Zielone Zakątki Jacka
- JacekCich
- 200p
- Posty: 205
- Od: 30 kwie 2011, o 23:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Środa Wielkopolska
Zielone Zakątki Jacka
" Nie spiesz się, nie przejmuj się.
Wpadłeś tu tylko z krótką wizytą, przystawaj więc i wąchaj kwiaty.
Walter Hagen "
Tym samym, pragnę powitać gości, w swoich zielonych zakątkach.
Od dawien dawna, roślinki doniczkowe stanowiły treść mego życia. Nie, nie jestem botanikiem, przyrodnikiem lub coś w tym stylu. Moja profesja stanowczo odbiega od tematyki przyrodniczej. Jak tylko sięgam pamięcią, roślinki doniczkowe zawsze przyciągały moją uwagę. Po prostu lubiłem obserwować ich pełen zachwytu wzrost, rozwój i kwitnienie. Gdy,,, oczywiście chciały rosnąć. Zazwyczaj, tak bywało. Gdy bywało inaczej, czyli roślinka kończyła z tego czy innego powodu ? Wspominam swoje lata dziecinne, gdy moja mama miała różne doniczkowce. Pamiętam jak dziś ? Języki Teściowej ? . Dziwna nazwa, prawda ? tym bardziej, dla dziecka którym byłem. Otóż, te właśnie języki teściowej ? Sansewieria, przyczyniły się głównie do rozwoju mojego zamiłowania do roślin doniczkowych. Oczywiście, były i inne kwiatki. Ale zapytacie, w jaki sposób ta właśnie roślina wpłynęła na moje zainteresowanie kwiatkami ? Siedząc na balkonie, wpatrywałem się w te dziwne sterczące ozory. Ciekawość dziecka powodowała, że swoimi paluszkami (aż wstyd się przyznać) lekko łamałem te języki obserwując dalej, co z nimi będzie. Ułamane fragmenty wsadzałem do tej samej doniczki. Ta roślinka, naprawdę bardzo dzielnie znosiła wszelkie moje pomysły.
W tedy, to była szczenięca zabawa. Dziś wiem, że te właśnie języki teściowej rozwinęły moją wrażliwość na piękno przyrody.
No dobrze. Wracając do tematu. Od jakiegoś już czasu, przymierzałem się do założenia własnego wątku na tym forum.
Warto mieć swoje miejsce, prawda ?
Zazwyczaj, swoje roślinki uprawiałem tradycyjną metodą. Od jakiegoś już czasu, wszystkie przestawiłem na hydroponikę. Muszę przyznać, że ta metoda naprawdę się sprawdza. W tym miejscu należy wspomnieć o wątku Teresy600, która zgromadziła już ogromną ilość wpisów odnośnie tej metody uprawy. Pozdrowienia Tereska.
Może to tyle tytułem wstępu. Przedstawiam moich ulubieńców, którzy bardzo dzielnie prezentowali się podczas ostatniej sesji zdjęciowej.
Te wszystkie roślinki, rosną na stoliku. Jak widać większość uprawiana hydroponicznie. Zastanawiam się nad Eschynantusem. Przyniosłem go dwa miesiące temu ... a może do hydroponiki ? Cały czas myślę by zrobić "zieloną ścianę" lub coś w tym stylu.
Na dzisiaj to tyle.
Ciąg dalszy nastąpi.
Wpadłeś tu tylko z krótką wizytą, przystawaj więc i wąchaj kwiaty.
Walter Hagen "
Tym samym, pragnę powitać gości, w swoich zielonych zakątkach.
Od dawien dawna, roślinki doniczkowe stanowiły treść mego życia. Nie, nie jestem botanikiem, przyrodnikiem lub coś w tym stylu. Moja profesja stanowczo odbiega od tematyki przyrodniczej. Jak tylko sięgam pamięcią, roślinki doniczkowe zawsze przyciągały moją uwagę. Po prostu lubiłem obserwować ich pełen zachwytu wzrost, rozwój i kwitnienie. Gdy,,, oczywiście chciały rosnąć. Zazwyczaj, tak bywało. Gdy bywało inaczej, czyli roślinka kończyła z tego czy innego powodu ? Wspominam swoje lata dziecinne, gdy moja mama miała różne doniczkowce. Pamiętam jak dziś ? Języki Teściowej ? . Dziwna nazwa, prawda ? tym bardziej, dla dziecka którym byłem. Otóż, te właśnie języki teściowej ? Sansewieria, przyczyniły się głównie do rozwoju mojego zamiłowania do roślin doniczkowych. Oczywiście, były i inne kwiatki. Ale zapytacie, w jaki sposób ta właśnie roślina wpłynęła na moje zainteresowanie kwiatkami ? Siedząc na balkonie, wpatrywałem się w te dziwne sterczące ozory. Ciekawość dziecka powodowała, że swoimi paluszkami (aż wstyd się przyznać) lekko łamałem te języki obserwując dalej, co z nimi będzie. Ułamane fragmenty wsadzałem do tej samej doniczki. Ta roślinka, naprawdę bardzo dzielnie znosiła wszelkie moje pomysły.
W tedy, to była szczenięca zabawa. Dziś wiem, że te właśnie języki teściowej rozwinęły moją wrażliwość na piękno przyrody.
No dobrze. Wracając do tematu. Od jakiegoś już czasu, przymierzałem się do założenia własnego wątku na tym forum.
Warto mieć swoje miejsce, prawda ?
Zazwyczaj, swoje roślinki uprawiałem tradycyjną metodą. Od jakiegoś już czasu, wszystkie przestawiłem na hydroponikę. Muszę przyznać, że ta metoda naprawdę się sprawdza. W tym miejscu należy wspomnieć o wątku Teresy600, która zgromadziła już ogromną ilość wpisów odnośnie tej metody uprawy. Pozdrowienia Tereska.
Może to tyle tytułem wstępu. Przedstawiam moich ulubieńców, którzy bardzo dzielnie prezentowali się podczas ostatniej sesji zdjęciowej.
Te wszystkie roślinki, rosną na stoliku. Jak widać większość uprawiana hydroponicznie. Zastanawiam się nad Eschynantusem. Przyniosłem go dwa miesiące temu ... a może do hydroponiki ? Cały czas myślę by zrobić "zieloną ścianę" lub coś w tym stylu.
Na dzisiaj to tyle.
Ciąg dalszy nastąpi.
Tylko cierpliwi się doczekają, bo nie tracą nadziei.
Zielone Zakątki Jacka _||_ Stosowanie nawozów hydroponicznych _||_
Paludarium Jacka
Zielone Zakątki Jacka _||_ Stosowanie nawozów hydroponicznych _||_
Paludarium Jacka
Re: Zielone Zakątki Jacka
Jacku
Widze ze slicznie i zielono tu u Ciebie. Fiolki i hojki przecudne. Kazda jedna roslinka piekna i zadbana.
Widze ze slicznie i zielono tu u Ciebie. Fiolki i hojki przecudne. Kazda jedna roslinka piekna i zadbana.
Pozdrawiam Kasia
Moje kwiatuszki
Moje kwiatuszki
- -Iwona-
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4026
- Od: 4 lut 2011, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Zielone Zakątki Jacka
Witaj Jacku, piękne roślinki.
Na dzień dobry dałeś tyle zdjęć, że nie wiem co chwalić.
Wstawiaj też w większym formacie, łatwiej wtedy się ogląda.
Idę im się przyjrzeć. Fajnie, że założyłeś swój wątek.
Na dzień dobry dałeś tyle zdjęć, że nie wiem co chwalić.
Wstawiaj też w większym formacie, łatwiej wtedy się ogląda.
Idę im się przyjrzeć. Fajnie, że założyłeś swój wątek.
-
- 1000p
- Posty: 6118
- Od: 21 sie 2011, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gmina Nowe nad Wisłą
Re: Zielone Zakątki Jacka
Rośliny piękne i zadbane, ale zdjęcia trudno się ogląda. Popraw,a będzie cudnie
Spis moich wątków Parapetowe i lilie
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
- Monik27
- 500p
- Posty: 875
- Od: 23 sty 2012, o 08:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Zielone Zakątki Jacka
łoł ale sesja zdjęciowa piękne masz kwiatuszki i takie zadbane
Moje kwiaty doniczkowe - http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 36&t=50981" onclick="window.open(this.href);return false;
Zapraszam serdecznie ;-) Monika
Zapraszam serdecznie ;-) Monika
-
- 1000p
- Posty: 1140
- Od: 18 lut 2012, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.Lubelskie
Re: Zielone Zakątki Jacka
na forum ałe imponujóca kolekcia
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 36&t=51384" onclick="window.open(this.href);return false; rosliny Oksi.
- Arkadius121
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4200
- Od: 30 kwie 2011, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Zielone Zakątki Jacka
Witaj
Nie chciałeś zostawić swego śladu u mnie,wobec tego ja zostawiam swój u Ciebie
Masz multum ciekawych i usystematyzowanych roślin - powiększ proszę zdjęcia a jeszcze bardziej podkreślisz ich urodę-zapewniam Cię
Pozdrawiam
Nie chciałeś zostawić swego śladu u mnie,wobec tego ja zostawiam swój u Ciebie
Masz multum ciekawych i usystematyzowanych roślin - powiększ proszę zdjęcia a jeszcze bardziej podkreślisz ich urodę-zapewniam Cię
Pozdrawiam
- JacekCich
- 200p
- Posty: 205
- Od: 30 kwie 2011, o 23:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Środa Wielkopolska
Re: Zielone Zakątki Jacka
Dzięki Wam wszystkim za miłe słowa. Z tymi fotkami, to trochę galimatias wyszedł. Inaczej miała ta prezentacja wyglądać. No ale poprawię to oczywiście. A jest co poprawiać 180 fotek, które chcę pokazać. No to, do roboty.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
Tylko cierpliwi się doczekają, bo nie tracą nadziei.
Zielone Zakątki Jacka _||_ Stosowanie nawozów hydroponicznych _||_
Paludarium Jacka
Zielone Zakątki Jacka _||_ Stosowanie nawozów hydroponicznych _||_
Paludarium Jacka
- -Iwona-
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4026
- Od: 4 lut 2011, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Zielone Zakątki Jacka
Tylko stopniowo, bo poprzednio to była szokująca ilość jak na jeden post.
Teraz jak poprawiłeś jest ok.
Ładne i zadbane roślinki.
Teraz jak poprawiłeś jest ok.
Ładne i zadbane roślinki.
- wodnik63
- 100p
- Posty: 197
- Od: 30 paź 2010, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Zielone Zakątki Jacka
Piekne rośliny i faktycznie uprawa w hydro im służy Ja swoje też przenoszę do hydroponiki i oczywiście tez dzięki Teresie
Pozdrawiam, Baśka
- JacekCich
- 200p
- Posty: 205
- Od: 30 kwie 2011, o 23:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Środa Wielkopolska
Re: Zielone Zakątki Jacka
Ahh Tereska, wszystkich zaraziłaś hydroponiką. Brawoooo
Tylko cierpliwi się doczekają, bo nie tracą nadziei.
Zielone Zakątki Jacka _||_ Stosowanie nawozów hydroponicznych _||_
Paludarium Jacka
Zielone Zakątki Jacka _||_ Stosowanie nawozów hydroponicznych _||_
Paludarium Jacka
- JacekCich
- 200p
- Posty: 205
- Od: 30 kwie 2011, o 23:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Środa Wielkopolska
Re: Zielone Zakątki Jacka
Aktualizacja wątku. Witam na parapecie okna płn-zach.
Kliwia uprawiana w ziemi pokazała już nowe listka. Ostatnio udzieliło mi się ogromne chciejstwo na kliwię variegata - muszę mieć.
Małe kliwie, które w zeszłym roku wsadziłem do hydroponiki. Teraz z dnia na dzień widać ich wzrost.
Grudniczek, którego z uporem maniaka ukorzeniam w hydroponice - chyba eksperyment się udał.
W listopadzie przyprowadziłem do domu tego fikusa i oczywiście odrazu do hydroponiki. Wtedy był malutką roślinką a teraz wyrasta z niego młodzieniec.
Plumerie, nic dodać nic ująć. Idą jak burza. Nasionka były wysiane w zeszłym roku. Tak wygląda dzisiaj.
Malutkie jeszcze plumcie, które wysiałem w lutym. Niech się ścigają, a co , a jak. Jedne w hydroponice a drugie w ziemi. Zobaczymy jakie będą efekty tego wyścigu.
Na dzisiaj to tyle. Pozdrawiam Was.
Kliwia uprawiana w ziemi pokazała już nowe listka. Ostatnio udzieliło mi się ogromne chciejstwo na kliwię variegata - muszę mieć.
Małe kliwie, które w zeszłym roku wsadziłem do hydroponiki. Teraz z dnia na dzień widać ich wzrost.
Grudniczek, którego z uporem maniaka ukorzeniam w hydroponice - chyba eksperyment się udał.
W listopadzie przyprowadziłem do domu tego fikusa i oczywiście odrazu do hydroponiki. Wtedy był malutką roślinką a teraz wyrasta z niego młodzieniec.
Plumerie, nic dodać nic ująć. Idą jak burza. Nasionka były wysiane w zeszłym roku. Tak wygląda dzisiaj.
Malutkie jeszcze plumcie, które wysiałem w lutym. Niech się ścigają, a co , a jak. Jedne w hydroponice a drugie w ziemi. Zobaczymy jakie będą efekty tego wyścigu.
Na dzisiaj to tyle. Pozdrawiam Was.
Tylko cierpliwi się doczekają, bo nie tracą nadziei.
Zielone Zakątki Jacka _||_ Stosowanie nawozów hydroponicznych _||_
Paludarium Jacka
Zielone Zakątki Jacka _||_ Stosowanie nawozów hydroponicznych _||_
Paludarium Jacka