Sagowiec(Cycas revoluta )-spostrzeżenia,uwagi,zalecenia cz.1(2006-2014)
- araukar
- 100p
- Posty: 112
- Od: 19 cze 2010, o 11:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Strzelce Opolskie
Re: Sagowiec - czy ktoś go hoduje?
Mój cykas z dokładnością zegarka wypuszcza nową partię liści . W zeszłym roku też na przełomie lutego i marca zaczął wypuszczać liście . Ile ich będzie nie wiem ? Za kilka tygodni będzie wiadomo .
http://img808.imageshack.us/img808/6559 ... 9hs.th.jpg
http://img808.imageshack.us/img808/6559 ... 9hs.th.jpg
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 26 lut 2011, o 13:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Sagowiec - czy ktoś go hoduje?
Siemka około 3 lata temu kupiłam mamie cycas revoluta miał 6 liści. Po około roku wypuścił 3 liście ale nim się rozwinęły uschły. Po kolejnym roku stało się tak samo. W między czasie padały po kolei te liście które były początku. Teraz znów wypuścił młode liście, tym razem 2, co zrobić aby go uratować? Proszę o pomoc, mama chciała go wyrzucić, na co jej nie pozwoliłam.
Re: Sagowiec - czy ktoś go hoduje?
W pierwszej kolejności postawić w jasnym miejscu.
Podlać letnią wodą z nawozem.
Prawdopodobnie roślina jest niedożywiona i prawie zasuszona.
Z takiej doniczki należy ją wysadzić zaraz po zakupieniu, a ona tu trzy lata przeżyła.
W czasie wypuszczania nowych liści ziemia nie może przesychać.
Podlać letnią wodą z nawozem.
Prawdopodobnie roślina jest niedożywiona i prawie zasuszona.
Z takiej doniczki należy ją wysadzić zaraz po zakupieniu, a ona tu trzy lata przeżyła.
W czasie wypuszczania nowych liści ziemia nie może przesychać.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 26 lut 2011, o 13:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Sagowiec - czy ktoś go hoduje?
Zraszać go może? I nawóz może być taki zwykły do kwiatów doniczkowych czy jakiś specjalny?
Przeglądam internet ale tego jeszcze nie znalazłam...
A i jakieś wskazówki do przesadzania też by się przydały.
Przeglądam internet ale tego jeszcze nie znalazłam...
A i jakieś wskazówki do przesadzania też by się przydały.

- karpek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1631
- Od: 16 lut 2008, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/
Re: Sagowiec - czy ktoś go hoduje?
Pewnie, że będzie. Przecież wiosna idzie.
Na razie ustaw go na południowym oknie i jak najwięcej słońca. Jest przesadzony, więc podlewaj go, gdy tylko ziemia przeschnie. Z brzegu doniczki można wsadzać palec i sprawdzać czy ziemia jest już sucha czy jeszcze mokra. Osobiście tak robię. Z początkiem kwietnia - po radach Andresa, robię tak co roku - na balkon do słońca. Oczywiście na noc do domu. W maju może już także na noc zostawać na dworze (balkonie). Na pewno odbije i to już niedługo.
U mnie, ten dłuższy listek ma już ze 20 cm i zaczyna się rozchylać. Więc mam nadzieję, że wybujałe (oba) nie będą.
Na razie ustaw go na południowym oknie i jak najwięcej słońca. Jest przesadzony, więc podlewaj go, gdy tylko ziemia przeschnie. Z brzegu doniczki można wsadzać palec i sprawdzać czy ziemia jest już sucha czy jeszcze mokra. Osobiście tak robię. Z początkiem kwietnia - po radach Andresa, robię tak co roku - na balkon do słońca. Oczywiście na noc do domu. W maju może już także na noc zostawać na dworze (balkonie). Na pewno odbije i to już niedługo.
U mnie, ten dłuższy listek ma już ze 20 cm i zaczyna się rozchylać. Więc mam nadzieję, że wybujałe (oba) nie będą.
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 8
- Od: 13 lut 2011, o 15:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: Sagowiec - czy ktoś go hoduje?
Karpek czy takiego łysolka też mogę wystawiać na dwór (oczywiście na wiosnę) czy poczekać jak już coś będzie wyłazić? A jak wystawiasz na słońce to w jakiej porze dnia ma go najwięcej padać na kwiatka?(no chodzi mi o to czy przez cały dzień ma być wystawiony na słońce, po południu czy rano?) bo nie mam takiego miejsca w ogrodzie żeby był cień, cały czas patelnia,jedynie na tarasie mam słońce do południa a później cień.
- karpek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1631
- Od: 16 lut 2008, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/
Re: Sagowiec - czy ktoś go hoduje?
Może być (stać) całymi dniami na dworze (od maja). Nawet w lipcowe czy sierpniowe upały. Do tego czasu będzie już zahartowany. Oczywiście nie wolno zapominać wtedy o podlewaniu.
Liście zaczną wyłazić (tak sądzę) jak tylko poczuje słońce - pewnie już niedługo. Ale w kwietniu jest jeszcze nocami zimno więc raczej "na noc" w ten czas - do domu.
Jeżeli "wylezie" pierwszy liść - to nam go tutaj pokaż. Chcę być "chrzestnym".
Liście zaczną wyłazić (tak sądzę) jak tylko poczuje słońce - pewnie już niedługo. Ale w kwietniu jest jeszcze nocami zimno więc raczej "na noc" w ten czas - do domu.
Jeżeli "wylezie" pierwszy liść - to nam go tutaj pokaż. Chcę być "chrzestnym".
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Re: Cycas revoluta
witam
jestem tu nowa takze nie wiem co i jak
jakis czas temu zakupilam cykasa i szczerze powiedziawsze nie przyjzalam mu sie az tak dokladnie ale kilka dni temu zrobilam to i patrze a tu podsychaja czastkowo listki, podlewam przegotowana woda obficie raz na 2 tygodnie a nadmiar wody wylewam z podstawka, jest w glinianej donicy i nie wiem czy moze zbyt rzadko podlewam bo chyba w glinianych donicach podloze szybciej wysycha niz w plastikowych, pomozcie mi czy powinnam sie martwic?? aaaaa moj cykas stoi przy oknie zachodnim



jestem tu nowa takze nie wiem co i jak

jakis czas temu zakupilam cykasa i szczerze powiedziawsze nie przyjzalam mu sie az tak dokladnie ale kilka dni temu zrobilam to i patrze a tu podsychaja czastkowo listki, podlewam przegotowana woda obficie raz na 2 tygodnie a nadmiar wody wylewam z podstawka, jest w glinianej donicy i nie wiem czy moze zbyt rzadko podlewam bo chyba w glinianych donicach podloze szybciej wysycha niz w plastikowych, pomozcie mi czy powinnam sie martwic?? aaaaa moj cykas stoi przy oknie zachodnim



- karpek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1631
- Od: 16 lut 2008, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/
Re: Cycas revoluta
Jest bardzo piękny. Opieka nad nim, którą opisujesz jest w moim przekonaniu dobra. Niestety na dłuższą metę stan wszystkich tych pięknych liści jest nie do utrzymania. Jesienią i zimą mamy po prostu za mało słońca - które cykas uwielbia. Od razu nasuwa się pierwsza rada - zmień okno na południowe (już) a od kwietnia zacznij wystawiać na dwór (balkon) początkowo zabierając na noc do mieszkania. Od maja może stać już cały czas na dworze. Na pewno szybko się odwdzięczy.
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Re: Sagowiec - czy ktoś go hoduje?
Gonia,
postaw go na jasnym parapecie, w kwietniu możesz wystawić na dwór
Karpek wie co mówi, gdyż sam miał mały problem z sagowcem, a teraz już wie co i jak ;)
Te internetowe rady (w pierwszych postach) nie są najlepsze.
Szczególnie szkodliwe jest przekonanie o konieczności ograniczania wielkości doniczki.
Uważam to za naprawdę wielkie nieporozumienie, które powoduje wiele złego.
Sagowiec wytwarza korzenie koralowe, w których osiadają sinice wiążące azot z powietrza.
Ta symbioza pozwala mu przetrwać w niekorzystnych warunkach, gdzie jest mało substancji odżywczych.
Korzenie wyrastają obok pnia, górna część znajduje się tuż przy powierzchni lub na powierzchni gleby.
Wąska doniczka to brak między innymi brak miejsca dla tych korzeni.
Młoda "bulwa" może rozwijać się dosyć szybko (jak na sagowcowe warunki).
W większości przypadków ludzie uważają sagowce za coś w rodzaju kaktusów, które mało się podlewa i które prawie nie rosną.
Goslava,
Twój sagowiec jest bardzo ładny i nie ma co się przejmować tymi drobnymi plamkami - zdaje się, że nie masz pewności, czy były na roślinie w chwili zakupu.
Liście da się utrzymać, ale wymaga to zimowania w chłodzie, żeby sagowiec nie wypuścił liści w połowie zimy.
Taka roślina powinna zimować w chłodzie, wiosnę, lato i wczesną jesień spędzać na dworze.
postaw go na jasnym parapecie, w kwietniu możesz wystawić na dwór
Karpek wie co mówi, gdyż sam miał mały problem z sagowcem, a teraz już wie co i jak ;)
Te internetowe rady (w pierwszych postach) nie są najlepsze.
Szczególnie szkodliwe jest przekonanie o konieczności ograniczania wielkości doniczki.
Uważam to za naprawdę wielkie nieporozumienie, które powoduje wiele złego.
Sagowiec wytwarza korzenie koralowe, w których osiadają sinice wiążące azot z powietrza.
Ta symbioza pozwala mu przetrwać w niekorzystnych warunkach, gdzie jest mało substancji odżywczych.
Korzenie wyrastają obok pnia, górna część znajduje się tuż przy powierzchni lub na powierzchni gleby.
Wąska doniczka to brak między innymi brak miejsca dla tych korzeni.
Młoda "bulwa" może rozwijać się dosyć szybko (jak na sagowcowe warunki).
W większości przypadków ludzie uważają sagowce za coś w rodzaju kaktusów, które mało się podlewa i które prawie nie rosną.
Goslava,
Twój sagowiec jest bardzo ładny i nie ma co się przejmować tymi drobnymi plamkami - zdaje się, że nie masz pewności, czy były na roślinie w chwili zakupu.
Liście da się utrzymać, ale wymaga to zimowania w chłodzie, żeby sagowiec nie wypuścił liści w połowie zimy.
Taka roślina powinna zimować w chłodzie, wiosnę, lato i wczesną jesień spędzać na dworze.
Re: Cycas revoluta
Dzięki karpek ale z tym oknem poludniowym bedzie problem bo okna mojego domku wychodza albo na wschod albo na zachod (poludniowy-zachod) czy to zle ze stoi przy tym oknie?? z wystawianiem jego na dwor nie bedzie zadnych problemow bo akurat za tym oknem mam balkon i w granicach godziny 14 jest tam slonce, ale jak co nie tak to mi napiszcie:)
dziekuje anders, wezme sobie to do serducha i w kwietniu zaczynam go hartowac
mam rozumiec ze na jesieni jak zacznie sie robic chlodno to brac go do domu w najchlodniejsze miejsce jakie mam tak?
dziekuje anders, wezme sobie to do serducha i w kwietniu zaczynam go hartowac
mam rozumiec ze na jesieni jak zacznie sie robic chlodno to brac go do domu w najchlodniejsze miejsce jakie mam tak?
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 8
- Od: 13 lut 2011, o 15:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: Sagowiec - czy ktoś go hoduje?
Ok Andres tak zrobię jak mówicie.Już się nie mogę doczekać jak się coś wykluje
Jak mi się tylko uda przywrócić go do życia to też zacznę dawać jakieś rady.
Trzymajcie chłopaki kciuki za mojego "łysola".
Pozdrawiam
Gosia


Pozdrawiam
Gosia
Re: Sagowiec - czy ktoś go hoduje?
...Hej mojego cykasa liście już całkiem wyschły i nie wiem kiedy powinnam je ściąć. Nie dało się go odratować choć przesadziłam prawdopodobnie za póżno. Hmmm czy powinnam teraz ściać liście? Czy jeszcze poczekać?
Re: Sagowiec - czy ktoś go hoduje?
To, że liście uschły nie znaczy, że roślina zginęła.
Pokaż zdjęcie, bo w czasie od ostatniego zdjęcia liście nie były w stanie całkowicie zaschnąć.
Może są żółte, ale na pewno nie wyschnięte na wiór.
Trzymaj go w ciepłym miejscu, ziemia powinna być lekko wilgotna, nie przelana, nie przesuszona.
To długotrwały proces, więc nie spodziewaj się cudów w ciągu kilku tygodni.
Może coś wyrośnie w czerwcu, może dopiero za rok.
Pokaż zdjęcie, bo w czasie od ostatniego zdjęcia liście nie były w stanie całkowicie zaschnąć.
Może są żółte, ale na pewno nie wyschnięte na wiór.
Trzymaj go w ciepłym miejscu, ziemia powinna być lekko wilgotna, nie przelana, nie przesuszona.
To długotrwały proces, więc nie spodziewaj się cudów w ciągu kilku tygodni.
Może coś wyrośnie w czerwcu, może dopiero za rok.