Francja znana i nieznana - EDU

[gosia22]

Słyszałem, że nawet dziś Bretania ma odmienne prawo podatkowe niż reszta Francji...

Chcialabym sprostowac to nie Bretania, tylko Alzacja

[fela]

Wisienko, z przyjemnością obejrzałam zdjęcia z Biarritz, tymbardziej, że nigdy tam nie byłam. W Bretanii zima też jest łagodna, ale najważniejsze, że jest bardzo krótka.

Gosiu, pokazałaś Dinan z ?piekielną? ulicą, która bardzo mi się podobała. Byłam tam tylko raz i potwierdzam, że to piękne miasteczko.

Dziś dla odmiany pokażę widoczki z bretońskiej wsi. Łagogne wzgórza, woda jezior, rzeki, a nawet oceanu, soczysta zieleń kukurydzy i pszeniczne złoto. Wszystko to plus schludne obejścia domostw tonące w buszu pastelowych hortensji stwarza wrażenie sielskiego spokoju i swojskości.

[Wisienka]

Jej, dziewczyny, ale mnie uradowałyście tymi opisami i zdjęciami!
O rany! A te hortensje są obłędne!

I stwierdziłam, że widoki o wiele lepiej się ogląda - prawie, jakby się
było w tym miejscu - gdy zdjęcia są takie duże.

[fela]

Wisienko, miło nam, że możemy podzielić się swoimi zachwytami w Twoim wątku. Piszę w imieniu Gosi również, bo ona jest teraz nieobecna. Spędza wakacje w Polsce, wśród łanów polskich zbórz. Wiem, że bardzo lubisz przyrodę i wiejskie pejzaże, z przyjemnością odwiedziłam Twój wątek. Widoki przepyszne!

[gosia22]

Z przyjemnością obejrzałam zdjęcia ze słonecznej Bretanii, bo u nas pada ze świata nie widać ! A zdjęcia gdzie zrobiłaś?

[fela]

To niedaleko miasteczka Guidel. Samo miasteczko jest niesłychanie ukwiecone. Zarówno zieleń miejska, jak i ogrody otaczające domy są przepyszne. Jest tu też piękna, rozległa plaża. Na jednym zdjęciu przy linii horyzontu widać ocean.

U mnie było dużo chmur i tylko kilka kropli deszczu. Teraz świeci słoneczko i wygląda na to, że z zapowiadanego deszczu nici. A przydałby się, oj przydał...

[gosia22]

Chciałabym się podzielić zdjęciami z pięknej Bretanii. Niestety moje zdjęcia nie odtwarza jej piękna ale musicie mi uwierzyć na słowo.

Fort La Latte w Côte d'Armor departament 22. Twierdza z XIII w. utrzymana w doskonałym stanie. Obecnie jest prywatna, cześć tylko można zwiedzić, druga należy do właścicieli.





Z tylu widać Cap Frehel, o którym pisze troszczę niżej.














A tak wygląda w środku



To jest piec w którym wyrabiano kule do armat.

















Cap Frehel, przepiękny przylądek z granitu wysoki na 70m.





z tylu widać Fort la Latte







Kolor ziemi jest tutaj inny, prawie ze czerwony.

[Wisienka]

Gosiu - Twoje zdjęcia wspaniale obrazują piękno tego miejsca.
Ciekawa jestem, jak mieszka się w takim "domeczku" .

[abeille]

Witam wszystkich amatorów pięknej Francji i tak jak mnie prosiła Gosia dokładam moją cegiełkę do przedstawienia kilku zdjęć z Bretani.
Monika i Fela bardzo ciekawie opisały ten piękny region, który jest też jednym z moich ulubionych. Dla tych którzy jeszcze się nie przekonali
do tej pięknej krainy oto kilka dodatkowych zdjęć choć wiele z tych miejsc już było przedstawianych.

Cap Sizun a dokładnie bardzo znana i najbardziej na zachód wysunięta jej część Pointe du Raz. To tutaj było zrobionych najwięcej znanych
fotografi rozszalałego morza wokół latarni morskich. My nie mielesmy tego szczęścia i morze było bardzo spokojne.



Niedaleko jest małe malownicze miasteczko Locronan. Bardzo charakterystyczna zabudowa z szarego granitu i oczywiście nieodstępne hortensje







Półwysep Crozon ze skałami spadającymi w morze obrośniętymi często wrzosami



Północna Bretania w wybrzeżem z różowego granitu jest naprawdę bardzo piękna. To wybrzeże nazywa się Corniche Bretonne w okolicy
Perros-Guirec.









Piękne miasto Vitré 30 kilometrów od stolicy Bretanni Rennes jest jednym z lepiej zachowanych w charakterze miast historycznych z przepięknym zamkiem
i stylowymi ulicami

[gosia22]

Wisienko , w domach z kamienia jest chłodno, trzeba mieć porządny piec (nawet bym powiedziała piece) by ogrzać taki dom. Widok maja genialny ale w zimie tam mieszkać bym nie chciała bo zimno i wieje jak nie wiem hihihi. Ale z natury wybredna nie jestem, wiec mogą mi go zapisać w spadku

Wiesiu zdjęcia są wspaniale, trafiłaś na piękna pogodę bo od kilku dni pogoda do kitu beurk.
Jeśli masz zdjęcia z innych regionów wklej to po podróżujemy wszyscy razem !

[abeille]

Gosiu, mielismy szczęście na ładna pogodę w Bretani, bo to rzadkość. Ale to też był warunek by tam się udać.
Chętnie bym wkleiła kilka zdjęć z innych regionów Francji, ale te co mam są juz takie archiwalne sprzed wielu juz lat, że nie warto ich pokazywać.
Za to mam kilka zdjęć paryskich, jest to Francja raczej dobrze znanam ale może akurat komuś sprawią przyjemność by sobie przypomnieć paryski
pobyt, a innym pomarzyć o takim wyjedzie.
Na pierwszy ogień najbardziej ulubiony przez mojego tatę paryski most, Pont Alexandre III





i niedaleko od mostu Szkoła wojskowa czyli Ecole Militaire z kopułą inwalidów Les Invalides



Oglegany przez turystów w taki piękny letni dzień ogród Tuilieries koło Luwru



I oczywiście Luwr Louvre z mostem królewskim Pont Royal



na koniec Pałac Królewski Palais Royal z kolumnami Bureta Colonnes de Buret



Miłej wizyty

[gosia22]

Wiesiu, aż przyjemnie popatrzeć na twoje fotki! Dla mnie to są piękne wspomnienia !

Gdy mieszkałam w Paryżu to starałam się chodzić jak najwięcej (no i sie przyznam ze forsy na metro było mi szkoda hihi) Zaczęłam od XIII tak jakby azjatycka dzielnica, ile ja się tej chińszczyzny najadłam hihi, następnie mieszkałam w IX tuz obok Pigalle dokładnie rue des Martyrs , ulica męczenników hmm tez tak się czułam , później w XV dzielnica spokojna aż za spokojna, zabrakło zabrakło mi hałasu z IX hihi. To są piękne wspomnienia... ale się nostalgiczna zrobiłam fuj !!

A co z Chatelet ? Mieli robić jakieś wielkie remonty, zmienić na niby lepiej te okropne centrum handlowe, notabene największe targowisko dla zawodowców w całym regionie paryskim, w latach 60tych przeniesione poza Paryż.
Moze masz jakieś fotki? Tuz za nim centrum Pompidou tez interesujące. Za każdym razem kiedy się zwalam do koleżanek musze tam pojsc.

Wiesiu, masz do Paryża blisko, tylko kamieniem rzucić , wklej fotki, opisz ładnie, fajnie będzie

[gosia22]

Ciag dalszy przechadzki po Côte d'Armor.

Przedstawiam wam ruiny pięknego opactwa Abbaye de Beauport niedaleko Paimpolu , jeden z najbardziej zwiedzanych zabytków w Côte d'Armor.
Powstał w XIIw, opactwo upadło po koniec XVIIIw i zostało zamknięte. Czesc zostala kupiona, reszta zostala wlasnoscia gminy.
I tutaj trzymajcie się mocno: dzięki inicjatywy polskiego hrabiego Ponińskiego, opactwo zostało sklasyfikowane jako zabytek historyczny. Niestety nic nie znalazłam na jego temat, tylko tyle ze urodził się w Krakowie po powstaniu wyjechał do Francji, zmarł w opactwie i tyle. Na zdjęciu widać jego pomnik.















Skarbonka, i jak tu nie wrzucić grosika ?


Hortensje są obecne wszędzie













Tutaj była jadalnia











A jest miasto Paimpol







Uliczni muzycy, mieli nawet wziecie

[fela]

Gosiu, Wiesiu, z przyjemnością powędrowałam ścieżkami czerwonych granitów. Tymbardziej, że niewiele miejsc miałam okazję odwiedzić na północnym wybrzeżu. Dawniej tymi ścieżkami przemierzali strażnicy strzegący granicy przed kontrabandą. Dziś tymi ścieszkami można przejść na piechotę prawie całe wybrzeże i na szczęście nie grozi nam potyczka z jakimś przemytnikiem.
Urwiste czerwone klify, szmaragdowa woda morza, doskonale zachowana twierdza Fortu La Latte, to zachwycające widoki. Zastanawiam się jakie fotki mogę tu dorzucić ze swej strony. Może zatrzymałabym się na półwyspie Crozon, który odwiedzała Abeille,a który mnie oczarował bez reszty.













Urzekające są też tutejsze wioski.

[gosia22]

Genialny jest ten półwysep, chciałabym go widzieć jak jest sztorm ! to ci dopiero byłby pokaz ! Bardzo podobają mi się skały wyrzeźbione przez wodę a i tez przez korozje. Piasek wydaje się być... biały i sypki. Na moich pobliskich plażach piasek jest ciemny i mokry.