Hoja carnosa, compacta, variegata i odmiany

[aledra7]

Moja compacta po przesadzeniu zaczęła marnieć, listki się marszczą i żółkną mam nadzieję że to efekt przesadzania a nie jakiejś choroby, co myślicie? włożyłam ją do akwarium i przykryłam szybą zostawiając tylko małą szczelinkę żeby było powietrze. Uważacie że dojdzie do siebie? może mógłby ktoś mi coś poradzić? będę wdzięczna

przypomniało mi się że po przesadzeniu zapomniałam jej podlać po dwóch dniach z listkami zaczęło się dziać to co wyżej

[sylvia_sirena]

Macie cudowne hojki . Oto moje

[Kasia86]

Też polecam odciąć ten zielony pęd tak na wszelki wypadek. Zielone pędy w moich tricolorkach odcinam, ukorzeniam i zawsze można komuś sprezentować - jakiemuś kwiatowemu laikowi Albo kilka pędów zasadzić w jednej doniczce Dzięki czemu będzie wielka i gęsta carnosa

[Zenia]

Albo kilka pędów zasadzić w jednej doniczce Dzięki czemu będzie wielka i gęsta carnosa

Na moją zzieleniałą tricolorkę nie było chętnego, postanowiłam wywalić. Kiedy była już w koszu...w ostatniej chwili wzięłam jeden malutki pęd aby od nowa ukorzenić. Nie wiem po co mi to było. . Pędzik się pięknie ukorzenił i ku mojemu zaskoczeniu wyrastają nowe kolorowe listki, choć słyszałam że to niemożliwe.

[arlet3]

Ja tez odcięłam zzieleniały pęd z Melanii, ukorzeniłam posadziłam i zobaczymy co mi wyrośnie ale nie omieszkam się tym tu pochwalić.

[sylvia_sirena]

już obciełam mój pęd teraz się moczy żeby się ukorzenić.

a tu już ukorzenione maleństwa tylko żeby coś wypuściły

a teraz stara donica

[agnkel]

jak ukorzenić hoję tricolor?

[Zenia]

Agnieszko...ja swoją tricolorkę ukorzeniałam jak inne. To znaczy w wodzie + węgiel drzewny. Ostatnio brakło mi węgla, więc bez niego. Także się ukorzeniła. Teraz dobra pora na ukorzenianie więc z łatwością powinna się ukorzenić.

[agnkel]

a w ziemi mozna czy w wodzie bedzie szybciej?

[sylvia_sirena]

ja wkładam zawsze w ukorzeniacz potrzymam trochę , otrzepuje i do wody i już mam 2 w ziemi a 2 następne się moczą.

[sylvia_sirena]

witam ja też lubie hoje mam dwie a wczoraj w LM na przecenie kupiłam sobie trzecią

a to nowa

[lbanek]

witam miłośniczki hojek, ja mam 1 juz chyba z 5 lat,


ale do tej pory rosła w ciemnym kącie i w ogóle nie myślałam, ze moze kwitnąć,
poczytałam sobie FO, pooglądałam zdjęcia, przesadziłam ją do wiszącej doniczki i przeniosłam na południowo- zachodnie okno, teraz czekam, może wiosną zakwitnie?
a z 1 odłamanego kawałka zrobił się taki młodzik,
juz od początku stoi w jasnym
a ja popadłam teraz w hojobę i szykuję miejsce na następne okazy,
podoba mi się jeszcze compacta, keri , i serpens... ....

[magn0lia]

Nareszcie znalazłam swój dział! Mam na razie tylko jedną hoje, a w zasadzie nawet nie jedną tylko malutkie sadzonki carnosy, ale jest to jakis początek. Miałam juz carnose wielkosci 1,5 metra, która kwitła jak najęta, ale musiałam się z nią rozstać niestety. Teraz mam maluchy w jednej wielkiej donicy i doglądam czy aby już urosły czy aby im jakoś nie pomóc. Marzy mi się jeszcze kilka odmian hoi, ale w pierwszej kolejności zakupię taką (fotka z internetu):

http://images50.fotosik.pl/1731/7256f45dc5067c64.jpg

[magn0lia]

Zgadzam sie w całej rozciągłości, choć powiem szczerze, że moja hoja kwitła bez opamiętania, a zapach taki wydzielała, że musiałam przeciągi robić, bo z tego nadmiaru słodyczy kręciło się w głowie. Moja mama nie umiała uwierzyć własnym oczom, powiedziała, że i ona kiedyś miała rzekomo kwitnącą hoje, ale po 10 latach ją wyrzuciła, bo nigdy jej nie zakwitła. Mnie kwitła na potęgę, liczę, że jej dzieciaczki też będą się u mnie tak dobrze czuły... Chociaż słyszałam, że hoja kwitnie wtedy gdy się źle czuje. Jak się dobrze czuje to ma piękne soczysto zielone liście. Mam nadzieję, że to jednak nieprawda

[Locutus]

Zainspirowaliście mnie... I oprócz przytarganej od rodziców hoja carnosa (która na razie rośnie jak marzenie, ale kwitnąć już drugi rok ani myśli), zamówiłem sobie wysyłkowo jeszcze hoja davidcummingii oraz hoja imperialis. Ciekawe czy mi się powiedzie ich uprawa...

Pozdrawiam!
LOKI