Karczochy - uprawa, problemy
- Tomek-Warszawa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3032
- Od: 11 lut 2008, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7961
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Staram się uprawiać karczochy od 3 lat. Jeszcze nie doczekałam się kwiatów. W gruncie zmarniały, więc posadziłam do donic (zimują pod dachem) Jak myślicie czy mam szansę w tych warunkach na kwiatostan? Jak na razie zaparzyłam mężowi ( R.) liście,kiedy się przeżarł i pochorował.Był zniesmaczony, bo zioła są gorzkie Bardzo zazdroszczę, kiedy oglądam wasze kwitnące okazy. Pozdr. Pelagia.
-
- ---
- Posty: 4357
- Od: 10 kwie 2008, o 17:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Nad stawem
Moi drodzy pierwszego karczocha zjadłam upieczonego na grillu w Hiszpanii w marcu tamtego roku .Hiszpan ,który go przygotowywał mówił ,że jest to najlepszy sezon na jedzenie tego owocu .Przygotowywał ,go tak -grill był rozpalony ,gorący ,górą karczocha uderzał mocno w stół ,aż lekko otworzyły się rozetki ,polał to oliwą z oliwek ,jeszcze raz uderzał i posypał solą .Wrzucił na grilla i piekł.Wierzchnia część była spalona ,ale środek to po prostu rarytas ,poezja smaku Coś niepowtarzalnego ,ciężko to opisać.W tym roku skusiłam się i posiałam nasionka .Ładnie skiełkowały i dam jeszcze z tydzień ,a potem popikuję do donic Może wyjdzie ,zobaczymy Porobię foty z opisem ,może w grupie nauczymy się jak uprawiać go w Polsce
Re: Karczochy - kto uprawia to warzywo i ... ?
Cieszę się ,że znalazłam ten wątek ,bo temat Karczocha bardzo mnie interesuje.
Z moich doświadczeń wynika,że jest rośliną bardzo zaskakującą....
Jednym zupełnie się nie udaje ,innym -rośnie niczym w południowym słońcu!
Mój karczoch był wielką niespodzianką - bardzo podobały mi się jego kwiaty , kupiłam nasiona,
a ponieważ zapomniałam o nich - mój mąż wysiał je dopiero na początku maja-prosto do gruntu !!
W warzywniku -w dobrej ziemi.
Wyrosły cztery , zakwitł (w pierwszym roku)tylko jeden . Przezimował -bez okrywania-właściwie to o nim zapomnieliśmy
Na drugi rok urósł dość wysoko i ponownie zakwitł dwoma kwiatami :
Przezimował kolejną zimę ,wiosną pojawiły się nowe liście ,ale niestety zaczęły marnieć i Karczoch nie wyrósł ponownie...
Teraz w lutym wysiałam nasiona w domu i będę próbować od nowa.
Zła jestem na siebie ,że wtedy nie poszukałam jakichś wiadomości na temat tej rośliny -
być może gdybym okryła ja na zimę -rosłaby nadal.
Z moich doświadczeń wynika,że jest rośliną bardzo zaskakującą....
Jednym zupełnie się nie udaje ,innym -rośnie niczym w południowym słońcu!
Mój karczoch był wielką niespodzianką - bardzo podobały mi się jego kwiaty , kupiłam nasiona,
a ponieważ zapomniałam o nich - mój mąż wysiał je dopiero na początku maja-prosto do gruntu !!
W warzywniku -w dobrej ziemi.
Wyrosły cztery , zakwitł (w pierwszym roku)tylko jeden . Przezimował -bez okrywania-właściwie to o nim zapomnieliśmy
Na drugi rok urósł dość wysoko i ponownie zakwitł dwoma kwiatami :
Przezimował kolejną zimę ,wiosną pojawiły się nowe liście ,ale niestety zaczęły marnieć i Karczoch nie wyrósł ponownie...
Teraz w lutym wysiałam nasiona w domu i będę próbować od nowa.
Zła jestem na siebie ,że wtedy nie poszukałam jakichś wiadomości na temat tej rośliny -
być może gdybym okryła ja na zimę -rosłaby nadal.
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3919
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Karczochy - kto uprawia to warzywo i ... ?
Piękne karczochy miałaś Magdo Ja miałam posadzone trzy w 2009, zakwitł tylko jeden, ale był bardzo mały. Po takiej ciężkiej zimie chyba nie zastanę już żadnego w warzywniaku.
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3919
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Karczochy - kto uprawia to warzywo i ... ?
Bardzo ładna sadzonka! Niech Ci zdrowo rośnie! Ja nie posiałam karczocha, bo a nuż mi któryś przezimował (może to naiwne z mojej strony ) i co ja bym robiła z kolejnymi sadzonkami. W zeszłym roku skiełkowały mi nasiona z całej paczki nasion - trzeba było sadzonki na siłę upychać po ludziach . Za to w tym sezonie spróbuję znowu coś nowego i posieję kard.
Re: Karczochy - kto uprawia to warzywo i ... ?
To prawda -wykiełkowały wszystkie nasiona i mam teraz 9 roślinek
A z jakiej firmy nasiennej kupiłaś Karda ? Nie widziałam nigdzie. Będziesz go siać do gruntu czy
wcześniej w domu ?
A z jakiej firmy nasiennej kupiłaś Karda ? Nie widziałam nigdzie. Będziesz go siać do gruntu czy
wcześniej w domu ?