Phalaenopsis henrykus cz.3

[Henrykbb]

valdessa-piękne imię;witam u mnie i jestem mile zaskoczony. Moje storczyki mogą kogoś zadziwić!Dzięki wielkie.

gianna,no niestety,to chyba nie do opanowania.A na skrętniki zerknę do Ciebie.Nic nigdy nie wiadomo. . .

Kama,Karnowa,dziękuję i zaraz coś pokażę.

Małgosiu,nie uwierzę,że mogę w czymś być lepszy od Ciebie.Mimo wszystko nie ukrywam,że bardzo miło czyta się takie zwierzenia. Chwilowo to ostatnie dendrobium,dzisiaj już powrót do phali.

Teraz zapraszam na kolejną sesję.Może będzie trochę przydługa ale pewnie pamiętacie czemu.
To jeden z moich najstarszych storczyków,jeszcze trochę w pączkach ale ... to taka furtka na ewentualną kolejną sesję.

Zwróćcie uwagę na zmianę wybarwienia w miarę "starzenia się" kwiatów.Trochę szkoda.

















Brokatu dosypałem tylko odrobinkę.

[kamikami26]

Mój też zmienia właśnie kolorki jak się starzeje

[Darka89]

Chyba większość tak ma

Ładne kolorki ma Twój kwiatuch
bardzo podoba mi się jego... hmmm.. gardełko? takie kreseczki ma tak głęboko

[kamikami26]

Ale na tych herbacianych to wybitnie to widać

[Darka89]

Jeszcze nie mam herbacianego
ale żółtasek blaknie, oj blaknie

[valdessa_kane]

A ja wiem czy szkoda? Taka różnorodność w kolorystyce też jest fajna

[Art]

Henryku, jeśli nawet nie pokazujesz zbyt wielu kwitnień, to te co tu oglądam są prześliczne
Kolor kwiatów ostatniej Phalaenopsis to moje marzenie... Mam nadzieję, że choróbsko jej nie dotyczy (?)
Super,ze porobiłeś sporo ujęć, bo można do woli oczy nacieszyć
A co do Dendrobium, to jeszcze mam w pamięci to jagodowe, a tu już następna piękność. Gratuluję pięknych kwitnień !
Czy keiki 'Phalaenidium Braquestrisa' rośnie w siłę, czy Ci padło ?

[Agita]

Henryku, nie poddawaj się, nie warto, storczyki zasługują na drugą szansę u Ciebie Twardym trzeba być, nie miękkim
Pewnie już się trochę oswoiłeś z wyrzucaniem i nauczyłeś radzić ze stratami (najlepiej wyrzucić szybkim ruchem i... zapomnieć- mój sposób).
Mam nadzieję, że to już końcówka zarazy u Ciebie, kiedyś w końcu ten wirus musi się wyczerpać- oby jak najszybciej!

Masz troszkę pięknych okazów, mówię o tych kwitnących z ostatnich stron (resztę chowasz, niestety, nawet jeśli zielone, pochwalić się można). Fajnie, że dostałeś od Asi equestrisa; jest o co dbać i na czym się (pozytywnie) skupić.
Ta ostatnia "brzoskwinka" na pewno potrafi zadbać o Twój dobry humor, ąż się zarumieniła, tak się do Ciebie uśmiecha!
Zdjęcia jak zwykle piękne i dopracowane, nawet ilośc brokatu precyzyjnie i ze smakiem dobrana

[Karnova]

No i ponownie się nie zawiodłam bardzo ładny ten herbaciany a to że blaknie to jego uroda

[Henrykbb]

Trzeba jednak mówić do storczyków;ponarzekałem,pomarudziłem i kolejne kwiaty już tak nie tracą kolorów Został już tylko jeden pączek,wiec jeszcze chwila i będą wszystkie. Czekam na niego bo on jakiś taki przekrzywiony,nieforemny i jakby przyklejony do łodyżki.

Dario,Kamo,Valdesso,Karnova,dziękuję za odwiedziny i miłe słowa.Tak jak pisałem wyżej,już nie narzekam na zmianę kolorów. Niech postępuje jak chce.

Aniu,niestety,choróbsko ją też dotyczy,po kwitnieniu a przed jesienna przeprowadzką /teraz jest w "izolatce"/,pójdzie na śmietnik.
Jagodowe dendrobium rośnie jakoś tak śmiesznie:nic nie chce wypuścić z podłoża,idzie w piętra i kolejny już raz puszcza się z samego wierzchołka starych psb. No i mam takie piętrowe badyle z wiechciami liści na samym szczycie.Super widok!,tylko do pokazywania!Z nim też więc muszę zrobić porządek.
A co do "Twoich" storczyków to jest bardzo dobrze:miniaturka odpoczywa,Equestris ciągle kwitnie /ma trzy kwiatuszki/ a ten z długa nazwą,której nawet nie próbuję się nauczyć,chyba już się zaaklimatyzował u mnie bo ładnie wydłuża korzonki.Tak więc jeszcze raz wielkie

Agnieszko,

(najlepiej wyrzucić szybkim ruchem i... zapomnieć- mój sposób).

Takie były Wasze rady gdy tylko pokazałem moje chore storczyki.Nie posłuchałem,próbowałem,wahałem się i łudziłem,ale teraz każdemu będę radził tak samo,nie ma zmiłuj się.
Pisałem już wyżej:jesienne przeprowadzki zacznę od selekcji i wyrzucania.Nie wniosę do mieszkania żadnego chorego.

Na koniec jeszcze może taka foteczka:

[Art]

Henryku, domyślam się, że 'Aniu' to jest do mnie
Fajnie, że Equestris i inne ode mnie jakoś się trzymają.
Mój 'Equestris' ma chyba ze 4 kolejne keiki, które hoduję dla następnych
Forumowiczów z naszego działu. Jak podrosną, to porozdaję. Widzę, że takie ofiarowane najlepiej rosną
Płodna roślina, bo Ty masz Henryku jedno z czterech, które wcześniej porozdawałam. Razem będzie więc ośmioro dzieci

Ten o długiej nazwie, to Phalaenidium Braquestris Melmi.
Nie zdziwiło mnie, że ładnie rosną u niego korzenie. U mnie jest podobnie. Zrobię kiedyś fotkę dla Ciebie.
Podobno po jednym z rodziców (Phalaenopsis braceana) ma taką "korzeniastą" urodę.
A tego ze zdjęcia bardzo mi żal. Jest naprawdę piękny !

[Henrykbb]

Otworzył wszystkie pąki,więc jeszcze kilka fotek.

[Ciku]

Jak ja kocham takie kolory...