Witam serdecznie wszystkich milych forumków odwiedzających mój ogródek.
Biedny ogródek po niesamowitych ulewach które nas nawiedziły w ciągu ostatnich dwóch dni pokładł się zupełnie i tylko
ślimaki buszują na całego. Nic nie można porobić tak jest mokro i tony wody leją się w drzew i kwiatów. A tu trzeba by
chociaż wykopać cebulki tulipanów bo liście już uschły i niedługo nie będzie można ich znależć bo odpadają na potęgę.
Może jutro trochę się podsuszy przed nastepnym zapowiedzianym już deszczem.
dala pisze:Witaj Wiesiu, po małej przerwie z wielka przyjemnością wracam do Waszych ogrodów, w tym również do Twojego.
W maju wszystko tak szybko rośnie, więc zmian na pewno zaszło wiele - z niecierpliwością czekam na fotki.
W międzyczasie obejrzałam piękne zdjęcia z podparyskiego Parku Kwietnego - śliczne, zwłaszcza kwitnące azalie.
Pozdrawiam z również deszczowej Sobótki

Dalu witaj serdecznie. Cieszę się że udała Ci się podróż do Włoch. Czy już deszcze przeszły u Ciebie i mogłaś
podziałać w ogrodzie? U mnie niestety przymusowe bezrobocie ale mimo brzydkiej pogody udało mi się złapać kilka fotek
by uwiecznić zmiany, bo ogród zmienia się z dnia na dzień.
vertigo pisze:Wiesiu, jak zwykle mozna u Ciebie duszę ukoić oglądając te piękne fotki
U nas dzisiaj nareszcie popadało i jest szansa, że rosłinki odżyją

Moniu cieszę się że u Was też w końcu popadało. Usiłowałam dmuchać by pognać do Was nasze deszczowe
chmury ale niestety nie udało się i tony wody spadły na mój biedny ogródek, a tak Wam by się przydały.
kogra pisze:Cudne rzeczy pokazujesz.
Ale bodziszek na pniu

pierwszy raz widzę.
Nie słyszałam nawet o takim.
A kolorek ma piękny, niespotykany.
Pewno nadaje się tylko do ciepłych krajów.

Grażynko ten bodziszek geranium maderense też mnie uwódł na zdjęciach. Po raz pierwszy go widziałam na
żywo w tym parku i faktycznie ma niesamowity kolor i piękną formę. Był w szklarni i cały obsypany kwiatami. Miałam
niesamowite szczęście i kupiłam na wiosnę sadzonkę na Salonie ogrodniczym.
Zobaczymy czy będzie miała wystarczająco ciepło by zakwitnąć latem, choć Paryż to nie Madera.
Spróbuję ją przechować zimą w domu może przeżyje, bo oczywiście jest bardzo ciepłolubna.
Bogusia2 pisze:Wiesiu, toż oczy trzeba przymykać, tak płoną kolory tych azalii. Cudony ten park kwiatowy. Zaglądam do Ciebie co parę dni, żeby zrobic sobie przyjemność, na zmianę do tego wątku i do powojnikowego. Zakochałam się w Twoim Rubensie. Nie wiesz czy u Twoich sąsiadów rośnie na siatce ogrodzeniowej? Ten klematis zmącił mi spokój

.
Bogusiu przemilo mi Cię powitać u mnie. Ten park kwiatowy jest faktyctycznie niesamowity. Mają piękne kolekcje
narodowe tuwałek, paproci, bodziszków, kosaćców i piwoni bylinowych. Muszę tam częściej zaglądać i postaram
się powklejać zdjęcia dla radochy oczu.
A jak na razie zobaczcie jak mi się irysy pokładły po ulewie. Tak mi ich żal bo pięknie się prezentowały na stojąco.
To jedne z nielicznych które stoją jeszcze prosto.
Maki islandzkie są bardzo dorodne tego roku choć większość jest niestety żółta a liczyłam na wielokolorowe.
Zaczyna kwitnąć powojnik 'Pink Fantasy' w donicy na tarasie.
Pozdrowienia dla milych gości.