grazynarosa22 - Grażynko o roślinach to ja bym mogła rozmawiać bez przerwy a szczególnie gdy wyczuję u osoby z którą rozmawiam wiedzę i szczere zainteresowanie. Menu pszczółek u mnie bogate a w nastepnych sezonach będzie jeszcze bogatsze - bardzo o to dbam.
A przy okazji pokaże co kilka dni temu zainteresowało mnie w trawie - popatrz sama co się dzieje z tym bąkiem bo chyba jakieś pasożyty siedzą na nim ?
On miał takie obciążenie,ze nie dawał rady latać .
Podłożyłam jasną podkładkę aby łatwiej było mu zrobić dobre zdjęcie.
Co Ty na to powiesz ?
maniusika - Janko to prawda,ze takich kwiatów u Rudbekii nagiej to chyba nikt nie ma bo wg mnie to anomalia tego roku namieszały jej w głowie ( a raczej w kwiatach) i sama nie wiem jak ma kwitnąć ...
Trojeść krwista sadzona w tym roku i do tego pechowe miejsce czyli sadzonkami nie mogę się podzielić ale nasionka postaram się zebrać.
Do tego rozmnażanie trojeści najłatwiejsze z wysiewu nasion i potrzebują stratyfikacji. Podział większej kępy też możliwy ale korzenie bardzo trudne do rozdzielenia i zawsze sa spore uszkodzenia.
JAKUCH - Jadziu mnie tez te pełne bardzo sie podobają i już myślałam, że zamieniła się w odmianę 'Golden Glow' bo u niej sa pełne kwiaty ale ta odmiana ma bardzo wiotkie pędy i wiecznie trzeba ja podwiązywać. Maja ja na naszych działkach i wygląda dość kiepsko taka pochylona lub wiązana byle jak.
Może by zaznaczyć i zebrac nasionka ... pomyślę.
beatab - Beatko bez żółtego koloru nie wyobrażam sobie ogrodu. To takie małe słoneczka rozświetlające nawet w pochmurny dzień.
Słonecznik Flore Pleno rośnie u mnie na 3 stanowiskach i wszędzie jednakowo wysoki i obficie kwitnie.
Jedno ale ... aby pokazał na co go stać musi mieć glebę bardzo żyzną i wilgotną.
iwona0042 - Iwonko ja też tak je nazwałam jak pierwszy raz zobaczyła co tam u góry się dzieje - ta rudbekia jest bardzo wysoka więc dość długo ukrywała swoją niespodziankę.
JacekP - Jacku porównywanie roślin tylko na zdjęciach to za mało. Najlepiej jak rosną na tyle blisko,że można je porównać w realu.
Oman posadziłam głównie z powodu właściwości leczniczych jego korzeni ale ciężko je tak dokładnie umyć i rośnie jako ozdobna. Wolę uprawiać tylko takie rośliny pod potrzeby zdrowotne, których masa zielona jest do przetworzenia bo łatwiej. Wiedziałam, że smotrawa pachnie ale nigdy nikt nie zdradził jak ... teraz już wiem i dziękuję.
Reszta umówiona na PW.
Tosia1 - Tosieńko aleś mnie zaskoczyła - dziękuję za poświęcenie czasu. Mam nadzieję,że się zbytnio nie nudziłaś.
Wielka szkoda,że u Ciebie nikt nie chce zamieszkać - jakaś przyczyna musi być ale jaka ???
Wodę masz, rośliny też a może za dużo chemii ??? za dużo hałasu ??? Trzeba by poczytać o ich potrzebach i zmienic coś u siebie.
Mnie marzy się jeszcze ropucha zielona bo szare to codzienny widok a do kompletu zielonych żab właśnie taka ropucha by mi pasowała ale skąd zdobyć - jest pod ochroną.
Sa goście mili i oczekiwani ale są i tacy , których trzeba tępić gdy jest ich za dużo.
Dla przykładu taki sobie turkuć podjadek ... dostaje u nas popalić na rożne sposoby a jednak jeszzce widac jego działalność a także spacery w promieniach słońca wtedy działam szybko i skutecznie ... wiadomo jak
O... tak ta paskuda wygląda w ostatniej chwili swego życia ...
Lub jakiś inny "szkodnik podgryzak" który w 2 dni załatwił mi liście pięknej Paulowni - tak wyglądała do 9 sierpnia
Az tu nagle ktoś przez 2 dni naszej nieobecności na działce zrobił dziury w jej pięknych i mięciutkich liściach
Czy to on bo go spotkałam na miejscu "zbrodni" ???
bodzia3012 - Bożenko nie oglądam ostatnio programów działkowych bo zawsze coś wypadnie ale gdy pada lub w wolnej chwili w internecie szukam ostatnich odcinków i hurtem oglądam.
Masz rację ... to prawdziwy wybryk natury.
Mam siewki więc sprawa prosta 
I chyba różnica w terminie kwitnienia.
Krysiu, jestem u Ciebie od rana i wszystko czytam. Och, jak ja Ci zazdroszczę tego zwierzyńca!!! U mnie nie ma ani jednej żabki już 3 rok. Dlaczego? Nawet ropuszek nie ma! Płakać mi się chce z tego powodu! Zaskroniec - CUDO!!!! O kwiatach nie piszę, bo słowami tego nie określę. Pozdrawiam serdecznie 
coś niezwykłego 
Choć może pszczoły - jak przystało na "przodowników pracy", umierają na posterunku? 
chyba nie dobrze się dzieje 
Pogoda sprzyja pracom ogrodowym bo upałów już nie ma więc niebawem udaję się na działkę... 
- zajrzyj do mnie bo nie chcę zaśmiecać Twojego wątku 
