie