Idzie jesień - Liliowce, róże i reszta
-
DTJ_1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Idzie jesień - Liliowce, róże i reszta
Ja w zeszłym tygodniu sadziłam róże- szpadla nie mogłam wbić, taka skorupa , ale środek nawet trzymał gdzieniegdzie wilgoć. W tą niedzielę poszłyśmy na grzybki do lasu - suszone- korzyść ? mniejsze straty na drewnie do suszenia grzybów
. Wreszcie wiem dlaczego marcinki się u mnie ociągają- trzeba je podlać 
- mati1999
- 1000p

- Posty: 4200
- Od: 3 maja 2013, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Idzie jesień - Liliowce, róże i reszta
Artemis cudnyyyy
a pogoda się poprawiła ? Bo u mnie niby lepiej ale teraz znowu gwałtowne burze 
-
heliofitka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Idzie jesień - Liliowce, róże i reszta
Niby zdaję sobie sprawę, że nieuchronnie zbliża się jesień, to jednak kurczowo trzymam się lata
dlatego z lubością oglądam kwitnące róże...OK, grzybki też super
To niesamowite, jak szybko minął ten sezon ogrodniczy i tylko patrzeć, jak mróz zważy dalie.
To niesamowite, jak szybko minął ten sezon ogrodniczy i tylko patrzeć, jak mróz zważy dalie.
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Idzie jesień - Liliowce, róże i reszta
Martuś - moje róże też w nie najlepszym stanie.
Pada od 1,5 miesiąca, zwariować można.
Prania nie ma gdzie suszyć, wszystko zawilgocone jakbym mieszkała nad morzem.
Geniu - no nie ma sprawiedliwości......jednym w nadmiarze innym wcale.
A ja bym z chęcią oddała połowę albo i więcej tego co u mnie spadło.
Tulipanku - tak jest i niczego nie zmienimy.
Zostaje tylko się przystosować.
Krysiu - miło Cię widzieć.
U mnie to już całkiem mocną jesienią pachnie.
Widzisz z chęcią oddałabym Ci tej wody co u mnie spadła.
Ja nie mogę nic przesadzić bo stale jak nie burze to ulewy.
Nie ma dnia bez deszczu.
Dorotko - a mnie dopiero przykro jak patrzę na ogród.
Cała praca na marne poszła a teraz nie ma nawet kiedy zrobić oprysku czy powycinać to co chore i zagniwające.
Proszę bardzo, dla Ciebie Warwick.

Jacku - no aż Ci zazdroszczę tej suszy.
U mnie nadal kraina deszczowców.
Dorotko DTJ - to dobrze, że chociaż suszone rosną.
U mnie wszystko zgniłe albo z mięsną wkładką.
Mało co nadaje się do przetworzenia.
Mati - nic się nie poprawiła, dalej leje.
Jakby ktoś urok rzucił w nasze strony i nie chce przestać.
Chyba ryż zacznę uprawiać.
Iwonko - a komu spieszno do słotnej jesieni ?
U mnie widzisz to nawet lata nie było.
A teraz za oknem tylko woda, woda, woda i zniszczone rośliny.
Doła można złapać mocnego i stracić ochotę do uprawiania ogródka.
A co do przymrozków to od poniedziałku ma u mnie nocą być tylko 5 stopni.
Więc do przymrozku już niedaleko.
A ja tak nie lubię zimy.
No to czas osłodzić jeszcze wątek letnimi klimatami.

I trochę takich tam.......

Pada od 1,5 miesiąca, zwariować można.
Prania nie ma gdzie suszyć, wszystko zawilgocone jakbym mieszkała nad morzem.
Geniu - no nie ma sprawiedliwości......jednym w nadmiarze innym wcale.
A ja bym z chęcią oddała połowę albo i więcej tego co u mnie spadło.
Tulipanku - tak jest i niczego nie zmienimy.
Zostaje tylko się przystosować.
Krysiu - miło Cię widzieć.
U mnie to już całkiem mocną jesienią pachnie.
Widzisz z chęcią oddałabym Ci tej wody co u mnie spadła.
Ja nie mogę nic przesadzić bo stale jak nie burze to ulewy.
Nie ma dnia bez deszczu.
Dorotko - a mnie dopiero przykro jak patrzę na ogród.
Cała praca na marne poszła a teraz nie ma nawet kiedy zrobić oprysku czy powycinać to co chore i zagniwające.
Proszę bardzo, dla Ciebie Warwick.

Jacku - no aż Ci zazdroszczę tej suszy.
U mnie nadal kraina deszczowców.
Dorotko DTJ - to dobrze, że chociaż suszone rosną.
U mnie wszystko zgniłe albo z mięsną wkładką.
Mało co nadaje się do przetworzenia.
Mati - nic się nie poprawiła, dalej leje.
Jakby ktoś urok rzucił w nasze strony i nie chce przestać.
Chyba ryż zacznę uprawiać.
Iwonko - a komu spieszno do słotnej jesieni ?
U mnie widzisz to nawet lata nie było.
A teraz za oknem tylko woda, woda, woda i zniszczone rośliny.
Doła można złapać mocnego i stracić ochotę do uprawiania ogródka.
A co do przymrozków to od poniedziałku ma u mnie nocą być tylko 5 stopni.
Więc do przymrozku już niedaleko.
A ja tak nie lubię zimy.
No to czas osłodzić jeszcze wątek letnimi klimatami.

I trochę takich tam.......

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Idzie jesień - Liliowce, róże i reszta
Grażynko cudowności nam tu serwujesz. Najbardziej urzekło mnie zdjęcie lilii wodnej. Szkoda, że nie wiedziałam wiosną, że róże o tej porze roku potrafią aż tak szaleć. Nie skończyłabym wtedy ich zakupów na trzech sztukach. 
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Idzie jesień - Liliowce, róże i reszta
Właśnie posadziłam patyczki Warwicka .Gdzie ja te wszystkie róże zmieszczę
.Posadziłam też dzisiaj patyczki Outty the blue ciekawe czy się ukorzenią .Jubile u mnie już poszedł spać
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Idzie jesień - Liliowce, róże i reszta
Grażko
Twoja róża Warwick Castle budzi mój podziw.
Moja w tym sezonie wygląda bardzo marnie. Chyba muszę ją wykopać i sprawdzić, co się
dzieje przy jej korzeniach.
U mnie już ostatnie dwa poranki z temperaturą około 5 stopni, jeszcze na plusie.
Później w ciągu dnia jest nawet 22 stopnie. Ale takie różnice powodują, że np hibiskus
gubi zawiązane już pąki kwiatowe.
Współczuję nadmiaru wody i przesyłam trochę słońca.
PS. Dziękuję za poradę w sprawie keików liliowców w wątku Tadeo.

Moja w tym sezonie wygląda bardzo marnie. Chyba muszę ją wykopać i sprawdzić, co się
dzieje przy jej korzeniach.
U mnie już ostatnie dwa poranki z temperaturą około 5 stopni, jeszcze na plusie.
Później w ciągu dnia jest nawet 22 stopnie. Ale takie różnice powodują, że np hibiskus
gubi zawiązane już pąki kwiatowe.
Współczuję nadmiaru wody i przesyłam trochę słońca.
PS. Dziękuję za poradę w sprawie keików liliowców w wątku Tadeo.
- dorotka350
- -Moderator Forum-.

- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Idzie jesień - Liliowce, róże i reszta
Dziękuję za zdjęcia Warwicka
Jest prześliczna
a jak obficie kwitnie.
Miałam pewne podejrzenia co do niej, ale to nie ona jest u mnie.
Masz może Giardinę?
Wiosną kupiłam w A trzy róże angielskie. Dwie faktycznie nimi są, a różowa została zidentyfikowana tu na F jako Giardina.
Ja tej róży nie widziałam w realu, więc nie mam porównania, ale ze zdjęć to nie do końca mi ona pasuje. Moja ma zdecydowany kolor czystego różu, a Giardina wydaje się jasnoróżowa. Poza tym moja ma mocno napakowane płateczki ułożone w ćwierćrozetę i jak dotąd nie wygląda na pnącą. Jest taka śliczna, że zasługuje na to żeby być pewnym jej imienia i stąd moje wątpliwości
Miałam pewne podejrzenia co do niej, ale to nie ona jest u mnie.
Masz może Giardinę?
Wiosną kupiłam w A trzy róże angielskie. Dwie faktycznie nimi są, a różowa została zidentyfikowana tu na F jako Giardina.
Ja tej róży nie widziałam w realu, więc nie mam porównania, ale ze zdjęć to nie do końca mi ona pasuje. Moja ma zdecydowany kolor czystego różu, a Giardina wydaje się jasnoróżowa. Poza tym moja ma mocno napakowane płateczki ułożone w ćwierćrozetę i jak dotąd nie wygląda na pnącą. Jest taka śliczna, że zasługuje na to żeby być pewnym jej imienia i stąd moje wątpliwości
- semper
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2538
- Od: 27 lis 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 160km od Pragi
Re: Idzie jesień - Liliowce, róże i reszta
W Moich Górkach od kilku dni pięknie, słonecznie i bez deszczu.
W lesie spotkałem salamandre.
Z grzybami gorzej.Dużo opieniek, ale jeszcze malutkie.
W lesie spotkałem salamandre.
Z grzybami gorzej.Dużo opieniek, ale jeszcze malutkie.
- imwsz
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5117
- Od: 22 lip 2011, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Idzie jesień - Liliowce, róże i reszta
Bardzo spóźniona ale jestem
U Ciebie leje
a u nas piękna słoneczna pogoda.
Nie szkoda by Ci było zamieniać księżniczki na ryż?
U Ciebie leje
Nie szkoda by Ci było zamieniać księżniczki na ryż?
Pozdrawiam - Ilona
Moje wątki: Moje wątki-spis treści
Na glinie malowane - 2014 - aktualny Gdy ?odpoczywam? od ogrodu - m.in. robótki ręczne - aktualny
Moje wątki: Moje wątki-spis treści
Na glinie malowane - 2014 - aktualny Gdy ?odpoczywam? od ogrodu - m.in. robótki ręczne - aktualny
Re: Idzie jesień - Liliowce, róże i reszta
A co robisz z liliami wodnymi na zime?
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Idzie jesień - Liliowce, róże i reszta
Płomyk ciemnofioletowy cudny!
Umiejętnie robisz zdjęcia, pokazując ogród w wyśmienitym stanie
Choć piszesz, że nadmiar deszczu burzy ten obraz
Dziwnie przesuwają się te deszcze, bo u mnie w ostatnich 3 tygodniach był tylko jeden i to niewielki
Musiałem zatem przeprosić się ze studnią.
Umiejętnie robisz zdjęcia, pokazując ogród w wyśmienitym stanie
- Mufka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2401
- Od: 11 lut 2009, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa i Wilkowyja
Re: Idzie jesień - Liliowce, róże i reszta
Witaj Grażynko
Aż trudno uwierzyć, że aura u Ciebie taka kapryśna ! U nas sucho ogromnie - od dawna nie spadła ani jedna kropla deszczu. Aż boję się pomyśleć co zastanę, gdy w końcu pojadę na działkę. Mam jednak nadzieję, że jesienne mgły z nad rzeczki nieco uratowały sytuację.
Letnie klimaty pokazujesz cudowne
Przesyłam buziaki i życzenia by jesień okazała się dla Ciebie łaskawsza !
Aż trudno uwierzyć, że aura u Ciebie taka kapryśna ! U nas sucho ogromnie - od dawna nie spadła ani jedna kropla deszczu. Aż boję się pomyśleć co zastanę, gdy w końcu pojadę na działkę. Mam jednak nadzieję, że jesienne mgły z nad rzeczki nieco uratowały sytuację.
Letnie klimaty pokazujesz cudowne
Przesyłam buziaki i życzenia by jesień okazała się dla Ciebie łaskawsza !
Prawdziwa kobieta potrafi zrobić wszystko, zaś prawdziwy mężczyzna to ten, który jej na to nie pozwoli ;)
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
- tara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13137
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Idzie jesień - Liliowce, róże i reszta
ależ ta Warwick Castle dostojna, a ja jej nie mam
Grażynko fiutki rosna na drzewie i nie mają zamiaru przestać, naprawdę nigdy nie miałam takich zbiorów
ciekawe cyz z moich nasionek coś wyjdzie?
Dzis natrafilam na ciekawy artykuł pozwolę sobie wkleić bo szczerze mówiąc warto a u Ciebie tylu odwiedzających może poczytają, warto.
http://regiodom.pl/portal/ogrod/rosliny ... w-poradnik
pozdrawiam a deszczu to podrzuć.
Grażynko fiutki rosna na drzewie i nie mają zamiaru przestać, naprawdę nigdy nie miałam takich zbiorów
Dzis natrafilam na ciekawy artykuł pozwolę sobie wkleić bo szczerze mówiąc warto a u Ciebie tylu odwiedzających może poczytają, warto.
http://regiodom.pl/portal/ogrod/rosliny ... w-poradnik
pozdrawiam a deszczu to podrzuć.
-
Fraszka_1
- 1000p

- Posty: 3948
- Od: 16 cze 2013, o 15:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Idzie jesień - Liliowce, róże i reszta
Cudne masz róże 

