Berberys 'Goldilocks' ( Berberis 'Goldilocks' )
Berberys 'Goldilocks' ( Berberis 'Goldilocks' )
Witam
Interesuje mnie taki zimozielony gigant
http://kurowski.pl/pl/katalog-roslin/2/ ... goldilocks tam go nie mają
Ktoś go z Was posiada?
Interesuje mnie taki zimozielony gigant
http://kurowski.pl/pl/katalog-roslin/2/ ... goldilocks tam go nie mają
Ktoś go z Was posiada?
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22031
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Berberys Goldilocks Zimozielony- co to za ustrojstwo?
Jest to berberys Darwina odm. Goldilocks Bardzo efektowny gatunek pochodzący z Chin .
Niestety nie nadaje się do naszego klimatu. Wymarza ,mimo okrywania na zimę,wcześniej lub później ale wymarza.
Miałam go ...
Niestety nie nadaje się do naszego klimatu. Wymarza ,mimo okrywania na zimę,wcześniej lub później ale wymarza.
Miałam go ...
Re: Berberys Goldilocks Zimozielony- co to za ustrojstwo?
'Goldilocks' to krzyżówka dwóch południowoamerykańskich berberysów darwinii i valdiviana. Niestety większość roślin z kontynentu telenowel jest wrażliwa nie nadaje się do uprawy w naszych ogrodach.
Re: Berberys 'Goldilocks' ( Berberis 'Goldilocks' )
Szkoda, że on jest taki delikatny. Przydałaby się jakaś krzyżówka z mamutem dla ochrony przed mrozami ;)
@Karo napisz coś więcej o nim. Jak długo go miałaś? W jakiej części kraju go miałaś? Rzeczywiście rośnie do czterech metrów?
A co sądzicie, żeby takiego berberysa hodować w dużej donicy w domu przy drzwiach na ogród w zimie, zaś na lato wystawiać na zewnątrz? Ma to jakiś sens?
ps. Juliana i Gruczałkowaty też pochodzą z Chin i Tybetu, a dają radę w cieplejszych rejonach kraju.
@Karo napisz coś więcej o nim. Jak długo go miałaś? W jakiej części kraju go miałaś? Rzeczywiście rośnie do czterech metrów?
A co sądzicie, żeby takiego berberysa hodować w dużej donicy w domu przy drzwiach na ogród w zimie, zaś na lato wystawiać na zewnątrz? Ma to jakiś sens?
ps. Juliana i Gruczałkowaty też pochodzą z Chin i Tybetu, a dają radę w cieplejszych rejonach kraju.
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22031
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Berberys 'Goldilocks' ( Berberis 'Goldilocks' )
Był u mnie w Centrum Polski 2 pełne zimy po trzeciej już nie odbił.
Maleńki był,żadne tam metry
Sadzonka kupiona była w Szczecinie
Uprawiały go też inne osoby zaraz ..zaraz o tu
Pisały,że był tam kilka lat,pzremarzał i odbijał z korzenia. Nie wiem czy nadal go mają.
W donicy? Nie wiem,nie uprawiałam ale wiele krzewów przecież uprawiamy w donicach więc można próbować.
Maleńki był,żadne tam metry

Sadzonka kupiona była w Szczecinie
Uprawiały go też inne osoby zaraz ..zaraz o tu
Pisały,że był tam kilka lat,pzremarzał i odbijał z korzenia. Nie wiem czy nadal go mają.
W donicy? Nie wiem,nie uprawiałam ale wiele krzewów przecież uprawiamy w donicach więc można próbować.
Re: Berberys 'Goldilocks' ( Berberis 'Goldilocks' )
Faktycznie wyglada bardzo efektownie, wszak domnieniam, iż ma jakąś minimalną tolerację na mróz. Zapewne zniesie jeno krótki i lekki mróz. U nas wszyskto musi wytrzymać minus kilkanaście przez dwa-trzy tygodnie podczas zimy. To nie są przeciętne warunki w Chinach oraz w jakiejś Brazylii. Juliana zapewne lepiej sobie radzi.
Re: Berberys 'Goldilocks' ( Berberis 'Goldilocks' )
Goldilocks ma wymagania siódmej strefy czyli zapewne nie toleruje mrozów poniżej minus dziesięciu oraz wyziębienia, zaś Juliana to strefa szósta.
Mam jedno takie bardzo ciepłe miejsce w ogrodzie, zaś zimy ostatnio bardzo lekkie. Gdybym dorwał, gdzieś sadzonkę tego Goldilocka jakoś tanio to bym zaryzykował. Może pierwsze kilka lat w donicy i go zostawiać do pierwszych przymrozków i w ten sposób hartować, aż po kilku latach, gdy efekt cieplarniany weźmie górę, zasadzić go w ogrodzie.
Mam jedno takie bardzo ciepłe miejsce w ogrodzie, zaś zimy ostatnio bardzo lekkie. Gdybym dorwał, gdzieś sadzonkę tego Goldilocka jakoś tanio to bym zaryzykował. Może pierwsze kilka lat w donicy i go zostawiać do pierwszych przymrozków i w ten sposób hartować, aż po kilku latach, gdy efekt cieplarniany weźmie górę, zasadzić go w ogrodzie.
