Muffinkowy balkon wiedźmy ;)
Re: Muffinkowy balkon wiedźmy ;)
Agnieszko, nadal u Ciebie kolorowo, wszystko nadal kwitnie, u mnie więcej zieleni, ale to pomidory i ziółka nadają ton moje powojniki zimowałam już 2 rok i dały radę bez styropianu, tylko u mnie w dużych kastrach są, zresztą zauważyłam, że większym problemem zimą jest susza niż mróz. Ale cieszmy się na razie latem
Pozdrawiam, Marta
Roślinnik balkonowy
Roślinnik balkonowy
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7098
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Muffinkowy balkon wiedźmy ;)
Przypomniała mi się taka historia. Po zjedzeniu avocado zakopałam pestkę w dużej donicy szeflery w gabinecie koleżanki. I zapomniałam Za jakiś czas koleżanka mnie pyta co to rośnie takie dziwne w jej donicy. Nie uchowało się za długo bo pokój północny a koleżanka to nawet kaktusa zmarnuje bo się nie zna. Ale to fajna przygoda z tym avocado.
- witch
- 1000p
- Posty: 3102
- Od: 9 cze 2013, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok.
Re: Muffinkowy balkon wiedźmy ;)
Marysiu, ja też próbowałam kiedyś przygody z ananasem. Taki był z niego ananas że zanim się ukorzenił, zgnił
Kasiu, dzięki. Zobaczymy co będzie z tej pesteczki
Moniko, ten clematis był kupiony niewiele mniejszy. Szkoda że miał tylko dwa kwiatki ale to nic. Za rok będą trzy
Aniu, dzięki że we mnie wierzysz Staram się osłaniać trochę rośliny. Ustawiam doniczki za tymi panelami na balustradzie, oprócz tego rozkładam parasol. Chroni rośliny a i w domu jest lżej.
Małgosiu, u mnie też nie wszystko rośnie jak trzeba. Wilec jeszcze nie kwitnie, cynie marniutkie...werbena zdziczała i się wyciągnęła. Cóż życie. Clematis kupiłam ze względu na to że to odporna odmiana, z innym bym nie próbowała na balkonie. Co innego ogród
Spróbuję go jakoś przechować.
Mati, awokado nie siedzi za karę, właściwie to chyba jest mi wdzięczne bo zaczyna pękać. Może to nawet nagroda
Kasiu, dzięki za pomysł z karimatami Czasem można kupić na wyprzedaży takie słabsze za 5zł. Kupię kilka i zrobię szopkę na balkonie
Marto, Widziałam Twoje pomidory i ziółka, fantastyczna sprawa Niestety nie przy głównej ulicy miasta. Nie zjadłabym ich z mojego balkonu... Co do kwiatów to lewizja po raz trzeci wypuszcza pąki Myślałam że na pierwszym razie się skończy, za drugim razem byłam przeszczęśliwa a teraz to już tylko jestem w szoku
Małgosiu-Pepsi, Niezła historia Mam nadzieję żemojej pestce bardziej się poszczęści
Kilka fotek z dziś :
Kasiu, dzięki. Zobaczymy co będzie z tej pesteczki
Moniko, ten clematis był kupiony niewiele mniejszy. Szkoda że miał tylko dwa kwiatki ale to nic. Za rok będą trzy
Aniu, dzięki że we mnie wierzysz Staram się osłaniać trochę rośliny. Ustawiam doniczki za tymi panelami na balustradzie, oprócz tego rozkładam parasol. Chroni rośliny a i w domu jest lżej.
Małgosiu, u mnie też nie wszystko rośnie jak trzeba. Wilec jeszcze nie kwitnie, cynie marniutkie...werbena zdziczała i się wyciągnęła. Cóż życie. Clematis kupiłam ze względu na to że to odporna odmiana, z innym bym nie próbowała na balkonie. Co innego ogród
Spróbuję go jakoś przechować.
Mati, awokado nie siedzi za karę, właściwie to chyba jest mi wdzięczne bo zaczyna pękać. Może to nawet nagroda
Kasiu, dzięki za pomysł z karimatami Czasem można kupić na wyprzedaży takie słabsze za 5zł. Kupię kilka i zrobię szopkę na balkonie
Marto, Widziałam Twoje pomidory i ziółka, fantastyczna sprawa Niestety nie przy głównej ulicy miasta. Nie zjadłabym ich z mojego balkonu... Co do kwiatów to lewizja po raz trzeci wypuszcza pąki Myślałam że na pierwszym razie się skończy, za drugim razem byłam przeszczęśliwa a teraz to już tylko jestem w szoku
Małgosiu-Pepsi, Niezła historia Mam nadzieję żemojej pestce bardziej się poszczęści
Kilka fotek z dziś :
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16626
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Muffinkowy balkon wiedźmy ;)
Jak sobie radzą Twoje panienki w tym upale, Aguś?
Zdjęcia pokazują, że póki co wszystko z nimi w najlepszym porządeczku. Domyślam się Twojej zdwojonej , a może nawet potrojonej troski.
Śliczną masz fuksję i nieustannie zachwycam się begonią.
Zdjęcia pokazują, że póki co wszystko z nimi w najlepszym porządeczku. Domyślam się Twojej zdwojonej , a może nawet potrojonej troski.
Śliczną masz fuksję i nieustannie zachwycam się begonią.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4975
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Muffinkowy balkon wiedźmy ;)
Aguś czyżby u ciebie nie było upałów?... Kwiatuszki takie żywiutkie, zielone Moje w mniejszych donicach dość kiepsko się mają, mimo że na tarasie mają trochę cienia. Najlepiej o dziwo rosną w starych dużych baliach, a stoją w pełnym słońcu i sprzedająca pani mówiła, że w takich warunkach to nie wszystkie chcą rosnąć...
Co to za urocze kwiatuszki?
Co to za urocze kwiatuszki?
witch pisze:
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- witch
- 1000p
- Posty: 3102
- Od: 9 cze 2013, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok.
Re: Muffinkowy balkon wiedźmy ;)
Lucynko, dziękuję Co do troski to mam tyle na głowie że nie ma szans. Tyle że podlewam codziennie a czasem i ze dwa razy.
Nie zwracam uwagi na porę dnia tylko leję wodę. Widać im to służy
Małgosiu, upały są i to straszliwe. W nocy na zewnątrz nie jest ani trochę lżej...
Prawda że nie wszystko rośnie na tej patelni. Fioletowa dalia zdechła
To o co pytasz to werbena.
Pozdrawiam wszystkich ciepło
Nie zwracam uwagi na porę dnia tylko leję wodę. Widać im to służy
Małgosiu, upały są i to straszliwe. W nocy na zewnątrz nie jest ani trochę lżej...
Prawda że nie wszystko rośnie na tej patelni. Fioletowa dalia zdechła
To o co pytasz to werbena.
Pozdrawiam wszystkich ciepło
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2795
- Od: 23 sie 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Muffinkowy balkon wiedźmy ;)
Dalie to są pijusy straszne, tym bardziej, jeśli rosną w doniczkach, werbena też czasem ma problem z wytrzymaniem takich upałów - tutaj widać, że nie oszczędzasz nóg i biegasz z konewką . Jak na takie temperatury, Twój balkon radzi sobie znakomicie
A clematis - Twoje dwa kwiatki cieszą, a mój miał ze dwa kwiaty kiedy go kupiłam, potem kwiaty opadły i mam samo zielsko
A clematis - Twoje dwa kwiatki cieszą, a mój miał ze dwa kwiaty kiedy go kupiłam, potem kwiaty opadły i mam samo zielsko
Monika
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Muffinkowy balkon wiedźmy ;)
Śliczna i kolorowa ta Twoja namiastka ogrodu pięknie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4975
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Muffinkowy balkon wiedźmy ;)
Oj, szkoda dalii U nas podobnie, nawet w nocy chwili wytchnienia
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42131
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Muffinkowy balkon wiedźmy ;)
Witaj Aguś! miałam wypatrywać w Białymstoku muffinkowego balkonu, ale z nieba lały się strugi deszczu i nic nie widzieliśmy Te pozdrowienia to były ode mnie tylko pisane w warunkach jakich to wiesz
Cudownie kolorowy masz balkonik!
Cudownie kolorowy masz balkonik!
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16626
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Muffinkowy balkon wiedźmy ;)
Witaj, Aguś!
Dalii żal, ale pozostałe roślinki zapełniają pustkę po niej i dalej jest pięknie, kolorowo.
Nieustająco podziwiam Twoją begonię, a dzisiaj jeszcze zwróciłam uwagę na ułankę - śliczna. Nie rozumiem, jak to się stało, że dotąd umykała mojej uwadze
Pogody ducha życzę i zdrówka.
Dalii żal, ale pozostałe roślinki zapełniają pustkę po niej i dalej jest pięknie, kolorowo.
Nieustająco podziwiam Twoją begonię, a dzisiaj jeszcze zwróciłam uwagę na ułankę - śliczna. Nie rozumiem, jak to się stało, że dotąd umykała mojej uwadze
Pogody ducha życzę i zdrówka.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11570
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Muffinkowy balkon wiedźmy ;)
Aga Twoje kwiaty na balkonie w lepszej kondycji, niż moje w gruncie. Pelargonie to jednak terminatory, ślicznie kwitną. Cynie ładne, a dalia to jednak ogromna roślina, potrzebuje dużo wody i jedzonka. Szkoda, że nie dała rady. Upały się powoli kończą, rośliny odżyją w chłodniejsze dni. Pozdrawiam
- witch
- 1000p
- Posty: 3102
- Od: 9 cze 2013, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok.
Re: Muffinkowy balkon wiedźmy ;)
Hej
Witajcie po przerwie.
Dziękuję wszystkim za miłe słowa na temat mojego balkonu
U mniewciąż kwitnie kilka cynii, clematis powtórzył jednym kwiatkiem. Lewizja po raz kolejny kwitnie, w sumie to co raz przekwita i zakwita. Canna nie zakwitła ale jak na tę porę to i tak mam kolorowo
Będzie mnie tu trochę mniej bo zapisałam się do szkoły.
Marysiu, szkoda że nie pomyślałam, że to Ty mogłaś pisać.
Myślałam że koleżanka z Anglii przyjechała, jej nie chciałam widzieć. Zaszkodziła mi kiedyś.
Z Tobą bym się spotkała bardzo chętnie
No nic, innym razem...
Witajcie po przerwie.
Dziękuję wszystkim za miłe słowa na temat mojego balkonu
U mniewciąż kwitnie kilka cynii, clematis powtórzył jednym kwiatkiem. Lewizja po raz kolejny kwitnie, w sumie to co raz przekwita i zakwita. Canna nie zakwitła ale jak na tę porę to i tak mam kolorowo
Będzie mnie tu trochę mniej bo zapisałam się do szkoły.
Marysiu, szkoda że nie pomyślałam, że to Ty mogłaś pisać.
Myślałam że koleżanka z Anglii przyjechała, jej nie chciałam widzieć. Zaszkodziła mi kiedyś.
Z Tobą bym się spotkała bardzo chętnie
No nic, innym razem...