Rośliny do akwaterrarium

Oczka wodne, stawy kąpielowe, strumienie, kaskady, skalniaki, rośliny wodne, itp
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
lesioc
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1862
Od: 3 cze 2008, o 10:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pilchowice

Rośliny do akwaterrarium

Post »

W pierwszej kolejności chciałbym pokazać nowe akwaterrarium mojego żółwia wodnego Tuptusia.

Jest to akwarium 250-litorwe napełnione w 2/3 wodą. Z tyłu znajduje się tło strukturalne wykonane ze styropianu pokrytego zaprawą cementową, tak aby udawało
skałę. W podobnej technice jest wykonana równiez wyspa dla zółwia zawieszona tuż nad powierzchnia wody w celu umożliwienia gadzinie wygrzewania.

Kilka zdjęć akwaterrarium:

Obrazek Obrazek

wyspa

Obrazek Obrazek

Akwaterrarium jest filtrowane za pomocą filtra podżwirowego, z którego woda wyciągana jest do zewnętrznego filtra kubełkowego, gdzie podlega filtracji biologicznej. Woda wypływająca z kubełka wpuszczana jest do korytka umieszczonego w górnej części akwarium, gdzie swobodnie sobie przepływa wzdłuż tylnej ścianki akwarium przez warstwę keramzytu i żwiru. Rynienka ta pomyślana jest jako miejsce do obsadzenia roślinami, tak aby większa ich część znajdowała się poza zasięgiem żółwia. Gadzina moja jest wyjątkowo roślinożerna, i zjada wszystko co znajdzie się w jej zasięgu. Nie wyobrażam sobie jednak akwarium bez naturalnej zieleni w środku i postanowiłem wykombinować coś, co uda się pogodzić cechy ozdobne z apetytem żółwia.

Korytko jest 10-15cm powyżej lini wody, więc rośliny tam zasadzone mają szanse przetrwać dopóki ich pędy nie dosięgną tafli wody, gdzie zapewne zostaną przycięte przez odgryzienie. Dodatkowo korytko takie spełnia funkcję filtra hydroponicznego - rośliny tam rosnące wyłapują azotyny z wody, które są końcowym produktem cyklu azotowego akwarium (zamiany amoniaku z odchodów zwierząt (NH3,) w azotany (NO2) a następnie w azotyny (NO3) - które mogą bć już tylko usunięte przez roślinę lub zneutralizowane chemicznie )

Wygląda to tak:
Obrazek
Jak widać, sa tam już posadzone pewne rośliny - głównie tojeść rozesłana, która na razie zdaję sie doskonale tam czuć i spełnia dość dobrze kryteria jakich wymaga roślinność tam posadzona, czyli:

* niewielkie rozmiary - długość pędów pomiędzy 15 a 100cm
* wskazane drobne liście
* roślina płożąca, najlepiej silnie rozgałęziająca się
* korzenie non-stop w płynącej wodzie
* najlepiej bardzo mocno i szybko rosnąca
* nie może być trująca
* lubi wysoką wilgotność powietrza i dobrze toleruje temperatury około 24-27 stopni

Mam zatem pytanie do doświadczonych ogrodników z oczkami wodnymi (a może i terrariami, akwaterrariami czy pauldariami) - czy ktoś zna inne rośliny które spełniają takie kryteria ? Chętnie posadziłbym tam obok tojeści jeszcze inne odmiany, aby uatrakcyjnić widok, a i zółwiowi urozmaicić dietę ;).

Dodatkowo nasuwa mi się jeszcze pytanie o ewentualne epifity które można by hodować w podobnych warunkach (już poza rynienką, tylko np. przytwierdzone do tej pseudo-skałki) - bo te które ja znam (storczyki, bromelie) mają wszystkie zbyt duże wymiary, albo zbyt wygórowane ceny.

A może ktoś ma jeszcze inny pomysł jakimi roślinami można uatrakcyjnić takie akwaterrarium ?
Zapraszam: spis treści ogród
"Fotografia nie jest związana z patrzeniem lecz z czuciem. Jeżeli nie czujesz nic w tym na co patrzysz, nigdy nie uda ci się sprawić,
aby ludzie patrząc na twoje zdjęcia cokolwiek odczuwali." Don McCullin
Piotrek T
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 526
Od: 10 kwie 2010, o 08:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Rosliny do akwaterrarium

Post »

Na półce możesz dosadzić Acorus gramineus albo pusillus, Bolbitis heudeloti . Możesz popróbowac z niektórymi odmianami żabienic , zwłaszcza te o twardszych liściach , fajnie rozrośnie się na pewno Anubias barteri var.nana Można go podsadzić pod Anubias angustifolia lub afzelii. W emersie udają się też czasami rośliny z grupy Cryptocoryna ,zwłaszcza wendti.Ciężej , ale nie bez szansy na sukces wszystkie nadwódki (althernathea) na przykład rubra ,reineckii . Hygrophille też można spróbować , tanie są . Staraj się kupować w koszyczkach , jest duża szansa ,że były trzymane w emersie.Nie wiem czy nie będziesz musiał dodatkowo nawozić potasem i fosforem. Filtrację biologiczną masz niesamowitą , przecież dno tez stanowi złoże biologiczne. Z typowo domowych nieżle sprawdzają się małe filodendrony , tylko nie wiem jak u nich z tuciem. Poza tym jest fajny patent na zaparowaną przednią szybę , wystarczy jeden , czasem dwa wiatraczki do chłodzenia procesora skierowane na przednią szybę . Warunek- muszą zasysać powietrze z zewnątrz. Dodatkowo latem chłodzą , bo pokrywa zdrowo się nagrzewa.A ta pielęgnica , chyba samczyk sajica, bo w tym świetle ciężko odróżnić, to przy Tuptusiu wytrzyma ?Pozdrawiam ,Piotr.
Pół hektara perzu , w końcu mam stałą pracę :-)
Mój poligon doświadczalny Popieram : http://www.zanimnapiszesz.info/" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
lesioc
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1862
Od: 3 cze 2008, o 10:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pilchowice

Re: Rosliny do akwaterrarium

Post »

Piotrek T pisze:Na półce możesz dosadzić Acorus gramineus albo pusillus, Bolbitis heudeloti . Możesz popróbowac z niektórymi odmianami żabienic , zwłaszcza te o twardszych liściach , fajnie rozrośnie się na pewno Anubias barteri var.nana Można go podsadzić pod Anubias angustifolia lub afzelii. W emersie udają się też czasami rośliny z grupy Cryptocoryna ,zwłaszcza wendti.Ciężej , ale nie bez szansy na sukces wszystkie nadwódki (althernathea) na przykład rubra ,reineckii . Hygrophille też można spróbować , tanie są . Staraj się kupować w koszyczkach , jest duża szansa ,że były trzymane w emersie.
Dzięki za namiary na roślinki... kilka z wymienionych juz mi się spodobało :). Szczególnie też słówko "emersyjnie" mi się przydało... bo wczesniej nie wiedziałem po jakim kluczu szukac roslin które mogą tak rosnać, że korzenie w wodzie a liście na powierzchni... bo nie znałem tego pojęcia (niegdy nie miałem zbyt dużo do czynienia z róslinami wodnymi czy akwariowymi). Teraz szukanie stało się dużo łatwiejsze :)
Piotrek T pisze:Nie wiem czy nie będziesz musiał dodatkowo nawozić potasem i fosforem. Filtrację biologiczną masz niesamowitą , przecież dno też stanowi złoże biologiczne.
Dokładnie.. na dnie znajduje się prawie 30kg żwiru przepłukiwanego 2 pompami. Do tego jeszcze spory zapas ceramiki w filtrze kubełkowym. Sprawdzony spsoób filtrowania który wykorzystywałem przez kilka lat hodowania żółwi.... jeszcze tylko niegdy nie miałem tak wielkiego akwaterrarium, ale to chyba tylko ułatwia sprawę ?

Piotrek T pisze: Poza tym jest fajny patent na zaparowaną przednią szybę , wystarczy jeden , czasem dwa wiatraczki do chłodzenia procesora skierowane na przednią szybę . Warunek- muszą zasysać powietrze z zewnątrz. Dodatkowo latem chłodzą , bo pokrywa zdrowo się nagrzewa.
Ta szyba chociaż wygląda na zaparowaną... to tak na prawdę jest po prostu obryzgana wodą. Dzieje sie tak dla tego, że woda wypływając przez ujscia w rynience na razie nie ma po czym jeszcze do końca spływać do zbiornika.. więc po porstu skapuje i rozbryzguje wodę z powierzchni. Myśle, ze efekt ten jest chwilowy - jak tylko rośliny zaczna się rozrastać to woda będzie ściekała do akwarium właśnie po nich i to wyeliminuje albo przy najmniej mocno ograniczy rozchlapywanie.

A nad wentylatorkiem komputerowym i tak myślałem ale tylko do przewierzania... bo zamierzam zrobić układ elektroniczny który co kilka minut przedmucha powietrze pod pokrywą aby zapobiegać gromadzeniu się tam dwutlenku węgla. Z nagrzewaniem nie ma akurat problemu... bo gadzinka lubi wysokie temperatury, a jak na razie stabilizują się one gdzieś na poziomie 24-26 stopni przy włączonym oświetleniu. No ale na pewno przedmuchanie co jakiś czas nie zaszkodzi :)
Piotrek T pisze:A ta pielęgnica , chyba samczyk sajica, bo w tym świetle ciężko odróżnić, to przy Tuptusiu wytrzyma ?Pozdrawiam ,Piotr.
Ta pielęgnica to herotilapia multispinosa (miodowa) - faktycznie samiec :). To ostatnia jaka została mi z 10 sztuk które kiedyś kupiłem za bezcen do akwarium (licząc się z tym, że moga być zjedzone). Generalnie całe stadko żyło sobie zaskakująco w zupłenej zgodzie z żółwiem przez kilka miesięcy - dochowałem się nawet młodych. Ale pewnego dnia, kiedy mnie nie było w domu wysiadło zasilanie... i myślę, że przez to ryby torchę się poddusiły i zółw je bez problemu upolował. Zostawił tylko tą jedną, i zyje z nią sobie dalej w pełnej symbiozie.
Czasami tylko dochodzi do ustalania czyje terytorium jest czyje ( szczególnie jak zółw wraca na jesieni z oczka wodnego) i wtedy dochodzi do kilku-dniowych, dość komiecznie wyglądających przepychanek. Zaskakująco, to pielęgnica zdaje się być górą w tych potyczkach, tylko zółw zdaje się jest bardziej długodystansowy i ryba w końcu po prostu odpuszcza.
Zapraszam: spis treści ogród
"Fotografia nie jest związana z patrzeniem lecz z czuciem. Jeżeli nie czujesz nic w tym na co patrzysz, nigdy nie uda ci się sprawić,
aby ludzie patrząc na twoje zdjęcia cokolwiek odczuwali." Don McCullin
Piotrek T
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 526
Od: 10 kwie 2010, o 08:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Rosliny do akwaterrarium

Post »

Cieszę się , że mogłem pomóc.
lesioc pisze:na dnie znajduje się prawie 30kg żwiru przepłukiwanego 2 pompami
A to jest bardzo fajne rozwiązanie.Faktyczną ilość wody w twoim paludarium oceniam, po odliczeniu żwiru i dekoracji, na +/- 130 litrów.Złoże biologiczne o wartości ca. 20-25%. Fiu fiu, pozazdrościć Tuptusiowi :D .Można to docenić gdy siądzie zasilanie , nawet na dłużej. W kubełku czy przelewowym w takiej sytuacji bakterie nitryfikacyjne padają jak muchy po brosie :D . Co nie padnie z powodu braku tlenu , wytrute zostanie produktami wydzielanymi przy gniciu. Na powierzchni żwiru zawsze przeżyje spora porcja zarodowa nitrosomonas i nitrobacter , wszak wody i tlenu mają dostatek . Tuptuś zawsze trochę tą wodą zamiącha.Po włączeniu zasilania akwa odpala z powrotem bezproblemowo.A w przypadku np. samego kubełkowego-amoniaku nagle robi się tyle, że klękajcie narody.Tym bardziej ,że żółw dostarcza do wody zdecydowanie więcej , tych eufemistycznie zwanych "produktów przemiany materii" niż ryby. Życzę powodzenia , ciekaw jestem zdjęć po obsadzeniu, mam nadzieje ,że wstawisz.Pozdrawiam ,Piotr.
Pół hektara perzu , w końcu mam stałą pracę :-)
Mój poligon doświadczalny Popieram : http://www.zanimnapiszesz.info/" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Andrzej Max
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1609
Od: 15 lip 2009, o 15:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: KRAKÓW
Kontakt:

Re: Rosliny do akwaterrarium

Post »

Gratuluję pomysłu - ładnie ci to wyszło, :wit choć przyznam - nie przepadam za styropianem i cementem.
Co do samego żwiru - widzę że bazaltowy, radziłbym go pokryć zwykłym żwirem rzecznym i piaskiem miejscowo - bo bazaltowy ostre krawędzie ma i miodowa w nim kopać nie może bez ranienia sobie pyszczka , ani higieny skrzeli utrzymywać ( nie ma co przesiewać). Roślin możesz mieć sporo, zwłaszcza ze niemal wszystkie emersyjnie się uprawia, polecam rotalę. Jak zajrzysz do mojego baniaka - to coś ci w oko wpadnie. :uszy
Pozdrawiam słonecznie
Andrzej M.
:-) Moje ogłoszenie.
Moje kamienie Moje kamienie 2011
ODPOWIEDZ

Wróć do „OCZKA wodne, kaskady, skalniaki, rośliny wodne”