Dzisiaj pachnie u mnie cynamonem i marcepanem, czyli mam przedsmak świąt. A wszystko za sprawą
szwedzkich bułeczek z cynamonem- Kanelbullar
Składniki na ciasto:
50 g świeżych drożdży
pół litra letniego mleka
150 g roztopionego masła
100 g cukru
malutka łyżeczka soli
1-2 łyżeczki mielonego kardamonu / nie dawałam, bo mi wyszedł/
800g mąki pszennej/ daję Lubella/
Nadzienie:
200g masła
150 g cukru
4-6 łyżek cynamonu
starty marcepan
Z tej ilości wychodzi 60 ślimaczków.
Drożdże rozprowadzić w mleku z masłem,dodać cukier, sól, kardamon i mąkę. Wymieszać. Wyrobic ciasto - musi był gładkie, błyszczące i elastyczne. Odstawić do wyrastania na 30-60 minut./ ja wstawiłam rano do lodówki i rosło tam cały dzień/.
Ciasto podzielić na dwie części i z każdej uformować prostokąt. Lekko podsypać blat,żeby ciasto nie przywarło. Rozwałkować. Nakładać masę - wszystko wymieszane, a marcepan starty bezpośrednio na nadzienie. Zrolować ciasto. Pokroić ciasto na 2 cm ruloniki, ułożyć na blachach wyłożonych papierem i niech wyrasta 30 minut. Piec w piekarniku nagrzanym do 250 stopni 5-8 minut. Studzić pod ściereczką. Można przed pieczeniem posmarować jajkiem lub po - polukrować, posypać cukrem pudrem.
Nawet nie wiem jak opisać jak są pyszne
