Uwielbiam róże duże krzaki a pnące są moją miłością i marzeniem z dzieciństwa które spełniam.
Moja nieboszczka padla a moze za wcześnie poslałam ja w zaświaty ale już druga zajeła jej miejsce.





to jest młodziutka pierwszy sezon ale kwiatów miała sporo i nawet teraz kwitnie
Wiele róż padło w zimie 2011 r., ścięte do kopczyka odbiły ale New Dawn dziwi mnie bo to taka róża nie do zdarcia, trudno może nie dałam jej szans aby się zrehabilitowała
