Zostań wampirem - oddajemy krew
Zostań wampirem - oddajemy krew
A tak na poważnie to zachęcam wszystkich do oddawania krwi. Sytuacja jest naprawdę tragiczna i brakuje krwi w szpitalach. Weźcie pod uwagę, ze i was może to spotkać. Ja oddaje od dwóch lat, a znam ludzi, którzy robia to znacznie dłużej i samo zdrowie. Jak ktos jest z Łodzi i okolic to służe rada i kontaktem.
Z tego co pamiętam to niestety nie. Ale jeśli chodzi o szczegóły wymogów i kwestii technicznych odsyłam na stronę
www.krewniacy.pl
Drogi Adminie, a może w ramach promocji zrobimy jakąś akcje pt. nagrody za ,,pierwszą krew"
Niech to będzie nawet jakaś łopatka, albo grabioe, ale zawsze coś.
www.krewniacy.pl
Drogi Adminie, a może w ramach promocji zrobimy jakąś akcje pt. nagrody za ,,pierwszą krew"

Nie może być dawcą krwi osoba, która jast zakazona HCV, HBV, HIV. Krwiodawcy w tym kierunku jest robione badanie. Każda krew podlega tym badaniom, bez wyjatku. Dawcą krwi nie może być osoba, która ma zrobiony świeży tatuaż, ma znaki na ciele znaczące o wstrzyknięciach. Wszelkie zmiany na skórze które mogą mieć związek z niską odpornością i przebiegiem chorób również wykluczają potencjalnego dawcę. Czasowo wyłączone z krwiodawstwa są osoby powaracające z zagranicy. Natuarlnym jest, że dawcą krwi nie mogą być osoby trudniące się prostytucją oraz narkomanii. W Polsce istnieje tylko honorowe krwiodawstwo. Wszystkie te przepisy służą ochronie dawstwa krwi!.
- nemo56
- Przyjaciel Forum
- Posty: 1622
- Od: 18 sie 2005, o 15:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
wydaje mi się, że dowodem na oddanie krwi jest książeczka lub inny imienny dokument ale jak tu go przedstawić? Nie każdy ma skaner i nie każdy umie się nim posługiwać. A tak na wiarę że się oddało, no, nie wiem, nie wiem.
Pytanie już zadałem odnośnie żółtaczkowców. Kiedyś taką krew brano na albuminę, teraz nie wiem zdania słyszałem różne. Do stacji krwiodastwa mam trochę kilometrów więc wolałbym wiedzieć.
http://www.krewniacy.pl/
NIESTETY PO PRZECZYTANIU WIADOMOŚCI POWYŻEJ STWIERDZAM, ŻE Z PRZYCZYNY ODEMNIE NIEZALEŻNEJ KRWI ODDAĆ NIE MOGĘ
(mimo, że chciałbym)
Pytanie już zadałem odnośnie żółtaczkowców. Kiedyś taką krew brano na albuminę, teraz nie wiem zdania słyszałem różne. Do stacji krwiodastwa mam trochę kilometrów więc wolałbym wiedzieć.
http://www.krewniacy.pl/
NIESTETY PO PRZECZYTANIU WIADOMOŚCI POWYŻEJ STWIERDZAM, ŻE Z PRZYCZYNY ODEMNIE NIEZALEŻNEJ KRWI ODDAĆ NIE MOGĘ



(mimo, że chciałbym)
Jakub . . . . .
Drogi administratorze trochę przybliżę Tobie problem oddawania krwi i zachowanie personelu medycznego. Od momentu zakażenia i powstania przeciwciał w organizmie człowieka mija pewien okres np kilka miesięcy zwany okienkiem serologicznym. Oznacza to że w tym czasie badania na HIV, HCV- (żółtaczka typu C) i HBV (żółtaczka typu B) jest NIEWYKRYWALNA drogą szukania przeciwciał (testy immunoenzymatyczne).
U niektórych osób powstanie przeciwciał może się bardzo opóźnić np u osób zakażonych HIV w rzadkich przypadkach okienko serologiczne może wynieść 12 miesięcy ( normalnie do 3 miesięcy). Oznaczałoby to pobranie pozornie zdrowej krwi ( brak potwierdzenia w teście) ale już zakażonej. Dlatego personel odrzucił was jako kandydatów. To oni odpowiadają za bezpieczeństwo krwi i gdyby doszło do zakażenia odpowiedzialność spadłaby na Centrum Krwiodawstwa. Inna sprawa że powinni być dla Was mili i co nieco wytłumaczyć skąd taka postawa.
Moja koleżanka została odrzucona ponieważ bierze leki na nadciśnienie.
( a tak nawiasem mówiąc nie jestem pracownikiem służby krwi).
U niektórych osób powstanie przeciwciał może się bardzo opóźnić np u osób zakażonych HIV w rzadkich przypadkach okienko serologiczne może wynieść 12 miesięcy ( normalnie do 3 miesięcy). Oznaczałoby to pobranie pozornie zdrowej krwi ( brak potwierdzenia w teście) ale już zakażonej. Dlatego personel odrzucił was jako kandydatów. To oni odpowiadają za bezpieczeństwo krwi i gdyby doszło do zakażenia odpowiedzialność spadłaby na Centrum Krwiodawstwa. Inna sprawa że powinni być dla Was mili i co nieco wytłumaczyć skąd taka postawa.
Moja koleżanka została odrzucona ponieważ bierze leki na nadciśnienie.
( a tak nawiasem mówiąc nie jestem pracownikiem służby krwi).
- karpek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1631
- Od: 16 lut 2008, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/
Oddaję już honorowo krew prawie 30 lat, czyli można powiedzieć, że prawie morze... Jeszcze dzisiaj, dalej sprawia mi to wielką frajdę i satysfakcję.
Kiedyś - nigdy się nad tym tak dokładnie nie zastanawiałem: ot po prostu frajda bo nie trzeba było iść do roboty (pracowałem, ciężko na dole, w kopalni) i tyle.
Dzisiaj namawiam wszystkich - także udało mi się namówić swoich synów - do oddawania krwi. Sens i pożytek z tego na pewno jest. Liczy się także pewna satysfakcja.
Oczywiście trzeba być w pełni zdrowym, bez jakichkolwiek zabiegów, tatuaży czy właśnie przekłucia ucha (chyba pół roku od zabiegu).
Obecnie już rzadziej, oddaję tak co pół roku. Moje wrażenia i odczucia po oddaniu krwi: zawsze czuję się jakby lżejszy, jak bym schudł z 5 kilo, samopoczucie mam zawsze dobre co najmniej kilka dni. Pozdrawiam i zachęcam.
Kiedyś - nigdy się nad tym tak dokładnie nie zastanawiałem: ot po prostu frajda bo nie trzeba było iść do roboty (pracowałem, ciężko na dole, w kopalni) i tyle.
Dzisiaj namawiam wszystkich - także udało mi się namówić swoich synów - do oddawania krwi. Sens i pożytek z tego na pewno jest. Liczy się także pewna satysfakcja.
Oczywiście trzeba być w pełni zdrowym, bez jakichkolwiek zabiegów, tatuaży czy właśnie przekłucia ucha (chyba pół roku od zabiegu).
Obecnie już rzadziej, oddaję tak co pół roku. Moje wrażenia i odczucia po oddaniu krwi: zawsze czuję się jakby lżejszy, jak bym schudł z 5 kilo, samopoczucie mam zawsze dobre co najmniej kilka dni. Pozdrawiam i zachęcam.
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
- jola1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4630
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Zostań wampirem ,oddajemy krew
Jestem honorowym dawcą od kilkunastu lat ,teraz od kilku lat ze złotą odznaką, związana jestem z Dziecięcym Szpitalem w Lublinie, tam pobierają mi płytki, bo na nie mają największe zapotrzebowanie.Nigdy nie zdarzyło mi się abym nie mogła oddać krwi.Od kilku lat biorę leki na nadciśnienie, zawsze jest wpisywane w ankiecie jaki rodzaj leków biorę.Nie dziwię się że krwiodawstwo jest obwarowane taką ilością zastrzeżeń, przecież tu chodzi o zdrowie biorcy..Mój syn w wieku trzech lat zachorował na białaczkę limfoblastyczną, było to w 1993r , dostawał dużo krwi i płytek i niestety został zarażony wirusem HCV.Wydaje mi się że lepiej" dmuchać na zimne" niż potem się martwić co z tym zrobić.Ja wśród znajomych propaguję oddawanie krwi ale nikogo nie można zmuszać ani potępiać jeżeli nie oddaje bo powody mogą być różne.Pozdrawiam.
- aconitum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1278
- Od: 30 lip 2008, o 13:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
przed urodzeniem dziecka też oddawałam krew honorowo i w miarę regularnie
po porodzie jeszcze nie zaczęłam, bo czasu brak i ogólne zmęczenie odczuwam...
mam grupę O Rh- i wiem, że może się wielu osobom przydać
zachęcam do oddawania krwi każdego kto czuje się na siłach
też uważam, że wymogi mają sens i warto ich przestrzegać...
zasada nie szkodzić przede wszystkim.
ja poczekam, aż sama poczuję, że mogę...
żadnej anemii mi nie potrzeba ;)
po porodzie jeszcze nie zaczęłam, bo czasu brak i ogólne zmęczenie odczuwam...
mam grupę O Rh- i wiem, że może się wielu osobom przydać
zachęcam do oddawania krwi każdego kto czuje się na siłach
też uważam, że wymogi mają sens i warto ich przestrzegać...
zasada nie szkodzić przede wszystkim.
ja poczekam, aż sama poczuję, że mogę...
żadnej anemii mi nie potrzeba ;)
Anka
- miluck
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2491
- Od: 22 lut 2008, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Police
Mimo szczery chęci nie mogę być dawcą krwi, ponieważ tak jak Nemo chorowałam na żółtaczkę.
Za to mój syn jest honorowym dawcą krwi i otrzymał potwierdzenie ,że został wpisany na
Międzynarodową Listę Dawców Szpiku Kostnego.
Syn bardzo chwali sobie pracowników stacji krwiodawstwa , są mili ,kompetentni i dbają o osoby oddające krew do tego stopnia,że np.dokładnie pilnują ,aby zjeść posiłek po zabiegu
Uważam ,że jeśli można to warto zrobić coś dla zdrowia i życia innych.
Za to mój syn jest honorowym dawcą krwi i otrzymał potwierdzenie ,że został wpisany na
Międzynarodową Listę Dawców Szpiku Kostnego.
Syn bardzo chwali sobie pracowników stacji krwiodawstwa , są mili ,kompetentni i dbają o osoby oddające krew do tego stopnia,że np.dokładnie pilnują ,aby zjeść posiłek po zabiegu

- Haniafrania
- 50p
- Posty: 61
- Od: 1 paź 2008, o 18:05
- Lokalizacja: trojmiasto