
Wczoraj pierwszy raz udało mi się zobaczyć moje rośliny bez białej pierzynki(

Postanowiłam już wcześniej, że jak wreszcie będę miała aktualne "kwiatowe" zdjęcia to otworzę nowy wątek. Wreszcie się doczekałam.
Nie wypada nic innego - jak dotrzymać słowa.
Zacznę od najnowszego nabytku - wczoraj po drodze na działkę zakupiłam wierzbę płaczącą.

Zawsze chciałam mieć takie drzewko, ale nie miałam koncepcji gdzie je posadzić. Olśniło mnie zimą - no i już rośnie

A teraz krokusy. Ja wiem, że teraz w każdym wątku jest mnóstwo fotek tych kwiatków - ale te są moje i strasznie się z nich cieszę





