Zeszycik chciejstw się zapełnia .
Ogródek Kogry cz. 10
- JolantaG
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9573
- Od: 3 lis 2008, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrzeszów,Wielkopolska
Re: Ogródek Kogry cz. 10
Same śliczności -lilie ,liliowce ,różyce ................
Zeszycik chciejstw się zapełnia .
Zeszycik chciejstw się zapełnia .
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogródek Kogry cz. 10
Witajcie.
Aage - witaj Agnieszko.
Oczywiście zapraszam do zwiedzania i to nie tylko dzisiaj.
Części do zwiedzania jest sporo więc jeśli Ci się nie znudzi to będzie mi bardzo miło.
Joluś - mój także, kiedy odwiedzam inne ogrody.
Ale taka już nasza ogrodnicza dusza, że ciągle nam mało.
Czy to coś wam przypomina ?

Tak, tak...wczoraj lunęło jak z cebra.
Ale dobrze, bo powietrze zrobiło się rześkie i jest czym odetchnąć.
Wczoraj otworzyły pierwsze pąki nowe liliowce.
Miss Latvia - piękny bordowy z cytrynowym okiem o dużym kwiecie, który robi wrażenie "ciężkiej" elegancji.

Oraz
Pretty Fancy, która okazała się być niezbyt miłą niespodzianką - Sammy Russel.

Znalazłam jeszcze pąka liliowca, w którym są wcześniej opisywane robale.
Oto jak wygląda taki pąk i co zawiera.
Te białe kreseczki na ręce to robale.
Takich pąków trzeba się jak najprędzej pozbyć, aby nie dopuścić do rozprzestrzenienia much, które tak niszczą liliowce.
Należy go zaraz zerwać i dokładnie zmiażdżyć a potem wyrzucić najlepiej do kubła.
Samo wyrzucenie nic nie da, bo muchy i tak gdzie indziej wyjdą z paka i zaraz polecą szukać liliowców do rozrodu, więc lepiej dmuchać na zimne.

I coś tam kwitnącego z ogródka.

Miłego dnia wszystkim życzę.
Aage - witaj Agnieszko.
Oczywiście zapraszam do zwiedzania i to nie tylko dzisiaj.
Części do zwiedzania jest sporo więc jeśli Ci się nie znudzi to będzie mi bardzo miło.
Joluś - mój także, kiedy odwiedzam inne ogrody.
Ale taka już nasza ogrodnicza dusza, że ciągle nam mało.
Czy to coś wam przypomina ?

Tak, tak...wczoraj lunęło jak z cebra.
Ale dobrze, bo powietrze zrobiło się rześkie i jest czym odetchnąć.
Wczoraj otworzyły pierwsze pąki nowe liliowce.
Miss Latvia - piękny bordowy z cytrynowym okiem o dużym kwiecie, który robi wrażenie "ciężkiej" elegancji.

Oraz

Znalazłam jeszcze pąka liliowca, w którym są wcześniej opisywane robale.
Oto jak wygląda taki pąk i co zawiera.
Te białe kreseczki na ręce to robale.
Takich pąków trzeba się jak najprędzej pozbyć, aby nie dopuścić do rozprzestrzenienia much, które tak niszczą liliowce.
Należy go zaraz zerwać i dokładnie zmiażdżyć a potem wyrzucić najlepiej do kubła.
Samo wyrzucenie nic nie da, bo muchy i tak gdzie indziej wyjdą z paka i zaraz polecą szukać liliowców do rozrodu, więc lepiej dmuchać na zimne.

I coś tam kwitnącego z ogródka.

Miłego dnia wszystkim życzę.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogródek Kogry cz. 10
Dziękuję Grażynko za zdjęcia pąków. Łudziłam się jeszcze, że u mnie to nie to ale teraz już wiem na pewno. Dobrze, że oberwałam. mam jeszcze kilka takich niepewnych, ale ponieważ to nowe nabytki nie wiem jaki maja kształt pąka 
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek Kogry cz. 10
Grażynko kolorów w Twoim ogrodzie bez liku
Deszczyk wspaniale podlał roślinki, u mnie też na szczęście spadł, bo było już niesamowicie sucho.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogródek Kogry cz. 10
GRAŻYNKO no to chyba wszędzie polało po równo ,ale po deszczu bardzo się ochłodziło . Zpowiadają poprawę pogody dopiero od piątku . Moje nowo posadzone roślinki będa zatem miały czas na przystosowanie . Pięknie kolorowo masz teraz w ogrodzie zresztą jak zawsze. . Jutro bedę musiała sprawdzić pąki w moich liliowcach
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogródek Kogry cz. 10
Dorotko, Agnieszko, Jadziu - fakt, że deszczyk się przydał.
Jak popada jeszcze a potem będzie ciepło to może zaczną rosnąć grzyby.
Temperatura spadła do 16 stopni i roślinki nabrały animuszu.
Ale niech tam, jak mają być potem upały to dobrze bo ziemia przynajmniej namoknie.
A skoro deszczowo to zapraszam na balkonik.

Jak popada jeszcze a potem będzie ciepło to może zaczną rosnąć grzyby.
Temperatura spadła do 16 stopni i roślinki nabrały animuszu.
Ale niech tam, jak mają być potem upały to dobrze bo ziemia przynajmniej namoknie.
A skoro deszczowo to zapraszam na balkonik.


Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8924
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Ogródek Kogry cz. 10
Niestety nie wszędzie padało
Elbląg deszcz ominął
Co prawda zrobiło się burzowo, pokropiło i wszystko poszło bokiem. Tylko ochłodzenie zostało.
Skąd to czortostwo na tych liliowcach się wzięło
U mnie też trochę było takich pąków. A liliowce zawsze miały opinię odpornych na wszystko roślin...
Chicago niesamowite
Nie wiem dlaczego, ale bardzo mi się podobają liliowce w ostrych, zdecydowanych kolorach. Ten drugi też ładny - szkoda tylko, że nie jest tym jaki chciałaś...
Skąd to czortostwo na tych liliowcach się wzięło
Chicago niesamowite
- aage
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Ogródek Kogry cz. 10
U mnie popadało i to tak sporo- przynajmniej można było popracować bez skrupułów w domu- porządki 
- mag
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4354
- Od: 20 mar 2008, o 09:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pod Wrocławiem
Re: Ogródek Kogry cz. 10
Kogruś, ależ Ci zazdroszczę tego namokniętego trawnika. U nas wprawdzie dziś troszkę popadalo, ale ziemia dalej sucha i zaskorupiona, od jutra znowu podlewania ciąg dalszy 
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogródek Kogry cz. 10
Tujeczko - to nic straconego.
Jeszcze ma padać to z pewnością deszczyk do Ciebie dotrze.
Aage - też przesiedziałam w domu.
Na polu za mokro, żeby coś robić.
Madzik - jak zaczęło to pewnie jeszcze dołoży.
U mnie pada drugi dzień.
Jeszcze ma padać to z pewnością deszczyk do Ciebie dotrze.
Aage - też przesiedziałam w domu.
Na polu za mokro, żeby coś robić.
Madzik - jak zaczęło to pewnie jeszcze dołoży.
U mnie pada drugi dzień.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
Re: Ogródek Kogry cz. 10
Grażynko i u mnie zakwitł pierwszy liliowiec-oczywiście żółty,ale za to jaki wielki i piękny.
To mój pierwszy rok z liliami i liliowcami.Teraz tylko kupować i sadzić ,bo takie bogactwo kolorów,formy ,że aż głowa boli.
Oczywiście ogródek kupię,bo nawet nie tak daleko a jeszcze i fachowa porada właścicielki na każdy botaniczny temat
To mój pierwszy rok z liliami i liliowcami.Teraz tylko kupować i sadzić ,bo takie bogactwo kolorów,formy ,że aż głowa boli.
Oczywiście ogródek kupię,bo nawet nie tak daleko a jeszcze i fachowa porada właścicielki na każdy botaniczny temat
Ogródek An-ki
An-ka
An-ka
- Hanka 1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3057
- Od: 30 kwie 2008, o 20:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Kielc
Re: Ogródek Kogry cz. 10
Witaj Grażynko
Dzięki za pokazanie zarobaczonych liliowców.Jutro muszę moje /choć nie urodne/ przejrzeć.Bardzo kolorowo masz w ogrodzie ale balkonik to mistrzostwo świata.U mnie dopiero wieczorem się rozpadało a deszcz bardzo potrzebny bo trawa już zżółkła tylko wraz z deszczem zrobiło się zimno.
Grażynko cudny mają kolor te niebieskie kwiatki.Jak one się zwią.?
Dzięki za pokazanie zarobaczonych liliowców.Jutro muszę moje /choć nie urodne/ przejrzeć.Bardzo kolorowo masz w ogrodzie ale balkonik to mistrzostwo świata.U mnie dopiero wieczorem się rozpadało a deszcz bardzo potrzebny bo trawa już zżółkła tylko wraz z deszczem zrobiło się zimno.

Grażynko cudny mają kolor te niebieskie kwiatki.Jak one się zwią.?
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogródek Kogry cz. 10
Piękna ta balkonikowa lilia podwójna z piegami . Te duże zielone pstrokate listki czy to też begoniowe . Masz slicznie na balkoniku i zawsze to jakieś urozmaicenie w taką pochmurną pogodę .na pewno unoszą sie tam piękne zapachy .
- Ellaa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2591
- Od: 6 lip 2008, o 23:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Żarki Letnisko/Częstochowa
- Kontakt:
Re: Ogródek Kogry cz. 10
Witaj Grażynko
Cieszę się, że mimo niesprzyjającej aury, Twój ogród nadal tętni kolorami i kwitnie w nim mnóstwo kwiecia.
Cudowne masz liliowce, mogę się nim godzinami zachwycać
Suchutki balkonik, to super miejsce, gdzie można się wyciszyć w cudownym otoczeniu roślin i zapomnieć o kłopotach
U mnie wczoraj porządnie lało, ale ja mogę powiedzieć.....nareszcie.....kilkudniowe upały na moich piaskach zaraz skutkują suszą i nawet najlepsze podlewanie nie zastąpi deszczu
Cieszę się, że mimo niesprzyjającej aury, Twój ogród nadal tętni kolorami i kwitnie w nim mnóstwo kwiecia.
Cudowne masz liliowce, mogę się nim godzinami zachwycać
Suchutki balkonik, to super miejsce, gdzie można się wyciszyć w cudownym otoczeniu roślin i zapomnieć o kłopotach
U mnie wczoraj porządnie lało, ale ja mogę powiedzieć.....nareszcie.....kilkudniowe upały na moich piaskach zaraz skutkują suszą i nawet najlepsze podlewanie nie zastąpi deszczu
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogródek Kogry cz. 10
Witajcie chłodno.
Jakoś chłodno się zrobiło, ale już nie padało.
Roślinki dostały awaryjną porcję wody i teraz czekamy na zapowiadane upały.
Aneczko - masz to jak w banku.....
Haneczko - te kwiatki to trzykrotka.
Całkiem pospolita.
Mam jeszcze białą, ale dopiero rozkwita.
Jakuch - te czerwone pstrokate liście to nie begonia.
Ale nie wiem jak się nazywają, bo nawet u ogrodnika nie wiedzieli.
Miałam je już w zeszłym roku i urosnął mi taki krzaczor, że musiałam go zlikwidować, bo miałam wtedy remont i nie było gdzie takiego wielkoluda przezimować.
Zobaczymy jak będzie w tym roku.
Eluś - to prawda, ze najlepsze podlewanie nie zastąpi deszczu.
Zaraz po roślinach było widać jak odżyły.
Co do liliowców to będzie ich jeszcze sporo - mam nadzieję.
Jakoś chłodno się zrobiło, ale już nie padało.
Roślinki dostały awaryjną porcję wody i teraz czekamy na zapowiadane upały.
Aneczko - masz to jak w banku.....
Haneczko - te kwiatki to trzykrotka.
Całkiem pospolita.
Mam jeszcze białą, ale dopiero rozkwita.
Jakuch - te czerwone pstrokate liście to nie begonia.
Ale nie wiem jak się nazywają, bo nawet u ogrodnika nie wiedzieli.
Miałam je już w zeszłym roku i urosnął mi taki krzaczor, że musiałam go zlikwidować, bo miałam wtedy remont i nie było gdzie takiego wielkoluda przezimować.
Zobaczymy jak będzie w tym roku.
Eluś - to prawda, ze najlepsze podlewanie nie zastąpi deszczu.
Zaraz po roślinach było widać jak odżyły.
Co do liliowców to będzie ich jeszcze sporo - mam nadzieję.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki

