Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
beata_m
500p
500p
Posty: 805
Od: 17 kwie 2015, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Marki/W-wa

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3

Post »

Mustysia! Ty piszesz, że stosunkowo mało masz tykw, a ja jestem pod wielkim wrażeniem ile masz odmian. Ale co się dziwić, ja mam tylko jedną cobrę w ilości dwóch roślinek. Od ubiegłego piątku urosła bardzo (zdjęcie kilka stron wcześniej). Teraz prezentuje się tak
Obrazek

A przy okazji pytanie. Na liściu na dole zdjęcia widać żółte plamy. Co to może być?
Pozdrawiam
Bea
Pozdrawiam
Bea
Awatar użytkownika
mustysia
200p
200p
Posty: 268
Od: 8 sie 2013, o 14:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Kontakt:

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3

Post »

Beata_m chyba nie wyraziłam się nigdzie, że mam mało tykw tylko bardziej ubolewałam nad tym, że mam więcej krzyżówek niż czystych odmian. Żałuję, że nie mam żadnej butelki, że posadzona kobra wygląda jak nie kobra... Ale też swój urok ma, a tak do końca nie mam pojęcia co z niej wyrośnie. Czekam więc sobie z niecierpliwością i obserwuje jak rośnie ;:111 ;:154
Wygląda tak, mam tego ze cztery sztuki różnej wielkości i żadna obok kobry nie stała:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

jakieś takie za chude na kobre, żebrowane lekko? krzyżówka jak nic.
Ale czasem "kundelki" też są urodziwe...

Bea pewnie ktoś Ci doradzi co to za plamki na liściach. Liście też się starzeją i żółkną. Może to nic groźnego.
A Twoja kobra ślicznotka i już całkiem duża. Zanosi się na duży owoc ;:215 Gratuluję ;:168
mustysia
beata_m
500p
500p
Posty: 805
Od: 17 kwie 2015, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Marki/W-wa

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3

Post »

Jedna na krzaku to rośnie. W przyszłym roku postaram się posadzić więcej odmian. Bardzo spodobała mi się ich uprawa. Pnącze jest oryginalne, ma piękne kwiaty, a owoce można zasuszyć i też stanowią ozdobę. Czego chcieć wiecej? :D
A Twoje krzyżówki, mimo, że nie są czystą odmianą też bardzo ładne.
Pozdrawiam
Bea
Pozdrawiam
Bea
Awatar użytkownika
mustysia
200p
200p
Posty: 268
Od: 8 sie 2013, o 14:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Kontakt:

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3

Post »

Wreszcie przestało padać. Cyknęłam więc parę zdjątek.
Tak wygląda moja uprawa tykw na dzień dzisiejszy.
Tykwy posadzone obok stelażu z namiotu foliowego. W tym roku nie zakładałyśmy folii to zrobiło się miejsce na tykwy.
Obrazek

Tykwy pod szubienicami
Obrazek

Obrazek

I na polu. Rosną jak chcą, płożą się, nie zapylane przeze mnie. Nie ma na nich ani jednego owocu.
Obrazek

Mama cieszy się, bo już dawno nie miała tak zielono na działce:) No i zaprasza znajome żeby pochwalić się moimi tykwami. A na początku psioczyła na mnie ;:131 ma nawet już swój plan jak w przyszłym roku posadzić tykwy ;:306 następna pozytywnie zakręcona? haha

I tykwa, której nasionka dostałam od Dorota 46. Z dwóch nasionek opisanych jako "niespodzianka" wyrosły takie Ślicznotki
Obrazek

Obrazek

Dziękuję bardzo Dorotko !!! nawet nie wiesz jaką sprawiłaś mi niespodziankę :heja :tan ;:138 już jakiś czas temu rozglądałam się za nasionkami tykwy z noskiem ;:168
mustysia
Awatar użytkownika
ElzbietaaG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2902
Od: 16 sie 2008, o 14:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Elbąga

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3

Post »

Plantacja jak się patrzy a plony widać będą obfite! ;:138 No i ważne, że mama zadowolona.
Kilkanaście siewek tykwy podarowałam mojemu bratu i też rosną u niego w gruncie.Podobnie
jak u ciebie ani jednej tykwy tylko parę zawiązków. Dziwna sprawa. ;:24
elas
50p
50p
Posty: 81
Od: 6 sty 2015, o 13:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3

Post »

Wspaniała uprawa, jest na co popatrzeć. Mustysia kiedy sadzilas nasionka, że takie duże roslinki masz? Ja chyba pod koniec kwietnia sądziłam... liści nawet mam sporo ale owoców mało. Mam dwie kobry, i dwie takie a'la kule. Zawiązki są, zastanawiam się tylko czy zdążą dojżec?
Awatar użytkownika
mustysia
200p
200p
Posty: 268
Od: 8 sie 2013, o 14:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Kontakt:

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3

Post »

Nie dziękuję, żeby nie zapeszyć ;:109 ;:113
Nasionka wysiewalam w połowie kwietnia. Słabo wschodziły więc posiałam drugą turę. Jak druga zaczęła wschodzić to obudziła si? pierwsza i zrobiło się tego trochę dużo. Cześć sadzonek porozdawałam a resztę upchałam u siebie. Teraz wiem, że pod szubienicami za ciasno. Do gruntu poszły po 15 maja. I to nie wszystkie na raz tylko sukcesywnie. Z moich obserwacji wynika że owoce szybciej pojawiły się na roślinkach uszczykiwanych przeze mnie. No i jak już pokazały się kwiaty żeńskie zapylanie ręczne. Tam gdzie nie ingerowałam i nie zapylałam nie ma owoców.
Balkon natomiast porażka. Mszyce pokrzyżowały mi plany. 4 razy opryskiwane i dalej są. Co dziwne na działce tykwy rosną obok śliwki na której aż czarno od mszyc i na tykwy nie lezą. A na balkonie pelargonie zioła czyste a z tykw nie umiem się ich pozbyć <smutna>
mustysia
elas
50p
50p
Posty: 81
Od: 6 sty 2015, o 13:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3

Post »

To może posyp roślinki popiołem, podobno mszyce tego je lubia. Nie wiem czy zadziała, kiedyś moja babcia stosowała ta metodę.
Awatar użytkownika
grazka100
500p
500p
Posty: 968
Od: 25 paź 2010, o 10:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Poznania

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3

Post »

U mnie maleństwa w porównaniu z Waszymi tykwami.
Niestety zięć mi "pomógł" i poprzestawiał donice w mniej dogodne miejsce. Mówi się trudno - ważne, że w ogóle coś rośnie. :wink:
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
mustysia
200p
200p
Posty: 268
Od: 8 sie 2013, o 14:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Kontakt:

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3

Post »

Grazka100 znowu nie taka mała ta pierwsza butelka ;:138 piękny kształt a druga urośnie, kolejne też z pewnością się pokażą :heja Ważne, że są! i jak cieszy kiedy tak sobie wiszą i rosną :tan

A ja zbieram żniwa trzech ostatnich zimnych i deszczowych dni
Obrazek
będzie tego z pewnością więcej ;:110
mustysia
Awatar użytkownika
ElzbietaaG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2902
Od: 16 sie 2008, o 14:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Elbąga

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3

Post »

mustysia tak to już jest z tykwami, że nie ze wszystkich zawiązków urosną owoce :roll:
Podobnie jak ty dostałam rok temu prezencik od Doroty 46 ;:167 i wczoraj skończyłam
swój pomysł na ich wykorzystanie.
koliberki ;:131

Obrazek
Awatar użytkownika
mustysia
200p
200p
Posty: 268
Od: 8 sie 2013, o 14:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Kontakt:

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3

Post »

O jakie urocze koliberki ;:63 ;:333 ;:63 Piękne! wzór wypalany? I to wiszące ozdoby? Te tykwy chyba długie są?
mustysia
Bartolo
50p
50p
Posty: 78
Od: 16 kwie 2016, o 12:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3

Post »

U mnie w tym roku tylko Bushell Basket. Owoców takich jak na zdjęciu mam 4 sztuki i kolejne 4 mniejsze.





Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”