Zaczęłąm od awokado z pestki, miałam 4 pestki w tym samym czasie, dwie wąskie, dwie grube, po dwa sposoby do ziemi i do wody.
Ta z ziemi, puściła korzeń po miesiącu natomiast łodygę po kolejnych dwóch, natomiast ta z wody, puściła po 4miesiącach korzeń i po miesiącu łodygę, nalepsze w nich jest to że ta która wykiełkowała później jest dużo większa od tej która weszła jako pierwsza.
Teraz od kiedy są na balkonie niestety atakują je mszyce.
Zajęłam się też pomidorkami koktailowymi mam sztuk dwie.
Oraz papryczkami chili i słodkimi chociaż nie wiem czy te słodkie mi wyrosnął na balkonie.
Oczywiście do grona dołączyły poziomki, dzisiaj pierwszą zjadlam ;)
Rzodkiewki które mi nie wyszły, bo były cieniutkie jak wykałaczka.
Oraz sałata i zioła.
Przedstawie Wam zdjęcia części roślinek, aktualnie są w domu gdyż straszne burze są a ja dosyć wysoko mieszkam, więc nie chciałabym żeby coś im się stało.
Balkon strona południowa.
Proszę jeszcze o komentarze bo roślinki wg mnie nie są w idealnej kondycji i coś im dolega, proszę o pomoc ;)
Pozdrawiam
Awokado nr 1 ;)


Awokado nr 2 ( z przypalętanym pomidorkiem)

Chorują jej liście nie wiem dlatego?

Teraz moje papryczki,
Ta chyba ozdobna, nie wiem czy urywać jej pączki czy nie? Proszę o pomoc

Ta wydaje mi się na habanero, ale ma dziwnie pomarszczone liście, czego to oznaka?


I takie o maleństwo mi się wykluło, czy jak podrośnie przesadzić?

Tutaj nie mam pojęcia co to za odmiana, chyba zwyczajne chili oberwałam tutaj pączki, nie wiem czy dobrze zrobiłam

A to chyba kolejne habanero

I to też nie mam pojęcia co to ;) ale już dwa kwiatki same spadły


Ostatnia papryczka włochate liście, odmiana nieznana ;)

Pomidorki Maskotki

I te razem z sałatami

Tak to już na razie koniec <jupi> ;)
Mam nadzieję że nie przynudziłam za bardzo.
Pozdrawiam