Działka korzo_m
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Moniko ja wczoraj płatki tej róży ucierałam, zrobiłam 4 słoiki , wykorzystuję je do ciast. Teraz zastanawiam się, czy wykopaliście ją, to było na samym końcu,wiem,że z aronii zrezygnowaliście, a czy róża była do końca wykopana-nie pamietam. Oby te patyki to ona, nie wyrzucaj, podlewaj, może puści od korzenia. Ja sama jak przyjeżdżam raz w tygodniu jestem zaskoczona, dzisiaj na pewno jż rozwinęły się piwonie.
Magda mam jeszcze jedną margaretkę jaśniejszą, różowiutką, ale zdjęcie mi nie wyszło ,wstyd byłoby takie pokazać.

Magda mam jeszcze jedną margaretkę jaśniejszą, różowiutką, ale zdjęcie mi nie wyszło ,wstyd byłoby takie pokazać.


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1004
- Od: 16 maja 2007, o 22:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pdk
Dorotko wspaniała margarytka , jak możesz to różowiutką też uwiecznij i pokaż ... ta jest piękna 

Pozdrawiam cieplutko Basia
Moje ogródkowe kwiatki
Moje ogródkowe kwiatki
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Tak wczoraj wyglądała moja róża przed zebraniem płatków


A tak prezentują się płatki przed ucieraniem

A teraz sesja zdjęciowa moich róż pnącej czerwonej i lawendowej






Czerwona róża pryskana już kilka razy ,nie mogę pozbyć się spod liści takich małych białych przecinków, dlatego liście mają z takimi odbarwieniami.


A tak prezentują się płatki przed ucieraniem

A teraz sesja zdjęciowa moich róż pnącej czerwonej i lawendowej






Czerwona róża pryskana już kilka razy ,nie mogę pozbyć się spod liści takich małych białych przecinków, dlatego liście mają z takimi odbarwieniami.
- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10857
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Dorotko, piwonie śliczne.
Już sobie wyobrażam ten zapach który unosi się w powietrzu.
Masz ich tyle, że z pewnością pachnie dookoła.
Jeśli mogę się wtrącić w sprawie firletki, to Ania ma firletkę pojedynczą, a Twoja jest pełna.
Ja też mam taką samą, mają one takie pomponiki z kwiatów i są ciężkie.
Moje już leżą na ziemi i trzeba je podwiązywać.
Już sobie wyobrażam ten zapach który unosi się w powietrzu.
Masz ich tyle, że z pewnością pachnie dookoła.
Jeśli mogę się wtrącić w sprawie firletki, to Ania ma firletkę pojedynczą, a Twoja jest pełna.
Ja też mam taką samą, mają one takie pomponiki z kwiatów i są ciężkie.
Moje już leżą na ziemi i trzeba je podwiązywać.
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Gabrysiu piwonie pachną ładnie, ale każda odmiana inaczej, najładniej ta różowa , i dwubarwna. Ja długo nie mogłam rozpoznać tych firletek, ale w końcu jak zobaczyłam sama naocznie to potwierdziło moje przypuszczenia, że sie różnią.
Moniko chyba dostałaś tę najciemniejszą piwonię, ale na 100% nie jestem pewna. Twoja piwonia musi odchorować, była sadzona w niezbyt dla niej przychylnym terminie, także za rok oczekuj kwiatów.
Teraz cd kwiatów z mojego ogródka, może nikogo nie zanudzę
margaretka, którą obiecałam pokazać Basi

chyba gairlandia

ostatni kwitnący orlik

irys, którego nie pokazywałam

robinia


Moniko chyba dostałaś tę najciemniejszą piwonię, ale na 100% nie jestem pewna. Twoja piwonia musi odchorować, była sadzona w niezbyt dla niej przychylnym terminie, także za rok oczekuj kwiatów.


Teraz cd kwiatów z mojego ogródka, może nikogo nie zanudzę
margaretka, którą obiecałam pokazać Basi

chyba gairlandia

ostatni kwitnący orlik

irys, którego nie pokazywałam

robinia


- tulipanka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5989
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Ależ serwujesz mam piękne widoczki Dorotko
Piwonie masz przecudne
Wszystkie, bez wyjątku. No ale ja piwoniomaniaczka, więc zawsze zachwycam się nad wszystkimi piwoniami
Moje pnące róże też zaatakowały te przecinki i ich listki wyglądają tak jak twoich. Ostatnio mąż popryskał mi wszystkie zaatakowane robalami roślinki Karate i widzę, że to pomogło. Przynajmniej na jakiś czas, bo wkrótce pewnie znowu powrócą
Śliczną masz robinię
A moja już przekwitła 

Piwonie masz przecudne


Moje pnące róże też zaatakowały te przecinki i ich listki wyglądają tak jak twoich. Ostatnio mąż popryskał mi wszystkie zaatakowane robalami roślinki Karate i widzę, że to pomogło. Przynajmniej na jakiś czas, bo wkrótce pewnie znowu powrócą

Śliczną masz robinię


- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Wiolu, Madziu niektóre piwonie rosną ok. 20 lat, kilka krzaków sama posadziłam 4 lata temu, ale były to duże kępy. Pachną pięknie, szkoda że tak szybko przekwitają, a jak przychodzą deszcze to kwiaty brzydko wyglądają.
Wiolu ja walczę z robaczkami na różach intensywnie, ale chyba są to marne efekty, mszyc sie pozbyłam od razu, a tych przecinków nie mogę, są tylko na różach piennych . Pryskałam jakimś uniwersalnym preparatem, na robactwa, preparatu już nie ma , a robaki są. Ileż kasiory wydaje się na ta chemię

Wiolu ja walczę z robaczkami na różach intensywnie, ale chyba są to marne efekty, mszyc sie pozbyłam od razu, a tych przecinków nie mogę, są tylko na różach piennych . Pryskałam jakimś uniwersalnym preparatem, na robactwa, preparatu już nie ma , a robaki są. Ileż kasiory wydaje się na ta chemię



- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Aniu, a moje datury na razie dostają nowe przyrosty liści, rosną w górę, na kwiaty będę czekała do lipca.
Ci, którym podobała się róża jadalna ,proszę aby się nie martwili, proszę o przypomnienie we wrześniu. Za płotem są takie krzaczory i tyle przyrostów młodych,że będziemy kopać. jak ktoś przyjedzie sam, to wykona tę czynność własnymi rękami
Teraz moje kwiaty ciąg dalszy, myślę,że nikogo nie zanudzę
na początek gożdziki brodate, kolory trochę przekłamane, bo niektóre w naturze wcale nie są lawendowe







czosnki, drugi fioletowy jest od Magdy


Ci, którym podobała się róża jadalna ,proszę aby się nie martwili, proszę o przypomnienie we wrześniu. Za płotem są takie krzaczory i tyle przyrostów młodych,że będziemy kopać. jak ktoś przyjedzie sam, to wykona tę czynność własnymi rękami



Teraz moje kwiaty ciąg dalszy, myślę,że nikogo nie zanudzę
na początek gożdziki brodate, kolory trochę przekłamane, bo niektóre w naturze wcale nie są lawendowe







czosnki, drugi fioletowy jest od Magdy

