Witam wszystkich miłych gości
Aga, u nas jest powrót lata. Znowu ma być bardzo ciepło szczególnie w weekend. Może u Ciebie też się trochę pogoda poprawi,
zawsze to przyjemniej leniuchować w ogródku na słoneczku no i oczywiście pogrillować
Moniu, to jest właśnie najlepsza pora na podziwianie róż. Szkoda że ta chwila szybko mija
Joluś, trytomy to u mnie taki eksperyment od dwóch lat. Zobaczę czy warto je trzymać bo one zajmują jednak dużo miejsca i jeśli
nie będą w tym roku ładnie kwitły to zastapię je innymi. Może o tym one wiedzą, bo jak na razie nawet ładnie się zapowiada.
A Twoje rózyczki też już niedługo będą kwitły.
Loki, siewki zawsze później kwitną, ale i rośliny są silniejsze i lepiej zaadoptowane do naszych warunków. U mnie szczególnie
bylinki z siewu jeśli już wzejdą to dobrze się mają na ogół.
A z jednorocznymi to zawsze zabawa i niepewność, a nuż się uda albo nie uda
Krysiu, to niedługo będziesz miała ucztę dla oczu. Teraz ogrody są w pełnej krasie i nie wątpię że Ci się spodabają. Życzę Ci bardzo
miłych różanych wrażeń, i nie tylko.
Może dzisiaj pokażę coś innego niż róże choć teraz to one królują w ogrodzie. Czekam z nieciepliwością na kwiaty mojej nowej pomarańczowej
jeżówki 'Irresistible'. To już niedługo
Doskonałość kwiatu powojnika 'Ville de Lyon' aż nie do wiary jaka to jest perfekcja
Najwyreaźniej motylki lubią ostrogowca
Niedługo będzie też coś na podniebienie, choć truskawki i rzodkiewki już pałaszujemy
Pozdrowionka 