Nalewki i inne napoje wyskokowe - cz.1

Jak zachować doskonałe zdrowie, kondycję i urodę? Porady, zdrowa żywność, najlepsze przepisy.
Zablokowany
Grymasella
200p
200p
Posty: 280
Od: 5 wrz 2008, o 23:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Post »

Anaka, napisałam, że przepis Fridy bo ona jest jego autorem :) Pewnie z modyfikacjami krąży po necie bo jest (podobno) świetny.

Wczoraj zepsułam nalewkę z aronii. Poprzednio była cudowna, teraz - płaska i bez polotu. Wszystko dlatego, że spaliłam skórkę pomarańczową a rodzina oprotestowała cynamon. Ależ jestem rozczarowana :(

Czy przepis z pierwszej strony na żurawinę jest tym wartym grzechu?
Anaka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3892
Od: 21 maja 2009, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Post »

Grymasella, ja o tym właśnie -że przepisy krążą :D

Żurawinową robię tak samo i jest warta grzechu :wink:
Zapraszam
Moje wątki
Grymasella
200p
200p
Posty: 280
Od: 5 wrz 2008, o 23:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Post »

żurawinę mam już, bardzo jestem ciekawa efektów. W tym roku u mnie ubogo z nalewkami - zalany dereń, czeka pigwa i pigwowiec (choć jeszcze nie mam pewności, że go zaleję), potem tarnina oraz zepsuta aronia. No i oczywiście agh-owską mlekówkę znaną pod różnymi nazwami - obowiązkowo.

Małymi literami napiszę, że ja robię i wszystko sobie stoi, bo rodzina nie przepada za alkoholem, ja tym bardziej. Może następne pokolenia będą bardziej lubiały takie napoje :roll:
panki2
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 2 paź 2009, o 21:23

Post »

Witam.Czy ma ktoś sprawdzony przepis na nalewke z Borówki Amerykańskiej?
Fallenangelv
---
Posty: 1818
Od: 5 sty 2009, o 10:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Post »

panki2 pisze:Witam.Czy ma ktoś sprawdzony przepis na nalewke z Borówki Amerykańskiej?


Sam chciałem zrobić ale za mało miałem owoców.

Nie musisz szukać przepisów. Są tak zwane żelazne zasady w tworzeniu nalewek.
1.Alkohol musi być mocny tj.55-95%
2.Owoce muszą być dojrzałe.
3.Owoce trzeba zalewać alkoholem tak aby były całe przykryte(zatopione) inaczej te na wierzchu mogą zapleśnieć.
4.Słodzimy cukrem albo miodem.

I od siebie cukier to tylko słodkość a miód to dużo więcej(aromat, witaminy i taki fajny ciągnący przyjemnie smak).
Dla osób lubiących trochę słabsze nalewki można dolewać wodę ale tylko przegotowaną.
Ja robię nalewki metodą prób i błędów.Zawsze czegoś można dolać i dosypać dla wyrównania smaku.Robisz taką jaką ty lubisz .Proporcje zależne od samego producenta i jego gustu.
Awatar użytkownika
EwkaEs
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9774
Od: 9 lip 2008, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe kraju

Post »

Fallenangelv-A dereniówkę już robiłeś?Jakieś szczególne uwagi oprócz powyższych?Kupiłam pudełko owoców dereniu na targach ogrodniczych w Krakowie i nie chciałabym zacząć od błędów.
Fallenangelv
---
Posty: 1818
Od: 5 sty 2009, o 10:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Post »

Witam. Ewo nie przejmuj się zawsze coś wyjdzie :D A co do dereniówki to mogę dodać że są dwie szkoły:).
Jedni piją samą dereniówkę z miodem lub na cukrze a inni dodają po trochu dla aromatu gozdzików i wanilii.Ewentualnie jest jeszcze modyfikacja derenia i odrobinę świeżej aromatycznej mięty.

Ja lubię dereniówkę ale wolę osobiście żurawinówkę.
Bierzesz szuszoną żurawinę zalewasz alkoholem wlewasz miód,dosypujesz truskawek i malin(mogą być mrożone ale świeże najlepsze.) i czekasz.......
:D .
Awatar użytkownika
EwkaEs
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9774
Od: 9 lip 2008, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe kraju

Post »

Fallenangelv-Myślałam o dereniówce z miodem i goździkami.O żurawinówce pomyślę.Dzięki za przepis.
Anaka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3892
Od: 21 maja 2009, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Post »

Ja mam żurawinówkę z ubiegłego roku i sama nie bardzo mi odpowiada. Są jeszcze maliny - muszę ją zmodyfikować :D
Zapraszam
Moje wątki
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6501
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Post »

80. Nalewka głogowo-miodowa

2 kg owoców głogu
1 litr spirytusu 80-95%
0,3 l miodu akacjowego (ok.. 0,5 kg)
0,5 kg cukru
0,5 l wody

Dojrzały głóg odszypułkować, przebrać, wypłukać, wsypać do słoja. Zalać miodem, spirytusem, zasypać cukrem i dolać cieplą wodę. Postawić w cieple na miesiąc. Po tygodniu dodać jedną cytrynę w plasterkach (bez skórki i pestek). Po trzech tyg. dodać podsuszoną skórkę z cytryny i 2 gr kwasku cytr. (spr wg smaku). Zlać i odstawić do sklarowania na 3 miesiące.

(kolor ładny, ale ogólnie nieciekawa, będę ją mieszać z czymś, bo wyszła taka jakaś bez wyrazu... Może z tarniną? W tym roku mam w zamrażalniku owoce tarniny i może to jest właśnie dobre towarzystwo dla głogu?)


81. Likier głogowo-tarninowy


1 kg owoców głogu
0,2 kg owoców tarniny
1 litr spirytusu 60%
0,3 l miodu

Wykonanie zbliżone to tego powyżej. Można dodać cytrynę w plasterkach.

(nie próbowałam jeszcze tego przepisu, może ktoś już taką nalewkę robił i podzieli się wrażeniami?)


Żurawinówka z suszonych żurawin. Ale dlaczego z suszonych? Ze świeżych nie lepsza? Akurat jest na nie sezon, można je zebrać albo kupić bez problemu :) Suszone są nasączane tłuszczem, chemikaliami i syropem, potem oka czegoś dziwnego pływają w słoju czy gąsiorku, ble... Na nalewkę wolę świeże, a suszone zajadam w ciastach, sałatkach i z miseczki przed telewizorem :oops:

A smak żurawinówki zależy m.inn. od ilości dodanego cukru czy miodu, i od ew. przypraw. Szczerze mówiąc lubię mniej dodatków i czysty smak owoców, niż np. żurawiny zalatujące na przykład kardamonem, czy jałowcem. Z przyprawami łatwo przeholować, a oczywiście o wiele trudniej odjąć coś, czego dodaliśmy za dużo...

Oj, chyba się muszę podelektować, mniam :) Co tam w karafce chlupocze? :wink:
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
EwkaEs
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9774
Od: 9 lip 2008, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe kraju

Post »

Nalewko-kusisz....melduję,że u nas żurawin na placu ani na lekarstwo,może jeszcze będą w kolejnych tygodniach.A tarninę mam upatrzoną z myślą o nalewce.Jeszcze dojrzewa.Głogi też tam w pobliżu chyba są.
Basia k
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 1160
Od: 2 maja 2007, o 16:58
Lokalizacja: podlaskie

Post »

Witajcie, mam mały problem a mianowicie zrobiłam Malibu przepis był brany z internetu, i wszystko było by dobrze gdyby nie konsystencja , jest za gęste, można go łyżką zajadac a nie do picia ,czy można jeszcze coś z tym zrobic
Fallenangelv
---
Posty: 1818
Od: 5 sty 2009, o 10:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Post »

Basia k pisze:Witajcie, mam mały problem a mianowicie zrobiłam Malibu przepis był brany z internetu, i wszystko było by dobrze gdyby nie konsystencja , jest za gęste, można go łyżką zajadac a nie do picia ,czy można jeszcze coś z tym zrobic


1.Tak ogólnie to smaczne???
2.Coś musiało być zle.Albo przepis albo jakiś składnik.
Awatar użytkownika
EwkaEs
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9774
Od: 9 lip 2008, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe kraju

Post »

Krzysztof usun. pisze:Jako ,że tu na Forum,jesteśta ludziska światowe i obrotne to zna może kto przepis na litewską nalewkę :Sutkinis...
W kraju trudno ją kupić i niezbyt tania a i na Litwie to jeden z droższych trunków.
A ten smak i aromat.................
Znalazłam jedynie skład surowcowy, bez podanych proporcji, ale można zaeksperymentować, benedyktynkę już robiłam.

SUKTINIS nalewkę miodową robi się jak sama nazwa wskazuje na miodzie,z goździkami,korą cynamonu,liśćmi laurowymi,koprem(pewno suchymi ziarenkami), owocem jałowca,miętą, sokiem z borówek(ponieważ jesteśmy z różnych stron,czasem nazywają je czarnymi jagodami),żołędziami i te produkty akurat bez problemów, ale są również pędy topoli.Moc 50%.Na Łotwie też tania nie była.
cx

Post »

Witam.

Tak,skład ten znam,jednak przy takiej ilości składników w dodatku o tak intensywnym smaku,aromacie łatwo przecholować i stworzyć niepijalną miksturę.
Wiem,że teoretycznie skład ten jest tajemnicą(choć pierwotnie prawdopodobnie wywodzi się z jakichś tradycyjnych przepisów litewskich)-piszę teoretycznie bo nie jesteśmy Niemcami-a Polak potrafi...I może ktoś natknął się na jakiś trop.
Pijałem różne nalewki ziołowo- miodowe jednak nic o takim smaku.Nasze są najczęściej za słodkie,inne za gorzkie.Sutkinisa przy swej mocy-50% pije się nad wyraz lekko i .....z dużą przyjemnością :D .I na pewno wynika to ze zbalansowania wszystkich składników.

A w ogóle to szkoda że w Polsce przy tak dużym spożyciu alkoholi wysokoprocentowych tak mało w podaży jest nalewek...a najczęściej to pseudonalewki.
Dla przykładu ,taki erzac żurawinowy:jest z Lublina-wóda + barwnik + aromat;jest też znana marka na S ...od naszego króla..i tu jest ciekawostka.Ta sama marka funkcjouje na Litwie i u nas jest to wóda + barwnik+cukier+ aromat.....natomiast na Litwie jest to nalewka żurawinowa(niezbyt górnych lotów ,ale jednak)nawet z owocami żurawiny w butelce.Ta sama marka!!!
Ale Litwini mają w powszechnej sprzedaży wiele nalewek lub przynajmniej wyrobów nalewkopodobnych.W każdym wiejskim sklepie dostępnych.U nas tak powszechny jest tylko "ulepek"Żołądkowa Gorzka.

Niestety...albo i stety trza robić samemu.
Pozdrawiam,Krzyś.
Zablokowany

Wróć do „Bądźmy ZDROWI i piękni... jak nasz ogród”