to dziękuję i wierzę,że czasem udaje mi się zrobić całkiem dobre zdjęcie



Agnieszko, ja nie mam co usuwać, bo moje ogrodowe nigdy (odkąd je mam) nie kwitłyRoksiSK pisze:Ave przycinasz hortensje? Ja tego do tej pory nigdy nie robiłam. Poza tym na końcówkach gałązek są zalążki kwiatostanu, który zakwitnie w roku następnym. Nie wiem jak KaRo, ale ja usuwam przekwitłe kwiatostany dopiero wiosną, podobno to dodatkowe zabezpieczenie dla pąków.
U mnie rosną w zupełnym cieniu. Jeszcze na wiosnę, gdy na śliwach nie było liści, docierały do nich promienie, ale teraz... Sama nie wiemAve pisze:Agnieszko, ja nie mam co usuwać, bo moje ogrodowe nigdy (odkąd je mam) nie kwitłyRoksiSK pisze:Ave przycinasz hortensje? Ja tego do tej pory nigdy nie robiłam. Poza tym na końcówkach gałązek są zalążki kwiatostanu, który zakwitnie w roku następnym. Nie wiem jak KaRo, ale ja usuwam przekwitłe kwiatostany dopiero wiosną, podobno to dodatkowe zabezpieczenie dla pąków.to pewnie częściowo wina tego, że rosną sobie w cieniu domu i słońce "omiata" je tylko wczesnym ranem. Ja ich nie tnę, chyba, że same przemarzają - a tak było w tym roku, mimo okrycia... Spróbuję jeszcze przenieść je na bardziej słoneczne miejsce - a jak nie, to będę miała liście - też są dekoracyjne.