Nalewki i inne napoje wyskokowe - cz.1

Jak zachować doskonałe zdrowie, kondycję i urodę? Porady, zdrowa żywność, najlepsze przepisy.
Zablokowany
Fallenangelv
---
Posty: 1821
Od: 5 sty 2009, o 10:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Post »

Witam. Ewo nie przejmuj się zawsze coś wyjdzie :D A co do dereniówki to mogę dodać że są dwie szkoły:).
Jedni piją samą dereniówkę z miodem lub na cukrze a inni dodają po trochu dla aromatu gozdzików i wanilii.Ewentualnie jest jeszcze modyfikacja derenia i odrobinę świeżej aromatycznej mięty.

Ja lubię dereniówkę ale wolę osobiście żurawinówkę.
Bierzesz szuszoną żurawinę zalewasz alkoholem wlewasz miód,dosypujesz truskawek i malin(mogą być mrożone ale świeże najlepsze.) i czekasz.......
:D .
Awatar użytkownika
EwkaEs
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9778
Od: 9 lip 2008, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe kraju

Post »

Fallenangelv-Myślałam o dereniówce z miodem i goździkami.O żurawinówce pomyślę.Dzięki za przepis.
Anaka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3892
Od: 21 maja 2009, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Post »

Ja mam żurawinówkę z ubiegłego roku i sama nie bardzo mi odpowiada. Są jeszcze maliny - muszę ją zmodyfikować :D
Zapraszam
Moje wątki
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6531
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Post »

80. Nalewka głogowo-miodowa

2 kg owoców głogu
1 litr spirytusu 80-95%
0,3 l miodu akacjowego (ok.. 0,5 kg)
0,5 kg cukru
0,5 l wody

Dojrzały głóg odszypułkować, przebrać, wypłukać, wsypać do słoja. Zalać miodem, spirytusem, zasypać cukrem i dolać cieplą wodę. Postawić w cieple na miesiąc. Po tygodniu dodać jedną cytrynę w plasterkach (bez skórki i pestek). Po trzech tyg. dodać podsuszoną skórkę z cytryny i 2 gr kwasku cytr. (spr wg smaku). Zlać i odstawić do sklarowania na 3 miesiące.

(kolor ładny, ale ogólnie nieciekawa, będę ją mieszać z czymś, bo wyszła taka jakaś bez wyrazu... Może z tarniną? W tym roku mam w zamrażalniku owoce tarniny i może to jest właśnie dobre towarzystwo dla głogu?)


81. Likier głogowo-tarninowy


1 kg owoców głogu
0,2 kg owoców tarniny
1 litr spirytusu 60%
0,3 l miodu

Wykonanie zbliżone to tego powyżej. Można dodać cytrynę w plasterkach.

(nie próbowałam jeszcze tego przepisu, może ktoś już taką nalewkę robił i podzieli się wrażeniami?)


Żurawinówka z suszonych żurawin. Ale dlaczego z suszonych? Ze świeżych nie lepsza? Akurat jest na nie sezon, można je zebrać albo kupić bez problemu :) Suszone są nasączane tłuszczem, chemikaliami i syropem, potem oka czegoś dziwnego pływają w słoju czy gąsiorku, ble... Na nalewkę wolę świeże, a suszone zajadam w ciastach, sałatkach i z miseczki przed telewizorem :oops:

A smak żurawinówki zależy m.inn. od ilości dodanego cukru czy miodu, i od ew. przypraw. Szczerze mówiąc lubię mniej dodatków i czysty smak owoców, niż np. żurawiny zalatujące na przykład kardamonem, czy jałowcem. Z przyprawami łatwo przeholować, a oczywiście o wiele trudniej odjąć coś, czego dodaliśmy za dużo...

Oj, chyba się muszę podelektować, mniam :) Co tam w karafce chlupocze? :wink:
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Awatar użytkownika
EwkaEs
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9778
Od: 9 lip 2008, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe kraju

Post »

Nalewko-kusisz....melduję,że u nas żurawin na placu ani na lekarstwo,może jeszcze będą w kolejnych tygodniach.A tarninę mam upatrzoną z myślą o nalewce.Jeszcze dojrzewa.Głogi też tam w pobliżu chyba są.
Basia k
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 1160
Od: 2 maja 2007, o 16:58
Lokalizacja: podlaskie

Post »

Witajcie, mam mały problem a mianowicie zrobiłam Malibu przepis był brany z internetu, i wszystko było by dobrze gdyby nie konsystencja , jest za gęste, można go łyżką zajadac a nie do picia ,czy można jeszcze coś z tym zrobic
Fallenangelv
---
Posty: 1821
Od: 5 sty 2009, o 10:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Post »

Basia k pisze:Witajcie, mam mały problem a mianowicie zrobiłam Malibu przepis był brany z internetu, i wszystko było by dobrze gdyby nie konsystencja , jest za gęste, można go łyżką zajadac a nie do picia ,czy można jeszcze coś z tym zrobic


1.Tak ogólnie to smaczne???
2.Coś musiało być zle.Albo przepis albo jakiś składnik.
Awatar użytkownika
EwkaEs
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9778
Od: 9 lip 2008, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe kraju

Post »

Krzysztof usun. pisze:Jako ,że tu na Forum,jesteśta ludziska światowe i obrotne to zna może kto przepis na litewską nalewkę :Sutkinis...
W kraju trudno ją kupić i niezbyt tania a i na Litwie to jeden z droższych trunków.
A ten smak i aromat.................
Znalazłam jedynie skład surowcowy, bez podanych proporcji, ale można zaeksperymentować, benedyktynkę już robiłam.

SUKTINIS nalewkę miodową robi się jak sama nazwa wskazuje na miodzie,z goździkami,korą cynamonu,liśćmi laurowymi,koprem(pewno suchymi ziarenkami), owocem jałowca,miętą, sokiem z borówek(ponieważ jesteśmy z różnych stron,czasem nazywają je czarnymi jagodami),żołędziami i te produkty akurat bez problemów, ale są również pędy topoli.Moc 50%.Na Łotwie też tania nie była.
cx

Post »

Witam.

Tak,skład ten znam,jednak przy takiej ilości składników w dodatku o tak intensywnym smaku,aromacie łatwo przecholować i stworzyć niepijalną miksturę.
Wiem,że teoretycznie skład ten jest tajemnicą(choć pierwotnie prawdopodobnie wywodzi się z jakichś tradycyjnych przepisów litewskich)-piszę teoretycznie bo nie jesteśmy Niemcami-a Polak potrafi...I może ktoś natknął się na jakiś trop.
Pijałem różne nalewki ziołowo- miodowe jednak nic o takim smaku.Nasze są najczęściej za słodkie,inne za gorzkie.Sutkinisa przy swej mocy-50% pije się nad wyraz lekko i .....z dużą przyjemnością :D .I na pewno wynika to ze zbalansowania wszystkich składników.

A w ogóle to szkoda że w Polsce przy tak dużym spożyciu alkoholi wysokoprocentowych tak mało w podaży jest nalewek...a najczęściej to pseudonalewki.
Dla przykładu ,taki erzac żurawinowy:jest z Lublina-wóda + barwnik + aromat;jest też znana marka na S ...od naszego króla..i tu jest ciekawostka.Ta sama marka funkcjouje na Litwie i u nas jest to wóda + barwnik+cukier+ aromat.....natomiast na Litwie jest to nalewka żurawinowa(niezbyt górnych lotów ,ale jednak)nawet z owocami żurawiny w butelce.Ta sama marka!!!
Ale Litwini mają w powszechnej sprzedaży wiele nalewek lub przynajmniej wyrobów nalewkopodobnych.W każdym wiejskim sklepie dostępnych.U nas tak powszechny jest tylko "ulepek"Żołądkowa Gorzka.

Niestety...albo i stety trza robić samemu.
Pozdrawiam,Krzyś.
Fallenangelv
---
Posty: 1821
Od: 5 sty 2009, o 10:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Post »

Wracając do ,, nalewek'' dostępnych w sklepach coś dobrego kosztuje majątek a taniocha to sama chemia.
Ja sam robię i jestem zadowolony z efektów.Robię same owocowo-miodowe bez ziół.Z ziołami to moim zdaniem trochę wyższa szkoła jazdy ale może kiedyś spróbuję wejść pomału do takiej szkoły. :D Jak na razie mało kto ma sprawdzone i bardzo dobre przepisy.Piszę bardzo dobre bo dobre to trochę za mało.Czasem poniesione koszty finansowe, wysiłek i czas mogą okazać się stracone na specyjał niewielkiej wartości.
Co do Suktinisa to bym próbował dalej szukać przepisu ,chociaż żbliżone wartości-przy tak dużej ilości składników aromatyczno-koloryzujących może wyjść niemiła niespodzianka.
Z takich eksperymentów jakie poczyniłem w tym roku jest nalewka na sosnowych pędach zaprawiona miodem ale jeszcze nie znam efektu bo dojrzewa.
Awatar użytkownika
EwkaEs
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9778
Od: 9 lip 2008, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe kraju

Post »

Fallenangelv-efekt na pewno rozgrzewający i wykrztuśny!
Krzysztofie-napisałam do znajomych na Łotwę z prośbą o poszukanie tego przepisu,ale dokładnego,znają litewski także,więc są szanse.
cx

Post »

Witam.

Ewo,dziękuję za zainteresowanie tematem :) .A z klimatów północnych właśnie wczoraj nasi pzryjaciele przywieźli nam w prezencie:Vana Tallin...jest to likier o smaku ??????? no odlotowym.
My być może w przyszłe lato zajedziemy na Łotwę po spływie rzeką litewską,a może coś tam popłyniemy.To na pewno nie omieszkamy spenetrować tamtejszego rynku nalewek fabrycznych....

Z ziół,to ojciec dodaje do naszej pigwówki -arcydzięgiel...jaki ma toto wpływ nie wiem,ale produkt finalny(oczywiście zawiera kilka innych składników)jak dla mnie nr 1.

Pozdrawiam,Krzyś.
Anaka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3892
Od: 21 maja 2009, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Post »

Ja też dostałam w prezencie Vana Tallin. MOżna tylko pozazdrościć Łotyszom :shock:

Natomiast nalewki na skalę kraju zaczął jakiś czas temu produkować pewien Pan - niestety, nie pamiętam firmy... :oops: Sklep firmowy znajduje się m.in. w w-wskiej Galerii Mokotów.
Bardziej naturalne nalewki sprzedaje też Krakowski Kredens.

Najlepsze są jednak własnej produkcji :D
Zapraszam
Moje wątki
Zablokowany

Wróć do „Bądźmy ZDROWI i piękni... jak nasz ogród”