
Majka 411 - róże 2012 cz.3 (bliżej jesieni)
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Majka 411 - róże 2012 cz.3 (bliżej jesieni)
Moich jeszcze oczekuję-cały czas myślę nad miejscem do sadzenia 

- camellia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4512
- Od: 21 mar 2010, o 16:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Majka 411 - róże 2012 cz.3 (bliżej jesieni)
Mogę zapytać na jaką głębokość sadzisz swoje róże?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8552
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Majka 411 - róże 2012 cz.3 (bliżej jesieni)
No to się cieszę z Twoich cudeniek
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Majka 411 - róże 2012 cz.3 (bliżej jesieni)
Dzień dobry
Chłodna noc w Wa-wie 0 C ,a na działeczce na pewno dobrze na minusie.
Dobrze, że mam już porobione kopczyki. Jadę jutro wkopać różyczki, które wczoraj dostałam.
Ziemię do wsadzania ostatnich krzaczków róż mam zabezpieczoną przed mrozem matami, może nie zamarzła.
Monikwiaty , dziękuję Ci ?.
Cieszę się
.
Gosia, dla mnie najważniejsze jest gdzie kupujemy. Wtedy zabieram się za wertowanie i planowanie.
Będę podglądać na Rosie.
Majeczko-Edulkotku, masz rację ?
bardzo ekscytujące, szybciutko otwierałam paczuszkę?.
Bardzo udane zakupy. Mówisz, że myszki mogą sobie zrobić gniazda w kopczykach, a gdzie koty ..
W moich kopczykach wiewiórki zakopują orzeszki, które im podsypuję, żeby nie były głodne.
W tym roku na jesieni te cwaniary nie dostaną, tylko zimą i wczesną wiosną.
W ten sposób nie rozgrzebią mi kopczyków.
Ewciu-majowa, ja częściowo już mam, teraz tylko roże od Petrovica i będzie finto.
Co do miejsca sadzenia,
Ja do dziś nie mam jeszcze dołeczka na jedną ale co tam najwyżej ją zadołuję.
Przyjemnie jest ciągle planować i zmieniać te plany gdzie którą posadzę. Ja to lubię.
Asiu-Camellia, klasycznie róże sadzimy 5 cm poniżej szczepienia, troszeczkę głębiej to 2 ? 3 centymetry.
Robię tak zawsze w tych miejscach ogrodu gdzie jest wyjątkowo zimno i w takich przypadkach jak teraz
kiedy róża jest sadzona tak późno. Do tego wysoki kopczyk, a sadzonka ma wtedy więcej czasu na ukorzenienie.
Dorotko-Keetee, dzięki wielkie
Twoje różyczki dojadą lada dzień. Ciesz się na nie i szykuj dołeczki. 

Chłodna noc w Wa-wie 0 C ,a na działeczce na pewno dobrze na minusie.
Dobrze, że mam już porobione kopczyki. Jadę jutro wkopać różyczki, które wczoraj dostałam.
Ziemię do wsadzania ostatnich krzaczków róż mam zabezpieczoną przed mrozem matami, może nie zamarzła.
Monikwiaty , dziękuję Ci ?.


Gosia, dla mnie najważniejsze jest gdzie kupujemy. Wtedy zabieram się za wertowanie i planowanie.
Będę podglądać na Rosie.

Majeczko-Edulkotku, masz rację ?


Bardzo udane zakupy. Mówisz, że myszki mogą sobie zrobić gniazda w kopczykach, a gdzie koty ..

W moich kopczykach wiewiórki zakopują orzeszki, które im podsypuję, żeby nie były głodne.
W tym roku na jesieni te cwaniary nie dostaną, tylko zimą i wczesną wiosną.

W ten sposób nie rozgrzebią mi kopczyków.
Ewciu-majowa, ja częściowo już mam, teraz tylko roże od Petrovica i będzie finto.
Co do miejsca sadzenia,

Przyjemnie jest ciągle planować i zmieniać te plany gdzie którą posadzę. Ja to lubię.

Asiu-Camellia, klasycznie róże sadzimy 5 cm poniżej szczepienia, troszeczkę głębiej to 2 ? 3 centymetry.
Robię tak zawsze w tych miejscach ogrodu gdzie jest wyjątkowo zimno i w takich przypadkach jak teraz
kiedy róża jest sadzona tak późno. Do tego wysoki kopczyk, a sadzonka ma wtedy więcej czasu na ukorzenienie.
Dorotko-Keetee, dzięki wielkie


- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9833
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Majka 411 - róże 2012 cz.3 (bliżej jesieni)
Witaj o poranku!
U nas też zimno i mglisto! Dzielna jesteś! Ja kopczyki dopiero postawię w ten lub przyszły weekend. Może zacznę już dziś. Też czekam na Petrovica. Ostatnią! I basta! Muszę obiecać sobie, że już niczego nie posadzę! 


Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Majka 411 - róże 2012 cz.3 (bliżej jesieni)



Ja muszę wcześniej robić kopczyki, bo ziemia bardzo szybko mi zamarza.
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Majka 411 - róże 2012 cz.3 (bliżej jesieni)
Zaczynamy podsumowanie i wspomnienia ?. Pomyślałam, że najpierw omówię te róże, które posadziłam jesienią 2011 roku i te, które dosadziłam wiosna 2012 roku. Pozostałe moje róże już znacie.
Na jesieni 2011 posadziłam następujące róże :
?????
Pompon flowers Circus, Pierre de Ronsard, Purple Eden, Polais Royal - kupione w szkółce francuskiej
?????
Pompon flowers Circus
Upragniona, poszukiwana i wreszcie znaleziona w szkółce francuskiej, ta o której kiedyś żaża pisała markietanka.
Znamy jej nazwę, a wolimy ją nazywać po prostu Pashmnka.
Jestem bardzo otwarta na nowości i w chwili kiedy się okazało, że Gosia ją znalazła wiedziałam, że ją kupię.
Były głosy, że ona nie da rady, przemarznie i co?.. a, jej się u mnie podoba.

Sadzonka była wyjątkowym okazem, to pozwoliło Pashmince pokazać się w pełnej krasie.
Róża utworzyła bardzo obszerny, zwarty krzaczek, wysokość do 60 cm. Ma zdrowe błyszczące liście.
Kwiaty po kilkanaście na szczytach gałązek, bardzo powoli się otwierające. Budowa kwitów przypomina czarki.
Kolor od seledynowo ? kremowych z zewnętrznej strony do kremowo ? różowych w środeczku.
Utrzymują się bardzo długo.
Ponieważ u mnie jest wyjątkowo zimo, Pasminka pierwsze kwitnienie rozpoczęła dość późno, a to poskutkowało,
że nie doczekałam się jej ponownego zakwitnięcia.
Cieszę się, bo i tak mogłam podziwiać jej kwiaty prawie przez cały letni sezon.
Dla miłośniczek takich róż polecam ją z całego serca.





- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Majka 411 - róże 2012 cz.3 (bliżej jesieni)
Pierre de Ronsard ? Eden Rose 88
Co jest w tej róży, że ona każdego oczaruje, sama nie wiem. Piękna sadzonka, piękny krzak posadzony tak jak zalecił mi papaver.
Mam porównanie, bo miałam również Eden Rose 85, kupioną w kraju. Niby ta sama roża, ale naszej brakuje zwyczajnie wigoru. Sama pisałam o niej, że to jest kapryśna różyca. Kwiatów nie mogłam się doczekać, a jak zobaczyłam jeden to skakałam do góry.
Pierre de Ronsard ? Eden Rose 88 jest niesamowita, krzaczek, a właściwie krzak z kilkoma pędami, okwiecona, zdrowa aż miło popatrzeć, że róża może tak rosnąć.
Ja ją prowadziłam na różę o pokroju krzaczastym, ale moim zdaniem spokojnie może być pnąca.
U mnie urosła naokoło 150 cm.
Utworzyła kiście kwitów na końcówkach każdej gałązki, nawet na samym dole, gdzie słonka nie było za dużo.
Kwiaty ujmujące swoim pięknem, o kolorze kremowym z zabarwieniami na końcówkach płatków na różowo,
ale ten różowy kolor jest nie do podrobienia. Jest piękny i tak bardzo charakterystyczny dla Edenki.
Kwiaty bardzo trwałe, odporne na słońce i deszcz. Płatki po przekwitnięciu nie osypują się.
Zdążyła ponownie zakwitnąć tylko kilkoma kwiatuszkami, ale ja jej to wybaczam.
Warto czasami zaryzykować, bo takiej róży w kraju bym nie kupiła.
Na koniec mogę powiedzieć?., to widok tej róży dech w piersi zapiera ?.. jest tak piękna




Co jest w tej róży, że ona każdego oczaruje, sama nie wiem. Piękna sadzonka, piękny krzak posadzony tak jak zalecił mi papaver.
Mam porównanie, bo miałam również Eden Rose 85, kupioną w kraju. Niby ta sama roża, ale naszej brakuje zwyczajnie wigoru. Sama pisałam o niej, że to jest kapryśna różyca. Kwiatów nie mogłam się doczekać, a jak zobaczyłam jeden to skakałam do góry.
Pierre de Ronsard ? Eden Rose 88 jest niesamowita, krzaczek, a właściwie krzak z kilkoma pędami, okwiecona, zdrowa aż miło popatrzeć, że róża może tak rosnąć.
Ja ją prowadziłam na różę o pokroju krzaczastym, ale moim zdaniem spokojnie może być pnąca.
U mnie urosła naokoło 150 cm.
Utworzyła kiście kwitów na końcówkach każdej gałązki, nawet na samym dole, gdzie słonka nie było za dużo.
Kwiaty ujmujące swoim pięknem, o kolorze kremowym z zabarwieniami na końcówkach płatków na różowo,
ale ten różowy kolor jest nie do podrobienia. Jest piękny i tak bardzo charakterystyczny dla Edenki.
Kwiaty bardzo trwałe, odporne na słońce i deszcz. Płatki po przekwitnięciu nie osypują się.
Zdążyła ponownie zakwitnąć tylko kilkoma kwiatuszkami, ale ja jej to wybaczam.

Warto czasami zaryzykować, bo takiej róży w kraju bym nie kupiła.
Na koniec mogę powiedzieć?., to widok tej róży dech w piersi zapiera ?.. jest tak piękna





- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Majka 411 - róże 2012 cz.3 (bliżej jesieni)
Purple Eden
Róża, o której niewiele wiedziałam jak ja zamawiałam. Później się okazało, że to Ebb Tide, którą również zamówiłam.
Kolejna róża o niesamowitym wigorze. Utworzyła krzaczek rosnący bardzo szeroko, a w drugiej połowie pokazała,
że może być również wysoka. Wyrosła naokoło 140 cm.
Krzaczek dość zdrowy, ale od dołu podłapała plamek.
Chore liście usuwałam, a ona sobie rosła jakby nigdy nic.
Młode pędy i liście tej róży maja bordowy kolor.
Kwitła na każdej wysokości krzaczka, tworząc kwiaty pojedyncze lub po kilka na gałązce.
Kolor kwiatów amarantowy, przebarwiający się na fiolet. Kwiaty piękne , duże i mocno napakowane.
Róża wymaga osłonięcia przed ostrym słońcem. Ten kolor źle znosi silne nasłonecznienie.
Zmiany jakie zrobiłam na rabatach różanych spowodowały, że słońca będzie więcej, a nie mniej
dlatego Purple Eden zaopiekowała się Gosia-Deirde. U niej będziemy podziwiać ją w przyszłym sezonie.
Warto mieć taka ślicznotkę w ogrodzie, ale trzeba jej stworzyć odpowiednie warunki.





Róża, o której niewiele wiedziałam jak ja zamawiałam. Później się okazało, że to Ebb Tide, którą również zamówiłam.
Kolejna róża o niesamowitym wigorze. Utworzyła krzaczek rosnący bardzo szeroko, a w drugiej połowie pokazała,
że może być również wysoka. Wyrosła naokoło 140 cm.
Krzaczek dość zdrowy, ale od dołu podłapała plamek.
Chore liście usuwałam, a ona sobie rosła jakby nigdy nic.
Młode pędy i liście tej róży maja bordowy kolor.
Kwitła na każdej wysokości krzaczka, tworząc kwiaty pojedyncze lub po kilka na gałązce.
Kolor kwiatów amarantowy, przebarwiający się na fiolet. Kwiaty piękne , duże i mocno napakowane.
Róża wymaga osłonięcia przed ostrym słońcem. Ten kolor źle znosi silne nasłonecznienie.
Zmiany jakie zrobiłam na rabatach różanych spowodowały, że słońca będzie więcej, a nie mniej
dlatego Purple Eden zaopiekowała się Gosia-Deirde. U niej będziemy podziwiać ją w przyszłym sezonie.
Warto mieć taka ślicznotkę w ogrodzie, ale trzeba jej stworzyć odpowiednie warunki.





- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Majka 411 - róże 2012 cz.3 (bliżej jesieni)
Polais Royal
Kolejna ślicznotka Mellanda, o której istnieniu nie wiedziałam do czasu kiedy któraś z nas zauważyła ją w szkółce francuskiej. Bardzo jestem zadowolona, że ja kupiłam.
Krzaczek trochę w szerokości mniejszych rozmiarów niż Eden Rose 88, ale zdrowo i silnie rosnący.
Ma piękne zdrowe liście. Urosła mi bardzo ładnie na 170 ? 180 cm.
Kwiaty nie są podobne do kwiatów Edenki, są nieco innej budowy, ale również piękne.
Kolor kwiatów kremowy ale w pąku i pierwszej fazie kwitnienia zauważalne jest leciutkie zabarwienie różowe,
czasami miodowe. Bardzo trwałe i również odporne na słońce i deszcz.
Polecam tą różę, jest wyjątkowa i piękna.




cdn
muszę przygotować jeszcze kilka róż, ale wkrótce to zrobię
Kolejna ślicznotka Mellanda, o której istnieniu nie wiedziałam do czasu kiedy któraś z nas zauważyła ją w szkółce francuskiej. Bardzo jestem zadowolona, że ja kupiłam.

Krzaczek trochę w szerokości mniejszych rozmiarów niż Eden Rose 88, ale zdrowo i silnie rosnący.
Ma piękne zdrowe liście. Urosła mi bardzo ładnie na 170 ? 180 cm.
Kwiaty nie są podobne do kwiatów Edenki, są nieco innej budowy, ale również piękne.
Kolor kwiatów kremowy ale w pąku i pierwszej fazie kwitnienia zauważalne jest leciutkie zabarwienie różowe,
czasami miodowe. Bardzo trwałe i również odporne na słońce i deszcz.
Polecam tą różę, jest wyjątkowa i piękna.




cdn


- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Majka 411 - róże 2012 cz.3 (bliżej jesieni)
Dzień zaczął sie paskudnie, a tu taki miodek 

- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Majka 411 - róże 2012 cz.3 (bliżej jesieni)
Wiatj Ania, żaba nie strajkuje, a net chodzi dobrze, więc czas kończyć opisy zakupów w ubiegłym roku. 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2217
- Od: 22 lut 2011, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Beskidy
Re: Majka 411 - róże 2012 cz.3 (bliżej jesieni)
No i po co ja tu przyszłam
....już mi miejsca zaczyna brakować
a Ty pokazujesz TAKIE róże


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8552
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Majka 411 - róże 2012 cz.3 (bliżej jesieni)
No sa slicznoty
Tak sie ciesze ,ze Pierre de Ronsard juz niebawem bedzie u mnie, Pashminka ciągle w sferze marzeń 


- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13134
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Majka 411 - róże 2012 cz.3 (bliżej jesieni)
cóż mogę powiedzieć, może niech to zrobi
Adam Asnyk
Ach, ta róża! ach, ta róza!
Co się w Twoje okno wdziera,
Na pokusy mnie wystawia,
Sen i spokój mi odbiera......................................
Adam Asnyk
Ach, ta róża! ach, ta róza!
Co się w Twoje okno wdziera,
Na pokusy mnie wystawia,
Sen i spokój mi odbiera......................................