Familokowego ciąg dalszy
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jadziu Twiggy's Rose taka wielka u Ciebie? , a ja ją kojarzyłam jako rabatówkę, to bym się zdziwiła. Śliczne te żółte i różowe kwiatuszki, czy to może przypołudnik Jadziu?
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36516
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Familokowego ciąg dalszy
Moja koperkowa zaszczyciła mnie ledwo dwoma kwiatami.
Twoja widać że mocno się starała.
Ja też lubię podglądać owady, chociaż z ich znajomością bywa różnie, no dobra.....słabo znam się na tym drobiazgu.
Cieszę się że niedżwiedzi nie zawodzi , wąchałaś jak ładnie pachną jego kwiatki ?
Twoja widać że mocno się starała.
Ja też lubię podglądać owady, chociaż z ich znajomością bywa różnie, no dobra.....słabo znam się na tym drobiazgu.
Cieszę się że niedżwiedzi nie zawodzi , wąchałaś jak ładnie pachną jego kwiatki ?
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9595
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jadziu u mnie tez pięknie i nawet gorąco nareszcie
Piwonia koperkowa piękna moja podmarzła i nie zakwitnie .
Kolorowe kwiatuszki cudowne - też lubię takie
Pozdrawiam
Piwonia koperkowa piękna moja podmarzła i nie zakwitnie .
Kolorowe kwiatuszki cudowne - też lubię takie
Pozdrawiam
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowego ciąg dalszy
GRAŻYNKO moja koperkowa była przesadzana jesienią, a wcale jej to nie zaszkodziło .Fakt ma już trochę lat.Nie wąchałam kwiatów czosnku trochę zbyt wielka dla mnie gimnastyka ,ale muszę powąchać.Dzisiaj wyłamałam resztę pąków moim Rh .Tak cudnie się zapowiadało kwitnienie, a tu wszystko zmarzło dzisiaj też zauważyłam pierwsze podgryzione pąki i znalazłam winowajcę to Kwieciak malinowiec bezczelnie sobie podgryzł pąki Munstead Wood były 3 został jeden .Jaką on ma twardą skorupę nie umiałam go unicestwić tego drania, ale najpierw musiałam cyknąć focię Musiałam go obrócić na grzbiet, bo chciał mi zwiać jak chciałam zrobić fotkę En face Taka mała bździnka a tyle szkód narobi
DAYSY te kwiatki to Delospermyinaczej Słonecznice myślałam ,ze wszyscy je znają dlatego nie podpisałam .Te żółte już u mnie zimowały pod szybką okryte stroiszem razem z Lewizjami te różowe to dopiero parę dni są u mnie, a właściwie tydzień.Podobno gorzej zimują i trzeba je traktować jako jednoroczne .Twiggy's ma dobrze ponad 1m lecz miała tylko kosmetyczne cięcie na wiosnę .Przypołudniki inaczej wyglądają też mam jednego na nowym skalniaku
BASIU to podeślę Ci ze dwie sadzonki czosnku jak przekwitnie.Swojego dostałam od Grażynki [kogra] i musi mi się wysiać ,żeby nie wybył zbyt szybko .
TERENIU szkoda piwonii lecz w przyszłym roku z pewnością zakwitnie.Moje piwonie oszalały mają tyle paków nie pamiętam kiedy tyle miały .To chyba była zima dla piwonii lecz nie dla Rh
DAYSY te kwiatki to Delospermyinaczej Słonecznice myślałam ,ze wszyscy je znają dlatego nie podpisałam .Te żółte już u mnie zimowały pod szybką okryte stroiszem razem z Lewizjami te różowe to dopiero parę dni są u mnie, a właściwie tydzień.Podobno gorzej zimują i trzeba je traktować jako jednoroczne .Twiggy's ma dobrze ponad 1m lecz miała tylko kosmetyczne cięcie na wiosnę .Przypołudniki inaczej wyglądają też mam jednego na nowym skalniaku
BASIU to podeślę Ci ze dwie sadzonki czosnku jak przekwitnie.Swojego dostałam od Grażynki [kogra] i musi mi się wysiać ,żeby nie wybył zbyt szybko .
TERENIU szkoda piwonii lecz w przyszłym roku z pewnością zakwitnie.Moje piwonie oszalały mają tyle paków nie pamiętam kiedy tyle miały .To chyba była zima dla piwonii lecz nie dla Rh
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16980
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Familokowego ciąg dalszy
Szkoda,że to już kocówki tulipanów .A te twoje jakie piękne.Te nigra szczególnie
Czosnki już pięknieją.Rano przyjrzę się moim , bo akurat mam wolny dzień.
I może ogarnę wszystko co mam do tyłu.
no i orliki zaczynają... czarownie.a je po prostu uwielbiam
Czosnki już pięknieją.Rano przyjrzę się moim , bo akurat mam wolny dzień.
I może ogarnę wszystko co mam do tyłu.
no i orliki zaczynają... czarownie.a je po prostu uwielbiam
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6296
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jak ładnie Jadizu ujęłaś orlika
Czosnki mają już u Ciebie kolorek, a moje nadal są młodzieńczo zielone.
U mnie się paprocie bardzo rozszalały po tej zimie - tak wysokich ich jeszcze nie widziałam, piękne są.
Tyle dobrodziejstw od Ciebie znowu na mnie czeka, cudownie!
Przymiotna nie mam, ale może da się coś załatwić, poszperam.
Czosnki mają już u Ciebie kolorek, a moje nadal są młodzieńczo zielone.
U mnie się paprocie bardzo rozszalały po tej zimie - tak wysokich ich jeszcze nie widziałam, piękne są.
Tyle dobrodziejstw od Ciebie znowu na mnie czeka, cudownie!
Przymiotna nie mam, ale może da się coś załatwić, poszperam.
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12953
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jadziu pokazujesz te wstrętne /niektóre/ robactwa u mnie lilie poszły od dołu zachnięte a, część ślimaki pożarły a teraz pełno czerwonych diabłów.
Trudno i robactwo chce żyć, Orliki już kwitną? u mnie daleko, jutro ponownie wycinać coś tam różycom, kiedy one odbudują porządny krzak? pewnie w następnym roku albo padną.
Trudno i robactwo chce żyć, Orliki już kwitną? u mnie daleko, jutro ponownie wycinać coś tam różycom, kiedy one odbudują porządny krzak? pewnie w następnym roku albo padną.
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Familokowego ciąg dalszy
Dziękuję Jadziu
A ten kwieciak, to paskudnik!
Ciągle coś koło tych róż biega, lata, albo skacze... Wynika z tego, że nie tylko my je uwielbiamy, no cóż... Zaraz będę robić obchód swoich, bo co róż pojawiają się jakieś gamonie i chcą mi je pożreć.
A ten kwieciak, to paskudnik!
Ciągle coś koło tych róż biega, lata, albo skacze... Wynika z tego, że nie tylko my je uwielbiamy, no cóż... Zaraz będę robić obchód swoich, bo co róż pojawiają się jakieś gamonie i chcą mi je pożreć.
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jakie różowiutkie Twoje Angeliki, moje w słonku mocno zbladły i takie są pastelowe bardziej Kwieciak jest wredas, w zeszłym roku pojadł moje truskawki tak, że mało co dla nas zostało Fajny taki śniedek na kłosie
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36516
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Familokowego ciąg dalszy
U mnie za to wraz z pojawieniem się mrówek objawiła się mszyca.
Chyba będę musiała wyciągnąć mocne działa, dobrze że pokrzyw wszędzie w bród.
Też czeka mnie następna ścinka niektórych róż, wypuściły niby pączki na liście potem pożółkły i uschły.
Widać system korzeniowy jest naruszony, bo innych szkodników nie widzę.
Chyba będę musiała wyciągnąć mocne działa, dobrze że pokrzyw wszędzie w bród.
Też czeka mnie następna ścinka niektórych róż, wypuściły niby pączki na liście potem pożółkły i uschły.
Widać system korzeniowy jest naruszony, bo innych szkodników nie widzę.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12953
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Familokowego ciąg dalszy
Czy to możliwe sąsiad pryskał tak mi się wydaje swoje drzewa i chyba coś poszlo nie tak bo moja Baronesse jawnie padła, początkowo myslałam mróz ale teraz mam wąpliwości co o tym myślicie? trawę to na bank randapem
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6296
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jadziu, w tym roku zakwitnie mi wreszcie ten bodziszek, na którego się skarżyłam. Ciekawa jestem jaki ma kolor kwiatów. Pączki już
się pojawiły.
Tara - no wiaterek mógł zrobić swoje z sąsiedzkim Randapem na Twoich roślinach. Ale może się jakoś z tego wybronią.
się pojawiły.
Tara - no wiaterek mógł zrobić swoje z sąsiedzkim Randapem na Twoich roślinach. Ale może się jakoś z tego wybronią.
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20161
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jadziu te gwiazdeczki to przypołudniki?, śliczne, w tym roku chciałam je mieć, ale nie trafiłam, no może jeszcze upoluję