Działka nad Drwęcą - Christin - cz. VII

[PEPSI]

Krysiu, to kuce szetlandzkie. Są rzeczywiście przesłodkie, ale moja znajoma twierdzi, że są bardzo złośliwe. O ile koń może taki być.
Też mam sentyment do takich przywożonych w torebkach, kieszeniach pamiątkach z podróży.

[plocczanka]

Zapewne zdjęcia równie piękne jak Twoja narracja, Krysiu, ale ja, niestety, nie mogę ich zobaczyć. Zupełnie nie wiem, dlaczego....

[Kasiula17]

Tez nie wiedzę zdjęć

[joannamm]

Krysiu
kucyki piękne, łabądki też
Czeremchę mam również, pięknie kwitnie i owocuje.

Na stacjonarnym komputerze też nie widzę zdjęć, za to w laptopie i na komórce wszystko ok. Chyba trzeba uaktualnić firefoxa. Na laptopie i w komórce mam uaktualnianie automatyczne.

[ewelkacha88]

Witaj Krysiu . Wczoraj wpisywałam się do Ciebie z telefonu i widziałam fotki a dzisiaj przy komputerze nic nie widzę . Dobrze, że w telefonie nie ma problemów .Pozdrawiam .

[pestka]

Witaj Krysiu ładne robisz zdjęcia roślinek i nie tylko masz tego ogromnie dużo jak ty to ogarniasz.A jak zdrówko po upadku w tamtym roku okej.

[JAKUCH]

Aniu też mam Firefoxa i może dlatego nie widać fotek.Muszę spróbować na Operze czy Chromie tak jak radzi Basia .Już obejrzałam wszystkie fotki na Chromie koniki są śliczne

[Anna N]

Witam
Mam nadzieję, że teraz wszyscy będą mogli zobaczyć źrebaczki, łabędzie i przepiękne kwiaty.
Krysiu przepiękne widoki. Przyroda jest piękna i Ty zawsze ją pięknie nam pokazujesz.

Troszkę zmodyfikowałam linki. Myślę, że teraz nie będzie problemów z widocznością fotek.
Przejrzałam i poprawiłam kilka stron.Jeżeli jeszcze gdzieś fotki Krysi nie są dla kogoś widoczne
dajcie mi znać. Będę dalej "przecierać szkiełko" aby wszyscy mogli nacieszyć oczy tymi cudownymi widokami.

[Locutus]

Boże, jakie cudne zwierzaki...

Pozdrawiam!
LOKI

[tencia]

Krysiu,Twoja wiedza na temat roślin jest dla mnie nie do ogarnięcia ,podziwiam,ogród też cieszy oczy.Pozdrawiam serdecznie i zdrówka życzę

[Biedronka641]

Krysiu ja widzę i podziwiam.

[Florian Silesia]

Białego 'Apeldoorna' nie znam, a jest piękny! Te żółte późne tulipany też chyba Ci się trafiły w mieszance ode mnie? Myślałem, że to 'Golden Apeldoorn'. Jeśli wpadniesz, na jakiś inny trop - daj znać.
Zdjęcie płynących łabędzi en face wyjątkowe!

[christinkrysia]

Witam po małych perypetiach z ładowaniem zdjęć ale już po kłopocie .
Ania to taki dobry duszek .. sprawdziła co jest nie tak, naprawiła i jeszcze wytłumaczyła co i jak. Mam nadzieję,że teraz w każdej przeglądarce będą się ładowały.

Dla Ciebie Anna N


Tak się jakoś złożyło,że pierwiosnki moje ulubione w pąkach, potem w pełni kwitnienia cieszyły oczy a ja nie miałam czasu ich pokazać
Lubię pierwiosnki Siebolda i w tym roku dzięki wymianom mam 5 odmian ale to maluszki

Napisane: Śr 31 maja 2017 23:29
Mam nadzieję, że moje jaszczurki jednak się nie wyprowadziły. Jednak ja ich wcale nie widzę
Myślałam, że spodoba im sie moja kamienna ścieżka, ale jak do tej pory ani widu, ani słychu

Gosiu u mnie też przez jakiś czas rzadziej ich widywałam ale tak było ze 2 tygodnie temu a teraz znów wygrzewają się i leniuchują.

Napisane: N 04 cze 2017 09:22
Witaj Krysiu kochana
Patrzę na miodunki, myślę, że posadzę sobie na jednej skarpie je wszystkie, bo ładnie się rozrastają, czy Ty je przycinasz po kwitnieniu, czy jak Krysiu?

Iwonko miodunki rosną u mnie w wielu miejscach ale co jakieś 3 lata muszę je wykopać, rozrzedzić i znów wkopać.
Miodunek sporo więc przycina mąż nożycami do trawy przy samej ziemi. Trzeba robić to pod koniec kwitnienia póki jeszcze nie wybiły pędy liści właściwych.
Lekko zasilam, podlewam i w krótkim czasie mamy dorodne liście do samego końca sezonu.
Dla Ciebie trochę słonecznego koloru
Persikaria zmienna i jej nabrzmiałe pąki na tle Pęcherzniny kalinolistnej "Luteus"


plocczanka- Lucynko dziękuję, że pamiętasz



marpa- Maryniu witam i dziękuję.
Droga na działkę to 2,5 km więc dobrze,że coś się dzieje po drodze aby nie było zbyt nudno ...

apus - Basiu kalina co roku cięta aby nie wyszła poza ramy założenia na tej rabacie. Powoli zaczęła przekwitać i kwiaty się sypią na wszystko co tam rośnie ale ... to taka przechowalnia bo dzięki kalinie jest konkretny cień.
Dzis pada deszcz i dość silny wiatr więc po reszcie kwiatów pewnie nie będzie śladu.
Teraz zamiast bieli królują błękity



JAKUCH - Jadziu mam nadzieję,że już bez problemu widzisz zdjęcia w moim wątku
Ten pan jesienią i wiosną nadwyżki obornika sprzedaje z dowozem na miejsce ale ...
Jeszcze nie brałam od niego bo ... w naszej części działek mamy szkodnika turkuć podjadek i ponoć on uwielbia koński obornik - robi się z niego pułapki. Wędkarze też zanęcają go tym obornikiem i wyłapują używając ich jako przynęty.. Jeśli to wszystko prawda ... nie chcę ich bo zejdą się za dużego obszaru i zrobią pogrom

Bodziszek wspaniały - szkoda,że tak krótko kwitnie


Wielosił błękitny potrafi uszczęśliwić nas kwiatami przez bardzo długi okres. Wystarczy trochę zadbać o niego i ... na bieżąco wycinać przekwitające pędy kwiatowe .


ewelkacha88 - Ewelinko dziękuję za miłe słowa i uznanie.
Okolice bardzo urokliwe i dobrze się tu mieszka.

Napisane: Wt 06 cze 2017 20:46
Krysiu, to kuce szetlandzkie. Są rzeczywiście przesłodkie, ale moja znajoma twierdzi, że są bardzo złośliwe. O ile koń może taki być.
Też mam sentyment do takich przywożonych w torebkach, kieszeniach pamiątkach z podróży.

Małgosiu dziękuję za nazwę konika bo ja na nich się nie znam ale popatrzeć bardzo lubię. Konie uważam za jedne z ładniejszych zwierząt.
Co do złośliwości konia szetlandzkiego to może być prawda bo takie małe czymś musi się wyróżniać... Moi znajomi lubią psy i dla odmiany kupili sobie yorka to taki pies miniaturka. Złośliwe do granic możliwości więc może to co małe takie wredne ...

joannamm - Joanno warto się zaprzyjaźnić z czeremchą bo ma sporo ciekawych właściwości leczniczych. Zbieram z niej korę,pączki kwiatowe i liściowe, kwiaty ale owoce bardzo rzadko bo sa malutkie i szybko opadają

Zanim się zacznie sezon zbieram z rożnych drzew i krzewów pączki kwiatowe i liściowe.







pestka- Teresko w tym rzecz, że nie wyrabiam się tym razem i mam spore zaległości ale ... tym razem priorytety się pozmieniały i póki co tak musi być.
Ogarnę najważniejsze obowiązki i wyprostuję kłopoty ze zdrowiem wtedy będzie już z górki.
Choć wiem, że z poprawa zdrowia tak szybko nie pójdzie bo potrzebny mi lek na tzw "import docelowy" a póki co nie wiem czy się zakwalifikuję z tym stanem jaki mam w tej chwili.
Może trzeba być " jedną nogą na ..." wtedy łatwiej - sama nie wiem ale czasy takie ,że nic nie jest pewne.

Locutus - Jureczku to prawda ...prześliczne są i ja też tak uważam.

tencia moja miła koleżanko ... to wszystko z miłości do fauny i flory. Bez głębszej znajomości ta miłość byłaby taka"płytka"
W temacie uzgodnień sadzonek hortensji - już zaczęłam pobierać pędy zielne ale niektóre jeszcze za "zielone"
Jak coś z tego uda się ukorzenić dam znać.
Pozdrawiam

Biedronka641 - Alu cieszę sie i dziękuję.

Florian Silesia- Florianie jesienią weszłam głębiej w temat tulipanów z grupy Darwina i sama byłam zaskoczona, że jest ich aż tyle
Ja znałam chyba 4 te najczęściej spotykane. Tym bardziej kusi mnie skompletować jak najwięcej.
Co do żółtych tulipanów kwitnących jako ostatnie mam je od wielu lat - sa niższe i mają mniejsze kwiaty.
Golden Apeldoorn mam od Ciebie - przyszły razem z innymi i sa jak najbardziej zgodne odmianowo.


Anna N dzięki Tobie wszystko wróciło do normy i jest jak trzeba.
Dziękuję

Przepraszam wszystkich gości za kłopot ze zdjęciami ale to nie z mojej winy nastąpiła taka sytuacja. Hosting zdjęć z Google+ czasami jest pełen niespodzianek.
Mam nadzieję, że problem nie powtórz się i wątek nabierze kolorów bo teraz tyle się dzieje w ogrodach ...

Dobrej nocy życzę i wszystkich cieplutko pozdrawiam