"Niektóre wspomnienia odciskają się w w nas tak mocno, że stają się bardziej doniosłe dopiero długi czas później. Takie chwile jątrzą przeszłość, a przez to są zawsze obecne w naszych wciąż bijących sercach. Niektórych wydarzeń się nie wspomina, lecz przeżywa je od nowa..............
Wchodząc do forumkowych ogródków często jeden mały kwiatek, przedmiot
powoduje, że zaczynamy kojarzyć z nim jakąś historię, np, wpis Amba19:
.........Nawiasem mówiąc - to uwielbiam takie opowieści. Chyba wielu z nas ma u siebie rośliny, z którymi wiążą się interesujące historie...
to zmotywowało mnie aby otworzyć i zaprosić Was do dzielenia się swoimi wspomnieniami,
marzeniami, mile widziane fotki,
z a p r a s z a m
no to jestem pierwsza, wspominam bardzo ciepło hortensje które były białe i różowe, ogromne, przy każdych okazjach obowiązkowo była z nimi fotka, na tej sprzed 39 lat jest mój syn i bratannica.
Nie wiem kto ale "firma uprzejmie donosi" bo tak należy to nazwać powiedziała mojej mamie, że hortensje to
kwiaty przynoszące nieszczęście, cmentarne - następnego dnia z rana pozostały po nich tylko dołki.
W mojej pamięci to utkwiło tak bardzo, że w swoim ogródku dopiero chyba od trzech sezonów mam te niesamowicie piękne rośliny.
