Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
Zuz dużo zdrówka Ci życzę.
A wiesz, że mnie tak na tych zdjęciach z oddali, ta Twoja wielkokwiatowa na pniu, to przypomina Wedding Bells. Pachnie Twoja?
Super wiosenne widoczki nam zapodałaś. Jak pięknie taka wiosna wygląda. A ta wielka kępa białego zawilca jakby w objęciach białych tulipanów..? No miodzio!
I to ostatnie zdjęcie w tonacji zieleni i jasnego różu... Naprawdę bardzo mi się podoba.
Ale coś mi się nie spodobało... tej jesieni po raz pierwszy posadziłam te drobne szachownice o małych łebkach. I zauważyłam je własnie u Ciebie. Czy one rzeczywiście tak bez ładu i składu rosną i wymagają podpierania? Chyba nie zagrzeją u mnie miejsca. No cóż... Będzie miejsce na coś innego.
A wiesz, że mnie tak na tych zdjęciach z oddali, ta Twoja wielkokwiatowa na pniu, to przypomina Wedding Bells. Pachnie Twoja?
Super wiosenne widoczki nam zapodałaś. Jak pięknie taka wiosna wygląda. A ta wielka kępa białego zawilca jakby w objęciach białych tulipanów..? No miodzio!
I to ostatnie zdjęcie w tonacji zieleni i jasnego różu... Naprawdę bardzo mi się podoba.
Ale coś mi się nie spodobało... tej jesieni po raz pierwszy posadziłam te drobne szachownice o małych łebkach. I zauważyłam je własnie u Ciebie. Czy one rzeczywiście tak bez ładu i składu rosną i wymagają podpierania? Chyba nie zagrzeją u mnie miejsca. No cóż... Będzie miejsce na coś innego.
- iwwa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2253
- Od: 27 sty 2013, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
Zuziu, zdrówka Ci życzę
Kochana, taki ogródek, jak Twój, to marzenie ścię... głowy
Matko, jakie te brzegi rabat, wszystko jak spod linijki. Gratuluję i podziwiam
Zdjęcia tulipanów i poducha floksa, niesamowicie wygląda !
Co do lawendy, jakoś sprawdzają się obie strony za i przeciw, tak myślę. A, że lubię lawendę, to na pewno w tym roku dosadzę parę sztuk, a co !
Kochana, taki ogródek, jak Twój, to marzenie ścię... głowy
Matko, jakie te brzegi rabat, wszystko jak spod linijki. Gratuluję i podziwiam
Zdjęcia tulipanów i poducha floksa, niesamowicie wygląda !
Co do lawendy, jakoś sprawdzają się obie strony za i przeciw, tak myślę. A, że lubię lawendę, to na pewno w tym roku dosadzę parę sztuk, a co !
wątek aktualny Ogródek Asi- cz 3
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
Również zdrówka Ci życzę sezon się zbliża, mam nadzieję że niedługo poczujesz się lepiej
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
Zdrówka Miodek pij, pomoże, nawet jak nie lubisz
Na rabatę to posadź więcej juk, one Cię lubią, a Ty je, żaden problem
Może budleje?
Na rabatę to posadź więcej juk, one Cię lubią, a Ty je, żaden problem
Może budleje?
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
Czym masz obsadzone swoje pergole? Jestem w trakcie wyboru wybierania pnących róz, kilka już mam, ale kazda sugesita i ocena jest na wagę złota.
- nemezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2237
- Od: 18 kwie 2007, o 10:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
Witaj Zuziu . Dawno nie było mnie na forum, ale moja tęsknota za i rozpoczęciem sezonu sięga dna i pomagam sobie jakoś spacerując i podziwiając Wasze wspomnienia, szukając inspiracji na wiosenne działania. Co do zdrówka jedno Ci powiem - żartów nie ma i chociaż robie tak jak Ty - bo nigdy nie jest dobry moment na L4 bo zawsze coś wiem, że to błędne myślenie i błędne koło. Bo co mamy ważniejszego niż zdrowie. JEdyna rada nie chorować.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4975
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
Jak tam zdrowko? Mam nadzieję, ze choróbsko już sobie poszło
Na widok twoich cudnych tulipanów, aż mi się cieplej zrobiło
Na widok twoich cudnych tulipanów, aż mi się cieplej zrobiło
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20161
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
Ale śliczne te tulipanki , Zuziu zdrówka, ja też jeszcze kicham, kaszlę, długo mnie trzyma, ale myślę, że zbliżam się do końca choroby, czego i Tobie życzę
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16587
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
Zuziu, tak długo chorujesz!
Wracaj do zdrowia i do nas, a jeszcze i Twój ogród liczy na Ciebie!
Dużo zdrówka życzę.
Wracaj do zdrowia i do nas, a jeszcze i Twój ogród liczy na Ciebie!
Dużo zdrówka życzę.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
Pięknie tu u Ciebie pobiegałam troszku i zastanawiam się jaką odmianę mam czarnego bza żeby z niego jakąś naleweczkę zrobić
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12953
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
Nie będę oryginalna trawy cud, miód, malina a Rozpielnica japońska powala na kolana.
- sweetdaisy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3531
- Od: 15 sty 2015, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
Kochani WIOSNA
A najprawdziwsze oznaki tego spostrzeżenia mam o tutaj:
Mariuszu, cieszę się że Ci się u mnie podoba. Ze zdrówkiem już w porządku, jestem już cała zwarta o gotowa aby ruszyć na rabaty
Ewka, no jeszcze chwileczkę, jeszcze momencik... A pergolę mam podsadzoną różą Astrid Lindgren. Żelazna. Polecam
Ewelina, wciąż jeszcze nie wiem co z tą różą będzie. Ale u mnie pomysły rodzą się na pięć minut przed robotą, a czasami nawet w trakcie
Dorotka, strasznie szkoda by było jakby pastella zmieniła się tak jak piszesz. Bardzo podoba mi się taka jak teraz, ale po Twojej wypowiedzi wstrzymam się z zakupem kolejnej sadzonki. Poczekam co z tą będzie. Co do wykopywanie tulipanów - ja swoich nie wykopuję, a jak na razie wychodzą co roku. Z tym że większość posadzonych mam w koszach żeby cebule nie "uciekały" wgłąb ziemi. No i dokarmiam
Lucynko, z tym upychaniem to i mnie powoli bierze, ale jak tu się powstrzymać jak miejsca tak mało... Ale są miejsca gdzie mam ciut luźniej, bo tam agrowłókninę mam wyłożoną i musiałabym wycinać tam dziury a potem za dużo pielić. Ot taki leniuszek ze mnie
Beata, sił już nabrałam i jestem gotowa ryć w ziemi. ba jestem za tym taka stęskniona że aż trzęsę sie na samą myśl o ziemi za pazurami
Soniu, o, przypomniałaś mi o wysiewach Ja co prawda pomidorki chcę tylko siać no i może sałatę jak rozsad nie znajdę gotowych, ale i tak trzeba by się porozglądać choćby za ziemią. Na pomysł na rabatę wciąż czekam. Weno przybywaj...
Anka, z tymi szachownicami masz całkowitą rację, ani to ładne ani to zgrabne Ja jak zwykle z lenistwa nie wykopałam dziadostwa, ale co roku sie na nie zamierzam. Jak masz coś w zamyśle na to miejsce to się nie wahaj. A co do róży, to nie wiem czy pachnie Sprawdzę jeśli się jednak u mnie uchowa
Asia, dziękuję za miłe słowa Rbaty robiłam powoli, wszystko swoimi łapkami. Nie wiem czemu mówisz że marzenie ściętej głowy, u mnie na początku tylko ugór chwastów był. Po troszku do przodu i ogródek sama stworzyłam. Marzenia trzeba spełniać
Natalia, dziękuję już jestem zdrowa i gotowa do ogrodowego boju
Tulap, miodek lubię ale tylko w herbacie. Co do juk, to trochę za krótko są ładne, a rabata jest tuż pod oknem. Wciąż czekam aż jakaś wspaniała idea mnie oświeci
Karolina, ja też miaałam ostatnio leniwy czas na forum. Co do zdrówka na szczęście nie przerodziło sie choróbsko w nic poważniejszego i jestem już jak nowo narodzona
Małgosia, zdrówko już ok, mogę ryć w ziemi aż pazury połamię
Iwonka, mam nadzieję że już Cię odpuściło i tak jak ja jesteś gotowa ruszyć na rabaty
Majka, byłam u Ciebie i stwierdzam,że ze swojego czarnego bzu też możesz sobie naleweczkę sporządzić. Mniam!
Aniu, dzięki za miłe słowa
Ależ już wiosennie
A najprawdziwsze oznaki tego spostrzeżenia mam o tutaj:
Mariuszu, cieszę się że Ci się u mnie podoba. Ze zdrówkiem już w porządku, jestem już cała zwarta o gotowa aby ruszyć na rabaty
Ewka, no jeszcze chwileczkę, jeszcze momencik... A pergolę mam podsadzoną różą Astrid Lindgren. Żelazna. Polecam
Ewelina, wciąż jeszcze nie wiem co z tą różą będzie. Ale u mnie pomysły rodzą się na pięć minut przed robotą, a czasami nawet w trakcie
Dorotka, strasznie szkoda by było jakby pastella zmieniła się tak jak piszesz. Bardzo podoba mi się taka jak teraz, ale po Twojej wypowiedzi wstrzymam się z zakupem kolejnej sadzonki. Poczekam co z tą będzie. Co do wykopywanie tulipanów - ja swoich nie wykopuję, a jak na razie wychodzą co roku. Z tym że większość posadzonych mam w koszach żeby cebule nie "uciekały" wgłąb ziemi. No i dokarmiam
Lucynko, z tym upychaniem to i mnie powoli bierze, ale jak tu się powstrzymać jak miejsca tak mało... Ale są miejsca gdzie mam ciut luźniej, bo tam agrowłókninę mam wyłożoną i musiałabym wycinać tam dziury a potem za dużo pielić. Ot taki leniuszek ze mnie
Beata, sił już nabrałam i jestem gotowa ryć w ziemi. ba jestem za tym taka stęskniona że aż trzęsę sie na samą myśl o ziemi za pazurami
Soniu, o, przypomniałaś mi o wysiewach Ja co prawda pomidorki chcę tylko siać no i może sałatę jak rozsad nie znajdę gotowych, ale i tak trzeba by się porozglądać choćby za ziemią. Na pomysł na rabatę wciąż czekam. Weno przybywaj...
Anka, z tymi szachownicami masz całkowitą rację, ani to ładne ani to zgrabne Ja jak zwykle z lenistwa nie wykopałam dziadostwa, ale co roku sie na nie zamierzam. Jak masz coś w zamyśle na to miejsce to się nie wahaj. A co do róży, to nie wiem czy pachnie Sprawdzę jeśli się jednak u mnie uchowa
Asia, dziękuję za miłe słowa Rbaty robiłam powoli, wszystko swoimi łapkami. Nie wiem czemu mówisz że marzenie ściętej głowy, u mnie na początku tylko ugór chwastów był. Po troszku do przodu i ogródek sama stworzyłam. Marzenia trzeba spełniać
Natalia, dziękuję już jestem zdrowa i gotowa do ogrodowego boju
Tulap, miodek lubię ale tylko w herbacie. Co do juk, to trochę za krótko są ładne, a rabata jest tuż pod oknem. Wciąż czekam aż jakaś wspaniała idea mnie oświeci
Karolina, ja też miaałam ostatnio leniwy czas na forum. Co do zdrówka na szczęście nie przerodziło sie choróbsko w nic poważniejszego i jestem już jak nowo narodzona
Małgosia, zdrówko już ok, mogę ryć w ziemi aż pazury połamię
Iwonka, mam nadzieję że już Cię odpuściło i tak jak ja jesteś gotowa ruszyć na rabaty
Majka, byłam u Ciebie i stwierdzam,że ze swojego czarnego bzu też możesz sobie naleweczkę sporządzić. Mniam!
Aniu, dzięki za miłe słowa
Ależ już wiosennie
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20161
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
Zuziu ja nawet już troszkę poszalałam na rabatkach, ale strasznie mokro jeszcze, więc tylko przycinanie drzewek było i malowanie, reszta jeszcze przede mną