No cóż, zimno pierońsko, u mnie rano też solidnie na minusie, więc to już nie przymrozek a mróz. Więc schowałem. Jakoś tak kichowato byłoby całą kolekcję stracić ;)
Aczkolwiek zdaję sobie sprawę, że medio mogłyby sobie jeszcze pewnie z miesiąc postać na słoneczku. Czasem oglądam pogodę na ich naturalnych stanowiskach i bywało, że i ok. -10C tam podawali. No i moje doświadczenie, o którym kiedyś pisałem, dotyczące ajlosterek, czyli kuzynek teoretycznie mniej odpornych na chłody, też wskazuje na niezłą odporność temperaturową nawet na mokro (wcześniej zaciekła mi woda na kilka doniczek, że zapowiadali nocą 1-2'C to olałem, a rano było -4'C, jak spanikowany pobiegłem to m.in. A. tarvitaensis były zamarznięte i twarde na kamień. Po wyjściu słoneczka zmiękły i o dziwo żyją do dziś).
Na przyszły rok muszę kupić stacje pogodową z pamięcią najniższej temperatury i z paroma 'fejkami' zrobić eksperyment jaka temperatura (z uwzględnieniem wilgotności powietrza) je zabija.
Póki co takie widoki za rok...
