Ogród Azy. cz5.

[Locutus]

Chyba wszyscy w tym roku doświadczyliśmy chociaż jednego gradobicia... Najgorszej to wyglądało u Eukomis...

Pozdrawiam!
LOKI

[Aza]

Wczorajsze zdjęcia z ogrodu, trzeba nieco pomieszkać w domu, bo po górach nogi bolą.

[Aza]

PIERWSZY DZIEŃ JESIENI
Szary,bury, jak na jesień przystało.












Ten ostatni to słonecznik od Geni, jeszcze nie całkiem rozkwitł , ale jest w Zakopanem tak zimno że obawiam się czy nie zmarznie.

[lora]

Olgo gratulacje udało się i jest nasturcja zresztą jak nie mogłaby się pokazać w tak uroczym otoczenie.
Mimo zimna ogród kolorowy jest. Ojej nóżki bolą może za bardzo ich przetrenowałaś.
Domek jak zwykle bajkowy.

[Aza]

Misiu nasturcji mam 3 egzemplarze , teraz zabrały się do kwitnienia, kiedy w górach już spadł śnieg.

[lora]

Olgo u mnie tak samo ale muszę napisać, że więcej kwiecia pokazały niż moje

[IzabelaS]

Nie widzę ani szarości, ani burości żadnej. Za to czerwień, róż i pomarańczowość. Ślicznie kwitnie CI nasturcja.

[Locutus]

To samo chciałem napisać, co Izabela.

Pozdrawiam!
LOKI

[plocczanka]

Piękny dom i jego otoczenie, Olgo!
No, ale nie może być inaczej, gdy lokalizacja urocza, górska!
Mimo trudniejszych warunków Twoje roślinki całkiem dobrze sobie radzą i kwitną, dodatkowo ozdabiając otoczenie.

[Aza]

Pięknie dziękuję za odwiedziny w ogrodzie, dziś był piękny słoneczny dzień, motylki szalały na nielicznych kwiatkach,
Jeszcze nie było przymrozka i słonecznik stara się rozkwitnąć.

[Karo]

Wcale nie czuć jeszcze w górach jesieni
Motyli mnóstwo się krząta w kwiatkach,pogoda piękna...super Olgo

[Aza]

Tak, KaRo , jesieni może nie było czuć za to teraz mam zimę.

[Maska]

A floksy pewnie jeszcze kwitły?