Ogrodowe marzenia
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6531
- Od: 21 sie 2009, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Ogrodowe marzenia
ZYTKO
Brateczki Ci się udały - pięknie kwitną.
A impreza zapewne też była udana.
Brateczki Ci się udały - pięknie kwitną.
A impreza zapewne też była udana.
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Ogrodowe marzenia
Zyto-masz przepiękne stokrotki!Zwłaszcza ta w narodowych barwach.
- Zyta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2938
- Od: 21 maja 2008, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Re: Ogrodowe marzenia
Witam Misię, Taję, Krysię i Ewę
ooooch dotarłam na swoje śmieci a tu w wątku Lubelskim gorąco...->
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=476
Śliczne dzięki tym których dane było mi poznać w realu. Było fajnie a to co fajne szybko się kończy.
Oto relacja (z dalekiej podróży)... ze spotkania Formowiczów Lubelskich...
Wsiadłam do Busa relacji Dom - 800 m kierunek Warszawa dumna bo bez świadków typu kierowcy osobistego podtyp M.
Z racji że aby dobrze się bawić należało by gardło (które ostatnio daje we znaki)przepłukać wodą mineralną.
Na żądanie wysiadłam w Bogucinie w pobliżu owej ....

Rachuneczki się powielały a konto M zablokował, portfela jak by nie było...
nic tylko idź Zytuś na piechotkę. Dziewczyny zaproponowały nocleg i co czekaj Zytuś aż M poprawi się humorek i odblokuje konto
Tadeusz wkroczył do akcji zaproponował nocleg u siebie w Biłgoraju. Ostatecznie dotarłam do Lublina z Tadeuszem i Zosieńką, na Rogatce rozstaliśmy się więc włączyłam 6 bieg...
obładowana 2 żurawkami sprytnie podchodząc Igunię

Wspominając cieplutko wszystkich....



to zdjęcie bardzo mi się podobało - dziękuję mojemu paparazzi...

i z Zosieńką...

Koniec wspomnień... biegi coraz wolniejsze przyłączam po kolei 5,4,3,2 no i 1, sapiąc myślę... - starość nie młodość... - oj! co ja mówię... młodość i tylko młodość.... Zytuś już pokonałaś 100 km piechotką i jeszcze tyle i domek zobaczysz... - idź dalej...
offf, och,ach, aj.... - dobrnęłam do celu pod kolejny wieczór.... - czy to był sen?
Na Dobranoc Bogucin-ski ogród...dla Przyjaciół.

ooooch dotarłam na swoje śmieci a tu w wątku Lubelskim gorąco...->
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=476
Śliczne dzięki tym których dane było mi poznać w realu. Było fajnie a to co fajne szybko się kończy.
Oto relacja (z dalekiej podróży)... ze spotkania Formowiczów Lubelskich...
Wsiadłam do Busa relacji Dom - 800 m kierunek Warszawa dumna bo bez świadków typu kierowcy osobistego podtyp M.
Z racji że aby dobrze się bawić należało by gardło (które ostatnio daje we znaki)przepłukać wodą mineralną.
Na żądanie wysiadłam w Bogucinie w pobliżu owej ....

Rachuneczki się powielały a konto M zablokował, portfela jak by nie było...



obładowana 2 żurawkami sprytnie podchodząc Igunię


Wspominając cieplutko wszystkich....



to zdjęcie bardzo mi się podobało - dziękuję mojemu paparazzi...

i z Zosieńką...

Koniec wspomnień... biegi coraz wolniejsze przyłączam po kolei 5,4,3,2 no i 1, sapiąc myślę... - starość nie młodość... - oj! co ja mówię... młodość i tylko młodość.... Zytuś już pokonałaś 100 km piechotką i jeszcze tyle i domek zobaczysz... - idź dalej...
offf, och,ach, aj.... - dobrnęłam do celu pod kolejny wieczór.... - czy to był sen?
Na Dobranoc Bogucin-ski ogród...dla Przyjaciół.

- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13135
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Ogrodowe marzenia
śliczna relacja, ale zazdroszczę,
Re: Ogrodowe marzenia
Zyta pośmiałam sie na dobranoc
Widzę, ze spotkanie się udało..
humor dopisuje.. M pewno udobruchany (Igusiowymi żurawkami
)
a ja jutro jadę do Lublina ..będę machała po drodze w stronę Biłgoraja do Tadeuszów
potem do Eli
a na koniec w stronę Hrubieszowa do Ciebie

Widzę, ze spotkanie się udało..
humor dopisuje.. M pewno udobruchany (Igusiowymi żurawkami

a ja jutro jadę do Lublina ..będę machała po drodze w stronę Biłgoraja do Tadeuszów
potem do Eli
a na koniec w stronę Hrubieszowa do Ciebie

z uśmiechami Iza
u liski
u liski
Re: Ogrodowe marzenia
Zyto gratuluję imprezki i wytrwałości w dotarciu do niej 

- jola1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4630
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Ogrodowe marzenia
Zytko z ta nieśmiałością to grubo przesadziłaś. Jesteś bardzo sympatyczna i komunikatywna osobą pełną ciepła. Bardzo mile wspominam spotkanie z Tobą i mam nadzieję że będą następne równie udane.Bardzo proszę o przepisy na chlebek.
- grazynarosa22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8499
- Od: 16 mar 2009, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogrodowe marzenia
Ale fajnie zapewnie było....a WY kobitki takie wystrojone....chłopaki zresztą tez 

- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Ogrodowe marzenia
Zyto-uśmiałam się ,świetna relacja ze spotkania i po spotkaniu,pokaż jeszcze proszę żurawki!
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6531
- Od: 21 sie 2009, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Ogrodowe marzenia
ZYTO
Cóż można powiedzieć. Wszystko pokazały zdjęcia - istotnie było świetnie.
Zazdroszczę.

Cóż można powiedzieć. Wszystko pokazały zdjęcia - istotnie było świetnie.
Zazdroszczę.
- Zyta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2938
- Od: 21 maja 2008, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Re: Ogrodowe marzenia
Witam Cieplutko moich Gości
Anuś zdjęcia nie kompletne - bo nie Wszyscy wyrazili zgodę na fotografowanie.
Izuś to nie koniec relacji z pobytu - wczoraj już usypiałam a właściwie M mnie potrzebował więc musiałam na moment do sypialni wskoczyć...hi,hi,hi...no i przysnęłam wiec w rzeczy samej nie powróciłam na forum.
Pawełku zrobiłam fotkę swojemu iglakowi i po założeniu okularków okazało się że to nie ten sam.
Była zła pogoda i cień, wiec forta słabej jakości.


A tu już trochę słoneczka....

Joluś
oj, oj mamuś chwalą.
Ja też to robię nieśmiało stwierdzając - gdzie moje podwójne oczy były wcześniej że nie trafiły do Twojego Ogrodu.
Międzynarodowe Hobby Karpia Twojego M powaliły mnie z nóg, nigdy tak wielkich ryb nie widziałam.
Chlebek w późniejszym terminie zaserwuję.
Grażynko ja na tą okazję kupiłam sobie kieckę wizytową, ale nie miałam ją gdzie włożyć, bo w toalecie to chyba nie wypadało...hi,hi,hi,,,
Ewuniu proszę żurawki od Iguni "iga23"... wszyscy dostali po jednej a ja dwie.....

Tadeusz sprzedawał roślinki , dominowały iglaczki po przyzwoitej cenie 1 gr
Ja złapałam skrzynkę z różnymi cyprysikami i z radości wysypałam wszystkie grosiki ze swej sakiewki dumna jak paw i co się dowiedziałam że moje grosiki są fałszywe....myślę nad tym czy ja mam prywatną fabryczkę 1 - no groszówek....hi,hi,hi.
Posłusznie odstawiłam skrzynkę z iglakami do bagażnika Tadeusza i co usłyszałam... - moje grosiki będą odczarowane i dostanę takie iglaczki jak przyjadę do Biłgoraja po identyczne ...

Grażynko zazdrościsz a zapraszałam Ciebie na tą imprezkę przecież... no,no, - widzisz
Dla Was żurawki które zapoczątkowały moją chorobę ...


i żurawki od Iguni przed posadzeniem ....


Anuś zdjęcia nie kompletne - bo nie Wszyscy wyrazili zgodę na fotografowanie.
Izuś to nie koniec relacji z pobytu - wczoraj już usypiałam a właściwie M mnie potrzebował więc musiałam na moment do sypialni wskoczyć...hi,hi,hi...no i przysnęłam wiec w rzeczy samej nie powróciłam na forum.
Pawełku zrobiłam fotkę swojemu iglakowi i po założeniu okularków okazało się że to nie ten sam.
Była zła pogoda i cień, wiec forta słabej jakości.


A tu już trochę słoneczka....

Joluś

Ja też to robię nieśmiało stwierdzając - gdzie moje podwójne oczy były wcześniej że nie trafiły do Twojego Ogrodu.
Międzynarodowe Hobby Karpia Twojego M powaliły mnie z nóg, nigdy tak wielkich ryb nie widziałam.
Chlebek w późniejszym terminie zaserwuję.
Grażynko ja na tą okazję kupiłam sobie kieckę wizytową, ale nie miałam ją gdzie włożyć, bo w toalecie to chyba nie wypadało...hi,hi,hi,,,

Ewuniu proszę żurawki od Iguni "iga23"... wszyscy dostali po jednej a ja dwie.....

Tadeusz sprzedawał roślinki , dominowały iglaczki po przyzwoitej cenie 1 gr
Ja złapałam skrzynkę z różnymi cyprysikami i z radości wysypałam wszystkie grosiki ze swej sakiewki dumna jak paw i co się dowiedziałam że moje grosiki są fałszywe....myślę nad tym czy ja mam prywatną fabryczkę 1 - no groszówek....hi,hi,hi.
Posłusznie odstawiłam skrzynkę z iglakami do bagażnika Tadeusza i co usłyszałam... - moje grosiki będą odczarowane i dostanę takie iglaczki jak przyjadę do Biłgoraja po identyczne ...


Grażynko zazdrościsz a zapraszałam Ciebie na tą imprezkę przecież... no,no, - widzisz

Dla Was żurawki które zapoczątkowały moją chorobę ...





i żurawki od Iguni przed posadzeniem ....


Dziękuję i ja Iguśiga23 pisze:Kochani, na gorąco i na szybko, jeszcze raz wielki dzięki.![]()
Przed chwilą weszłam do domy.
Jesteście wspaniali, jestem totalnie zmęczona, ale szczęśliwa.![]()
Życzę wszystkim takich spotkań, warto było te kilometry przejechać.


Re: Ogrodowe marzenia
Pani Prezes, i ja mam nadzieję jeszcze się spotkać. Ludziska, tak fanastycznej, wesołej kobiety dawno nie poznałam. Wszyscy bez głosowania nadaliśmy jej godny status 

Re: Ogrodowe marzenia
Piękny ten jałowiec! Mam identycznego i póki co podwiązuję mu pęd wierzcholkowy, żeby był bardziej smukły, ale to juz ostatni rok. Mirek (MirekL) przekonał mnie, żeby tego dalej nie robić, bo on sam z siebie ładnie się wypiętrzy 
Jak czytam u Tadeusza była wyprzedaż posezonowa pełną gębą
Co wątek to ktoś się obkupił 

Jak czytam u Tadeusza była wyprzedaż posezonowa pełną gębą


- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogrodowe marzenia
Witaj Zytko. Przybiegłam z rewizytą, zachwyciłam sie Twoją wizją spotkania, powspółczułam marszowi do domu i zablokowanemu przez męża kontu
Jesteś niesamowitą, tryskającą humorem osobą. Do Twojego ogródka już wcześniej zaglądałam, jest bardzo ładny, pamiętam jak długo opierałaś się, żeby nam go pokazać

Jesteś niesamowitą, tryskającą humorem osobą. Do Twojego ogródka już wcześniej zaglądałam, jest bardzo ładny, pamiętam jak długo opierałaś się, żeby nam go pokazać

Re: Ogrodowe marzenia
["zyta.malek"] wczoraj już usypiałam a właściwie M mnie potrzebował więc musiałam na moment do sypialni wskoczyć...hi,hi,hi...no i przysnęłam wiec w rzeczy samej nie powróciłam na forum.
Zytuś czyli Ty na spotkaniu nas nie bajerowałaś?

Zytuś czyli Ty na spotkaniu nas nie bajerowałaś?

