Kiedy zabierać kwiaty domowe z ogrodu?

[Kaja]

Chodzi mi o te wystawione na "letnisko",żeby potem nie odchorowały zmiany temperatury.
Zauważyłam,że moje bożonarodzeniowe kaktusy,które stoją na zewnątrz mają już pączki.

[Karo]

Więc teraz ostrożnie z tymi kaktusami postępuj ,nie przenoś i nie dotykaj zbyt często bo mogą odpaść...Do domu przenieś rośliny w październiku,może na początku może w końcu miesiąca ,wszystko zależeć będzie od pogody ale będziemy się informować na forum na bieżąco...
Tak długo jak długo nie będzie przymrozków wszystkie rośliny powinny pozostać na powietrzu,naturalna wilgoć a także obniżenie temperatury ,szczególnie nocą znakomicie przygotowuje je do zimy i hartuje.

[piku]

Myślę, że do domu należy przenosić rośliny przed rozpoczęciem sezonu grzewczego. Później mógłby to być dla nich zbyt duży szok termiczny

[Jolanka]

Witaj Kaju, mam nadzieję, że pozabierałaś juz wszystkie swoje kwiaty z ogrodka!!!!!
przymrozki noca juz sa. A i w ciągu dnia ostatnio temperatura dość niska a poza tym leje, wieje. Az strach wyjść na dwor a co dopiero takie roślinki.Brrrr aż strach pomyśleć.

Pozdrawiam cieplutko

Jolanka

[FIGA]

Ja swoich jeszcze nie zabierałam ale przyznam się że już się zastanawiałam czy ta pogoda im nie zaszkodzi ale przecież jeszcze musi być ciepło :P

[piku]

Oooo, ja też mam nadzieję , że będzie jeszcze ciepło

[Karo]

Będzie ciepło bo przed nami "Złota polska jesień" i babie lato.
A takie wahania temperatur jak bywają ostatnio wpływają tylko na kondycję naszych domowych kwiatów.
Zagrożone mogą być ale wcale nie muszą rośliny które zawierają w swoich pędach duże ilości wody jak np.trzykrotki czy peperomie.
Ale nawet agawy znoszą okresowe spadki temperatury.
.Nie należy panikować to dopiero pierwsze dni września.

[Jolanka]

Macie wszyscy calkowitą rację. Fakt - nie można wpadać w panike. Choć ostrozności nigdy za wiele. Trzymajmy się ciepło a na pewno dobra pogoda wróci. Poniewaz nie ma takiej opcji by bylo inaczej!!!!!!!

Pozdrawiam

Przemoczona Jolanka ;:106

[ania007]

A mój echinopsis przy takiej paskudnej pogodzie urodził pączka i będzie kwitł. Pilnuję tylko żeby za bardzo go nie zalało, ale nie zamierzam go zabierać do domu bo jeszcze mi kwiata zrzuciL a tego bym chyba nie przeżyła. Zresztą wszystkie roslinki na zewnątrz dzielnie się trzymają. A ciepło jeszcze musi być bo idę na urlop od poniedziałku i życzę sobie ładną pogodę.

;:2

[ania007]

Serdeczne dzięki Figuniu

[justi28]

A ja dzisiaj zebrałam kwiatki do domu bo tak pada, że roślinki są przelane i bałam się że po prostu zgniją

[Kaja]

Ja już zabrałam swoje kwiatki. Zostały tylko fuksie i pelargonie. U nas nie ma obfitych opadów,ale w nocy temperatura spadała do ok 8 stopni. Kaktusy bożonarodzeniowe zaczęły wypuszczać pączki,a więc przeniosłam do domu.
Lepiej niech zrzucą teraz kilka pączków ,niż potem kikadziesiąt.

[AlfaXIII]

Też zbieram już moje roślinki z balkonu. Ciepłoluby już zabrane teraz kolej na resztę. U nas w nocy jest po 5 stopni Zdecydowanie za chłodno. A taką miałam nadzieję, że spokojnie postoją sobie na balkonie do października. No cóż... pogodę mamy taką jaką mamy. Pochmurno i leje do tego zimno... brrrrrr. Oby do wiosny ;)