Ogródek KaRo cz.5

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22058
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Re: Ogródek KaRo cz.5

Post »

Aniu jutro zrobię zdjęcie - niestety komórką i wgram ponownie.
ok Markus :D pisaliśmy jednocześnie ...
Aparat mam w naprawie ale zrobię komórką ok... :)


Agatko powojniki mnie nie lubią :( nawet bylinowy rośnie jak chce i kwitnie niewielka ilością kwiatków.
Niewdzięczne jak napisała Wisienka :)
Może po przemrożeniu tej zimy zdecydują się już zmienić taktykę?
Wszystkie mają ostatnią szansę :P

Krzysiu - u mnie nie ma śnieżycy ale nie wiem co lepsze - u mnie jest mróz.
teraz niewielki bo 5*C ale w ciągu dnia było zdecydowanie więcej i wiał wiatr,
który to zimno potęgował.
Dosypywałam ziaren dla ptaków,powiesiłam pyzy i ręce zgrabiały mi zimna aż do bólu.
Moje rośliny pewnie ucierpią znowu...
Dziś odkryłam kolejny zniszczony zimą krzew :(
a zapowiadało się piękne kwitnienie mojej wielkiej skimii.
Niestety wygląda żałośnie ...
Obrazek
Laurowiśnia podobnie....
Awatar użytkownika
dominikams
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5482
Od: 21 sty 2008, o 10:48
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Ogródek KaRo cz.5

Post »

Przykre te straty, aż się płakać chce :( U mnie ognik przemarznięty prawie do ziemi, przemarzła zimozielona irga.
Awatar użytkownika
Lady-r
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4275
Od: 3 lis 2006, o 12:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: między Płockiem, a Ciechanowem

Re: Ogródek KaRo cz.5

Post »

Mój ognik był w ogromnej zaspie i też przemarzł. :shock: Myślałam, że mu nic nie będzie pod taka pierzyną. :cry:
pozdrawiam Ania jestem na etapie wymieniania tego co mi się trafiło na to co mi się podoba ;)
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
Awatar użytkownika
Aza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3346
Od: 10 lut 2008, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zakopane

Re: Ogródek KaRo cz.5

Post »

Ranniki kwitnace to śliczny widok, może i u nie sadzone w jesieni zakwitną, no ale to jeszcze nie teraz. Do mnie nie wrócila zima tylko jeszcze nigdzie sie w świat nie wybiera - mróz śnieg i nawet śladu słońca.
Awatar użytkownika
gorzata76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6498
Od: 2 cze 2009, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogródek KaRo cz.5

Post »

Jestem ;:118
Tak sobie patrzę na Twój ogród... na Wasze ogrody... i się pocieszam... mam mały ogródek, to i strat mniej :roll:
Laurowiśnia jednak - mimo okrycia agro - nie wytrzymała... Może odbije? :roll:
Awatar użytkownika
dkny
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1616
Od: 3 wrz 2009, o 18:55
Lokalizacja: Ziemia Lubuska

Re: Ogródek KaRo cz.5

Post »

trzeba mieć nadzieje!
Awatar użytkownika
Gencjana
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3031
Od: 27 sty 2010, o 22:14
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Ogródek KaRo cz.5

Post »

Witaj, KaRo lub jeśli można to Krysiu. ;:138 Dawno do Ciebie nie zaglądałam. Ledwo nadążam z "obsługą"
swego wątku. Jakoś sobie radzę i na razie chyba nie masz już ze mną kłopotu?
Współczuję Wam w Centrum strat. U nas nie będzie chyba tak żle, ale zawsze jakieś roślinki wypadają z różnych powodów.
Po raz pierwszy nie kopczykowałam róż i w tym sezonie to był błąd. Chyba wszystkie padły. O dziwo przetrwały rybki
w bardzo niewielkim oczku, a lód był b.gruby.Nie sposób buło nadążyć z robieniem przerębli.
Ja też mam kłopoty z powojnikami. Multi Blue (niestety wpadał w lila) początkowo pięknie kwitł, a teraz jest z każdym
rokiem gorzej. Podlewam skorupkami z jajek moczonymi w wodzie. To jest dobre.
Super jest ta rzezba w orzechu. :roll: Ja mam podobny otworek, ale niewielki. Ciekawa jestem, jak Ci się spisuje, jeżeli
masz, trawnik pod orzechem? Nie wiem, jak duży jest Twój ogród, u mnie orzech zacienia prawie pół ogrodu, nie ja go sadziłam.
Ale daje wspaniały cień w gorące u nas lato i ja i znajomi lubimy orzechy i torty. ;:7
Pozdrawiam.Adrianna
Moje wątki Aktualny
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22058
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Re: Ogródek KaRo cz.5

Post »

Jeszcze raz na życzenie moja przycięta passiflora :D
Resztę mogę dopowiedzieć,nie uda mi się pokazać lepiej :roll: :(
Już zielenią się jej nabrzmiałe pączusie liściowe.
Nie bardzo to widać na zdjęciach ,wybaczcie - mam nadzieję ze niedługo będę mogła wstawić lepszej jakości zdjęcie .
Obrazek
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22058
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Re: Ogródek KaRo cz.5

Post »

Czy zauważyliście,że właściwie nie miało znaczenia czy pozostawiliśmy nasze krzewy bez okrycia,
czy je okryliśmy włókniną,czy okrył je jedynie śnieg albo i włóknina i śnieg?
Nic to nie miało znaczenia bo w różnych rejonach kraju,w rożnych warunkach zimowane i te same krzewy tu przemarzły a tam nie przemarzły ;:24
Zastanawia mnie na czym to polega?
Dlaczego właśnie tak się działo tej zimy...
A zima ma się w najlepsze,znowu mrozi...teraz będzie bardzo niebezpiecznie.
W ciągu dnia słońce i plusowe temperatury a w nocy dużo poniżej zera.
Będzie nieciekawie moim zdaniem.
Nawet ciąć nie można ani tez przeprowadzać oprysków... ;:223

Ale nadzieję, jak piszesz Anetko,że już nam nic nie przepadnie,że wszystko inne odbije trzeba mieć...
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22058
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Re: Ogródek KaRo cz.5

Post »

Adrianno wcale się nie dziwię... :D
na forum jest mnóstwo wątków godnych nie tylko obejrzenia ale również w których powinniśmy,w których aż chce się coś napisać...tylko czasu brak,znam to,znam... :roll: :)
Może róże nie zmarzły tak dokońca? Może odbija jeszcze jak tylko przyjcie ciepło?
Bardzo Ci tego zyczę.
Rybki przetrwały bo oczko mimo,że niewielkie to pewnie ma odpowiednią głębokość.
Ja też mam takie,malutkie ale głębokie na 120 cm więc jak dotąd nie mam strat w rybkach.

O skorupkach po jajkach wiem,a mimo to nie zastosowałam tej kuracji dotąd :oops: ,dziękuję za przypomnieni.
Zastosuje tę metodę nawapniania ziemi. ;:196

Trawa pod orzechem nie jest najlepszej jakości :)
Tylko mój orzech jest cięty każdej wiosny ,mocno cięty, nadajemy jemu kształt parasolowaty.
Swoją koroną tylko w niewielkiej części obejmuje trawnik więc można to znieść,że trawa jest niezupełnie taka jaką chciałoby się widzieć.
Ogródek mam maleńki więc wykorzystuję każdy skrawek ziemi by wcisnąć najprzeróżniejsze rośliny.
Pod orzechem również mam rabaty a także stoi tam od wczesnej wiosny stół z krzesłami.
To chyba charakterystyczne,wszyscy wykorzystujemy latem jego boski cień. :P
Tak wyglądał wiosną minionego roku.
Teraz był znowu cięty .

To wiosna 2009
Obrazek

To wrzesień 2009
Obrazek
Awatar użytkownika
Raczek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3475
Od: 31 mar 2007, o 21:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Re: Ogródek KaRo cz.5

Post »

Krysiu to ty masz wielka tą passiflorę. :shock:
Widzę,że przycięłaś jej tylko boczne gałązki a ja myślałam a właściwie czytałam,
że trzeba ściąć 2/3 z wysokości,zostawić tylko ok.20-30 cm nad brzegiem doniczki.
Stąd to moje nieustanne pytanie i chęć zobaczenia twojej podciętej.
Moja to młodzik z zeszłego roku,jeszcze nie kwitła,proszę doradź jak ją podciąć:

Obrazek
Pozdrawiam Ania
Ogródek Raczka 7
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22058
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Re: Ogródek KaRo cz.5

Post »

Aniu :wit
Nie masz wiele do cięcia moim zdaniem. Bardzo niewiele.
Należy skrócić tylko te dwa pędy kierujące się ku górze,zostawiając na nich tylko 1-2 oczka.
To spowoduje iż się rozkrzewi ale równie dobrze (to ja bym zrobiła)
możesz uszczknąć jedynie czubki tych pędów wpływając na ich rozkrzewienie a nie pozbawiając całej rośliny wzrostu.
Bo ona kwitnie na pędach bocznych więc trzeba zadbać by było ich jak najwięcej. :wink: a tylko cięcie i uszczykiwanie daje taka możliwość.Nie oczekiwanie a uszczykiwanie :D
Twoja Aniu passiflora ,moim zdaniem będzie wymagała jeszcze takiego uszczykiwania kilkakrotnie aż do lata.

Ścięcie jej do wysokości kilku oczek nad ziemią nie jest dobrym rozwiązaniem,bo większość z passiflor wydaje pąki kwiatowe dopiero po osiągnięciu pokaźnych rozmiarów.
Nie chciałabym uprawiać passiflory wyłącznie dla liści...więc nie ścinam jej a tylko przycinam.
Moja miała kilka kwiatów i mnóstwo pąków ,które nie zdążyły się rozwinąć wyłącznie z powodu wczesnego ataku zimy(pamiętasz zapewne- mieliśmy śnieg już w na początku października).
Na proces tworzenia pąków kwiatowych wpływa:
- temperatura,powinna być wysoka a tę mamy tylko latem ,więc należy ustawić ją w miejscu silnie i maksymalnie długo w ciągu dnia nasłonecznionym (u mnie jest to od świtu do godz. ok.17.00)
- donica - roślina lubi by było jej ciasno,więc przesadzam wiosną ciągle do tej samej donicy ,okrawając tylko nieco bryłę korzeniową
- wilgotność i nawożenie- podlewam ją tak samo często jak daturę i tak samo często nawoże czyli srednio co 3 dni dostaje nawóz w płynie do roślin kwitnących.
Wstawienie jej do mieszkania spowodowało nagminne żółknięcie liści i ich opadanie.
Wiem więc,że nie mogę jej mocno skracać jeśli chcę podziwiać jej kwiaty.


Czy widziałaś moja Aniu w najlepszym jej okresie?
Z przyjemnością przypomnę również sobie :wink:
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Ogródek KaRo cz.5

Post »

To się nazywa kuszenie.... ;:129
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22058
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Re: Ogródek KaRo cz.5

Post »

Aniu :) nie masz jeszcze passiflory? :;230
To niemożliwe...to jakieś niedopatrzenie Aniu...
Koniecznie muszę zrobić jakieś sadzonki... ;:65
gloriadei
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5636
Od: 25 sty 2009, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Re: Ogródek KaRo cz.5

Post »

Krysiu
dorodna passiflora! :shock:
Jak to dobrze, że wyjasniałaś Ani tajniki jej uprawy, to i ja skorzystałam ;)
Moja to zeszłoroczna siewka, która przezimowała w piwnicy.
Zauważyłam, że już wypuszcza młode listki i zaczęłam szukać informacji , co z nia teraz robić.
Czyli wstawiamy do pokoju i już zasilamy ?
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”