Klitoria ternateńska (Clitoria ternatea)

Rośliny doniczkowe
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12106
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Klitoria ternateńska (Clitoria ternatea)

Post »

Myślę, że warto założyć wątek o tej roślinie.

FOTO z sieci
Początkowo zaciekawiła mnie głównie jej obsceniczna nazwa (clitoris = łechtaczka po łacinie), wynikająca z sugestywnego kształtu kwiatów, mogących przywodzić na myśl kobiece genitalia. Potem znalazłem jeszcze kilka kolejnych powodów, by ją mieć: głęboki, czysty, niebieski kolor kwiatów, pnący pokrój (uwielbiam rośliny pnące) oraz fakt, iż należy do rodziny bobowatych (Fabaceae), dawniej zwanych motylowymi (Papilionaceae) ? mam jakąś szczególną słabość do tej rodziny.

Kupiłem więc nasionka, na których napisano, iż można ją uprawiać jako jednoroczną, albo jako wieloletnią roślinę pokojową. Najpierw próbowałem tej pierwszej opcji, ale klitoria jest bardzo wrażliwa na niskie temperatury (poniżej 10°C) i nic z tego nie wyszło. Spróbowałem więc tej drugiej opcji i był to strzał w dziesiątkę. Na trzy posiane z początkiem czerwca 2010 nasionka wykiełkowały dwa, początkowo wzrost był bardzo powolny, roślina niechętnie owijała się wokół tyczki, ale po dwóch miesiącach zmieniła zdanie i zaczęła rosnąć jak marzenie i skwapliwie się owijać.

Mniej-więcej w październiku wypuściła pierwsze pąki kwiatowe ? już ucieszyłem się jak głupi ? ale niepotrzebnie, bo w tym samym czasie została zaatakowana przez wyjątkowo wredny szczep przędziorków, odpornych na bifentrynę. Zanim uporałem się z infekcją, straciła większość liści, część pędów i oczywiście wszystkie pąki. Bałem się, że w ogóle ją stracę, tym bardziej, że liście opadały nadal, nawet po wyeliminowaniu tego tałatajstwa, tak, że ani jeden z liści, które były przed inwazją, nie ostał się na roślinie. Ale szczęśliwie wypuściła pełno młodych pędów i liści, a od początku maja zachwyca mnie swoim kwitnieniem. Mimo iż kwitnie już od dwóch miesięcy, wcale nie ma zamiaru przestać. Cudna jest. Nawet jeśli pojedynczy kwiat jest nietrwały, bo otwiera się rano, by definitywnie zwinąć się wieczorem tego samego dnia. Kwiaty rosną pojedynczo, w kątach pierzastych liści.

Reasumując: roślina żywotna, pnąca, bujnie się rozgałęziająca, pięknie kwitnąca, ale bardzo podatna na przędziorki.

Doświadczenie mówi mi, że nie lubi bezpośredniego słońca i woli rozproszone światło, nie ma żadnych wymagań glebowych (jak wszystkie rośliny motylkowe wytwarza brodawki korzeniowe, w których symbiotyczne bakterie asymilują azot atmosferyczny), z podlewaniem też nie sprawia kłopotów (aczkolwiek zużywa dużo wody) ? zdarzyło mi się ją już i przesuszyć i przelać i niegatywnych skutków nie stwierdziłem.

Poniżej fotki:

Młoda, kilkumiesięczna klitoria.


Tuż po inwazji przędziorków. Widać spore straty i dużą ilość pożółkłych liści i pędów.

Nieco później, gdy już się odbudowała.

Obecnie (fotka zrobiona wczoraj)

Grupa kwiatów.

Kwiat

I jeszcze jeden kwiat.


Pozdrawiam!
LOKI


Zdjęcia nieaktywne/norbert76
Awatar użytkownika
Dyshia
1000p
1000p
Posty: 1192
Od: 17 lut 2010, o 12:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Klitoria ternateńska (Clitoria ternatea)

Post »

Witaj Loki, a czy mógłbyś opisać, jakim sposobem wysiewałeś nasiona? Dostałam je jako gratis do zamówienia beż żadnych informacji. Moczyłeś, przykrywałeś ziemią? :D Mnie również roślina zaciekawiła, gdy zaczęłam szukać informacji o niej, więc chciałabym uzyskać kilka siewek. :wink: Czy uprawiając ją w domu zimą trzeba ją trzymać w chłodniejszym pomieszczeniu, czy dobrze jej w ogrzewanych pokojach?

Te przędziorki to przykra wiadomość, u mnie w tym roku jest ich plaga, atakują w domu i w ogrodzie. :roll:
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12106
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Klitoria ternateńska (Clitoria ternatea)

Post »

Producent zalecał otarcie nasion przed siewem. O ile pamięć mnie nie zawodzi, niczego nie ocierałem. Natomiast jestem niemalże pewien, że zamoczyłem je na kilka godzin w letniej wodzie. No a potem po prostu wsadziłem dosyć płytko do gleby (ale tak, żeby były całkowicie przykryte; na głębokość pół centymetra czy coś w tym guście). Na trzy posiane nasiona wykiełkowały dwa - i dwie rośliny (w jednej doniczce) mam po dziś dzień.

Zimą trzeba ją trzymać raczej w dobrze ogrzewanych pokojach ? to jest roślina tropikalna i w jej środowisku naturalnym w zasadzie nie ma pór roku. Nie jest w stanie przetrwać temperatury poniżej 10°C (próbowałem ją siać kiedyś w maju na balkonie ? nic mi z tego nie wyszło, jednej nocy było 8°C i wszystkie siewki cholera wzięła).

Trzeba jej przyznać, że jest bardzo wdzięczna. Jak zaczęła kwitnąć w maju, tak kwitnie bez przerwy do dziś. :-)

Życzę powodzenia ? tak w uprawie klitorii, jak i w walce z przędziorkami...

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12106
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Klitoria ternateńska (Clitoria ternatea)

Post »

Nie mam zielonego pojęcia, czy rozmnaża się przez sadzonki, czy nie rozmnaża ?

Pozdrawiam!
LOKI


---12 paź 2011, o 18:05----
?
Moja klitoria nadal nieprzerwanie kwitnie (od maja).

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
Dyshia
1000p
1000p
Posty: 1192
Od: 17 lut 2010, o 12:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Klitoria ternateńska (Clitoria ternatea)

Post »

Loki, czy mógłbyś spojrzeć na te siewkę i powiedzieć, czy przypomina małą clitorię?

Obrazek

Pytam, ponieważ z 5 nasionek jedno było prawie dwukrotnie większe od reszty i jak na razie tylko to duże wykiełkowało. Mam wątpliwości, czy to było nasionko tej samej rośliny. :)
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12106
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Klitoria ternateńska (Clitoria ternatea)

Post »

Jeśli pierwszy liść właściwy ma trzy listki (a tak to wygląda), to owszem ? przypomina to małą klitorię. A czy na pewno jest to mała klitoria? A to zobaczymy, jak podrośnie. :-P

Pozdrawiam!
LOKI



----6 kwi 2012, o 18:19---

Moja bidusia chce mi koniecznie pokazać, jak bardzo chce żyć, pomimo niedającej się zwalczyć inwazji przędziorków... Aż się serce kraje... ;:199

Obrazek

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
Dyshia
1000p
1000p
Posty: 1192
Od: 17 lut 2010, o 12:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Klitoria ternateńska (Clitoria ternatea)

Post »

Hej Loki, czy to normalna pora kwitnienia klitorii? Ja w końcu dochowałam się 4 sztuk (3 niebieskie i jedna alba), dzisiaj je przesadzałam do docelowych donic, mają już nawet swoje kratki. :wink: Mam nadzieję, że zobaczę kwiaty obu w tym roku.
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12106
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Klitoria ternateńska (Clitoria ternatea)

Post »

@ Dyshia, jeśli jest to drugi lub późniejszy rok uprawy, to chyba pora jest jak najbardziej normalna. Moja w zeszłym roku kwitła od maja aż do grudniowej inwazji przędziorków odpornych na wszystko.

W pierwszym roku uprawy natomiast kwitnienie zaczyna się nie wcześniej niż w cztery miesiące od wysiania (u mnie były już pąki, ale roślinę zaatakowały przędziorki ? których wtedy jeszcze szczęśliwie udało mi się pozbyć).

Pozdrawiam!
LOKI
wicca

Re: Klitoria ternateńska (Clitoria ternatea)

Post »

Obrazek
W tym roku po raz pierwszy zaczynam przygodę z tą ciekawą roślinką. W zeszłym miesiącu zamówiłam nasionka passiflory a nasionka Clitoria ternatea dostałam jako gratis. Równo miesiąc temu wysiałam wszystkie po uprzednim namoczeniu i z passiflory chyba już nic nie będzie za to Clitoria ładnie wykiełkowała :D a teraz czekam na kwitnienie.
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12106
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Klitoria ternateńska (Clitoria ternatea)

Post »

Trzymam kciuki za Twoją klitorię, czarownico... Niechaj Ci jej przędziorki nie zeżrą (tak jak się to mojej niestety przydarzyło)... :-D Ja w sumie też próbuję powtórzyć przygodę z klitorią, ale tym razem w ogrodzie. Zobaczymy, co z tego wyjdzie. Wykiełkowała i ma już pierwsze liście właściwe. BTW, gdzie kupowałaś swoje nasiona?

Pozdrawiam!
LOKI
wicca

Re: Klitoria ternateńska (Clitoria ternatea)

Post »

Nie damy się przędziorkom ;:134 Nasionek nie kupowałam dostałam jako gratis przy zakupie nasion passiflory. :D Wysadzasz swoją do ogrodu i potraktujesz jako jednoroczną czy na jesieni przeniesiesz do domu?
Obrazek
Moja teraz hartuje się na tarasie i czeka na swoją drabinkę :D
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12106
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Klitoria ternateńska (Clitoria ternatea)

Post »

To był taki skrót myślowy (bo przecież pisałaś, że nasionka dostałaś jako gratis)... Chodziło mi o to od jakiego producenta nasion masz te nasionka. :-)

Ja potraktuję moją klitorię jako jednoroczną. Niestety doświadczenie mówi mi, że z przędziorkami się nie wygra w chałupie, za to w ogrodzie nie są one aż takim strasznym problemem, bo zawsze się znajdzie jakiś owad czy pajęczak, któremu przędziorki bardzo smakują na obiad. :-P

Pozdrawiam!
LOKI
wicca

Re: Klitoria ternateńska (Clitoria ternatea)

Post »

Nasionka były w woreczku strunowym z podpisem Clitoria ternatea czyli producent NN :D prawdopodobnie sprzedawca z allegro dochował się swoich nasionek i rozdawał jako gratis do zamówień...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”