Moja domowa piekarnia - AnaKa
Re: Moja domowa piekarnia - AnaKa
kaisog1
tak czytam i czytam i myslę, że swoją przygode z chlebem może rozpocznij od bardzo łatwego przepisu , ot np chleb wiktoriański lub chleb z otrębami / oczywiscie jak lubisz/ tutaj są przepisy
Przepis na chleb wiktoriański
Składniki na ciasto:
2 łyżeczki drożdży suszonych lub 15g świeżych / drożdże biore tak troszke na oko- pół kostki drożdży ze 100gramowej kostki używam na podwójną porcje ciasta, bo zawsze mieszam mąkę pszenną z żytnią pół na pół/
1 łyżeczka cukru
300ml mleka
500g mąki pszennej typ 550
1,5 łyżeczki soli
na glazurę:
1 jajko roztrzepane z 1 łyżką mleka
Przygotowanie ciasta chlebowego:
Odlać 100 ml letniego mleka, rozmieszać z drożdżami, cukrem i łyżką mąki i odstawić na 5 minut. Resztę mleka rozmieszać z mąką i solą w dużej misce, dodać mieszaninę drożdżową i zagniatać ok. 10 minut. Ciasto powinno być gładkie i elastyczne.
Pozostawić w misce do wyrośnięcia aż podwoi swoją objętość. Wyjąć z miski na blat posypany mąką, rozpłaszczyć i usunąć nadmiar gazów, jeszcze raz odstawić na ok. 45 minut.
Dużą (25cm) formę keksową wysmarować masłem. Z ciasta uformować wałek długości ok. 40 cm i szerokości 7cm. Zaginając oba końce wałka po przeciwnych stronach, ułożyć z niego literę S.
Tak uformowany wałek włożyć do formy i przykryty odstawić do wyrośnięcia na ok. 1 godzinę. Powinno go przyrosnąć tyle, aby lekko wystawał poza kant keksówki. Powierzchnię chleba posmarować jajkiem roztrzepanym z mlekiem.
Piec w temperaturze 200°C ok. 45 minut do uzyskania brązowej skórki. Wystudzić na kratce.
Ten delikatny mleczny chleb jest przysmakiem od czasów Królowej Wiktorii. Nadaje się świetnie do robienia tostów. Bardzo elegancka forma, w kształcie litery S. Ciasto daje się dobrze formować, równie łatwo udaje się z niego upleść warkocz.
albo ten przepis
Pawel Woynowski [ Skocz do postu ] Napisane: Cz 26 mar 2009 23:24 0
Chleb z otrębami
Zaczyn:
5 dkg (50 g) -- drożdży
3 płaskie łyżeczki - mąki
? l - ciepłej wody (może być z kranu)
Robimy zaczyn:
Do miseczki wsypujemy mąkę, dodajemy drożdże, i dolewając powoli ciepłą wodę mieszamy aż do uzyskania jednolitej konsystencji. Po wyrobieniu odstawiamy w ciepłe miejsce na ok. ? godz. do wyrośnięcia, można miseczkę przykryć czystą lnianą ściereczką, aby nie ?przeziębić? zaczynu.
Ciasto:
1 kg - mąki pszennej
1 ? - szklanki otrąb (żytnie lub pszenne lub, jakie kto lubi)
4 płaskie łyżeczki - soli
letnia woda - w zasadzie tyle ile ciasto weźmie ok. 1 l łącznie z zaczynem
Sposób przyrządzenia:
Do miski wysypujemy przesiana mąkę, otręby, sól. Mieszamy wszystkie składniki dodając powoli wodę i zaczyn, ciągle rozrabiając ciasto. Wyrabiamy ręcznie lub mikserem z końcówkami do gęstego ciasta, do momentu aż ciasto nabierze gęstej konsystencji, takiej, aby po przechyleniu miski bardzo powoli, tak ledwo, ledwo spływało.
Następnie smarujemy wnętrze dwóch form (35x12x8 cm) tłuszczem (olej, masło, margaryna) i obsypujemy otrębami. Do tak przygotowanych form, wykładamy ciasto tak, aby zapełnić jedynie ? formy. Wyrównujemy powierzchnię na gładko (np. moczoną w wodzie łyżką). Odstawiamy do wyrośnięcia na ok. ? godziny. Z tych proporcji wychodzą nam dwa chleby.
Rozgrzewamy piekarnik do ok. 150o C, i wkładamy formy. Po włożeniu po ok. 5 min podwyższamy temperaturę do 180o C. Pieczemy ok. 80 min. Po ok. 60 min sprawdzamy patyczkiem. Nie włączamy termoobiegu w nowszych kuchniach.
Na 5 min przed końcem pieczenia można wierzch chleba posmarować roztrzepanym jajkiem, nabierze dukatowego połysku.
Jak ktoś lubi, to można do ciasta dodać 1 lub 1 1/2 szkl. pestek słonecznika, lub dyni.
tak czytam i czytam i myslę, że swoją przygode z chlebem może rozpocznij od bardzo łatwego przepisu , ot np chleb wiktoriański lub chleb z otrębami / oczywiscie jak lubisz/ tutaj są przepisy
Przepis na chleb wiktoriański
Składniki na ciasto:
2 łyżeczki drożdży suszonych lub 15g świeżych / drożdże biore tak troszke na oko- pół kostki drożdży ze 100gramowej kostki używam na podwójną porcje ciasta, bo zawsze mieszam mąkę pszenną z żytnią pół na pół/
1 łyżeczka cukru
300ml mleka
500g mąki pszennej typ 550
1,5 łyżeczki soli
na glazurę:
1 jajko roztrzepane z 1 łyżką mleka
Przygotowanie ciasta chlebowego:
Odlać 100 ml letniego mleka, rozmieszać z drożdżami, cukrem i łyżką mąki i odstawić na 5 minut. Resztę mleka rozmieszać z mąką i solą w dużej misce, dodać mieszaninę drożdżową i zagniatać ok. 10 minut. Ciasto powinno być gładkie i elastyczne.
Pozostawić w misce do wyrośnięcia aż podwoi swoją objętość. Wyjąć z miski na blat posypany mąką, rozpłaszczyć i usunąć nadmiar gazów, jeszcze raz odstawić na ok. 45 minut.
Dużą (25cm) formę keksową wysmarować masłem. Z ciasta uformować wałek długości ok. 40 cm i szerokości 7cm. Zaginając oba końce wałka po przeciwnych stronach, ułożyć z niego literę S.
Tak uformowany wałek włożyć do formy i przykryty odstawić do wyrośnięcia na ok. 1 godzinę. Powinno go przyrosnąć tyle, aby lekko wystawał poza kant keksówki. Powierzchnię chleba posmarować jajkiem roztrzepanym z mlekiem.
Piec w temperaturze 200°C ok. 45 minut do uzyskania brązowej skórki. Wystudzić na kratce.
Ten delikatny mleczny chleb jest przysmakiem od czasów Królowej Wiktorii. Nadaje się świetnie do robienia tostów. Bardzo elegancka forma, w kształcie litery S. Ciasto daje się dobrze formować, równie łatwo udaje się z niego upleść warkocz.
albo ten przepis
Pawel Woynowski [ Skocz do postu ] Napisane: Cz 26 mar 2009 23:24 0
Chleb z otrębami
Zaczyn:
5 dkg (50 g) -- drożdży
3 płaskie łyżeczki - mąki
? l - ciepłej wody (może być z kranu)
Robimy zaczyn:
Do miseczki wsypujemy mąkę, dodajemy drożdże, i dolewając powoli ciepłą wodę mieszamy aż do uzyskania jednolitej konsystencji. Po wyrobieniu odstawiamy w ciepłe miejsce na ok. ? godz. do wyrośnięcia, można miseczkę przykryć czystą lnianą ściereczką, aby nie ?przeziębić? zaczynu.
Ciasto:
1 kg - mąki pszennej
1 ? - szklanki otrąb (żytnie lub pszenne lub, jakie kto lubi)
4 płaskie łyżeczki - soli
letnia woda - w zasadzie tyle ile ciasto weźmie ok. 1 l łącznie z zaczynem
Sposób przyrządzenia:
Do miski wysypujemy przesiana mąkę, otręby, sól. Mieszamy wszystkie składniki dodając powoli wodę i zaczyn, ciągle rozrabiając ciasto. Wyrabiamy ręcznie lub mikserem z końcówkami do gęstego ciasta, do momentu aż ciasto nabierze gęstej konsystencji, takiej, aby po przechyleniu miski bardzo powoli, tak ledwo, ledwo spływało.
Następnie smarujemy wnętrze dwóch form (35x12x8 cm) tłuszczem (olej, masło, margaryna) i obsypujemy otrębami. Do tak przygotowanych form, wykładamy ciasto tak, aby zapełnić jedynie ? formy. Wyrównujemy powierzchnię na gładko (np. moczoną w wodzie łyżką). Odstawiamy do wyrośnięcia na ok. ? godziny. Z tych proporcji wychodzą nam dwa chleby.
Rozgrzewamy piekarnik do ok. 150o C, i wkładamy formy. Po włożeniu po ok. 5 min podwyższamy temperaturę do 180o C. Pieczemy ok. 80 min. Po ok. 60 min sprawdzamy patyczkiem. Nie włączamy termoobiegu w nowszych kuchniach.
Na 5 min przed końcem pieczenia można wierzch chleba posmarować roztrzepanym jajkiem, nabierze dukatowego połysku.
Jak ktoś lubi, to można do ciasta dodać 1 lub 1 1/2 szkl. pestek słonecznika, lub dyni.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3892
- Od: 21 maja 2009, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Moja domowa piekarnia - AnaKa
Figuś, to pochwal się wypiekiem.
Spokojnej nocy

Spokojnej nocy

Zapraszam
Moje wątki
Moje wątki
Re: Moja domowa piekarnia - AnaKa
Anako dzięki
Całe szczęście z tą razową mąką ufffff Odkryłam dziś, że całkiem blisko mam dobry sklep, w którym takie mąki cud mogę dostać ale samej żytniej akurat nie było
Jutro nastawię zakwas bo dziś dom przewróciłam do góry nogami żeby słoik znaleźć
ale już stoi wyparzony i gotowy do użytku
Ktoś tu prosił o przepis na pączki więc jeśli się nie pogniewasz to wstawię przepis, który ostatnio próbowałam i pączki wyszły super.
5dag drożdży
6 łyżek cukru
1/2kg mąki
szklanka mleka
5 zółtek
1/2 kieliszka spirytusu
szczypta soli
otarta skórka z cytryny
5 łyżek masła
konfitury (użyłam firmy Materne o smaku malinowym - niskosłodzona)
1/2 kg smalcu (polecam nieco więcej)
- Drożdże rozprowadzić z łyżką cukru, łyżką mąki i ciepłym mlekiem. Odstawić do wyrośnięcia w ciepłe miejsce (około godzinki).
- Żółtka utrzeć z pozostałym cukrem, aż powstanie krem.
- W misce połączyć mąkę z drożdżami, żółtkami, spirytusem, solą i skórką z cytryny. Wyrobić ciasto. Kiedy będzie odchodziło od dłoni, dodać stopione, przestudzone masło. Ciasto powinno być dość luźne. Pozostawić do wyrośnięcia naokoło 30 minut. UWAGA - na początku wydaje się, że to ciasto nigdy nie odejdzie od dłoni
Nic się nie przejmujcie - wyrabianie trwa jakieś 15 minut i faktycznie po tym czasie ciasto jakimś cudem z klejącego robi się bardziej ścisłe. Po jakichś 10 minutach wyrabiania podsypałam troszkę blat mąką i było ok. Później zagniatałam jeszcze z 5 minutek. No i zgodnie z przepisem dodałam potem roztopione masło.
- Ciasto rozwałkować na placek grubości palca (może być cieńsze), wycinać krążki. Na środku kłaść konfitury, przykryć drugim krążkiem, zlepić. Formować pączki, układając je na posypanej mąką stolnicy. Przykryć czystą ściereczką i poczekać aż urosną.
- Smażyć w gorącym smalcu. Odkładać na papierowy ręcznik, by obciekły. Udekorować. UWAGA - temperatura smalcu nie może być za duża bo pączki za szybką się usmażą i będą surowe w środku. Ponieważ pączki dość mocno rosną lepiej smażyć po dwa w wysokim naczyniu.

Ogis1 bardzo dziękuję Ci za przepisy
Spróbuję zrobić ten z otrębami bo jakoś mi tak smacznie gdy czytam przepis
Jednak najpierw spróbuję zrobić chleb na zakwasie gdyż na samych drożdżach robiłam już chlebek. Coby nie być gołosłownym zdjęcie

Anako ale Ci wątek zaśmieciłam strasznie..... mam nadzieje, że się nie pogniewasz




Ktoś tu prosił o przepis na pączki więc jeśli się nie pogniewasz to wstawię przepis, który ostatnio próbowałam i pączki wyszły super.
5dag drożdży
6 łyżek cukru
1/2kg mąki
szklanka mleka
5 zółtek
1/2 kieliszka spirytusu
szczypta soli
otarta skórka z cytryny
5 łyżek masła
konfitury (użyłam firmy Materne o smaku malinowym - niskosłodzona)
1/2 kg smalcu (polecam nieco więcej)
- Drożdże rozprowadzić z łyżką cukru, łyżką mąki i ciepłym mlekiem. Odstawić do wyrośnięcia w ciepłe miejsce (około godzinki).
- Żółtka utrzeć z pozostałym cukrem, aż powstanie krem.
- W misce połączyć mąkę z drożdżami, żółtkami, spirytusem, solą i skórką z cytryny. Wyrobić ciasto. Kiedy będzie odchodziło od dłoni, dodać stopione, przestudzone masło. Ciasto powinno być dość luźne. Pozostawić do wyrośnięcia naokoło 30 minut. UWAGA - na początku wydaje się, że to ciasto nigdy nie odejdzie od dłoni

- Ciasto rozwałkować na placek grubości palca (może być cieńsze), wycinać krążki. Na środku kłaść konfitury, przykryć drugim krążkiem, zlepić. Formować pączki, układając je na posypanej mąką stolnicy. Przykryć czystą ściereczką i poczekać aż urosną.
- Smażyć w gorącym smalcu. Odkładać na papierowy ręcznik, by obciekły. Udekorować. UWAGA - temperatura smalcu nie może być za duża bo pączki za szybką się usmażą i będą surowe w środku. Ponieważ pączki dość mocno rosną lepiej smażyć po dwa w wysokim naczyniu.


Ogis1 bardzo dziękuję Ci za przepisy




Anako ale Ci wątek zaśmieciłam strasznie..... mam nadzieje, że się nie pogniewasz

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3892
- Od: 21 maja 2009, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Moja domowa piekarnia - AnaKa
Gosiu, wcale się nie gniewam. Tym bardziej,że to wątek o jedzeniu
Zakwas spokojnie nastaw i czekaj. Teraz jest chłodno i potrwać to może odrobinę dłużej.Potem wybierz sobie chlebek i do dzieła
A Twój na drożdżach też piękny wyszedł.Nie wiem,czy wiesz,że trwałość pieczywa na drozdżach przedłuża wyrastanie w lodówce.Ja jednak wolę chleby na zakwasie - i smakowo i zapachowo.Do tego są dłużej świeże i nie kruszą się

Zakwas spokojnie nastaw i czekaj. Teraz jest chłodno i potrwać to może odrobinę dłużej.Potem wybierz sobie chlebek i do dzieła

A Twój na drożdżach też piękny wyszedł.Nie wiem,czy wiesz,że trwałość pieczywa na drozdżach przedłuża wyrastanie w lodówce.Ja jednak wolę chleby na zakwasie - i smakowo i zapachowo.Do tego są dłużej świeże i nie kruszą się

Zapraszam
Moje wątki
Moje wątki
Re: Moja domowa piekarnia - AnaKa
Anako nie wiedziałam o tej lodówce. Mnie by do głowy nie przyszło, że jakiekolwiek ciasto może wyrastać w lodówce... mnie się ten proces kojarzył jedynie z ciepłem. No ale czego to się człowiek nie dowie
A przedłużać trwałości jakoś nie musiałam nigdy bo jak już się pojawiał na stole taki "swojski" chleb to za 2 minuty już go nie było
Ja też wolę chleb na zakwasie. Mam taką panią na bazarze, która ma właśnie chlebki na zakwasie i jednak są one dużo lepsze i w smaku i obróbce


Ja też wolę chleb na zakwasie. Mam taką panią na bazarze, która ma właśnie chlebki na zakwasie i jednak są one dużo lepsze i w smaku i obróbce

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3892
- Od: 21 maja 2009, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Moja domowa piekarnia - AnaKa
O tak
Robisz ciasto drożdżowe i na noc do lodówki.Rano wystawiasz, odpocznie i do pieca
POdobnie jest z zakwasowym.Często zostawiam w lodówce /najwyższa pólka/.Wolno i dobrze wyrasta.A przy cieście z zakwasem dobre wyrastanie jest ważne


POdobnie jest z zakwasowym.Często zostawiam w lodówce /najwyższa pólka/.Wolno i dobrze wyrasta.A przy cieście z zakwasem dobre wyrastanie jest ważne

Zapraszam
Moje wątki
Moje wątki
Re: Moja domowa piekarnia - AnaKa
Anako ja mam pytanie jeszcze... ponieważ rzadko używam miarek (a w zasadzie nie mam ich w domu
) napisz mi proszę czy zakwas powinien mieć konsystencję wodną czy raczej gęstszą? Wydaje mi się, że za dużo mąki wsypałam dlatego pytam 


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3892
- Od: 21 maja 2009, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Moja domowa piekarnia - AnaKa
Powinien być taką gęstą papką
Jeżeli nie masz miarek, to stosuj łyżki - dodajesz po równo: 3 łyżki mąki i 3 wody.Zresztą to nie apteka i nie musi być tak bardzo dokładnie
Skoro Twój zakwas jest teraz rzadki, to dodaj samą mąkę i się wyrówna

Jeżeli nie masz miarek, to stosuj łyżki - dodajesz po równo: 3 łyżki mąki i 3 wody.Zresztą to nie apteka i nie musi być tak bardzo dokładnie

Skoro Twój zakwas jest teraz rzadki, to dodaj samą mąkę i się wyrówna

Zapraszam
Moje wątki
Moje wątki
- FIGA
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6999
- Od: 16 cze 2007, o 10:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Moja domowa piekarnia - AnaKa
Aniu pączki już zjedzone :P Robiłam z truskawkami z cukru
Wyszły trochę tłuste, ale nikt nie odmawiał i resztę wzięły dzieci do domu :P

Wyszły trochę tłuste, ale nikt nie odmawiał i resztę wzięły dzieci do domu :P
- duju
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3954
- Od: 13 paź 2008, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Moja domowa piekarnia - AnaKa
Aniu, a do tych pączków można dodać zamiast ricorett - serek mascarpone?
Pozdrawiam - Justyna
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3892
- Od: 21 maja 2009, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Moja domowa piekarnia - AnaKa
Kasiu, a czemu tłuste
One wychodzą lekkie...
Duju, z mascarpone nie próbowałam.Lepiej weź jakiś ser typu włoskiego, np. Caprese.


Duju, z mascarpone nie próbowałam.Lepiej weź jakiś ser typu włoskiego, np. Caprese.

Zapraszam
Moje wątki
Moje wątki
- FIGA
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6999
- Od: 16 cze 2007, o 10:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Moja domowa piekarnia - AnaKa
Nie mam pojęcia
Wyszły bardzo delikatne, ale ..... może te truskawki miały jakiś wpływ



Wyszły bardzo delikatne, ale ..... może te truskawki miały jakiś wpływ

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3892
- Od: 21 maja 2009, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Moja domowa piekarnia - AnaKa
U mnie dzisiaj bułki z serem i pieprzem
Z bułek ulubione mojej Córki. Ser nie jest wyczuwalny, a bułki są wilgotne i dłużej świeże.Szybciutko się robią.Są pyszne ze wszystkim, a najlepsze trochę jeszcze ciepłe z masłem lekko solonym Lurpak /duńskie/

pół kg mąki pszennej / u mnie Lubella do wypieków drożdżowych/
320 ml mleka letniego
100 g sera białego tłustego
lyżeczka soli
łyżeczka pieprzu
50 g świeżych drożdży
50 g roztopionego masła
Z drozdży robię rozczyn: łyżka letniego mleka i łyżeczka cukru.Mieszam i odstawiam aż drożdże ruszą.
Do dużej miski przesiewam mąkę,wkruszam ser - mieszam.Dodaję sól i pieprz, rozczyn,mieszam.Dolewam mleko. Wyrabiam aż ciasto zacznie odchodzić od miski.Dolewam masło i razem dobrze wyrabiam. Zostawiam pod przykryciem na ok. 40 minut.
Blachę wykładam papierem do pieczenia i smaruję masłem.Piekarnik nagrzewam do 200 stopni.Formuję z ciasta bułki.Odstawiam do wyrośnięcia na 25 minut. Smaruję wierzch bułeczek mlekiem i posypuję sezamem. Piekę 25 minut.
Studzę na kratce z piekarnika

I tajska zupa z krewetkami i wędzonym łososiem
20 g pasty Tom Yum
1 litr wody
krewetki koktajlowe mrożone 200g
plastry wędzonego łososia - 4 na dwie osoby
papryka czerwona, biała część pora
pasta z kolendry - łyżka, łyżka sosu ostrygowego i sok z połowy cytryny
Krewetki wysypuję na sito i przelewam wrzątkiem. Do garnka wlewam wodę, dodaję pastę i zagotowuję. Wrzucam paprykę pokrojoną w słupki i por w talarki.Gotuję 5-7 minut.Dodaję krewetki, gotuję 3 minuty.Wyłączam gaz. Dodaję sos ostrygowy,sok z cytryny,pastę z kolendry. Łososia kroję w paski. Zupę wlewam do miseczek, dodaję łososia.Gotowe


Z bułek ulubione mojej Córki. Ser nie jest wyczuwalny, a bułki są wilgotne i dłużej świeże.Szybciutko się robią.Są pyszne ze wszystkim, a najlepsze trochę jeszcze ciepłe z masłem lekko solonym Lurpak /duńskie/


pół kg mąki pszennej / u mnie Lubella do wypieków drożdżowych/
320 ml mleka letniego
100 g sera białego tłustego
lyżeczka soli
łyżeczka pieprzu
50 g świeżych drożdży
50 g roztopionego masła
Z drozdży robię rozczyn: łyżka letniego mleka i łyżeczka cukru.Mieszam i odstawiam aż drożdże ruszą.
Do dużej miski przesiewam mąkę,wkruszam ser - mieszam.Dodaję sól i pieprz, rozczyn,mieszam.Dolewam mleko. Wyrabiam aż ciasto zacznie odchodzić od miski.Dolewam masło i razem dobrze wyrabiam. Zostawiam pod przykryciem na ok. 40 minut.
Blachę wykładam papierem do pieczenia i smaruję masłem.Piekarnik nagrzewam do 200 stopni.Formuję z ciasta bułki.Odstawiam do wyrośnięcia na 25 minut. Smaruję wierzch bułeczek mlekiem i posypuję sezamem. Piekę 25 minut.
Studzę na kratce z piekarnika


I tajska zupa z krewetkami i wędzonym łososiem
20 g pasty Tom Yum
1 litr wody
krewetki koktajlowe mrożone 200g
plastry wędzonego łososia - 4 na dwie osoby
papryka czerwona, biała część pora
pasta z kolendry - łyżka, łyżka sosu ostrygowego i sok z połowy cytryny
Krewetki wysypuję na sito i przelewam wrzątkiem. Do garnka wlewam wodę, dodaję pastę i zagotowuję. Wrzucam paprykę pokrojoną w słupki i por w talarki.Gotuję 5-7 minut.Dodaję krewetki, gotuję 3 minuty.Wyłączam gaz. Dodaję sos ostrygowy,sok z cytryny,pastę z kolendry. Łososia kroję w paski. Zupę wlewam do miseczek, dodaję łososia.Gotowe


Zapraszam
Moje wątki
Moje wątki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3892
- Od: 21 maja 2009, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Moja domowa piekarnia - AnaKa
Kasiu, a miałaś dać wiśnie z nalewki
Hmmm...Może przedobrzyłaś.Może truskawki są za ciężkie.
Ja do tych pączków już nic nie daję do środka.Obtaczam je tylko w grubym cukrze po odsączeniu z tłuszczu

Hmmm...Może przedobrzyłaś.Może truskawki są za ciężkie.
Ja do tych pączków już nic nie daję do środka.Obtaczam je tylko w grubym cukrze po odsączeniu z tłuszczu

Zapraszam
Moje wątki
Moje wątki
- FIGA
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6999
- Od: 16 cze 2007, o 10:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Moja domowa piekarnia - AnaKa
Miałam dać wiśnie, ale Konrad nie chciał nic nalewki
Jak przyjedzie Emil to zrobię bez niczego, no chyba że będą chcieli chrusty

Jak przyjedzie Emil to zrobię bez niczego, no chyba że będą chcieli chrusty
