Kogrobusz wita
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Kogrobusz wita
Grażynko mszyc coraz więcej sie pojawia, do tego zauważyłam skoczka różanego, muszę kupić inny oprysk bo Karate nie zadziałało.
Piękne tulipanki u mnie już po nich tylko wspomnienie tak szybko przekwitły.
Piękne tulipanki u mnie już po nich tylko wspomnienie tak szybko przekwitły.
- Annar13
- 1000p
- Posty: 2004
- Od: 4 maja 2012, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: k/Poznania
Re: Kogrobusz wita
Tulipany u Ciebie wciąż piękne! U mnie kwitną już tylko ostatnie pojedyncze.
Róże super
Dziś odkryłam spore pączki, więc już niedługo
Na razie chodzę i pryskam - mszyc jest mnóstwo, nimułki się pojawiły no i skoczek
Róże super


Na razie chodzę i pryskam - mszyc jest mnóstwo, nimułki się pojawiły no i skoczek

- Ma-Do
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1754
- Od: 22 lut 2010, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Kogrobusz wita
Ależ u Ciebie Grażynko kolorowo i ta różnorodność.
Ja nie mam sił i cierpliwości do tulipanów,choć bardzo je lubię,więc z przyjemnością popatrzę na Twoje.
Brateczki mini są śliczne,czy one są trwałe,czy jednosezonowe?

Ja nie mam sił i cierpliwości do tulipanów,choć bardzo je lubię,więc z przyjemnością popatrzę na Twoje.

Brateczki mini są śliczne,czy one są trwałe,czy jednosezonowe?
Pozdrawiam , Małgosia
Moje wątki
Moje wątki
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Kogrobusz wita
Grażynko, maiłaś rację...Moje
szybciej zabiło jak zobaczyłam Irlandkę w pełnej krasie. Niesamowite, że u Ciebie róże w takiej fazie
Pączki na Ascot
Moje obie panny na razie się budują. Z tego co pamiętam to Ascot kwitnie trochę później. Przynajmniej tak było w zeszłym roku. U mnie inwazja wszelkiej gadziny...począwszy od mszyc, których jest i tak najmniej, a skończywszy na kwieciaku i nimułce 




- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Kogrobusz wita
Marysiu - mufeczko droga, o Montanie jestem tego samego zdania co Ty.
W Lidlu nie spotkałam jeszcze, ale przyznam szczerze, że akurat tam go nie szukałam.
U nas te makrety o wiele skromniej wyposażone niż u was.
Mateusz - niestety to nie jagodowiec.
Izuś, Elwi -
, macie rację.
Oj, chyba bez przymrozków się nie obejdzie.
Jacku - wierzę absolutnie, bo mnie samej trudno uwierzyć.
Ale to na prawdę fotki z tego roku.
Tak, chciałam miesiącznicę i bardzo się cieszę, że jest w tak dobrej kondycji.
Wyjmę ją z doniczki dopiero jak przekwitnie i wtedy posadzę na właściwe miejsce.
Będzie kwitła ?
, oj to się cieszę, kompost robi cuda.
Rzekotki nawet nie chcę od Ciebie, bo nie miałabym sumienia wyrywać jej z jej środowiska, może kiedyś same do mnie przywędrują.
Wandziu - cieszę się bardzo.
Mnie też wszystko się podoba, chociaż mogłoby być w większej ilości, zwłaszcza tulipany.
Dorotko - a zawiesiłaś tablice lepowe ?
One są bardzo skuteczne przez cały sezon i nie są aż tak drogie.
U mnie jest na nich mnóstwo tego dziadostwa, ale i tak dużo mniej niż w zeszłym roku.
Aniu 13 - u mnie też już się kończą powoli.
Ale jest kilka bardzo długo kwitnących terminatorów, które nic sobie nie robią z deszczu czy wiatru.
Ja nie robię oprysków, bo tablice "zbierają" na siebie prawie wszystko.
Tylko mszyce gniotę stadami a co zostanie wykańczają ptaszki.
Młode już wyprowadzone i teraz głodne jak wilki, wszamią każdego owada.
Małgosiu - mnie już też jej brakło i dlatego tylko pojedyncze egzemplarze u mnie jeszcze kwitną.
Ale może jesienią coś dokupię, bo bez nich jakoś smutno byłoby w ogródku.
Bratki u mnie są jednorazowe, jeszcze nigdy mi się nie wysiały.
Dorotko 350 - prawda że cudna ?
Ascot faktycznie zakwita trochę póżniej, ale moja zimowała w szklarni, więc przyspieszyła potem trochę.
Ale niedługo zakwitnie Nevada, jeśli pogoda będzie lepsza, bo na razie popaduje i nie jest zbyt ciepło.
U mnie tylko mszyc jest sporo, ale poza tym nie widzę jakiegoś zmasowanego ataku.
Rozwiązanie zagadki.
To kłokoczka, małe drzewko lub krzew o wdzięcznych kwiatach, których owocem jest potem "grzechotka" z nasionami.
Używane są do robienia różańców i dawniej drzewko uważane było za święte i magiczne.
http://www.ustrzykidolne.krosno.lasy.go ... pId=149150
Trochę różności na czasie........

......i coś dla rosomanes........
Pąki idą w siłę i coraz ich więcej.
To radość dla oczu ale i obawy przed zapowiadanymi przymrozkami.
Przecież nie da się okryć całego ogrodu.

Szkoda też byłoby rododendronów i azalii, bo właśnie zaczynają swój spektakl.

Oby te niedobre dla nas wieści się nie spełniły.
W końcu to już połowa maja i nie musi się sprawdzić ten najgorszy scenariusz.
Miłego dnia wszystkim życzę.

W Lidlu nie spotkałam jeszcze, ale przyznam szczerze, że akurat tam go nie szukałam.
U nas te makrety o wiele skromniej wyposażone niż u was.
Mateusz - niestety to nie jagodowiec.
Izuś, Elwi -

Oj, chyba bez przymrozków się nie obejdzie.

Jacku - wierzę absolutnie, bo mnie samej trudno uwierzyć.
Ale to na prawdę fotki z tego roku.
Tak, chciałam miesiącznicę i bardzo się cieszę, że jest w tak dobrej kondycji.
Wyjmę ją z doniczki dopiero jak przekwitnie i wtedy posadzę na właściwe miejsce.
Będzie kwitła ?


Rzekotki nawet nie chcę od Ciebie, bo nie miałabym sumienia wyrywać jej z jej środowiska, może kiedyś same do mnie przywędrują.
Wandziu - cieszę się bardzo.

Mnie też wszystko się podoba, chociaż mogłoby być w większej ilości, zwłaszcza tulipany.
Dorotko - a zawiesiłaś tablice lepowe ?
One są bardzo skuteczne przez cały sezon i nie są aż tak drogie.
U mnie jest na nich mnóstwo tego dziadostwa, ale i tak dużo mniej niż w zeszłym roku.
Aniu 13 - u mnie też już się kończą powoli.
Ale jest kilka bardzo długo kwitnących terminatorów, które nic sobie nie robią z deszczu czy wiatru.
Ja nie robię oprysków, bo tablice "zbierają" na siebie prawie wszystko.
Tylko mszyce gniotę stadami a co zostanie wykańczają ptaszki.
Młode już wyprowadzone i teraz głodne jak wilki, wszamią każdego owada.
Małgosiu - mnie już też jej brakło i dlatego tylko pojedyncze egzemplarze u mnie jeszcze kwitną.
Ale może jesienią coś dokupię, bo bez nich jakoś smutno byłoby w ogródku.
Bratki u mnie są jednorazowe, jeszcze nigdy mi się nie wysiały.
Dorotko 350 - prawda że cudna ?
Ascot faktycznie zakwita trochę póżniej, ale moja zimowała w szklarni, więc przyspieszyła potem trochę.
Ale niedługo zakwitnie Nevada, jeśli pogoda będzie lepsza, bo na razie popaduje i nie jest zbyt ciepło.
U mnie tylko mszyc jest sporo, ale poza tym nie widzę jakiegoś zmasowanego ataku.
Rozwiązanie zagadki.
To kłokoczka, małe drzewko lub krzew o wdzięcznych kwiatach, których owocem jest potem "grzechotka" z nasionami.
Używane są do robienia różańców i dawniej drzewko uważane było za święte i magiczne.
http://www.ustrzykidolne.krosno.lasy.go ... pId=149150
Trochę różności na czasie........


















......i coś dla rosomanes........

Pąki idą w siłę i coraz ich więcej.
To radość dla oczu ale i obawy przed zapowiadanymi przymrozkami.
Przecież nie da się okryć całego ogrodu.











Szkoda też byłoby rododendronów i azalii, bo właśnie zaczynają swój spektakl.





Oby te niedobre dla nas wieści się nie spełniły.
W końcu to już połowa maja i nie musi się sprawdzić ten najgorszy scenariusz.
Miłego dnia wszystkim życzę.

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Elwi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2114
- Od: 1 lis 2013, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
Re: Kogrobusz wita
Grażynko, trzeba być dobrej myśli, patrzyłam dzisiaj na prognozy i w nocy ma być 3 stopnie, to jednak nie przymrozek
Minął rok a ja znowu zachwycam się Twoimi cebulicami hiszpańskimi
I zadaję sobie sprawę, że pokpiłam sprawę - w jesieni nie posadziłam
Jestem ciekawa różańcowego drzewka w fazie owoców - liczę, że pokażesz
W kwestii róż - u mnie największe pączki na Old Porcie

Minął rok a ja znowu zachwycam się Twoimi cebulicami hiszpańskimi


Jestem ciekawa różańcowego drzewka w fazie owoców - liczę, że pokażesz

W kwestii róż - u mnie największe pączki na Old Porcie

- alexia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1673
- Od: 1 lut 2011, o 18:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: HN-D
Re: Kogrobusz wita
Kogra
, zawsze z ogromna przyjemnoscia ogladam Twoj ogrod
. Podziwiam roznorodnosc kwiecia , oczywiscie roze tez , one najblizsze mojemu
.
Mam nadzieje , ze zimna Zoska , obejdzie sie z Twoimi cudami laskawie i bedzie mozna dalej podziwiac wspaniala roslinnosc .
To dla mnie jak spa dla duszy...
Twoj wierny skrytoczytacz...



Mam nadzieje , ze zimna Zoska , obejdzie sie z Twoimi cudami laskawie i bedzie mozna dalej podziwiac wspaniala roslinnosc .
To dla mnie jak spa dla duszy...
Twoj wierny skrytoczytacz...

https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 96&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Kogrobusz wita
Grażynko kwiat Abrahama
to moja kochana perełka. Uwielbiam te różę
Mój ma całe mnóstwo pączków i już się boję, że kwieciak dobierze się i do niego
...Chyba bym się zapłakała...
Możesz napisać, gdzie mogę kupić te żółte tablice?



Możesz napisać, gdzie mogę kupić te żółte tablice?
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Kogrobusz wita
Grażynko u nas w okolicy nie uświadczysz takich tablic lepowych, muszę jechać chyba do Krakowa, ale na razie nie mam tego w planach.
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12768
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Kogrobusz wita
Powiem więcej. Jak kiedyś przez cały dzień było piękne słońce i bezwietrznie, to na dwa metry było czuć jego bardzo słodki, waniliowy zapach.
Życzę powodzenia.
Pozdrawiam!
LOKI
PS. Widzę, że Tobie też już kwitnie bodziszek żałobny.
Życzę powodzenia.

Pozdrawiam!
LOKI
PS. Widzę, że Tobie też już kwitnie bodziszek żałobny.

Re: Kogrobusz wita
Witaj Grażynko.Cebulice hiszpańskie są przecudowne i ja również je posiadam(białą i niebieską)Moje sasiadki już kukają i nie obejdzie się bez dzielenia.U mnie lada moment zakwitnie Giardina a reszta róż też ma wypasione pąki.O mrozikach nawet nie chcę słyszeć.Całuski.
Ogródek An-ki
An-ka
An-ka
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Kogrobusz wita
Te tablice lepowe to świetna sprawa. Zwłaszcza że teraz tyle tego jest. U mnie poszła chemia w ruch.
Jaka to odmiana tego pięknego ciemnego rh?
Jaka to odmiana tego pięknego ciemnego rh?
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Kogrobusz wita
U mnie jak na razie tylko mszyce i Nimułki ,które zawzięły się na Postiliona -ADR .No cóż nie pryskam niczym tylko zrywam liście .Mam nadzieję ,ze całego go nie ogołocę .U mnie słabo rozwijają się różane kwiaty ,ale Twój ogród bardziej przytulny .Cebulice hiszpańską też sobie sprawiłam mam różową i lila .Kocham takie cudne dzwoneczki.O mrozach nawet nie chcę słyszeć bo musiałabym uciekać do domu ze wszystkimi donicami a azalie prawie w rozkwicie 

- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Kogrobusz wita
Kogro- ależ burzliwie toczy się życie u Was w oczku wodnym,ile przychówku!Czosnki ozdobne od Ciebie nad podziw wyrosły w tym roku.
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16304
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Kogrobusz wita
Dziewczyny, a jak te tablice zachowują się po deszczu? Czy nadal działają? Nie zmywa się z nich ta lepkość? A pszczoły się do tego nie przyklejają?