Rynio2

[Rynio2]

Dawno mnie tu nie było, a to dlatego że po lipcowych nawałnicach foliak mocno ucierpiał, grozi zawaleniem, kaktusy poszły na miejsce zastępcze. I oczywiście trwa budowa nowego lokum dla kaktusów, a że po pracy mam na to max. 2 godziny to trochę to już trwa. Wkrótce wstawię tu parę fotek, aby zobrazować to co opisałem.

[DAK]

Oj, to miałeś kłopot.
Powodzenia przy budowie nowego lokum. Czekamy na wolną chwilę i relację.
A przy okazji - co to jest to cudo z czerwono-żółtymi kwiatami w poście z 29 czerwca?

[Rynio2]

co to jest to cudo z czerwono-żółtymi kwiatami w poście z 29 czerwca?

To chyba jakaś Weingartia, tak mi się wydaje.

[Rynio2]

Może zanim zasnę to wstawię tu obiecaną relację.
Po lipcowych nawałnicach i po powrocie z urlopu zastałem mój foliak w takim stanie.



Ruina chyląca się ku upadkowi.
A więc kaktusy poszły na tymczasowe miejsce zastępcze.





A następnie rozpocząłem budowę nowego lokum.







Od dzisiaj kaktusy znowu na odpowiednim dla nich miejscu.

[DAK]

Nawet nie jestem sobie w stanie wyobrazić twojej miny i nastroju, gdy ten widok po powrocie zobaczyłeś.

Ale dobrze, że są już przygotowane na jesienne pluchy, które oby jak najdłużej nie przylazły.

[hen_s]

Działo się u Ciebie!

Jednak jak to słusznie mówią nie ma tego złego co na dobre by nie wyszło - Twoje rośliny mają teraz ładniej i... bezpieczniej. Chociaż wydaje mi się, że folę dałeś za cienką - ale tu mogę się mylić bo oceniam z wyglądu.
Ciekawa relacja.

[onectica]

Poprzednia konstrukcja też wyglądała na dość solidną. Musiało nieźle wiać! Dobrze, że nie musiałeś szukać doniczek po krzakach, brrrr!

[wisnia897]

Rzeczywiście, lipcowa pogoda zafundowała Ci niespodziankę. Na szczęście dobrze sobie poradziłeś z tym wyzwaniem

[D-avi-D]

Mnie też to spotkało dwa lata temu, kiepska sprawa
Rośliny nie ucierpiały ?
Nowy foliak bardzo ładny, kaktusy na pewno będą zachwycone

[PiotrAPD]

Współczuję. Sielanka na urlopie a później wracamy do szarej rzeczywistości a tu jeszcze taki widok.
Na szczęście już wszystko wróciło do normy

[maryjan13]

Widzę że już odbudowałeś ten zniszczony foliaczek.
Boję się tylko że przy kolejnej wichurze ten nowy może też nie wytrzymać.

[nolina]

No widok nie miły zastałeś ,ale na szczęście już maja gdzie mieszkać

[emerald]

Rośliny chyba nie ucierpiały Nowa szklarenka jest równie klimatyczna jak poprzednia Echch, niektórzy nawet tego nie mają