Moje spełnione marzenie Małgocha 1960

[malgocha1960]

Jaka jestem wkur.....Syn dostał 500 zł mandatu za przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym i 10 pkt. Skur..... dali chyba maksymalna karę. Jest bezrobotny, teraz trzeba załatwić gdzieś rozłożenie na raty i prędko tej kwoty w całości nie zobaczą,a ile roślinek bym miała za taką kwotę. Na pewno szczęśliwsi przez to nie będą,gnoje musieli wykazać się lżejszym końcem,bo za grubszy się nie wezmą przecież,pod latarnią najłatwiej.

[Reni4]

Współczuję Małgosiu):
Tak to już jest z dzieciakami...za ich błędy płacą rodzice...
U mnie nadal mrozi...i wiosna się odwleka):

[malgocha1960]

Załatwiłam Reniu w skarbówce rozłożenie na raty,a roBaczki na komendzie przez telefon odpowiedziała,że nie ma takiej możliwości i wielki inteligent/nie na próżno jest tyle o nich dowcipów/ odłożył słuchawkę.
W biedronce są już nasiona warzyw i kwiatów. Oszczędnie kupiłam tylko lawendę , maciejkę i godecję wielkokwiatową. Siał już ktoś może lawendę. bo w ubiegłym roku musiałam coś żle zrobić , bo mi nie wzeszła. Nie wiem kiedy, czy wprost do gruntu i jak głęboko?

[Reni4]

Małgosiu dziękuję za info..ja czekam na cebule..nasion to ja nie kupuję

[x-d-a]

Małgosiu, rozumiem Cię doskonale, bo i my wielokrotnie musielismy płacić mandaty naszego syna, kiedy jeszcze mieszkał z nami i nie pracował Teraz na szczęście jest już niezależny finansowo, ale i tak denerwuję się jak bezsensownie wydaje pieniądze... A swoją drogą młodzi jeżdżą nieraz z ułańską fantazją i przydałoby się, żeby częściej zdejmowali nogę z gazu...
Też widziałam nasionka w Biedronce, ale na razie nic dla siebie nie wypatrzyłam, za to kupiłam śliczny kolorowy bluszczyk :P
Pozdrawiam

[malgocha1960]

Dalu, byłam dzisiaj w biedronce,ale nie widziałam bluszczu.Wiem,że ma nauczkę,ale pechem można nazwać,że to jest krótki odcinek drogi, mało uczęszczany, taka prosta już do nas do domu. Misie były nie od nas, pojechali za nim do samego domu i pod domem dostał ten mandat. Zobaczyli chałupę i pojechali na całego maksymalny jaki był możliwy. Trudno niech się zachłysną,ale z moim charakterem czarownicy na dobre im to na pewno nie wyjdzie.

[Babopielka]

Ładnie syna skasowali
Na pocieszenie napiszę ,że mojego też namierzyli .
Wczoraj zapłacił mandat

Miałam o lawendzie pisać

Nasiona wysiej w marcu ,tylko nie zasypuj ich ziemią .
połóż na podłożu i przyciśnij ręka .
Spryskuj podłoże ,nie podlewaj ,żeby nasion nie wypłukać .
Ja tak swoją siałam i widziałaś ,ile mam krzaczków lawendy
W ogrodniczym mają mnóstwo roślin .

[krysad71]

Witaj Ja myślałam, że tu będą parapetówki, a tu jest raj na ziemi.
Powiedzieć, że pięknie to za mało. Ale Ty się na podlewasz, na takim tarasie miło po odpoczywać.

[malgocha1960]

W itaj Krysiu pierwszy raz. Pieknie to może będzie kiedyś, bo moje dziecię ma dopiero dwa lata, wszystko świeżo posadzone, cały czas dosadzam,a jak się rozrośnie to będę likwidować.Mocroślinek dostałam od Bożenki Babopielki i ona jest dla mnie skarbnicą mądrości jeżeli chodzi o ogród. Dobrze,że tak blisko mieszka, to mogę jej co jakiś czas potruc.

[krysad71]

To miło, że masz taką duszyczkę pod ręką. Wszystko masz wypielęgnowane, widac Twoje troskliwe ręce.

[ewamon]

Małgosiu ja siałam w tym roku lawędę,już mi ładnie wzeszła.Pokażę u siebie w wątku.
Wysiałam ją w grudniu do doniczki i wystawiłam na dwór na parapet,aby przeszła stratyfikację.
W styczniu zabrałam do domu.Wysiej ją teraz, jak jest jeszcze mróz i wystaw na dwór .

[HalinaK]

Małgosiu współczuję szczerze, ile by roślinek za te pieniążki było, hmmm ...

Za chwilkę idę do Biedronki obadać sprawę nasion

[tara]

witaj wyczytałam, ze masz problem jak wysiać lawendę,
popatrz tu ale juz wiesz
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 0#p2041390

i gdzieś przeczytałam jak znajdę to podeślę link, że jak posiejesz lawendę to ją przyklep, zros wodą, no każdy sposób jest dobry

[malgocha1960]

dziękuję za cenne rady.Już wysiałam,lekko na wierzch posypałam ziemią,podlałam i teraz wystawię na dwór?

[lora]

..no to ja już nie jestem potrzebna z radą...już posiałaś dobrze ja też tak bym siała....
...a co do mandantów to mój syn wracając do domu od nas też oberwał za przekroczenie
szybkości... miał jechać 50km/godz... uwaga jechał 56km/godz i walneli mu 300zł...
... i co powiesz...