Ziemia - jej jakość? termin przydatności

Rośliny doniczkowe
Katarzynka19
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 15
Od: 2 lip 2009, o 14:24

Kupiona ziemia do kwiatków

Post »

Kupiłam kiedyś ziemię do kwiatów - była ona bardzo mokra, miała takie duże pozlepiane grudy, nie można ich było zbyt rozkruszyc bo sie zaś zlepiały. Włożyłam do nich kwiatki, a po pewnym czasie ziemia ta zbiła się totalnie tak, że powstała taka bryła, która się nawet doniczki nie trzyma (tak jakby się skurczyła, ze ziemia bokami nie dotka doniczki). Jaką ziemię polecacie, aby była w formie ziemi a nie zbitych bryłek? i czy mam przesadzić te kwiatki? już 2 raz nadzialam sie na taką ziemie :/
Awatar użytkownika
karpek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1631
Od: 16 lut 2008, o 11:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/

Post »

W zasadzie prawie każda nowokupiona ziemia (obojętnie jaka i do czego) w folii jest właśnie taka jak opisujesz - mokra i przeważnie zbrylona.
Radą na to i ja zawsze tak robię jest od razu po przyniesieniu do domu - rozcięcie folii i sprawdzenie jak to wygląda. Jeżeli jest bardzo mokra to wskazane jest rozsypanie chociażby na gazety potrzebnej części i jej wysuszenie a później rozbicie lub roztarcie (można w dłoniach). Suchą czy chociażby przesuszoną ziemię łatwiej później mieszać z inną czy chociażby z piaskiem. Można ją także przesiać przez sito (o ile to potrzebne ot, np. do bonsai). Nawadnia się później także bez problemu chociażby poprzez zanurzenie doniczki w większym pojemniku do połowy lub 3/4.
Roślinki możesz wyjąć z doniczek z całą bryłą, delikatnie obkruszyć, ile się da. Zbryloną ziemię rozetrzeć w rękach lub przy pomocy np. małej łopatki. Wskazane byłoby do takiej ziemi dodać trochę piasku i innej ziemi (do innego typu roślin). Wsypać z powrotem do doniczek - powinno być lepiej.
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
selli7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8001
Od: 6 gru 2008, o 17:55
Lokalizacja: opolskie

Post »

Ja nigdy nie sadzę do takiej 'kleistej' ziemi, bo na mur beton zrobi się gruda, a rośliny zmarnieją. Zawsze kupuję przynajmniej dwa rodzaje, jedna bardziej torfiastą, drugą 'ziemistą' i mam pod ręka piasek.Mam tez kwaśną ( choć czasem okazuje się taka nie być).Mieszam w zależności jaką roślina bardziej potrzebuje.Piasek dodaję zawsze i do roślin domowych i balkonowych.Inna sprawa, że droższe produkty i w dużych opakowaniach są lepsze, na kiepską jakość trafiałam zazwyczaj w małych opakowaniach.
babeczka
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 21 cze 2011, o 13:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Ziemia - jej jakość? termin przydatności

Post »

Kupiłam ziemię do kwiatów, chciałam poprzesadzać kwiaty po zimie (wiem, że trochę późno). Niestety po otwarciu worka prawie padłam na plecy. Powąchałam ją, bo uwielbiam zapach świeżej ziemii, ale takiego smrodu jeszcze nie czułam. Śmierdzi jakby skisła, jak zepsuta zupa fuu. Jest to zwykła najtańsza ziemia, bez nawozu itp.Leżała na zewnątrz sklepu. Czy to możliwe, że ziemia jest zepsuta? Czy mogę ją użyć? A może to resztki gnijących w niej roślin śmierdzą i jest to normalne? Jest mocno wilgotna, mimo że była w szczelnie zamkniętym worku. Proszę poradźcie co robić, uzyć ją? Wyrzucić? Ratunku.
Ogrodnik04
200p
200p
Posty: 423
Od: 13 mar 2009, o 15:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska - Kraków

Re: zepsuta ziemia?

Post »

Do Roślin doniczkowych nie używaj jej. Pewnie była źle przechowywana. Możesz ją rozrzucić w ogródku, a do doniczkowców kup nową.
Pozdrowienia
MirekL
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 3567
Od: 10 lis 2008, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: zepsuta ziemia?

Post »

Ano, była w szczelnie zamkniętym worku. Co też tam było, to inna sprawa, nie rozłożona do końca materia organiczna na pewno.
Obecne doznania organoleptyczne są skutkiem zaistniałej fermentacji beztlenowej, czyli mówiąc po ludzku, gnicia.
Wywalić, kupić taką w podziurawionym worku....
Ale żeby zaraz ratunku... :lol:
babeczka
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 21 cze 2011, o 13:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: zepsuta ziemia?

Post »

Dziękuję bardzo za porady, czeka mnie zakup nowej. Dobrze, że to tylko 40l eeh.
Awatar użytkownika
lilithbb
100p
100p
Posty: 155
Od: 12 gru 2010, o 13:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rycerka

Re: zepsuta ziemia?

Post »

Wystarczy ziemię "upiec" w piekarniku i można wykorzystać :)
jasperEG3p
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 30 sty 2014, o 23:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Ziemia się rusza w doniczkach

Post »

we wszystkich doniczkach mam jakies mikroskopijne żyjątka, są tak małe ze wyglądają jakby sie ziemia ruszała. co to i jak to zwalczyć?


Prosimy o przestrzeganie poprawnej pisowni...
w tytule poprawiam /KaRo
Poznam Regulamin Forum
Awatar użytkownika
GeorgeLucas
200p
200p
Posty: 289
Od: 4 mar 2013, o 16:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: ziemia sie rusza

Post »

Może skoczogonki? Podobno wywar z tytoniu je zabija- ja tym zwalczam teraz ziemiórki.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18667
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: ziemia sie rusza

Post »

Bardzo dobrze zadziała chemia, np. na przędziorki, po rozrobieniu trzeba tylko obficie podlać ziemię i ew. na jakiś czas przykryć kawałkiem folii. U mnie zadziało po jednym podlaniu.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
raflezja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6840
Od: 25 lip 2009, o 21:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: ziemia sie rusza

Post »

Podlej Nomoltem.
Awatar użytkownika
moremore
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 8
Od: 10 sty 2014, o 23:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podlaskie

Ziemia - termin przydatności

Post »

Witam, mam nadzieję, że mi pomożecie. Trudno jest mi znaleźć odpowiedź na to w wątkach, bo słowem oczywistym do wyszukiwania jest "ziemia", a sami rozumiecie, że na takim forum wyników trochę wyrzuca...

Otóż otrzymałam dziś zakupioną online ziemię, różne rodzaje, bo mam różne rośliny. Nie mogłam jej sama przywieźć - nie mam samochodu, a przytaszczenie kilku worków z marketu jakoś mi się nie uśmiechało. No i mam tę ziemię. Worek zbiorczy, w jakim dotarło zamówienie był cały mokry, wewnątrz pełno wody (litr po prostu błota), same opakowania (ziemie Kronen) wyblakłe i tak samo ubłocone, leje się z nich. Nie wiem, nie ustalę teraz w żaden sposób, czy sprzedawca trzymał je pod gołym dachem?? czy zadziałał spedytor - choć sądząc po wyglądzie worków - raczej to magazynowanie zawiniło. Sprawdziłam, opakowania mają datę nadrukowaną 2012. Powiedzcie, czy ziemia ma termin "przydatności do spożycia"? Wydaje mi się, że w takim zamkniętym worku przecież też jest jakieś życie bakteryjne i się dużo dzieje! Jeśli taki worek był przechowywany źle, leciała przez niego woda, deszcze, śnieg, leżał prawie półtorej roku na słońcu (wyblakły) - to czy teraz nie ryzykuję czymś, kiedy posadzę w takim podłożu rośliny? Rozcięłam jeden z worków - zbita, mokra masa. Załamałam się :(

Jakoś to wysuszyć? :(:( Na pomoc.
Wszyscy musimy, chcąc uczynić rzeczywistość znośną, utrzymać w sobie kilka drobnych szaleństw.
Marcel Proust
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”