Za kolejne odwiedziny i przesympatyczne posty stokrotne dzięki
Zapraszam do kolejnych a tymczasem serdecznie pozdrawiam Was,Forumowiczów i Gości
Między pierwszą a drugą częścią fotorelacji w Egzotarium dzisiaj zapraszam do obejrzenia moich nowości
Polowanie albo jak kto woli poszukiwanie w sklepach,marketach itp.sabotka jest moim zdaniem bezskuteczne,bo sam tego doświadczyłem.
Marzyło mi się od dawien dawna mieć choć jeden jego egzemplarz bo jest to wg mnie storczyk niezwykle oryginalny jeśli chodzi o przede wszystkim budowę jego kwiatów jak również ich wybarwienie.
Po zobaczeniu sabotków w Keukenhofie-Park Wiosenny w Holandii/Niderlandach w kwietniu 2017go roku zachciało mi się go mieć jak dziecku nowej zabawki,na jego widok niemalże się pochorowałem.
Szukałem,pytałem gdzie go można kupić ale bez skutku.
.Musiało minąć dwa i pół roku,żeby trafić na niego przez przypadek po wybraniu się na drobne zakupy.
Oczom nie dowierzałem na ich widok bo stało ich na stoisku w markecie naście,cena niestety wygórowana ale kto by tam się nią przejął skoro uganiał się bez skutku za za tą odmianą prawie trzy lata no nie?
Kupiliśmy od razu dwa bo i jeden urodny i drugi również-zresztą oceńcie sami.
Sympatyczny zbieg okoliczności bo jeden z nich podobny do tego,którego wypatrzyłem w Holandii-zdjęcie poniżej jako pierwsze,porównajcie sami.
Oprócz sabotków do mojej małej kolekcji oplątw przybyła kolejna,choć niewiele różniąca się od posiadanych już dwóch egzemplarzy ionanthy.
Sabotek - Paphiopedilum
To ten wypatrzony w Keukenhofie w Holandii.
Na zdjęciu moje dwa nowe nabytki.
Kolejne zdjęcia jednego i drugiego,którego nazwałem cytrynkiem.
Tylko bez skojarzeń proszę
Teraz cytrynek.
Kolejna nowość to:
Oplątwa-Tilandsia 'Red' Ionantha
Jak się okazało ma już dwa przyrosty-to te oznaczone strzałkami.
Moje dwie ionanthy i tilandsia brachycaulos,które posiadam od prawie trzech lat mają się odpukać dobrze.
Oznaczona strzałką to młodszy przyrost.
Pozdrawiam raz jeszcze
Ale miałeś piekna niespodziankę i to w... markecie 
. A sabotki piękne 
.
