Zamia furfuracea
Witam wszystkich :P !
Czy ktoś z Was ma jakieś doświadczenia z sagowcem Zamia Fufurata (nazwa polska to podobno sagowiec jamajski).
Niedawno kupiłem zamię - a właściwie dwie rośliny w jednej doniczce - przesadziłem (rozsadziłem) do ziemi do palm.
Czy traktować zamię jak cycasa revoluta (od jakiegoś czasu posiadam taki jeden dosyć duży egzemplarz) w dodatku jedna z roślin ma kwiat i nie wiem, do jakiego momentu trzymać go na roślinie. Jakoś mało informacji w necie na temat tego sagowca .
Z góry dziękuje za wskazówki dotyczące hodowli .
Czy ktoś z Was ma jakieś doświadczenia z sagowcem Zamia Fufurata (nazwa polska to podobno sagowiec jamajski).
Niedawno kupiłem zamię - a właściwie dwie rośliny w jednej doniczce - przesadziłem (rozsadziłem) do ziemi do palm.
Czy traktować zamię jak cycasa revoluta (od jakiegoś czasu posiadam taki jeden dosyć duży egzemplarz) w dodatku jedna z roślin ma kwiat i nie wiem, do jakiego momentu trzymać go na roślinie. Jakoś mało informacji w necie na temat tego sagowca .
Z góry dziękuje za wskazówki dotyczące hodowli .
Witaj,
nie było mnie na forum przez kilka dni i nie mogłem odpisać
zdaje się, że zamia nie jest zbyt wymagająca i można przyjąć, że można ją uprawiać jak cycasa revoluta
http://www.rarepalmseeds.com/fr/pix/ZamFur.shtml
a który cycas u Ciebie zakwitł ?
jeżeli zamia to możesz zostawić kwiat
jeżeli cycas revoluta to kwiat męski możesz wyciąć, a żeński należy zostawić
nie było mnie na forum przez kilka dni i nie mogłem odpisać
zdaje się, że zamia nie jest zbyt wymagająca i można przyjąć, że można ją uprawiać jak cycasa revoluta
http://www.rarepalmseeds.com/fr/pix/ZamFur.shtml
a który cycas u Ciebie zakwitł ?
jeżeli zamia to możesz zostawić kwiat
jeżeli cycas revoluta to kwiat męski możesz wyciąć, a żeński należy zostawić
- karpek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1631
- Od: 16 lut 2008, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/
Rzeczywiście - piękny. Jeżeli go nie wytniesz to zamieszczaj nam tutaj etapowo zdjęcia jak kwitnie, ot choćby co 2 dni.
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Zdjęcie (zamia kwiat) zrobione po upływie 12 dni.
http://images30.fotosik.pl/225/6413efef5d389663med.jpg
Czy mi się wydaje czy ten kwiat zasycha
http://images30.fotosik.pl/225/6413efef5d389663med.jpg
Czy mi się wydaje czy ten kwiat zasycha
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 3
- Od: 11 lis 2005, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Zamia furfuracea
Witam
Czy ktoś zna zamię?. Mam ją od niedawna i zaczyna mi żółknąć ( a była taka piękna). Listki przy delikatnym dotknięciu odpadają. Starałam się zapewnić jej warunki takie jak w opisach. Szkodników na liściach nie zauważyłam. Czy mógł to spowodować przeciąg?
Czy ktoś zna zamię?. Mam ją od niedawna i zaczyna mi żółknąć ( a była taka piękna). Listki przy delikatnym dotknięciu odpadają. Starałam się zapewnić jej warunki takie jak w opisach. Szkodników na liściach nie zauważyłam. Czy mógł to spowodować przeciąg?
- reniazt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1857
- Od: 6 wrz 2007, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Zamia
Zamia furfuracea to sagowiec:
Poczytaj temat o sagowcach:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 33&start=0
Twoja roślina jest w torfie, który zamiom nie sprzyja.
Roślin z takim meszkiem na liściach nie należy zraszać wodą.
Jeżeli jest na dworze powinna stać np. pod drzewem, z lekkim cieniem.
Na innym forum pokazałem jak przesadzałem moje zamie.
Rośliny stoją na dworze.
Kilka dni temu je obciąłem i czekam na nowe, które powinny dosyć szybko wyrosnąć.
Spodziewam się takiego efektu:
Napisz, czy Twój miał mokro, czy sucho ?
Mimo wszystko to nie jest zbyt wymagająca roślina.
Lepiej, żeby miała sucho, niż za mokro.
No i potrzebuje słońca, inaczej liście rosną wyciągniete.
Poczytaj temat o sagowcach:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 33&start=0
Twoja roślina jest w torfie, który zamiom nie sprzyja.
Roślin z takim meszkiem na liściach nie należy zraszać wodą.
Jeżeli jest na dworze powinna stać np. pod drzewem, z lekkim cieniem.
Na innym forum pokazałem jak przesadzałem moje zamie.
Dodam, że liście, które wyrosły w czerwcu były bardzo wybujałe (ok 1,2 m długości).Andres74 pisze:Jest on jednym z najtańszych sagowców (moje kosztowały ok. 40 pln), w innych krajach równie rozpowszechniony jak cycas revoluta. Tam, gdzie klimat pozwala jest używany jako ciekawa roślina rabatowa.
Skorzystałem dzisiaj z odwilży, aby przesadzić rośliny kupione 3 tygodnie temu.
Jedna z zamii zaczęła wypuszczać nowe liście i nie chciałem dłużej czekać.
W porównaniu z cycasem revoluta zamia potrzebuje więcej piasku i mniej wody.
Bryła korzeniowa nie jest zbyt przerośnięta, ale roślina jest w zbyt "czarnej" ziemi, wystaje z doniczki, korzenie koralowe są odsłonięte, podobnie jak część kłodziny.
Na dno 2 cm kermazytu, który następnie zasypałem grubym żwirem akwariowym
(w doniczce jest tylko jeden niewielki otwór, a roślina nie może stać w wodzie).
Tu przed podaniem żwiru:
Do wypełnienia doniczki użyłem drobnego żwiru (drobniejszego niż na kermazyt) i ziemi do kaktusów.
Takich porcji trzeba było przygotować kilka :
Po przesadzeniu:
Kłodzina (bulwa) jest mocniej zanurzona w ziemi:
Na to dałem kawałki skorupy z orzecha kokosowego.
Można dać też mech.
Zaletą zamii tej wielkości jest to, że kwitną w warunkach domowych.
Czasami kwitnienie powoduje podzielenie stożka wzrostu i powstanie osobników o 2 głowach.
Widać na zdjęciu, że nowe liście wychodzą w 2 różnych miejscach.
Na drugiej roślinie jest to samo. Bardzo mnie to cieszy.
Efekt końcowy :
Może ta relacja pomoże w przesadzaniu
Rośliny stoją na dworze.
Kilka dni temu je obciąłem i czekam na nowe, które powinny dosyć szybko wyrosnąć.
Spodziewam się takiego efektu:
Napisz, czy Twój miał mokro, czy sucho ?
Mimo wszystko to nie jest zbyt wymagająca roślina.
Lepiej, żeby miała sucho, niż za mokro.
No i potrzebuje słońca, inaczej liście rosną wyciągniete.