
Cudna ta nolinka

Piękne haworsje :P chyba masz sentyment do nich

Najbardziej spodobały mi się Frithia i Fenestraria :P Same w sobie są niesamowite, a z kwiatami to już mistrzostwo świata

Pozdrawiam i czekam na cd :P
Moje przypołudniki do których należą Frithia pulchra i Fenestraria aurantiaca, jak do tej pory nie nastręczały mi problemów.miaaa pisze:
Najbardziej spodobały mi się Frithia i Fenestraria :P Same w sobie są niesamowite, a z kwiatami to już mistrzostwo świataPowiedz, jak o nie dbasz ???
Wszystko się zgadza w Starachowicach bardzo często bywałem, ale to kilkanaście lat temu. Często też przejeżdżałem w drodze do Niska. Okolice Starachowic też dość dobrze znam, szczególnie te od strony Radomia - Iłża już bardzo blisko Starachowic, a z Lubieni do Starachowic to już tylko mały "kroczek". W Starachowicach miałem serdecznego przyjaciela, niestety już prawdopodobnie nie żyje.miaaa pisze:Widzę, że Ty sąsiad Radomiak zza miedzy prawie :P
Jak jest możliwość to proszę o fotki, lub nazwę tych Twoich roślinek. W rodzaju Adromischus wyodrębniono około 28 odmian. Ja wolę te odmiany, które tworzą zwarty przyziemny pokrój i nie rosną do góry.Mirabilis pisze: Mam już dwie odmiany, ale inne niż Twoje.
Święta racja, dlatego nastawiam się na zbieranie tych pięknych, dość wolno rosnących roślinek. Drugi powód dla którego je zbieram to "odporność = tolerancja" na popełnianie pewnej ilości błędów przez "opiekunów". Nie lubią nadopiekuńczych właścicieli, są przyzwyczajone do "spartańskich" warunków bytowania.IjIj pisze:Dla mnie wszystkie sukulenty mogą nie kwitnąć, są tak ozdobne z liści, że to wystarcza.