A jednak jesteś kolekcjonerem

, to wyrazy współczucia dla rodziny

Mylnie Cię osądziłam, bo zauważyłam grupy roślin tej samej odmiany, rozumiem,że starasz się pogodzić kolekcjonerstwo z wrażeniami estetycznymi, nie jest to łatwe. Często na zakupy ogrodnicze jeździmy z koleżanką, a mamy zupełnie inne podejście do ogrodnictwa, ja nie wyobrażam sobie, jak mozna kupować po kilka roślin tej samej odmiany, a ona jest "kolorystką" i kocha większe plamy
Irku, pokaż te swoje rzadkie iglaki, mamy tu nawet taki wymarzony dla nich wątek, ostatnio trochę zaniedbany - Rośliny rzadkie i cenne w naszych ogrodach.