Winorośle i winogrona cz. 4

Drzewa owocowe
Zablokowany
kt70
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 35
Od: 23 lut 2015, o 11:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: powiat Brzesko

Re: Winorośle i winogrona cz. 4

Post »

andrew54 pisze: Nie ma się co spodziewać że nagle Niemcy wykarczują swoje winnice ze swoich starych ,sztandarowych odmian i obsadzą je nowymi szczepami.Wymiana nasadzeń i zmiana gustów konsumentów to nie jest taka prosta sprawa i do tego potrzeba czasu.Wyraźnie widać że nowe mieszańce zdobywają coraz większą popularność o czym świadczą tysiące hektarów ich nasadzeń .Na te stare vinifery czy Dornfeldera na które się powołujesz trzeba corocznie wylewać tony chemii i Niemcy doskonale sobie zdają z tego sprawę.Gdyby byli zadowoleni z tych vinifer to spoczęliby na laurach.Nie byłyby potrzebne im instytuty i udoskonalanie odmian winorośli.
A jeśli już tak porównujemy to należałoby zapytać dlaczego Niemcy,Francuzi czy Węgrzy nie uprawiają Marszałka czy Leona Millota skoro powstają z nich takie dobre,medalowe wina :?: Odpowiedź sama się nasuwa.Takie wina mogą zdobywać medale na naszym skromnym,raczkującym winiarsko podwórku.
Na konkursie "ENOEXPO 2014" oceniano nie tylko wina z owoców 'Leona Millota', 'Marszałka Focha' czy 'Dornfeldera' ale też z innych uprawianych u nas szczepów: 'Rondo', 'Regenta', 'Rieslinga', Pinot Noir' i innych. Konkurs ten ma swoją renomę i trudno posądzać jurorów, że nie dążą do obiektywnej oceny zgłoszonych win.
Główne kraje winiarskie w Europie mają oczywiście swoje tradycyjne szczepy, które najlepiej udają się w ich konkretnych siedliskach. Instytuty winiarskie duży nacisk kładą na badanie i upowszechnianie najlepszych klonów wiodących odmian przerobowych z grupy Vitis vinifera. Oprócz tego oczywiście prowadzi się prace selekcyjne i badania najlepiej zapowiadających się hybryd.
Przypadek masowego karczowania winnic miał już miejsce we Francji. Od lat dwudziestych uprawiano tam na dużą skalę dwie hybrydy Alberta Seibla: S.7053 (później nazwaną 'Chancellorem') i S. 5455 ('Plantet'). Pierwsza odmiana była uprawiana w szczytowym okresie na powierzchni około 40 tysięcy hektarów, natomiast druga na obszarze około 26 tysięcy ha. W latach siedemdziesiątych dokonał się jednak proces wykarczowania tych winnic z mieszańcami i posadzenia na ich miejsce winifer, np. 'Cabernet Sauvignon', 'Cabernet Franc' i innych. Tak więc Francuzi postanowili jednak powrócić do starszych i bardziej klasycznych szczepów winorośli szlachetnej, pomimo zdecydowanie większych nakładów na ich ochronę chemiczną. Uznano widocznie, że wino z tych starych szczepów będzie się lepiej sprzedawać.
Awatar użytkownika
Dolnoslonzok
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2280
Od: 5 wrz 2010, o 10:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Oldrzyszowice,w widłach Odry i Nysy Kł., pow. Brzeg, woj.opolskie, hist. Dolny Śląsk, Nizina Śląska.

Re: Winorośle i winogrona cz. 4

Post »

Wielcy polskiego świata winiarskiego, ci z zachodniej części kraju, stawiają na stare odmiany powszechne w winiarskiej Europie, z których wino wytwarzają i sprzedają ( "Hople" Paczków, "Adoria", "Jaworek" czy szereg innych ). Co do alzackich hybryd , warto wymienić "Oberlin Noir" uprawiany do dziś w niektórych regionach Francji, czy też Holandii. W mojej lokalizacji natrafiłem na NN "blauer" , który może być tą odmianą, a odnalazłem go w Brzegu, Siołkowicach Starych i Przylesiu. Owocuje każdego roku, jest dość odporny na choroby i dojrzewa w początkach września :
Brzeg : Obrazek Siołkowice : Obrazek Obrazek Przylesie : Obrazek
Udało mi się ukorzenić jedna sadzonkę ze sztobrów pozyskanych w Brzegu. Tu krzew przycięty w styczniu, z którego sztobrów zamierzam pozyskać dwie kolejne sadzonki :
Obrazek
Awatar użytkownika
Ohajo
500p
500p
Posty: 658
Od: 19 paź 2009, o 00:01
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kielce

Re: Winorośle i winogrona cz. 4

Post »

Wczoraj przyciąłem swoje 5 krzewów winorośli. Miałem w zamiarze wyprowadzić już w tym roku sznur skośny na każdym z nich, ale zdecydowałem, że zrobię to za rok. Na 90 procent po tym sezonie z pięciu krzewów zostaną trzy, bo miejsca za wiele nie mam.
Póki co każdy krzew przycięty na pojedynczą łozę i czop zastępczy z dwoma oczkami (oprócz jednego). Zostawiłem dość dużo oczek na tych łozach (15-20) i trochę się zastanawiam, czy nie za dużo. Krzewy posadziłem wiosną 2012 roku, więc zaczynają czwarty sezon.
Czy zniosą takie obciążenie, czy radzicie jednak łozy skrócić?

Zdjęcie "zbiorcze":
Obrazek

Od lewej:
- Kodrianka W zeszłym roku miała 4 piękne, duże grona.
Obrazek

- Eszter Najbardziej mi odpowiada jej smak. Niestety, w poprzednim sezonie kiepsko się kwiatostany zapyliły i grona były strasznie przestrzelone. W tym roku liczę na dużo lepszy wynik. To najbardziej rozwinięty krzew, zostawiłem na łozie ok. 20 oczek.
Obrazek

- Karmakod Całkiem smaczny, zjedliśmy kilka gron. Ale raczej się z nim pożegnam, bo bardzo wrażliwy na mączniaka - dwa sezony temu przegrał z nim kompletnie.
Obrazek

- Lilla W tym przypadku też mączniak załatwił liście i grona 2 sezony temu. Poprzedniego lata udało mi się uratować co nieco i skosztowaliśmy całkiem smacznych gron. Tutaj nie zostawiłem czopa z zastępczymi oczkami, bo trochę nie miałem z czego...
Obrazek

- Aron Zdrowy i krzepki krzew, owoce też smaczne, choć późno dojrzewają.
Obrazek

Rok temu krzewy też poprowadziłem na pojedynczą łozę, ale przywiązaną poziomo. Skutek był taki, że wszystkie grona były nisko i brudziły się po gwałtowniejszym deszczu. Teraz postanowiłem wyprowadzić towarzystwo w górę, ciekawe, co z tego wyjdzie?...
"Tylko ten bez szkody rozmawia, kto umie milczeć" - Tomasz a'Kempis
Awatar użytkownika
kapitan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1433
Od: 2 sty 2012, o 21:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: Winorośle i winogrona cz. 4

Post »

Jeżeli chcesz poznać moje zdanie to tu http://winnicakapitana.blogspot.com/201 ... zanie.html i tu http://winnicakapitana.blogspot.com/201 ... bazie.html
Tak długie łozy to zły kierunek.
Piotr
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
jars
100p
100p
Posty: 172
Od: 2 lis 2014, o 18:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Winorośle i winogrona cz. 4

Post »

Ohajo pisze: Rok temu krzewy też poprowadziłem na pojedynczą łozę, ale przywiązaną poziomo. Skutek był taki, że wszystkie grona były nisko i brudziły się po gwałtowniejszym deszczu. Teraz postanowiłem wyprowadzić towarzystwo w górę, ciekawe, co z tego wyjdzie?...
Zdecydowanie odradzam prowadzenie pionowo. Krzewy będą nieuchronnie "uciekać" w górę, bo tak już maja w naturze. Jesienią najlepsze łozy będą na czubku a niżej będzie goło lub jakieś miernoty, a chyba zależy Ci, aby w kolejnych latach latorośle rosły przy ścianie a nie na dachu? No, ewentualnie możesz wyprowadzić coś w formie kurtyny (ramię stałe górą a latorośle będą rosły w dół). Ja bym jednak dał te łozy poziomo wzdłuż tego grubszego drutu. Ziemię pod krzewami można wyłożyć tkaniną sciółkującą (czaną, lub bardziej estetyczną zieloną) i nie będzie problemu obłoconych owoców.
Pozdr.
Jarek
Awatar użytkownika
kapitan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1433
Od: 2 sty 2012, o 21:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: Winorośle i winogrona cz. 4

Post »

jars pisze: Zdecydowanie odradzam prowadzenie pionowo. Krzewy będą nieuchronnie "uciekać" w górę, bo tak już maja w naturze.
Nie musi tak być. Trzeba jednak być cierpliwym i budować formie powoli od dołu, zabezpieczając sobie co roku bazę w postaci czopów z łozy z odpowiednią liczbą pąków.
Piotr
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
jars
100p
100p
Posty: 172
Od: 2 lis 2014, o 18:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Winorośle i winogrona cz. 4

Post »

kapitan pisze:
jars pisze: Zdecydowanie odradzam prowadzenie pionowo. Krzewy będą nieuchronnie "uciekać" w górę, bo tak już maja w naturze.
Nie musi tak być. Trzeba jednak być cierpliwym i budować formie powoli od dołu, zabezpieczając sobie co roku bazę w postaci czopów z łozy z odpowiednią liczbą pąków.
Tak, miałem na myśli konkretnie zostawianie długich lóz pionowo, jak na tych zdjęciach Kol. Ohajo. Przy budowaniu stopniowym formy na bazie krótszych przyrostów mamy pewnie większą kontrolę nad krzewem.
Pozdr.
Jarek
Awatar użytkownika
andrew54
500p
500p
Posty: 595
Od: 10 mar 2010, o 10:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie Jarosław

Re: Winorośle i winogrona cz. 4

Post »

kt70 pisze: Przypadek masowego karczowania winnic miał już miejsce we Francji.
Nie ma w tym nic dziwnego.Te hybrydy pewnie były tyle samo warte co Marszałek czy Leon Millot. Posadzono je zapewne w czasach gdy na świecie pustoszyła winnice filoksera.Były na nią odporne więc Francuzi się na nie z musu zdecydowali .Jak to się mówi"z braku laku dobry kit".Wyselekcjonowano podkładki odporne na filokserę to powrócono do uprawy winorośli z gatunku vitis vinifera.Mów co chcesz,gdyby Regent czy Solaris przedstawiały niewielką wartość to kto jak kto ale Niemcy którzy potrafią liczyć pieniądze na pewno nie uprawialiby ich w takiej skali .Trendy się zmieniają,w tej chwili coraz modniejsza i coraz bardziej poszukiwana staje się żywność ekologiczna.Popatrz sobie jakie potrafią być zdrowe owoce z delikatnych odmian.Te same pestycydy znajdziesz w winach z Rieslinga, Muller Thurgau,Pinotach czy Dornfelderze.I czym tu się zachwycać :roll:
http://kuchnia.wp.pl/fototematy/318/2/1 ... html#photo
kt70 pisze: Na konkursie "ENOEXPO 2014" oceniano nie tylko wina z owoców 'Leona Millota', 'Marszałka Focha' czy 'Dornfeldera' ale też z innych uprawianych u nas szczepów: 'Rondo', 'Regenta', 'Rieslinga', Pinot Noir' i innych. Konkurs ten ma swoją renomę i trudno posądzać jurorów, że nie dążą do obiektywnej oceny zgłoszonych win.
Odmiana winorośli to nie wszystko.Ważne co winiarz z owoców potrafi wyciągnąć.Jeśli ktoś nie posiada umiejętności bądź brak mu doświadczenia to spapra nawet te najbardziej wartościowe winogrona.
boggi
500p
500p
Posty: 552
Od: 8 maja 2013, o 23:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dębica

Re: Winorośle i winogrona cz. 4

Post »

Mam kłopot, nie wiem jak mam to przycinać teraz na wiosnę.
Są to dwie odmiany Swenson Red i Bianca, posadziłem w tamtym roku na wiosnę i tyle pędów puściło, teraz chciałbym to jakoś uporządkować. Mógłby ktoś zaznaczyć na fotkach na czerwono gdzie mam przyłożyć sekator?
Przed zimą porobiłem kopczyki z ziemi jako ochrona przed mrozem.

Obrazek

Obrazek

i drugi

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Ohajo
500p
500p
Posty: 658
Od: 19 paź 2009, o 00:01
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kielce

Re: Winorośle i winogrona cz. 4

Post »

Dziękuję koledzy za cenne rady. Poszedłem za nimi i skróciłem łozy (na 8-12 oczek), inaczej też przywiązałem. W tym roku przedłużę nieco pieńki w górę, a w przyszłym spróbuję cięcia Casenaeve, zostawiając dajmy na to po dwie łozy po 5-6 oczek i po czopie zastępczym z dwoma oczkami.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
"Tylko ten bez szkody rozmawia, kto umie milczeć" - Tomasz a'Kempis
Awatar użytkownika
jars
100p
100p
Posty: 172
Od: 2 lis 2014, o 18:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Winorośle i winogrona cz. 4

Post »

@Boogie
Na pierwszym krzewie zostawiłbym tylko jedną łozę, skrócił na max 60cm (sprawdź czy jest żywa -tzn jasnozielona w przekroju) i przygiął jak na obrazku. Na wiosnę zostawiłbym nie więcej niż 3 latorośle. Kapitan parę postów wyżej opisał jak dalej prowadzić krzew http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 3#p5089303
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ad3 ... fa07f.html
Drugi krzew (Swenson?) ma chyba znacznie grubsze łozy niż pierwszy i jeśli są wyraźnie grubsze niż średnica ołówka, to można spróbować wyprowadzać z nich np formę dwuramienną. Zostawiamy 2 łozy po ok 70 cm i i latem po 3 latorośle każda. Tylko koniecznie trzeba zrobić jakieś rusztowanie!!!
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4f4 ... 0d172.html
Pozdr.
Jarek
boggi
500p
500p
Posty: 552
Od: 8 maja 2013, o 23:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dębica

Re: Winorośle i winogrona cz. 4

Post »

Dzięki za pomoc, tak to mniej więcej widziałem ale wolałem się upewnić.
Pierwszy jest Swenson Red a drugi to Bianca, dla Bianca muszę zrobić rusztowanie i powinno być dobrze.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
kt70
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 35
Od: 23 lut 2015, o 11:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: powiat Brzesko

Re: Winorośle i winogrona cz. 4

Post »

andrew54 pisze:Nie ma w tym nic dziwnego.Te hybrydy pewnie były tyle samo warte co Marszałek czy Leon Millot. Posadzono je zapewne w czasach gdy na świecie pustoszyła winnice filoksera.Były na nią odporne więc Francuzi się na nie z musu zdecydowali .Jak to się mówi"z braku laku dobry kit".Wyselekcjonowano podkładki odporne na filokserę to powrócono do uprawy winorośli z gatunku vitis vinifera.Mów co chcesz,gdyby Regent czy Solaris przedstawiały niewielką wartość to kto jak kto ale Niemcy którzy potrafią liczyć pieniądze na pewno nie uprawialiby ich w takiej skali .Trendy się zmieniają,w tej chwili coraz modniejsza i coraz bardziej poszukiwana staje się żywność ekologiczna. (...)
Ja tutaj nigdzie nie podważałem wartości 'Regenta' oraz 'Solarisa'. To bardzo dobre odmiany. Podobnie jak 'Chancellor' ('Seibel 7053') - czyli hybryda, która jak dotychczas odniosła największy sukces komercyjny, gdyż była uprawiana na znacznie większej powierzchni niż na przykład 'Riesling'. Do dziś odmiana ta jest uprawiana i ceniona w niektórych rejonach USA (Nowy Jork, Północna Karolina, Nowa Anglia). Niemcy zrobili w latach siedemdziesiątych udany eksperyment krzyżując właśnie 'Chancellora' z 'Rieslingiem'. W wyniku tego połączenia powstał 'Hibernal', który jest bardzo wartościowym szczepem, cenionym również u nas (zwłaszcza na Podkarpaciu i w okręgu Małopolskiego Przełomu Wisły czyli koło Kazimierza Dolnego). Z owoców 'Hibernala' powstało pierwsze polskie wino lodowe w winnicy UJ w Łazach.
Nie jest do końca prawdą, że na przykład 'Regent' może być uprawiany bez ochrony chemicznej w profesjonalnych winnicach. Jest to odmiana dość podatna na nekrozę korową. Ponadto w mokre lata 'Regent' jest atakowany przez mączniak rzekomy. Wymaga więc stosowania właściwej profilaktyki.
Awatar użytkownika
kapitan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1433
Od: 2 sty 2012, o 21:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: Winorośle i winogrona cz. 4

Post »

Nie wiem jak innych, ale mnie Panowie Wasza akademicka dyskusja już męczy.
Piotr
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Joze1802
500p
500p
Posty: 656
Od: 7 lip 2012, o 20:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Prudnik

Re: Winorośle i winogrona cz. 4

Post »

kapitan pisze:mnie Panowie Wasza akademicka dyskusja już męczy.
Mnie jako przyszłego winogrodnika amatora, mającego do dyspozycji aż 15m2 powierzchni i 18 krzewów, również już męczy. Dyskusja która jak dla mnie nic nie wnosi, w końcu to jest forum działkowo-ogrodnicze, baza wiedzy w uprawie winorośli dla takich m.innymi jak ja, i inni działkowcy.
Pozdrawiam Józef
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”